-
1. Data: 2022-01-03 21:24:29
Temat: 17 minut i 37 sekund
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była
informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest,
bardzo blisko.
-
2. Data: 2022-01-03 21:55:06
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 03/01/2022 21:24, Zenek Kapelinder wrote:
> Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była
informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest,
bardzo blisko.
Ale wiesz, że do momentu kiedy synteza wygeneruje dodatnią ilośc
energii, upłynie jeszcze bardzo duzo czasu?
Utrzymano *plazmę* przez długi czas. To osiągnięcie. W jednym, małym kroku.
To nie oznacza, że za tydzień będą budowac komercyjny reaktor. Ogólnie,
to wielu z nas go nie doczeka.
-
3. Data: 2022-01-03 22:36:23
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
poniedziałek, 3 stycznia 2022 o 21:55:19 UTC+1 heby napisał(a):
> On 03/01/2022 21:24, Zenek Kapelinder wrote:
> > Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była
informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest,
bardzo blisko.
> Ale wiesz, że do momentu kiedy synteza wygeneruje dodatnią ilośc
> energii, upłynie jeszcze bardzo duzo czasu?
>
> Utrzymano *plazmę* przez długi czas. To osiągnięcie. W jednym, małym kroku.
>
> To nie oznacza, że za tydzień będą budowac komercyjny reaktor. Ogólnie,
> to wielu z nas go nie doczeka.
Różne scenariusze są możliwe. Może się udać pojutrze albo nigdy, nigdy w znaczeniu że
mogę niedoczekać . Kilka wybuchów termojądrowych Ziemia zaliczyła. W każdym energia
uzyskana była wyższa od włożonej. Znaczy się że się da. Jest tylko problem z
przeniesieniem ze skali makro do mikro.
-
4. Data: 2022-01-03 22:40:06
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Monday, 3 January 2022 at 21:55:19 UTC+1, heby wrote:
> On 03/01/2022 21:24, Zenek Kapelinder wrote:
> > Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była
informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest,
bardzo blisko.
> Ale wiesz, że do momentu kiedy synteza wygeneruje dodatnią ilośc
> energii, upłynie jeszcze bardzo duzo czasu?
>
> Utrzymano *plazmę* przez długi czas. To osiągnięcie. W jednym, małym kroku.
Tylko przy jakim Q? Bo przy zerowym, to ja mam na liczniku lampy w projektorze plazmę
już w sumie od ponad 15 tysięcy godzin i nikt jakoś tego nie docenił...
> To nie oznacza, że za tydzień będą budowac komercyjny reaktor. Ogólnie,
> to wielu z nas go nie doczeka.
Będzie tak jak z elektrowniami węglowymi teraz: nagle okaże się że bieżących
projektów nie opłaca się kończyć bo nowe technologie dadzą tańszą energię. Jak na
razie to wszystkie te projekty fuzji okazują się workiem bez dna które pochłoną
dowolną ilość pieniędzy w nieskończoność odsuwając plany zakończenia projektu.
Szacun dla Chińczyków że dali radę tyle osiągnąć bez dostępu do zachodnich projektów.
Nastawiali superkomputerów, natrzaskali modeli symulacyjnych, wydali kupę szmalu i są
efekty.
-
5. Data: 2022-01-03 22:43:05
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: WM <c...@p...onet.pl>
W dniu 2022-01-03 o 21:24, Zenek Kapelinder pisze:
> Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była
informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest,
bardzo blisko.
Czemu nasze media nie podały tej informacji?
To sensacyjna wiadomość i może nieźle zamieszać w dziedzinie światowej
energetyki.
Teraz sprawa globalnego ocieplenia może trafić do lamusa.
Jestem raczej optymistą co do terminu wykorzystania praktycznego.
Bardziej się boję zamieszania w globalnej polityce.
Ktoś się może poczuć zagrożony i wykonać ryzykowny dla świata ruch.
WM
-
6. Data: 2022-01-03 22:49:24
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: Konrad Anikiel <a...@g...com>
On Monday, 3 January 2022 at 22:43:06 UTC+1, WM wrote:
> W dniu 2022-01-03 o 21:24, Zenek Kapelinder pisze:
> > Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była
informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest,
bardzo blisko.
> Czemu nasze media nie podały tej informacji?
> To sensacyjna wiadomość i może nieźle zamieszać w dziedzinie światowej
> energetyki.
> Teraz sprawa globalnego ocieplenia może trafić do lamusa.
> Jestem raczej optymistą co do terminu wykorzystania praktycznego.
> Bardziej się boję zamieszania w globalnej polityce.
> Ktoś się może poczuć zagrożony i wykonać ryzykowny dla świata ruch.
A to będzie widać na długo przed. Jak zaczną się robić modne technologie i materiały
potrzebujące coraz więcej energii, wtedy będzie wiadomo że ktoś powiedział
'sprawdzam'.
-
7. Data: 2022-01-03 22:59:02
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
poniedziałek, 3 stycznia 2022 o 22:43:06 UTC+1 WM napisał(a):
> W dniu 2022-01-03 o 21:24, Zenek Kapelinder pisze:
> > Na tyle Chińczycy odpalili reaktor termojądrowy. Pod koniec zeszłego roku była
informacja że na 1,5 minuty trzeba będzie poczekać do 2025 roku. Blisko już jest,
bardzo blisko.
> Czemu nasze media nie podały tej informacji?
> To sensacyjna wiadomość i może nieźle zamieszać w dziedzinie światowej
> energetyki.
> Teraz sprawa globalnego ocieplenia może trafić do lamusa.
> Jestem raczej optymistą co do terminu wykorzystania praktycznego.
> Bardziej się boję zamieszania w globalnej polityce.
> Ktoś się może poczuć zagrożony i wykonać ryzykowny dla świata ruch.
>
> WM
Nasze media zajęte są sylwestrem. Jedne że był świetny inne że chujowy bo ich był
świetny bo go nie było na przykład. Informacja że bilans wyszedł dodatni może zmienić
istniejący porządek świata.
-
8. Data: 2022-01-03 23:01:25
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 03/01/2022 22:36, Zenek Kapelinder wrote:
>> To nie oznacza, że za tydzień będą budowac komercyjny reaktor. Ogólnie,
>> to wielu z nas go nie doczeka.
> Różne scenariusze są możliwe. Może się udać pojutrze albo nigdy, nigdy w znaczeniu
że mogę niedoczekać
Optymistycznie szacujemy że za 20 lat *może* coś zacznie produkować
energię, ale bedzie i tak nieopłacalne względem czegokolwiek co mamy
juz, szczególnie elektrowni rozszczepiających.
Wszystkie obecne reaktory to reaktory eksperymentalne, a nie
produkcyjne, konstrukacja komercyjnych będzie inna, głównie z powodu
braku elementów o zmiennych parametrach, potrzebnych przy badaniach.
Nie wykluczone, że nastąpi jakiś przypadkowy przełom inną ścieżką, z
okolic Polywell albo Fuser-a. Ale nie wiadomo i nie ma na to co liczyć.
> Kilka wybuchów termojądrowych Ziemia zaliczyła.
Nijak nie przekłada się to nad kontrolowaną reakcję fuzji. Bombe
wodorową jest bardzo łatwo zrobić, czego najlepszym przykładem jest
fakt, że dali to radę zrobić nawet w Rosji i Chinach, dziesiatki lat
temu. Więc to nie może być skomplikowane. Elektrownia rozszczepiająca
jest też relatywnie prosta i łatwa w budowie. Fuzyjna nie. Jest
*zajebiście* skomplikowana z uwagi na absurdanle parametry fizyczne
prawie wszytkiego. Elektrownie na uran to zabawka dla dzieci, jeśli
chodzi o poziom komplikacji.
> W każdym energia uzyskana była wyższa od włożonej. Znaczy się że się da.
No się da, bo to wynika z fizyki, uczą tego na pierszym roku dowolnych
studiów technicznych. Tak samo, jak uczą, że czarne dziury promieniują i
tez można *teoretycznie* odzyskać z nich energię wrzucając do środka
masę. I co z tego. Problem nie jest "czy się da teoretycznie" tylko
czysto inzynieryjny, materiałowy, techniczny. Wcale nie jest on tak
blisko końca, jak bredzą pismaki. Pesymiści widzą tam jeszcze 40 lat
badań. Najgorsze, że wielu z tych pesymistów, to ludzie pracujący przy
tych projektach.
> Jest tylko problem z przeniesieniem ze skali makro do mikro.
To się nie skaluje tak samo, jak kominy, statki czy dinozaury.
To jest skrajnie skomplikiwane, a nie rozwiązaliśmy na razie żadnych
*prawdziwych* problemów, do zastosowania komercyjnego. Ciągle badamy.
"Utrzymanie plazmy przez x minut" jest potrzebne po to, aby zrobić szum
medialny i wyciągnąc więcej pieniedzy na badania. Nie jest to nic, co
powoduje że elektronia jest w zasigu ręki, to tylko jeden z wielu kroków
do celu. To dobrze, że robią szum, polityczne przygłupy sypną kasą, ale
czytaj między wierszami: to tylko utrzymanie plazmy. Nie ma dodatniego
bilansu energetycznego i długo nie będzie, ponadto nie ma ani jednej
fuzji która produkuje energię w planach, wszystko to reaktory badawcze.
-
9. Data: 2022-01-03 23:03:19
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: heby <h...@p...onet.pl>
On 03/01/2022 22:59, Zenek Kapelinder wrote:
> Informacja że bilans wyszedł dodatni może zmienić istniejący porządek świata.
Ta informacja padnie niewątpliwie, ale do zmiany porządku świata upłyną
dziesięciolecia, o ile po drodze jakiś idiota nie naciśnie przycisku od
rakiet, aby temu zapobiec.
-
10. Data: 2022-01-03 23:21:06
Temat: Re: 17 minut i 37 sekund
Od: Zenek Kapelinder <4...@g...com>
poniedziałek, 3 stycznia 2022 o 23:03:29 UTC+1 heby napisał(a):
> On 03/01/2022 22:59, Zenek Kapelinder wrote:
> > Informacja że bilans wyszedł dodatni może zmienić istniejący porządek świata.
> Ta informacja padnie niewątpliwie, ale do zmiany porządku świata upłyną
> dziesięciolecia, o ile po drodze jakiś idiota nie naciśnie przycisku od
> rakiet, aby temu zapobiec.
Nie chce bawić się w proroka ale jutro możemy się obudzić w nowym, nie wiadomo czy
lepszym, świecie. Wystarczy że CHRL wejdą z wojskiem na Tajwan.