-
1. Data: 2010-04-28 19:23:36
Temat: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Witam.
Mam ochotę na zakup Audi A4 około 5 letniego (B7). W większości to kombi TDI
"w dizlu" ;)
Benzyn i jeszcze sedan jak palców u drwala po wypadku z piła tarczową.
O ile w tak malutkim autku kombi nie przeszkadza to pytanie o ten
nieszczesny silnik
Większość to te nieszczęsne pękające 2.0TDI z mielącymi się zębatkami pompy
oleju za w sumie kompletnie ponad 20 tyś za naprawę.
Sęk w tym, że większość opisów takich zgonów to u VW czytam po internecie..
Czy jest nadzieja że do Audi szedł lepszy sort? czy jednak jak już brać z
tym nieszczesnym TDI to tylko i wyłacznie 1.9 o ile nie trafię benzyny?
Wolałbym benzynę. Kilometrów duzo nie robię ale no takie silniki prawie nie
istnieją można powiedzieć.
Pozdrawiam.
--
Irokez
AR 156 2.4JTD
-
2. Data: 2010-04-28 19:42:20
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Janina Kolina" <k...@y...com>
> "w dizlu" ;)
odpowiem tak:
nie znam 5latka, który by przetrwał...
jk
-
3. Data: 2010-04-28 19:50:39
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Doby" <l...@a...pl>
Użytkownik "Janina Kolina" <k...@y...com> napisał w wiadomości
news:hr9s2b$j0t$1@news.onet.pl...
>> "w dizlu" ;)
>
> odpowiem tak:
> nie znam 5latka, który by przetrwał...
ja mam 1.9 TDI 130KM i moj "przetrwal" juz ponad 6 lat -a nawet oleju nie
chce brac - tylko jezdzic i jezdzic
-
4. Data: 2010-04-28 19:52:28
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Irokez" <n...@e...pl>
Użytkownik "Janina Kolina" <k...@y...com> napisał w wiadomości
news:hr9s2b$j0t$1@news.onet.pl...
>> "w dizlu" ;)
>
> odpowiem tak:
> nie znam 5latka, który by przetrwał...
jeżeli zauważyłaś emotikon, to rozumiem że te silniki sie sypią?
Jesli nie.. jeszcze niedawno poprawiłem gościa to dostałem konkretne zjebki
od wielu osób za czepianiesie...
--
Irokez
-
5. Data: 2010-04-28 20:11:12
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: Waldek Godel <n...@o...info>
Dnia Wed, 28 Apr 2010 19:52:28 +0200, Irokez napisał(a):
> jeżeli zauważyłaś emotikon, to rozumiem że te silniki sie sypią?
>
nie, nie rozumiesz, to megatroll Kolina.
--
Pozdrowienia, Waldek Godel
awago.maupa.orangegsm.info | Chinski inzynier popelnil samobojstwo po
zagubieniu jedenego z 16 szt. nowego iPhone'a. Zainspirowalo to Apple do
kampanii promocyjnej "zyc bez niego nie mozesz"
-
6. Data: 2010-04-28 20:26:37
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: Diabełson <"hellboyNO SPAM"@satan.org>
Janina Kolina pisze:
> nie znam 5latka, który by przetrwał...
>
masz na myśli dzieci, które wyruchałaś?
-
7. Data: 2010-04-28 20:28:12
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: Diabełson <"hellboyNO SPAM"@satan.org>
Waldek Godel pisze:
> Dnia Wed, 28 Apr 2010 19:52:28 +0200, Irokez napisał(a):
>
>> jeżeli zauważyłaś emotikon, to rozumiem że te silniki sie sypią?
>>
>
> nie, nie rozumiesz, to megatroll Kolina.
>
megatroll? To zwykła podkurwiszmata panie Waldemarze
-
8. Data: 2010-04-28 21:30:33
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: Czarek Daniluk <c...@n...com>
W dniu 2010-04-28 19:23, Irokez pisze:
> Witam.
>
> Mam ochotę na zakup Audi A4 około 5 letniego (B7). W większości to kombi
> TDI "w dizlu" ;)
> Benzyn i jeszcze sedan jak palców u drwala po wypadku z piła tarczową.
> O ile w tak malutkim autku kombi nie przeszkadza to pytanie o ten
> nieszczesny silnik
> Większość to te nieszczęsne pękające 2.0TDI z mielącymi się zębatkami
> pompy oleju za w sumie kompletnie ponad 20 tyś za naprawę.
>
> Sęk w tym, że większość opisów takich zgonów to u VW czytam po internecie..
> Czy jest nadzieja że do Audi szedł lepszy sort? czy jednak jak już brać
> z tym nieszczesnym TDI to tylko i wyłacznie 1.9 o ile nie trafię benzyny?
> Wolałbym benzynę. Kilometrów duzo nie robię ale no takie silniki prawie
> nie istnieją można powiedzieć.
No niestety nie..i tylko można poczytać w necie.
Kolega z firmy kupił Jeep Compass - mający właśnie 2.0 TDI, no i długo
nie pojeździł - właśnie zmieliło zębatki, silnik do wymiany, kosztowało
go to około 7 czy 8kzł.
Koledzy którzy robią VAG ostatnio stwierdzili że 2,0 to straszny parch i
że pomału robi się z tego takie drugie 2,5 V6 TDI :)
Pozdrawiam !!
-
9. Data: 2010-04-28 22:33:16
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: "Jurand" <j...@i...pl>
Użytkownik "Irokez" <n...@e...pl> napisał w wiadomości
news:hr9quq$g0k$1@news.onet.pl...
> Witam.
>
> Mam ochotę na zakup Audi A4 około 5 letniego (B7). W większości to kombi
> TDI "w dizlu" ;)
> Benzyn i jeszcze sedan jak palców u drwala po wypadku z piła tarczową.
> O ile w tak malutkim autku kombi nie przeszkadza to pytanie o ten
> nieszczesny silnik
> Większość to te nieszczęsne pękające 2.0TDI z mielącymi się zębatkami
> pompy oleju za w sumie kompletnie ponad 20 tyś za naprawę.
>
Kup sobie 1.9 TDI. Za kilka stówek zrobisz sobie w nim 130 KM. Auto jeździ
wtedy odrobinę tylko gorzej, niż 2.0 TDI, ale jest już całkiem przyjemnym
wózkiem - szczególnie dynamika na 3 i 4 biegu zaskakuje in plus. Nie
będziesz musiał trząść się o pompę oleju i inne pierdoły.
> Sęk w tym, że większość opisów takich zgonów to u VW czytam po
> internecie..
> Czy jest nadzieja że do Audi szedł lepszy sort? czy jednak jak już brać z
> tym nieszczesnym TDI to tylko i wyłacznie 1.9 o ile nie trafię benzyny?
> Wolałbym benzynę. Kilometrów duzo nie robię ale no takie silniki prawie
> nie istnieją można powiedzieć.
Benzyna to tylko 1.8T.
Jurand.
-
10. Data: 2010-04-28 23:59:59
Temat: Re: 2.0TDI - czy naprawdę ryzyko awarii jest tak wielkie?
Od: Konrad L <p...@o...pl>
A orientuje sie ktos czy ten nowy TDI 2.0 CR DPF 140 KM tez ma
zapewnione takie atrakcje w pakiecie? Czy moze sa to calkowicie inne
konstrukcje?
Pozdr.