-
91. Data: 2009-01-07 08:48:17
Temat: Re: 60mm czy 105mm do do D300?
Od: j...@a...at
>
> >> Ale tym specyficznym punktem jest właśnie skala 1:1. Poniżej masz
> >> mniejsze, powyżej większe. Stąd ta granica.
> > Tyle, że bzdurna. Bo dla niektórych starych aparatów wielkoformatowych przy
> > skali 1:1 kadru nie wypełni Ci porządnie litrowy karton z mlekiem. Dla
> > małego kompaktu przy skali zaledwie 1:10 znacznie mniejszy motyw wypełni Ci
> > kadr...
>
> Ale wypełnienie chyba nie ma nic do rzeczy. Chyba że robisz założenie,
> że oba mają takie same zdjęcia w Mpix potem. Wtedy owszem lepiej wybrać
> to z kompakta - bo "zobaczysz więcej".
> Jednakże pojęcie jest zadefiniowane tak by nie gryzło się z wielkością i
> proporcjami kadru, z upakowaniem, z dyfrakcją.
>
> >> Spór jest chyba za to o przedział. Większość chyba uznała, że skoro do
> >> od 1:1 jest macro, a ich szkła do tego dobijają to makro są. Nikon uparł
> >> się, że powyżej jest macro. Gorzej, że są szkła z 1:3 jako macro i to
> >> już nijak nie należy, choć 1:3 to większe możliwości niż zwykła
> >> portretówka.
> > A rozważ to dla różnych formatów matrycy... Dla kompaktu o matrycy 1/1.6"
> > przy skali 1:3 motyw o rozmairach ok. 16mm wypełni Ci całą szerokość kadru.
> > Czy takie zdjęcie nie będzie dla Ciebie makro?
>
Panowie o co ten spor ?
przyznam, ze nie sledze tego watku gdyz do frapujacych nie nalezy.
W fotografii granica makro jest juz dawno zdefiniowana.
Przyjmuje sie ze wzgledow praktycznych, ze zasady makro obowiazuja od
odleglosci fotografowania mniejszej od ok 5 cio krotnej dlugosci
ogniskowej obiektywu.
Tyle .
XXX
-
92. Data: 2009-01-07 08:52:47
Temat: Re: 60mm czy 105mm do do D300?
Od: Jan Rudziński <j...@a...net>
Cześć wszystkim
j...@a...at napisał(a):
[...]
>
> W fotografii granica makro jest juz dawno zdefiniowana.
Jasne. Od dawna, i to nawet wiele razy. Za każdym razem inaczej.
--
Pozdrowienia
Janek (sygnaturka zastępcza)
-
93. Data: 2009-01-07 10:19:41
Temat: Re: 60mm czy 105mm do do D300?
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Wed, 7 Jan 2009 07:43:54 +0100, Marek Wyszomirski napisał(a):
> Zależy od jakiej. Najłatwiej jest zrobić średnią. Zarówno jej zwiększenie
> jak i zmniejszenie powoduje wzrost trudności - jednak w tym momencie nie o
> wzrost trudności mi chodzi a o skutki Twojej propozycji pzrejscia od
> obiektywu małoobrazkowego do wielkiego formatu poprzez proste zwiększenie
> liniowych rozmiarów obiektywu. Jeśłi zwiększysz liniowo rozmiary, to
> zwiększysz i plamkę będącą obrazem punktu.
OK, jasne - wielkość plamki rośnie proporcjonalnie do ogniskowej.
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122688
___/ /_ ___ ul. Na Szaniec 23/70, 31-560 Kraków, (012) 3783198
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ GG: 3524356
-
94. Data: 2009-01-07 17:11:55
Temat: Re: 60mm czy 105mm do do D300?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"dominik" <n...@d...kei.pl> napisał:
> >> Równie dobrze, możesz dowolną odbitkę powiększyć do 2m i wyciąć środek.
> >> Do oceny więc nie tylko motyw, ale jego jakośc.
> > Widzisz... ja cały czas wychodze z pozycji oceniania samego zdjęcia a
nie
> > techniki jaką powstało. Dlatego dla mnie bedzie to makro o bardzo
kiepskiej
> > jakości technicznej.
>
> No ale jakość by wypadało sprowadzić do jednego mianownika. IMHO w makro
> nie chodzi o to by było jakociowo tak czy inaczej, ale o to by widzieć
> możliwie więcej niż gołym okiem.
>
A jeżeli sam motyw zawiera mało szczegółów? Np. jednoz moich starych
zdjęć - http://plfoto.com/206621/zdjecie.html. Zarówno te kropelki jak i
nitki pajęczyny było widać gołym okiem. Czyli - w/g Twojego rozumowania nie
jest to makro?
>
> >> odsuwane do momentu, w którym już traci szczegóły, czyli do wielkości w
> >> której powinno być wydrukowane.
> > Skąd taki wniosek? Zdjęcie powinno być wydrukowane w takim formacie, w
jakim
> > jest potrzebne.
>
> Jedcznocześnie w takim, jakie daje możliwości materiał wejściowy. Wynik
> z kolei oglądany w taki sposób, aby było to porównywalne z innymi.
>
Tyle, ze często to narzucony potrzebami format powoduje niewykorzystanie
pełnych możliwość formatu wyjściowego. Załóżmy, ze Twoje piękne zdjęcie
makro oczarowało komisję szukającą temató na nową serię znaczków pocztowych.
Na znaczku zdjęcie będzie miało rozmiar 1.5x1cm i niewątpliwie nie będzie na
nim widać więcej niż da się zobaczyć gołym okiem. Czy to będzie oznaczało,
że zdjęcie przestanie być makro?
> [...]
> Ale druk to taka sama "technika" jak aparaty, a od tego chcemy chyba
> uciec, żeby było uniwersalnie.
> Coś porównywać trzeba, czy plik czy odbitkę - obojętne dla mnie. Coś
> gdzieś w końcu ocenić trzeba przecież.
> [...]
W/g mnie z punktu widzenia zakwalifikowania tematycznego oceniasz kadr - w
takiej postaci, w jakiej został przygotowany przez autora zdjecia. Ilość
widocznych szczegółów to już kwestia oceny jakości technicznej.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
95. Data: 2009-01-07 17:15:05
Temat: Re: 60mm czy 105mm do do D300?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
<j...@a...at> napisał:
>[...]
>W fotografii granica makro jest juz dawno zdefiniowana.
>Przyjmuje sie ze wzgledow praktycznych, ze zasady makro obowiazuja od
>odleglosci fotografowania mniejszej od ok 5 cio krotnej dlugosci
>ogniskowej obiektywu.
>[...]
Niestety nie jest to definicja powszechnie akceptowana. W literaturze
pzredmiotu można spotkać kilka innych - choćby tę wspominaną tutaj o skali
odwzorowania nie mniejszej od 1:1.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)
-
96. Data: 2009-01-07 23:12:01
Temat: Re: 60mm czy 105mm do do D300?
Od: dominik <n...@d...kei.pl>
Marek Wyszomirski pisze:
>> No ale jakość by wypadało sprowadzić do jednego mianownika. IMHO w makro
>> nie chodzi o to by było jakociowo tak czy inaczej, ale o to by widzieć
>> możliwie więcej niż gołym okiem.
> A jeżeli sam motyw zawiera mało szczegółów?
To możesz go powiększać i interpolować ile tylko chcesz, dopóki
"oszustwo" jest widoczne, bo w końcu tak się dzieje przecież. Oceniamy
przecież granicę, do której wydaje się to być zdjęciem.
> Np. jednoz moich starych
> zdjęć - http://plfoto.com/206621/zdjecie.html. Zarówno te kropelki jak i
> nitki pajęczyny było widać gołym okiem. Czyli - w/g Twojego rozumowania nie
> jest to makro?
Ale widoczność gołym okiem i nie to nie kryterium. Powiedzmy, że
zrobiłeś zdjęcie i od razu odbitkę. Patrzysz na kropelki i na odbitkę i
któreś jest większe chyba? :)
>> Jedcznocześnie w takim, jakie daje możliwości materiał wejściowy. Wynik
>> z kolei oglądany w taki sposób, aby było to porównywalne z innymi.
> Tyle, ze często to narzucony potrzebami format powoduje niewykorzystanie
> pełnych możliwość formatu wyjściowego.
Wtedy możesz wykadrować coś i uzyskać "bardziej macro" :)
> Załóżmy, ze Twoje piękne zdjęcie
> makro oczarowało komisję szukającą temató na nową serię znaczków pocztowych.
> Na znaczku zdjęcie będzie miało rozmiar 1.5x1cm i niewątpliwie nie będzie na
> nim widać więcej niż da się zobaczyć gołym okiem. Czy to będzie oznaczało,
> że zdjęcie przestanie być makro?
Tak, bo tak samo jak makrem zaczyna być wykadrowane z portretu samo oko.
O ile oczywiście na wyjściowej odbitce/szczegóły jest odpowiednio duże :)
>> Coś porównywać trzeba, czy plik czy odbitkę - obojętne dla mnie. Coś
>> gdzieś w końcu ocenić trzeba przecież.
> W/g mnie z punktu widzenia zakwalifikowania tematycznego oceniasz kadr - w
> takiej postaci, w jakiej został przygotowany przez autora zdjecia. Ilość
> widocznych szczegółów to już kwestia oceny jakości technicznej.
Ale ilość szczegółów właśnie świadczy o tym, czy takie powiększenie na
odbitce ma sens czy nie.
--
)\._.,--....,'``. fL Dominik Chmaj
.b--. /; _.. \ _\ (`._ ,. gg:919564 skype:ninik_
`=,-,-'~~~ `----(,_..'--(,_..'`-.;.' http://www.dominik.chmaj.net
-
97. Data: 2009-01-08 18:11:56
Temat: Re: 60mm czy 105mm do do D300?
Od: "Marek Wyszomirski" <w...@t...net.pl>
"dominik" <n...@d...kei.pl> napisał:
>[...]
> >> Coś porównywać trzeba, czy plik czy odbitkę - obojętne dla mnie. Coś
> >> gdzieś w końcu ocenić trzeba przecież.
> > W/g mnie z punktu widzenia zakwalifikowania tematycznego oceniasz kadr -
w
> > takiej postaci, w jakiej został przygotowany przez autora zdjecia. Ilość
> > widocznych szczegółów to już kwestia oceny jakości technicznej.
>
> Ale ilość szczegółów właśnie świadczy o tym, czy takie powiększenie na
> odbitce ma sens czy nie.
>[...]
Dokładnie. Świadczy o tym, czy odbitka bedzie miała akceptowalną jakość
techniczną. Natomiast o tym, czy jest to makro czy nie decyduje kadr.
Wyciąłem resztę, po powtarzanie kolejny raz tych samych argumentów nie ma
sensu. Zresztą w ogóle uważam, że czas już kończyć tę dyskusję. Obaj chyba
przedstawiliśmy już wystarczająco jasno swoje stanowiska i nie sądzę, abyśmy
mogli dodać coś nowego.
--
Pozdrawiam!
Marek Wyszomirski (w...@t...net.pl)