-
71. Data: 2023-09-20 16:34:13
Temat: Re: 5G
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Tue, 19 Sep 2023 21:04:24 -0000 (UTC), Arnold Ziffel wrote:
> io <i...@o...pl.invalid> wrote:
>
>>> Pierwsze jest prawdą, drugie nie. Można nagrywać swoje rozmowy i nie
>>> trzeba nikogo pytać o zgodę. Przetestowane osobiście przed sądem.
>>
>> Sprawę miałeś o nagrywanie?
>
> Nie. Wytoczyłem komuś sprawę. Świadek, którego powołałem, łgał przed sądem
> jak pies, więc został wezwany na kolejną rozprawę, na której miał
> możliwość zapoznania się z tym, co mówił mi przez telefon, i
> potwierdzenia, że to jego głos (gdyby nie potwierdził, to jeszcze płaciłby
> za biegłego foniatrę, czy jak to się tam nazywa).
Swiadek by płacil? Raczej nie.
Chyba, ze jako skutek osobnej sprawy, już karnej.
Pozwany ... ten może i mógłby być obciązony kosztami,
ale tak troche głupio - co on winny, ze świadek kłamał?
No chyba, ze to jakiś jego pracownik - to może ponosi
odpowiedzialność.
> Finalnie dostał zarzuty
> za składanie fałszywych zeznań (sąd skierował do prokuratury po
> zakończonej sprawie) ale nie wiem jak to się zakończyło (nie wzywali mnie
> na świadka).
>
> Szkoda tylko, że sąd nie uwzględnił tego, że pan przez telefon mówił mi,
> że pozwana strona była u niego i chciała ustalać zeznania (namawiać go do
> składania fałszywych zeznań) i wygląda na to, że finalnie namówiła.
No, to może i można doliczyc pozwanemu do kosztów procesu :-)
J.
-
72. Data: 2023-09-20 16:57:11
Temat: Re: 5G
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 20.09.2023 o 13:27, io pisze:
>>> Dobrze, ale to kwestia dowodowa a nie prawo do nagrywania. Sąd,
>>> przynajmniej w pewnych okolicznościach, może przyjmować dowody
>>> zdobyte nielegalnie. Kojarzę, że firma musi informować konsumenta o
>>> nagrywaniu rozmowy. Wydaje mi się, że sąd i tak może taki materiał
>>> uznać za dowód bo nie jest to tak fundamentalne jak np zakaz
>>> nagrywania np z braku kompetencji.
>>
>> Bredzisz. Nie ma w Polsce zakazu nagrywania. Jest zakaz upubliczniania :)
>
>
> Nonsens
Sronsens.
>
> Art. 267 par. 1 kk
> "kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego
> nieprzeznaczonej, ... podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
> pozbawienia wolności do lat 2."
>
> Czyli samo słuchanie rozmowy jest karalne!
Jak, skoro podczas rozmowy kogoś ze mną, jest to dla mnie przeznaczone a
skoro jestem osobą uprawnioną, to mogę uprawnić inną osobę.
> par. 3,
> "tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie
> jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym,
> wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem."
>
> Czyli nagrywanie jest karalne!
jw. Nie rozumiesz słowa pisanego, co dla mnie nie jest dziwne :] no i
zlikwiduj wszystkie CCTV bo to urządzenia wizualne :D Nadal nie
rozumiesz, że osoby nieuprawnione są tutaj wymienione.
>
> Oczywiście można być uprawnionym jednak ... uznaje się, że nagrywanie
> bez zgody jest bezprawne bo narusza dobre obyczaje.
>
> Jest także obowiązek informowania o nagrywaniu przez urzędy, BOKi itp.
>
> No i publikowanie może narazić dobra osobiste.
>
> Jednak nagrane rozmowy zwykle mogą być użyte w sądzie.
>
>>>
>>> Finalnie, zwykły ludzik akurat raczej ma prawo do nagrywania więc
>>> absurdalnym jest, że nie może z tego prawa skorzystać.
>>
>> Może. Nie wolno upubliczniać. Nie rozumiesz prawa :)
>>
>
> Trepie głupi, nie masz żadnego pojęcia o prawie :-)
Sam jesteś prawy w sensie, że lewy :]
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
73. Data: 2023-09-20 17:12:47
Temat: Re: 5G
Od: alojzy nieborak <g...@g...com>
io napisał(a):
> Art. 267 par. 1 kk
> "kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego
> nieprzeznaczonej, ... podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
> pozbawienia wolności do lat 2."
>
> Czyli samo słuchanie rozmowy jest karalne!
>
> par. 3,
> "tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie
> jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym,
> wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem."
>
> Czyli nagrywanie jest karalne!
Nie jest uprawniony i nagrywa osoby trzecie. Więc zagalopowałeś się.
A i to pewnie z wyłączeniem miejsc publicznych.
> Oczywiście można być uprawnionym jednak ... uznaje się, że nagrywanie
> bez zgody jest bezprawne bo narusza dobre obyczaje.
cyt.
Możliwe jest wyłączenie bezprawności nagrywania rozmów, jeśli będą one przeznaczone
do ochrony własnych praw i interesów.
Czyli jak ktoś chce Cię wydymać i go nagrasz, dowód z nagrania zostanie przyjęty.
> 5G
Ja bym zaczął poszukiwania od miejsc gdzie są korki.
https://www.purepc.pl/aktualna-mapa-zasiegow-5g-w-po
lsce-play-plus-t-mobile-i-orange
-
74. Data: 2023-09-20 17:18:11
Temat: Re: 5G
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F napisał:
>> Świadek, którego powołałem, łgał przed sądem jak pies, więc został
>> wezwany na kolejną rozprawę, na której miał możliwość zapoznania się
>> z tym, co mówił mi przez telefon, i potwierdzenia, że to jego głos
>> (gdyby nie potwierdził, to jeszcze płaciłby za biegłego foniatrę,
>> czy jak to się tam nazywa).
>
> Swiadek by płacil? Raczej nie.
> Chyba, ze jako skutek osobnej sprawy, już karnej.
Za co takiego karać? Żądanie od kogoś odpowiedzi na pytanie, czy to
jego głos, jest jednym z głupszych pomysłów. A już zwłaszcza przed
sądem -- nawet początkujący adwokat przeciwnej strony wykorzysta to
na korzyść swojego klienta. Ludzie nie mają zdolności rozpoznawania
*własnego* głosu. Każdy, komu pierwszy raz odtworzono jego własne
gadanie, mówi "przecież to nie ja, mój głos brzmi zupełnie inaczej".
Co innego, gdyby przed sądem padło pytanie, "czy to są słowa świadka?"
--
Jarek
-
75. Data: 2023-09-20 22:41:37
Temat: Re: 5G
Od: "1634Racine" <m...@...cbqebml>
Arnold Ziffel w
news:3b804977-093e-43d0-a7ef-9d657596b3ba@hootervill
e.invalid
> io <i...@o...pl.invalid> wrote:
>>> Pierwsze jest prawdą, drugie nie. Można nagrywać swoje rozmowy i nie
>>> trzeba nikogo pytać o zgodę. Przetestowane osobiście przed sądem.
>> Sprawę miałeś o nagrywanie?
> Nie. Wytoczyłem komuś sprawę. Świadek, którego powołałem, łgał przed
> sądem jak pies, więc został wezwany na kolejną rozprawę, na której miał
> możliwość zapoznania się z tym, co mówił mi przez telefon, i
> potwierdzenia, że to jego głos (gdyby nie potwierdził, to jeszcze
> płaciłby za biegłego foniatrę, czy jak to się tam nazywa). Finalnie
> dostał zarzuty za składanie fałszywych zeznań (sąd skierował do
> prokuratury po zakończonej sprawie) ale nie wiem jak to się zakończyło
> (nie wzywali mnie na świadka).
> Szkoda tylko, że sąd nie uwzględnił tego, że pan przez telefon mówił mi,
> że pozwana strona była u niego i chciała ustalać zeznania (namawiać go do
> składania fałszywych zeznań) i wygląda na to, że finalnie namówiła.
> Facet był tak odklejony od rzeczywistości, że zadzwonił do mnie potem,
> żeby powiedzieć mi, że jestem, cytuję, chuj, bo było na tych nagraniach
> słychać, jak przeklina. Niestety nie dał mi dokończyć, że to jest w tym
> momencie jego najmniejszy problem.
oprocz wyzej/wczesnej podanego przeze mnie linka, ten wydaje sie
zdecydowanie kluczowym, sumujacym:
https://kancelarierp.pl/proces-i-owoce-zatrutego-drz
ewa/
(z kilku "tropow", ktore poruszono w tym art., skutecznie korzystano w dwoch
znanych mi sprawach)
-
76. Data: 2023-09-20 23:04:09
Temat: Re: 5G
Od: LordBluzg(R)?? <m...@p...onet.pl>
W dniu 20.09.2023 o 22:41, 1634Racine pisze:
> Arnold Ziffel w
> news:3b804977-093e-43d0-a7ef-9d657596b3ba@hootervill
e.invalid
>> io <i...@o...pl.invalid> wrote:
>>>> Pierwsze jest prawdą, drugie nie. Można nagrywać swoje rozmowy i nie
>>>> trzeba nikogo pytać o zgodę. Przetestowane osobiście przed sądem.
>>> Sprawę miałeś o nagrywanie?
>> Nie. Wytoczyłem komuś sprawę. Świadek, którego powołałem, łgał przed
>> sądem jak pies, więc został wezwany na kolejną rozprawę, na której miał
>> możliwość zapoznania się z tym, co mówił mi przez telefon, i
>> potwierdzenia, że to jego głos (gdyby nie potwierdził, to jeszcze
>> płaciłby za biegłego foniatrę, czy jak to się tam nazywa). Finalnie
>> dostał zarzuty za składanie fałszywych zeznań (sąd skierował do
>> prokuratury po zakończonej sprawie) ale nie wiem jak to się zakończyło
>> (nie wzywali mnie na świadka).
>> Szkoda tylko, że sąd nie uwzględnił tego, że pan przez telefon mówił mi,
>> że pozwana strona była u niego i chciała ustalać zeznania (namawiać go do
>> składania fałszywych zeznań) i wygląda na to, że finalnie namówiła.
>> Facet był tak odklejony od rzeczywistości, że zadzwonił do mnie potem,
>> żeby powiedzieć mi, że jestem, cytuję, chuj, bo było na tych nagraniach
>> słychać, jak przeklina. Niestety nie dał mi dokończyć, że to jest w tym
>> momencie jego najmniejszy problem.
>
>
> oprocz wyzej/wczesnej podanego przeze mnie linka, ten wydaje sie
> zdecydowanie kluczowym, sumujacym:
> https://kancelarierp.pl/proces-i-owoce-zatrutego-drz
ewa/
> (z kilku "tropow", ktore poruszono w tym art., skutecznie korzystano w
> dwoch znanych mi sprawach)
>
Dlatego właśnie należy (jak ktoś wspomniał) sporządzić stenogram i
wydrukować a oryginał jako dowód zamieścić na płycie CD...do rozpoznania
przez sąd. Nie należy nigdy odtwarzać nagrań przed sądem :] Sam tak
zrobiłem, drukując zapisy z czatów czy e-mail (z mojego komputera) z
którego korzystał "sprawca" :) Dlatego bardzo lubię, kiedy z mojego PC
korzysta osoba za moim przyzwoleniem. To moja własność i mam do niej
100% prawo :) Żadnego włamania. Skoro ktoś korzysta z mojego urządzenia,
i jest świadomy moich możliwości, powinien się z tym liczyć i nie
interesuje mnie, czy się z tym liczy. Dowody pozyskane w ten sposób
"legalnie" są uwzględnianie. Co innego, gdybym się "włamał" na cudze
urządzenie.
--
LordBluzg(R)??
<<<?i? ć?d?? i Putina i ęjcaredefnoK>>>
-
77. Data: 2023-09-21 03:22:42
Temat: Re: 5G
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
io <i...@o...pl.invalid> wrote:
> Dobrze, ale to kwestia dowodowa a nie prawo do nagrywania. Sąd,
> przynajmniej w pewnych okolicznościach, może przyjmować dowody zdobyte
> nielegalnie.
Zanim przedstawiłem to przed sądem rozmawiałem z adwokatem, dokładnie to
omówiliśmy. Przecież nie podłożyłbym się. Wszystko było zrobione legalnie.
> Kojarzę, że firma musi informować konsumenta o nagrywaniu rozmowy.
Firma to nie wiem. Być może tak, inaczej by nie informowali. Ja nie jestem
firmą.
> Finalnie, zwykły ludzik akurat raczej ma prawo do nagrywania więc
> absurdalnym jest, że nie może z tego prawa skorzystać.
Ma zdecydowanie, dlatego telefon, który tego nie umożliwia, uważam za
wadliwy i niesprawny.
--
Wpada bandzior z brzytwa do sklepu na wsi i juz od drzwi drze morde:
- Babo! - dawaj qrwa kase!
A baba na to ze stoickim spokojem:
- Grycana cy jaka?
-
78. Data: 2023-09-21 03:26:05
Temat: Re: 5G
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
io <i...@o...pl.invalid> wrote:
> Art. 267 par. 1 kk
> "kto bez uprawnienia uzyskuje dostęp do informacji dla niego
> nieprzeznaczonej, ... podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo
> pozbawienia wolności do lat 2."
>
> Czyli samo słuchanie rozmowy jest karalne!
W sumie ciekawe. Osoba A mówi mi informację B, ja przekazuję ją osobie C.
Nawet bez nagrań i telefonu. Czy osoba C popełniła przestępstwo?
> "tej samej karze podlega, kto w celu uzyskania informacji, do której nie
> jest uprawniony, zakłada lub posługuje się urządzeniem podsłuchowym,
> wizualnym albo innym urządzeniem lub oprogramowaniem."
>
> Czyli nagrywanie jest karalne!
Jeśli osoba A dzwoni do osoby B, to osoba B jest uprawniona do uzyskania
informacji, które osoba A jej przekazuje.
> Oczywiście można być uprawnionym jednak ... uznaje się, że nagrywanie
> bez zgody jest bezprawne bo narusza dobre obyczaje.
Czyli karamy za nieobyczajny wybryk?
Teoretyzujesz, a ja sprawdziłem to w praktyce.
Oczywiście sytuacja jest inna, gdy podsłuchujesz i nagrywasz cudzą
rozmowę. Też się tym interesowałem w kontekście monitoringu posesji.
> No i publikowanie może narazić dobra osobiste.
Publikowanie to zupełnie inna sprawa.
--
Recepcja hotelu:
- Szybko, przed hotelem leży kobieta! Jest nieprzytomna, wygląda jakby
coś przedawkowała!
- Już wzywam pogotowie.
- Jakie pogotowie!? Pokój chcę wynająć.
-
79. Data: 2023-09-21 03:29:09
Temat: Re: 5G
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> W cywilnych sprawach takie odsłuchiwanie przed sądem, a już zwłaszcza
> biegli od badania głosu, to overkill. Sąd zeznania świadków traktuje
> z równą powagą, co tzw. dowody materialne. Zatem z nagrania należy
> sporządzić dokładny stenogram, a przed sądem zeznać *co* ktoś mówił,
> niekoniecznie cytując słowo w słowo.
Tak było. Sporządziłem transkrypcje, przesłałem do sądu razem z
nagraniami. Sąd wezwał świadka, zarządził odtworzenie mu części nagrań,
zapytał go czy to jego rozmowa. Nie pamiętam już, czy to sąd poinformował
świadka, czy adwokat potem mi powiedział, że gdyby świadek zaprzeczył, to
byłby powołany biegły.
--
Słoń i mrówka wloką się przez pustynie. Skwar, żar i ani kropli wody.
- Już nie mogę - jęczy słoń - Umrę z pragnienia!
- Weź się w garść, słoniku! - pociesza go mrówka. - Na najbliższym
postoju dam ci łyk wody z mojej manierki...
-
80. Data: 2023-09-21 03:55:14
Temat: Re: 5G
Od: a...@h...invalid (Arnold Ziffel)
Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl> wrote:
> Za co takiego karać? Żądanie od kogoś odpowiedzi na pytanie, czy to
> jego głos, jest jednym z głupszych pomysłów. A już zwłaszcza przed
> sądem -- nawet początkujący adwokat przeciwnej strony wykorzysta to
> na korzyść swojego klienta. Ludzie nie mają zdolności rozpoznawania
> *własnego* głosu. Każdy, komu pierwszy raz odtworzono jego własne
> gadanie, mówi "przecież to nie ja, mój głos brzmi zupełnie inaczej".
>
> Co innego, gdyby przed sądem padło pytanie, "czy to są słowa świadka?"
Aż zajrzałem do protokołu i nagrań. W protokole jest, że świadek rozpoznał
swój głos, ale na nagraniach nic takiego nie padło. Wynika to tylko z
kontekstu.
- Czy odbywał pan rozmowy telefoniczne z tu obecnym panem Arnoldem Ziffel?
- Nie, rozmawiałem z nim ile, z sześć, siedem lat temu
- Przez telefon? Czy rozmawiał pan z panem Arnoldem Ziffel przez telefon?
- Kiedyś żeśmy rozmawiali, ale to było bardzo dawno
- Ale czy w tym roku, w marcu tego roku, czy pan rozmawiał przez telefon?
- Nie, nie rozmawiałem
- Sąd postanowił dopuścić dowód z nagrania rozmowy złożonej do akt sprawy
(karta ...). Proszę uruchomić nagranie
Potem:
- Dobrze, zatrzymajmy. Czy pan jest w stanie sobie przypomnieć, czy
rozmawiał pan z panem Arnoldem Ziffel?
- Tak, ale to to to dzwonił do mnie pan Arnold
- Czy taka rozmowa miała miejsce, jak teraz na nagraniu, które pan przed
chwilą usłyszał?
- Mogła mieć
- Czy pan pamięta treść tej rozmowy?
- No to był monolog tego pana właśnie tylko
I dalej grillowanie o treść tej rozmowy i wykręty niczym węgorza.
W protokole tymczasem jest:
Sąd postanowił dopuścić dowód z nagrania rozmowy złożonego do akt sprawy
(k. ...).
W tym miejscu Przewodniczący zarządził odtworzenie nagrania.
Świadek w tym miejscu po odtworzeniu początku nagrania zeznaje: Rozpoznaję
swój głos. Taka rozmowa mogła mieć miejsce. (...)
A później (już po ogłoszeniu postanowienia):
Przewodniczący zarządził zawiadomić Prokuraturę Rejonową w (...) o
możliwości popełnienia przestępstwa składania fałszywych zeznań w tej
sprawie przez (...).
--
Idzie zajączek lasem, patrzy a na dróżce leży podkowa. Podnosi ja,
odwraca na druga stronę, a tam... koń!