eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody3 lata bez zawiasów
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 118

  • 71. Data: 2013-01-03 21:52:40
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 3 Jan 2013 20:56:59 +0100, Cavallino napisał(a):
    >>> Ja bym jeszcze dopytał o prewencyjne działanie ewentualnej odsiadki
    >>> dla drogowców i ich brak na ławie oskarżonych.
    >>> Niepolitycznie by było, tłuszcza nie mogłaby zgodnie z linią partii
    >>> wrzeszczeć o piracie za kółkiem?
    >> no jasne wsadzić drogowców
    > Ano.
    > Tak właśnie dla przykładu.
    > Skoro po wypadku potrafili naprawić tą drogę, to znaczy że i wcześniej by
    > mogli, gdyby im się chciało.

    Ale przy predkosci obowiazujacej ta droga nie byla zepsuta :-)

    Moze jeszcze posadzic kogos za ustawienie progow zwalniajacych, jak ktos na
    nich wyskoczy ? :-)
    Choc akurat za progi to mialem dobrego kandydata we Wroclawiu, co najmniej
    odebranie uprawnien byloby uzasadnione :-)


    J.


  • 72. Data: 2013-01-03 21:54:29
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 3 Jan 2013 20:55:10 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
    > J.F wrote:
    >> No nie, za wypadek, nawet smiertelny, ale na trzezwo - rzadko daja bez
    >> zawiasow.
    > chyba że mamy doczynienia z wyjątkową brawurą i kompletnym lekceważeniem
    > przepisów.

    Skoro smiertelny, to zapewne tak bylo :-P

    Zalezy jeszcze co tu uznac za wyjatkowa brawure ...

    J.



  • 73. Data: 2013-01-03 21:56:29
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 03 Jan 2013 20:30:46 +0100, chwdp napisał(a):
    > no dobra sprawdzilem. nie ma opcji ze nie pojdzie siedziec przy wyroku 3
    > l.p.w.

    Chyba ze mu po apelacjach obniza :-)

    J


  • 74. Data: 2013-01-03 22:05:42
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    Myjk wrote:
    > Thu, 3 Jan 2013 20:54:22 +0100, Marek Dyjor
    >
    >> dało tam bezpiecznie popierdalać 150 km/h.
    >
    > Dało się. :P

    no tak jeden wyżył...


  • 75. Data: 2013-01-03 22:06:20
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: "Marek Dyjor" <m...@p...onet.pl>

    J.F. wrote:
    > Dnia Thu, 3 Jan 2013 20:55:10 +0100, Marek Dyjor napisał(a):
    >> J.F wrote:
    >>> No nie, za wypadek, nawet smiertelny, ale na trzezwo - rzadko daja
    >>> bez zawiasow.
    >> chyba że mamy doczynienia z wyjątkową brawurą i kompletnym
    >> lekceważeniem przepisów.
    >
    > Skoro smiertelny, to zapewne tak bylo :-P
    >
    > Zalezy jeszcze co tu uznac za wyjatkowa brawure ...

    popierdalania 150 na dziurawej drodze w mieście.


  • 76. Data: 2013-01-03 22:11:01
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Thu, 3 Jan 2013 20:14:03 +0100, Tomasz Pyra napisał(a):
    > Akurat niepamięć żadną linią obrony nie jest.
    > Oskarżony ma prawo nawet kłamać żeby się bronić, a mówiąc że nic nie
    > pamięta w eliminuje siebie jako kogoś kto mógłby coś powiedzieć na swoją
    > obronę.

    Ale co - ze jechal 50 ? Sad nie uwierzy.
    Ze nie on prowadzil ? Tez nie uwierzy :-)

    > Jakaś linia obrony to by była gdyby mówił że doskonale pamięta wypadek i że
    > nie on prowadził, bo np. on to miejsce i hopę zna jak własną kieszeń.

    To akurat nadal moze mowic - ze mimo iz nic nie pamieta z wypadku, to malo
    prawdopodobne jest aby to on prowadzil i jechal za szybko, bo znakomicie
    pamieta ze przed wypadkiem zawsze zwalnial w tym miejscu, bo widzial ze
    jest hopa :-)

    A jak bedzie mowil ze doskonale pamieta ze nie on prowadzil, a znajdzie
    jakis dowod ze tak nie bylo, to nie dosc ze sad moze zapomniec ze zwykle
    zawiesza, to jeszcze go aresztuja za mataczenie w sledztwie.
    A jak juz posiedzi rok w areszcie, to sadowi nie zostanie nic innego jak
    skazac na dwa i zaliczyc areszt do kary :-)

    J.


  • 77. Data: 2013-01-03 22:20:25
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: PK <P...@n...com>

    On 2013-01-03, jerzu <t...@i...pl> wrote:
    > Jaki teren zabudowany? Panie, toż to autostrada. Dookoła nic nie ma :)

    Jak wypadniesz z drogi na autostradzie, to wjeżdżasz na trawnik, do rowu
    lub na ekran.

    Jak wypadniesz z "autostradowej" Puławskiej, to wylądujesz na chodniku,
    przystanku, sklepie lub budynku. W sumie należy się cieszyć, że Zientar
    akurat trafił w betonowy słup (tzn. ciężko byłoby mu zabić jakąś osobę
    postronną w takiej sytuacji).

    Poza tym nie chodzi tylko o możliwość kolizji, ale też o hałas oraz
    spaliny.

    pozdrawiam,
    PK


  • 78. Data: 2013-01-03 22:21:37
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:qp3gu2k3cq29.82drmdznkltg$....@4...n
    et...
    > Dnia Thu, 3 Jan 2013 20:55:22 +0100, Cavallino napisał(a):
    >
    >>> Oczywiście masz rację że drogi powinny być lepsze.
    >>> Ale jeżeli odcinek da się pokonać spokojnie z dwukrotnością prędkości
    >>> maksymalnej, to znaczy że droga jest bezpieczna.
    >>
    >> Nie.
    >> Droga z hopą bezpieczna nie jest.
    >
    > Ale każda droga jest z hopą, nawet pas startowy na lotnisku - to jest
    > tylko
    > kwestia odpowiednio dużej prędkości która zawsze w końcu wybije samochód,
    > urwie koło czy coś.
    >
    > Więc dasz radę w końcu podać ten limit prędkości

    Nie, czegoś takiego nie ma w moim słowniku.
    Droga ma być równa przede wszystkim.


  • 79. Data: 2013-01-03 22:21:57
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: Jacek Maciejewski <j...@g...pl>

    Dnia Thu, 3 Jan 2013 11:24:28 +0100, Tom N napisał(a):

    > <http://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/1,114871,131
    35753,3_lata_pozbawienia_wolnosci_dla_Macieja_Z_.htm
    l>

    I bardzo słusznie, mam nadzieję że wyrok się utrzyma w wyższych
    instancjach.
    --
    Jacek


  • 80. Data: 2013-01-03 22:23:50
    Temat: Re: 3 lata bez zawiasów
    Od: "Cavallino" <c...@k...pl>


    Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości grup
    dyskusyjnych:sqnpwju1ce1b$.pof3e2eqt7aq$.dlg@40tude.
    net...
    > Dnia Thu, 3 Jan 2013 20:20:18 +0100, szufla napisał(a):
    >
    >>> Akurat niepamięć żadną linią obrony nie jest.
    >>> Oskarżony ma prawo nawet kłamać żeby się bronić, a mówiąc że nic nie
    >>> pamięta w eliminuje siebie jako kogoś kto mógłby coś powiedzieć na swoją
    >>> obronę.
    >>>
    >>> Jakaś linia obrony to by była gdyby mówił że doskonale pamięta wypadek i
    >>> że
    >>> nie on prowadził, bo np. on to miejsce i hopę zna jak własną kieszeń.
    >>
    >> Nie moze tak wprost klamac :)
    >
    > We własnej sprawie jak najbardziej może.
    > Natomiast oczywiście cisnąc jakąś nieprawdopodobną ciemnotę zawsze można
    > bardziej wnerwić sędziego który widełki ma dość spore.

    Ale stan psychy może być decydujący przy pozostawaniu na wolności, gdyby
    jednak apelacja się nie udała.




strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: