eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyA od nowego roku....
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 59

  • 31. Data: 2016-07-12 21:42:33
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Yakhub"

    >
    >> Koniec z platnymi kursami obnizajacymi ilosc punktow karnych. Obroza sie
    >> zaciska.
    >
    > Ale te kursy to zawsze był chyba bezsens.
    > 600zł i cały dzień za zmniejszenie liczby punktów o 6.
    > Podczas gdy 200zł i godzinę zajmuje cały egzamin który zmniejsza ilość
    > punktów do zera.
    > ---
    > Egzamin niczego nie uczy

    A te kursy, na których wystarczy być i zapłacić, uczą?
    ---
    Nie mam pojęcia. Sens uczenia się jest oczywisty i nie polega on na ponownym
    zdaniu egzaminu. Egzaminów nie powinno zresztą w ogóle być, uczyć
    prowadzenia pojazdu powinno się w szkołach. Dyskusja o punktach sprowadza
    się do tego ile razy frajer dał się złapać na przekroczeniu prędkości co
    jest oczywistym bezsensem.


  • 32. Data: 2016-07-12 21:59:59
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Tue, 12 Jul 2016 19:19:45 +0200, Shrek napisał(a):

    > On 12.07.2016 18:26, Tomasz Pyra wrote:
    >
    >>> Z tym, że te ewidentne wykroczenia to mogą być:
    >>>
    >>> Nie trzymanie cały czas łap na kierownicy,
    >>
    >> I oblali Cię na egzaminie za nietrzymanie łap na kierownicy?
    >> Czy kolega opowiadał? :)
    >
    > Kolega, jak kolega - instruktor. Ja musiałem trzymać, bo zdawałem na A;)

    No tak, tyle w tym tego że jak umiesz jeździć to nie jest to problem, za to
    zostanie użyte do uwalenia kogoś kto nie umie?


    >>> Nie sygnalizowanie omijania, nawet jeśli nie zmieniasz toru ruchu,
    >>> Niezwolnienie na skrzyżowaniu do 50, jeśli prędkość jest podniesiona (70
    >>> jest przed skrzyżowaniem, bo skrzyżowanie odwołuje i za skrzyżowaniem,
    >>> gdzie podnosi odpowiedni znak),
    >>
    >> To jest część punktu C - procedura egzaminu.
    >
    > Wydaje mi się, że zbyt rozciągasz ten punkt - pod niego w ten sposób
    > można podpiąć wszystko. I właśnie na takich pierdołach, co je metododky
    > od egzaminacji wysrał na kiblu czytając zbyt dosłownie PoRD i
    > towarzyszące rozporządzenia można poleć, nawet jeśli na codzień jeździsz
    > bardzo dobrze.

    No ale tego nie ma naprawdę dużo - jeździć prawym pasem, sygnalizować
    manewry, rozglądać się na skrzyżowaniach.
    W sumie nie takie głupie te wymagania :)

    >>> Jak dorabiasz kategorię, to mogą dtakie drobne błędy przejść, jak
    >>> egzaminator wie, że robisz za punkty - niekoniecznie.
    >>
    >> Moim zdaniem raczej jest tak, że jak egzaminator widzi że siedzi obok niego
    >> "dupa nie kierowca" to będzie tak prowadził ten egzamin żeby w końcu
    >> egzaminowany popełnił jakikolwiek formaln ybłąd i wtedy z pełnym porządkiem
    >> w papierach i nagraniu na kamerze będzie mógł delikwenta uwalić.
    >> A jak egzaminowany sobie radzi, to w sumie po co miałby go uwalać?
    >
    > Za punkty?

    Chętnie zobaczyłbym stastykę zdawalności tych za punkty.
    Tak jak mówiłem - znam osoby które dość regularnie tracą prawo jazdy, bo
    mają to po prostu gdzieś.

    Chociaż to też takie opowieści... więc może taki kozak jak opowiada, a jak
    mu policjant prawko zabiera to płacze, nie śpi po nocach, a zdaje nie za
    pierwszym razem a za ósmym, bo go uwalają za złe trzymanie kierownicy.

    Obecny system jest po prostu kiepski.
    Te 24 pkt żeby było sankcją to właśnie to powinno skutkować odebraniem
    prawa jazdy na 3 miesiące, a nie to 50+ które w dodatku działa
    automatycznie, bez żadnego merytorycznego zbadania sprawy, a nawet bez
    udowodnienia winy.


    >> Zdawalność egzaminów to około 1/3, a jednocześnie około połowa kursantów
    >> znanej mi szkoły jazdy (bo niestety nie ma danych zbiorczych) zdaje za
    >> pierwszym razem.
    >> Oznacza to, że po kursie kierowcy są przyporządkowani do dwóch grup - tych
    >> co zdadzą za pierwszym razem (bo potrafią jeździć) i tych co potem będą
    >> zdawać, zdawać i zdawać (bo jeździć nie potrafią).
    >
    > Generalizujesz. Sądzisz, że jak ktoś nie potrafi jeżdzić to za drugim
    > czy trzecim razem będzie potrafił?

    No właśnie nie i stąd jak nie zda za pierwszym/drugim to pewnie zda dopiero
    za szóstym jak się zlitują.

    Co gorsza taki kursant oblewa i dostaje niewłaściwe informacje o co chodzi.
    Bo egzaminator nie może mu powiedzieć że uwalił go za to że jeździ jak
    cienias (co by go mogło naprowadzić o co chodzi), a oficjalny powód
    kolejnych niezaliczonych egzaminów to właśnie jakieś złe rozglądanie,
    niewystarczająco szczególna ostrożność, czy inna pierdoła wywleczona często
    na siłę.
    I kursant zamiast wziąć się za swoją jazdę, to skupia się na tym na czym
    uwalili go wcześniej.


    > O B się nie wypowiadam, ale na A
    > zdaje się średnio również za trzecim razem. Dwa pierwsze razy wypadasz
    > na slalomie wolnym. Po prostu za którymś razem się udaje i cała
    > tajemnica.

    Taka sama jak ze wszystkim.
    A nie da się tego slalomu przećwiczyć tak na kursie żeby jednak wyszedł? :)


  • 33. Data: 2016-07-12 22:16:58
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>

    Dnia Tue, 12 Jul 2016 19:26:08 +0200, J.F. napisał(a):

    > Użytkownik "J.F." napisał w wiadomości grup
    > dyskusyjnych:5784bc1b$0$15203$6...@n...neostrad
    a.pl...
    >>jesli sie nie myle, to opisujesz jakis stary stan prawny.
    >>Od dluzszego czasu nie wystarczy juz zdac egzaminu,
    >>http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20110
    300151
    >>teraz po pierwszym uzbieraniu 24 pkt nastepuje skierowanie na kurs
    >>reedukacyjny plus badania psychologiczne, a po drugim:
    >
    > A propos - ktos wie, gdzie taki kurs robia ?
    >
    > Bo internet i wordy milcza ... przyznaja sie tylko do starych kursow
    > 6pkt, ktore juz nie obowiazuja i przeciwalkoholowych.
    >
    > Ki czort - minister zapomnial rozporzadzenia wydac, stare kursy, te
    > 6pkt, sa wystarczajace, czy ja jakas nieobowiazujaca ustawe czytam ?

    Wygląda że to nowa sprawa:
    http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/kurs-ree
    dukacyjny-dla-kierowcow-znana-cena-i-program

    Uchwalone w 2013, ale z rozporządzenia wynika że obowiązuje dopiero od
    2016.

    Wynika z tego że organizować to powinno WORD-y.
    Ale nie organizują, co więcej organizują ciągle wszystko po staremu, co
    podkreślone jest np. tutaj:
    http://www.pord.pl/index-4szkolenia3.html

    Być może to załapało się na to samo odwleczenie co obowiązkowe kursy po
    zrobieniu prawa jazdy - nie ma gdzie, nie ma kto, więc życie idzie po
    staremu (pewnie wyszło jeszcze jakieś rozporządzenie zmieniające).


  • 34. Data: 2016-07-12 22:44:58
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 12.07.2016 21:59, Tomasz Pyra wrote:

    >> Kolega, jak kolega - instruktor. Ja musiałem trzymać, bo zdawałem na A;)
    >
    > No tak, tyle w tym tego że jak umiesz jeździć to nie jest to problem, za to
    > zostanie użyte do uwalenia kogoś kto nie umie?

    No jest problem, żeby pamiętać trzymać łapy na kierownicy. A skoro ktoś
    zdaje za punkty, to znaczy, że jednak umie kontrolować samochód.

    >> Wydaje mi się, że zbyt rozciągasz ten punkt - pod niego w ten sposób
    >> można podpiąć wszystko. I właśnie na takich pierdołach, co je metododky
    >> od egzaminacji wysrał na kiblu czytając zbyt dosłownie PoRD i
    >> towarzyszące rozporządzenia można poleć, nawet jeśli na codzień jeździsz
    >> bardzo dobrze.
    >
    > No ale tego nie ma naprawdę dużo - jeździć prawym pasem, sygnalizować
    > manewry, rozglądać się na skrzyżowaniach.
    > W sumie nie takie głupie te wymagania :)

    I jeszcze kilkanaście drobiazgów, sprawiających że jazda egzaminacyjna
    ma niewiele wspólnego z normalną jazdą;)

    >> Za punkty?
    >
    > Chętnie zobaczyłbym stastykę zdawalności tych za punkty.

    Ja też. Ale zapewne takiej nie ma.

    > Tak jak mówiłem - znam osoby które dość regularnie tracą prawo jazdy, bo
    > mają to po prostu gdzieś.

    Może po prostu nauczyli się zdawać. To zupełnie inna umiejętnośc niż
    nauczyć się jeździć:)

    >> Generalizujesz. Sądzisz, że jak ktoś nie potrafi jeżdzić to za drugim
    >> czy trzecim razem będzie potrafił?
    >
    > No właśnie nie i stąd jak nie zda za pierwszym/drugim to pewnie zda dopiero
    > za szóstym jak się zlitują.

    Eee. ja na A zdałem za trzecim. ICMZ?

    >> O B się nie wypowiadam, ale na A
    >> zdaje się średnio również za trzecim razem. Dwa pierwsze razy wypadasz
    >> na slalomie wolnym. Po prostu za którymś razem się udaje i cała
    >> tajemnica.
    >
    > Taka sama jak ze wszystkim.
    > A nie da się tego slalomu przećwiczyć tak na kursie żeby jednak wyszedł? :)

    Szczerze - nie da się. Znaczy na placu na kursie robisz bez większych
    problemów. Wychodzi mniej więcej 19/20 razy. Tylko że, tam najpierw
    możesz wsiąść na moto i zrobić rundkę po placu. A tu dostajesz moto i
    musisz z marszu robić sztuczki. A przecież jeżdziłeś dopiero 20 godzin i
    nie ma mowy, żeby od razu "czuć" moto. Nawet teraz jak ćwiczymy gymkhanę
    to wyrażnie widać różnicę między pierwszymi minutami a resztą. Gdyby
    można było zrobić rundkę na rozgrzewke na egzaminie to zdawałoby jakieś
    dwa razy więcej ludzi. Zresztą w którymś WORDie pozwalali i mieli
    wyraźnie lepsze statystyki. A w reszcie "nie bo nie" - w końcu z
    powtórek żyją.

    Shrek


  • 35. Data: 2016-07-12 22:56:00
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: <9...@2...225600.invalid> (Tom N)

    Shrek w
    <news:nm3ks8$qbd$1@node2.news.atman.pl>:
    > On 12.07.2016 21:59, Tomasz Pyra wrote:
    >> A nie da się tego slalomu przećwiczyć tak na kursie żeby jednak wyszedł? :)
    > Szczerze - nie da się.

    Konfabulujesz

    > Znaczy na placu na kursie robisz bez większych problemów. Wychodzi mniej więcej
    19/20 razy.

    Czyli da się

    > przecież jeżdziłeś dopiero 20 godzin


    Taa, na ośle zapewne... Bo Motór to pierwszy raz na oczy widziałeś...

    > Zresztą w którymś WORDie pozwalali i mieli
    > wyraźnie lepsze statystyki. A w reszcie "nie bo nie" - w końcu z
    > powtórek żyją.

    Podsumowując, konfabulujesz Shrek, a kot i osioł maja ubaw


    --
    'Tom N'


  • 36. Data: 2016-07-13 06:29:33
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 12.07.2016 22:56, (Tom N) wrote:

    > Konfabulujesz

    > Taa, na ośle zapewne... Bo Motór to pierwszy raz na oczy widziałeś...

    > Podsumowując, konfabulujesz Shrek, a kot i osioł maja ubaw

    Pochwal się, za którym razem ty na A zdałeś. Rozumiem według nowych
    przepisów. Możemy się umówić na mieście (OIDP to z Warszawy jesteś)-
    rozstawimy pachołki i zobaczymy jaki z ciebie kozak.

    Shrek


  • 37. Data: 2016-07-13 10:28:57
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
    Dnia Tue, 12 Jul 2016 19:26:08 +0200, J.F. napisał(a):
    >>Od dluzszego czasu nie wystarczy juz zdac egzaminu,
    >>http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20110
    300151
    >>teraz po pierwszym uzbieraniu 24 pkt nastepuje skierowanie na kurs
    >>reedukacyjny plus badania psychologiczne, a po drugim:
    >
    >> A propos - ktos wie, gdzie taki kurs robia ?
    >> Bo internet i wordy milcza ... przyznaja sie tylko do starych
    >> kursow
    >> 6pkt, ktore juz nie obowiazuja i przeciwalkoholowych.
    >> Ki czort - minister zapomnial rozporzadzenia wydac, stare kursy, te
    >> 6pkt, sa wystarczajace, czy ja jakas nieobowiazujaca ustawe czytam
    >> ?

    >>Wygląda że to nowa sprawa:
    >>http://www.samorzad.lex.pl/czytaj/-/artykul/kurs-r
    eedukacyjny-dla-kierowcow-znana-cena-i-program

    >Uchwalone w 2013, ale z rozporządzenia wynika że obowiązuje dopiero
    >od
    >2016.

    kurde, mamy lipiec 2016.
    Polacy sie wycwanili, i nikt juz 24 pkt nie lapie ?

    >Wynika z tego że organizować to powinno WORD-y.
    >Ale nie organizują, co więcej organizują ciągle wszystko po staremu,
    >co
    >podkreślone jest np. tutaj:
    >http://www.pord.pl/index-4szkolenia3.html

    >Być może to załapało się na to samo odwleczenie co obowiązkowe kursy
    >po
    >zrobieniu prawa jazdy - nie ma gdzie, nie ma kto, więc życie idzie po
    >staremu (pewnie wyszło jeszcze jakieś rozporządzenie zmieniające).

    Ale ustawy przeciez nie zmienili, w razie wpadki trzeba dostarczyc
    zaswiadczenie o ukonczeniu kursu.

    A moze juz zmienili ustawe ?

    J.


  • 38. Data: 2016-07-13 22:14:09
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: <1...@3...221409.invalid> (Tom N)

    Shrek w
    <news:nm4g3a$v5d$1@node1.news.atman.pl>:

    > On 12.07.2016 22:56, (Tom N) wrote:

    >> Konfabulujesz

    >> Taa, na ośle zapewne... Bo Motór to pierwszy raz na oczy widziałeś...

    > Pochwal się

    Ciebie "pochwale" za wycinanie "tfurcze". Napisz ile to godzin spedziłeś na
    ćwiczeniach, że zdałeś i usiłujesz "rzondzic" w DC...

    --
    'Tom N'


  • 39. Data: 2016-07-13 22:26:00
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: masti <g...@t...hell>

    1...@3...221409.invalid wrote:

    > Shrek w
    > <news:nm4g3a$v5d$1@node1.news.atman.pl>:
    >
    >> On 12.07.2016 22:56, (Tom N) wrote:
    >
    >>> Konfabulujesz
    >
    >>> Taa, na ośle zapewne... Bo Motór to pierwszy raz na oczy widziałeś...
    >
    >> Pochwal się
    >
    > Ciebie "pochwale" za wycinanie "tfurcze". Napisz ile to godzin spedziłeś na
    > ćwiczeniach, że zdałeś i usiłujesz "rzondzic" w DC...

    wskażesz co wąznego wyciął? Bo napinasz się tak, że tylko potwierdzasz
    Shrekową tezę.
    To gdzie kiedy kręcimy kółka?

    --
    Ford C-Max PMS Edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
    "-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
    -Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett


  • 40. Data: 2016-07-13 22:42:02
    Temat: Re: A od nowego roku....
    Od: Shrek <...@w...pl>

    On 13.07.2016 22:14, (Tom N) wrote:

    >>> Konfabulujesz
    >
    >>> Taa, na ośle zapewne... Bo Motór to pierwszy raz na oczy widziałeś...
    >
    >> Pochwal się
    >
    > Ciebie "pochwale" za wycinanie "tfurcze".

    Zacytowałem dokładnie twoje wypowiedzi - żadnych wybiórczych cięć - po
    prostu wszystko, co napisałeś w swoim poście. Wstydzisz się ich czy jak?
    Trzeba było pisać, tak żeby wstyd nie było. Da się pisać kulturalnie,
    nawet jak się nie zgadzamy.

    > Napisz ile to godzin spedziłeś na
    > ćwiczeniach, że zdałeś i usiłujesz "rzondzic" w DC...

    A co to ma za znaczenie ile godzin - nie liczłem, bo to nie praca, tylko
    przyjemność - pewnie "średnie" kilkadziesiąt. Już umiem zrobić slalom
    nawet z marszu. I nie próbuję rządzić, bo jak będę chciał to wystąpie w
    zawodach gymkhany i dostane solidny łomot, tylko kwestionuje, że po 20
    godzinach na moto można się naumieć robić slalom wolny "z marszu". Nie
    można - po 20 godzinach ledwo czujesz moto, nie mówiąc o prawidłowej
    pracy sprzęgłem, gazem i tylnym hamulcem jednocześnie, tego nawet w
    niezłych szkołach w większości nie uczą na tym poziomie. Po prostu
    umiejętności to jedno, a fart to drugie. Na etapie 20 godzin wszycy bez
    wyjątku umiejętności mają niskie. Skoro ty umiałeś, to na pewno teraz
    wymiatasz. Dlatego chętnie popatrzyłbym na lepszego od siebie - może
    mnie czegoś nauczysz. To gdzie - zdaje się, że jeszcze jeden zawodnik
    wyraził chęć współzawodnictwa - może być ciekwie;)

    Shrek


strony : 1 ... 3 . [ 4 ] . 5 . 6


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: