-
11. Data: 2018-07-23 08:13:07
Temat: Re: 150km/h
Od: p...@g...com
--Tu są ich setki. Musiałbym nic nie robić, tylko zajmować się nagrywaniem
i wysyłaniem. Tak jest, w terenie zabudowanym. W środku Warszawy.
no to dawaj transmisje na fejsbunia i peryskopa niech caly swiat doceni skutecznosc
stolecznej policji :-)
--Zgłaszałem kilkukrotnie na policję, gdyż są określone pory, kiedy zjawisko się
nasila - np. w weekendowe noce odbywa się szaleństwo prędkości i konkurs
ryków motorami i samochodami bez tłumików. Jak już wspomniałem raz
dostałem odpowiedź, żebym sobie zatkał uszy i dzieciom i żonie też.
nagrales oczywiscie ? bez tego trudno zlapac za ucho zartownisia
--Innym razem odpowiedź "podeślemy radiowóz", co polega na tym, że po 5
godzinach ulicą przejeżdża powoli samochód prewencji. Raz, że przekazują
do WRD i przez chwilę było po tym spokojniej, ale to chyba akurat przypadek.
jesli czujesz sie nekany musisz zaczac nekac odpowiedzialne sluzby az poczuja ze nie
odpuscisz i podejma dzialania :-)
-
12. Data: 2018-07-23 09:28:46
Temat: Re: 150km/h
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Poldek" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:pj2u5u$fs7$...@n...news.atman.pl...
W dniu 2018-07-22 o 21:22, huri_khan pisze:
> W dniu 22.07.2018 o 08:32, J.F. pisze:
>>> Taki nieprzekraczalny limit proponuje KE.
>>> https://spidersweb.pl/autoblog/obowiazkowe-ograniczn
iki-predkosci-unia-europejska/
>>> Na szczescie Kaczynski nas z Unii wyprowadzi, jak juz tylko
>>> zbuduja
>>> nam autostrady :-)
>>
>> I po co będziemy jeździć do Niemiec ?
>Pooglądać koncerty operowe w Bayerouth?
Po paru godzinach wypelniania uszu halasem autostrady ?
A po co - zrobmy nasze polskie, lepsze :-P
J.
-
13. Data: 2018-07-23 09:31:31
Temat: Re: 150km/h
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2018-07-23 o 08:13, p...@g...com pisze:
> --Tu są ich setki. Musiałbym nic nie robić, tylko zajmować się nagrywaniem
> i wysyłaniem. Tak jest, w terenie zabudowanym. W środku Warszawy.
>
> no to dawaj transmisje na fejsbunia i peryskopa niech caly swiat doceni skutecznosc
stolecznej policji :-)
>
> --Zgłaszałem kilkukrotnie na policję, gdyż są określone pory, kiedy zjawisko się
nasila - np. w weekendowe noce odbywa się szaleństwo prędkości i konkurs
> ryków motorami i samochodami bez tłumików. Jak już wspomniałem raz
> dostałem odpowiedź, żebym sobie zatkał uszy i dzieciom i żonie też.
>
> nagrales oczywiscie ? bez tego trudno zlapac za ucho zartownisia
To nie jest żartowniś, tylko spora liczba kierujących pojazdami, którzy
za punkt ambicji mają, aby robić jak najwięcej hałasu i w tym celu
wymieniają układy wydechowe na głośniejsze. Tzw. tuning. Ruszając z pod
świateł starają się zmusić swój pojazd, aby osiągnął pełną moc, czyli
pewnie z ponad czysta koni.
>
> --Innym razem odpowiedź "podeślemy radiowóz", co polega na tym, że po 5
> godzinach ulicą przejeżdża powoli samochód prewencji. Raz, że przekazują
> do WRD i przez chwilę było po tym spokojniej, ale to chyba akurat przypadek.
>
> jesli czujesz sie nekany musisz zaczac nekac odpowiedzialne sluzby az poczuja ze
nie odpuscisz i podejma dzialania :-)
>
Tak, wiem, już to trenowałem. Nie podjęli działań i nie podejmą dlatego,
że obywatel Malinowski coś im zgłasza raz, drugi, czterdziesty. Po
prostu nie i już. W ogóle w Warszawie Policja ma nosie. Jest z 5 miejsc,
gdzie regularnie ustawiają się z zapalonymi kogutami i suszarką, tak
żeby tylko największa ślepota dała się złapać. Poza tymi miejscami
możesz robić co ci się podoba i nikt nie zwróci uwagi. Chyba, że jak
Robert Nogal zaczniesz dopraszać się o uwagę zamieszczając nagrania
swoich wyczynów dopraszając się o lajki.
-
14. Data: 2018-07-23 15:02:46
Temat: Re: 150km/h
Od: Bok <a...@g...com>
W dniu 2018-07-22 o 08:32, J.F. pisze:
>
> Taki nieprzekraczalny limit proponuje KE.
>
> https://spidersweb.pl/autoblog/obowiazkowe-ograniczn
iki-predkosci-unia-europejska/
no super a po co więcej
-
15. Data: 2018-07-23 16:15:57
Temat: Re: 150km/h
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 22.07.2018 o 17:14, Poldek pisze:
> 150 km/godz. to co parę minut przekracza wolny obywatel pod moim domem,
> gdzie jest dozwolone 50 i teren zabudowany.
Uściślij, jak ten teren jest zabudowany. Czy tylko tablicą D-42, czy
faktycznie chodzą tam "staruszki i dzieci"?
Jak chcesz naprawdę spowolnić ruch, a nie tylko cieszyć się kar dla
tych, co przekraczają, to napisz do zarządcy drogi (urząd miasta,
dzielnicy, czy co tam u Ciebie występuje). Poproś o rogi zwalniające,
oni to chetnie montują.
Jacek
-
16. Data: 2018-07-23 16:57:29
Temat: Re: 150km/h
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 22-07-2018 o 20:16, Jacek pisze:
> W dniu 22.07.2018 o 08:32, J.F. pisze:
>>
>> Taki nieprzekraczalny limit proponuje KE.
>>
>> https://spidersweb.pl/autoblog/obowiazkowe-ograniczn
iki-predkosci-unia-europejska/
>>
>>
>> Na szczescie Kaczynski nas z Unii wyprowadzi, jak juz tylko zbuduja
>> nam autostrady :-)
> A jaki limit jest w Izraelu? Bo to może nas obowiązywać, jak już
> "Kaczyński nas z Unii wyprowadzi"
Chciałbyś.
Prędzej limit białoruski czy rosyjski.
-
17. Data: 2018-07-23 18:04:43
Temat: Re: 150km/h
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2018-07-23 o 16:15, Jacek pisze:
> W dniu 22.07.2018 o 17:14, Poldek pisze:
>> 150 km/godz. to co parę minut przekracza wolny obywatel pod moim
>> domem, gdzie jest dozwolone 50 i teren zabudowany.
> Uściślij, jak ten teren jest zabudowany. Czy tylko tablicą D-42, czy
> faktycznie chodzą tam "staruszki i dzieci"?
> Jak chcesz naprawdę spowolnić ruch, a nie tylko cieszyć się kar dla
> tych, co przekraczają, to napisz do zarządcy drogi (urząd miasta,
> dzielnicy, czy co tam u Ciebie występuje). Poproś o rogi zwalniające,
> oni to chetnie montują.
> Jacek
Znak D-42 na pewno gdzieś jest - parę km wcześniej. Staruszki nie wiem,
czy chodzą. Na pewno mieszkają po obu stronach ulicy ludzie, dużo ludzi
i nie wszyscy są zawsze zdrowi, tylko akurat część na pewno zawsze jest
chorych, ktoś usypia właśnie dzieci, inne dzieci uczą się w tym czasie
do sprawdzianu, a ktoś inny pracuje w domu, bo jest np. tłumaczem,
projektantem, pisarzem, albo zaczyna pisać doktorat i wydaje mu się, że
we własnym mieszkaniu powinno dać się skupić. Progów na 1000% tu nigdy
nie będzie, a przynajmniej nie za mojego życia, bo 1. nie daje się
progów na ulicach, po których mogą jeździć autobusy (akurat tu, tylko
nocne, ale to tak samo wyklucza progi), 2. jeżeli jednak są progi na
ulicach, po których jeżdżą autobusy, to tzw. wyspy, które dla motorów
nie są żadnym utrudnieniem, bo przejeżdżają między nimi.
https://www.google.pl/maps/@52.2480121,20.9884313,3a
,75y,331.4h,90t/data=!3m5!1e1!3m3!1sxKZsbSgW4aOLD0zu
H99hKQ!2e0!6s%2F%2Fgeo2.ggpht.com%2Fcbk%3Fpanoid%3Dx
KZsbSgW4aOLD0zuH99hKQ%26output%3Dthumbnail%26cb_clie
nt%3Dsearch.TACTILE.gps%26thumb%3D2%26w%3D96%26h%3D6
4%26yaw%3D331.39896%26pitch%3D0%26thumbfov%3D100
-
18. Data: 2018-07-23 18:11:01
Temat: Re: 150km/h
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 22.07.2018 o 08:32, J.F. pisze:
>
> Taki nieprzekraczalny limit proponuje KE.
>
> https://spidersweb.pl/autoblog/obowiazkowe-ograniczn
iki-predkosci-unia-europejska/
Z ciekawości - iloe wypadków ma miejsce przy prędkości 150+? Następnie
ile procent z tego pewnie niecałego procenta jest rzeczywiście
spowodowane przez prędkość większą niż 150 (tzn tak, że przy 150 by
opanaował, ale jechał więcej)? Bo obstawiam, że to będą promile, albo
dziesiąte cześci promila;)
Shrek
-
19. Data: 2018-07-23 19:41:17
Temat: Re: 150km/h
Od: Jacek <k...@a...com>
W dniu 23.07.2018 o 18:04, Poldek pisze:
> Progów na 1000% tu nigdy
> nie będzie, a przynajmniej nie za mojego życia, bo 1. nie daje się
> progów na ulicach, po których mogą jeździć autobusy
Znasz na to jakiś przepis? Nie chce mi się szukać, ale chyba nie ma, bo
znam bardzo wiele miejsc, gdzie jeżdżą autobusy i gdzie są progi.
Uruchom muzeum Polin, zasugeruj, że nocne wyścigi nie licują z powagą
miejsca.
Jacek
-
20. Data: 2018-07-23 21:10:58
Temat: Re: 150km/h
Od: Poldek <p...@i...eu>
W dniu 2018-07-23 o 18:11, Shrek pisze:
> W dniu 22.07.2018 o 08:32, J.F. pisze:
>>
>> Taki nieprzekraczalny limit proponuje KE.
>>
>> https://spidersweb.pl/autoblog/obowiazkowe-ograniczn
iki-predkosci-unia-europejska/
>>
>
> Z ciekawości - iloe wypadków ma miejsce przy prędkości 150+? Następnie
> ile procent z tego pewnie niecałego procenta jest rzeczywiście
> spowodowane przez prędkość większą niż 150 (tzn tak, że przy 150 by
> opanaował, ale jechał więcej)? Bo obstawiam, że to będą promile, albo
> dziesiąte cześci promila;)
Limity prędkości to nie tylko wypadki.
Wynikają też np. z dążenia do tego, żeby nie było nadmiernego hałasu i
emisji spalin. Nieraz ludzie się dziwią, że na jakimś odcinku drogi jest
nie wiadomo dlaczego nagle ograniczenie, chociaż droga prosta i szeroka.
A tam jest obok szkoła, szpital, albo droga przebiega przez obszar cenny
przyrodniczo i ograniczenie było warunkiem, żeby w ogóle mogła być
wydana zgoda na wybudowanie drogi.
Zapierdalanie powyżej 150,- nie daje żadnych zauważalnych korzyści np. w
czasie dojazdu (bo co z tego, że gdzieś tam zapierdalasz 290,- jak 50 km
dalej i tak lądujesz w tym samym korku, co wszyscy), a daje znacznie
większe emisje spalin i zanieczyszczenie środowiska hałasem.