eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodyznacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 211

  • 131. Data: 2010-05-11 14:05:08
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "Przemeq" <p...@o...eu>


    Użytkownik "MichałG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    news:hsbh0s$895$1@news.onet.pl...
    Przemeq pisze:
    > To zderzenia sprężyste gdzie ciała zmieniają kształt i częśc energi idzie
    > na zmianę kształtu, ściana kształtu nie zmieniła.
    >
    > Ale kule na bilardzie podlegają zasadzie zachowania pędu masa pierwszego
    > * prędkośc pierwszego = masa drugiego * prędkośc drugiego. (W
    > uproszczeniu)

    Hmmmm..... co by tu to powiedzić a nie zakpić ... ;)

    raczej sie nie da...
    ale masz szanse: co to znaczy pierwszego i drugiego? Samochodu, Pociągu
    TIR-a czegoś co się zderza. statku na wodzie


    M.


  • 132. Data: 2010-05-11 14:08:16
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    Filip KK pisze:
    > W dniu 2010-05-11 12:34, WS pisze:
    >
    >>> O kant dupy te Twoje obliczenia kolego. Bo nie obliczyłeś drogi
    >>> przejazdu od momentu zapalenia się żaróweczki (stop), bo od tego momentu
    >>> ten jadący z tyłu ma czas na reakcję i hamowanie.
    >>
    >> roznica ~0,1s ? ;)
    >
    > Drwisz sobie kolego :) Czy od momentu naciśnięcia hamulca pojazd od razu
    > zaczyna hamować z pełną mocą? :)
    >
    >>> Poza tym, kto tak awaryjnie hamuje
    >>> bez potrzeby jadąc pustą autostradą? Tylko ktoś, kto chce mieć problemy,
    >>> do normalnych zachowań i warunków to nie ma miejsca.
    >>
    >> Roznie bywa ... cos wyskoczy pod kola sarenka/tirowka ;) i u
    >> wiekszosci ludzi jest to odruch...
    >>
    > Jadąc na lewym pasie na dwupasmówce sarenka może wyskoczyć tylko z
    > prawej strony, tirówka też. Więc zdążę zauważyć to w tym samym czasie co
    > kierowca jadący przede mną. Oboje hamujemy w tym samym momencie.

    Ty naprawdę jesteś niezwykły optymista... nie jeżdzij za mną ... ;) ;)



    M.


  • 133. Data: 2010-05-11 15:48:15
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Użytkownik "Jacek Osiecki" <j...@c...pl> napisał
    > Dnia Mon, 10 May 2010 17:28:55 +0200, Adam Płaszczyca napisał(a):
    >> Owszem, nie. Auto sztywniejsze przekaże więcej swojej energii
    >> temu, które
    >> jest miękkie.
    >
    > To znaczy tylko tyle, że strefy zgniotu działają "na rzecz" obu
    > aut, w tym

    Pod warunkiem ze strefa zgniotu jednego nie jest w kabinie :-)

    > sensie że w równym stopniu zredukują decelerację. Jeśli któreś z
    > nich się
    > nie rozleci - to pasażerowie w obu autach o równej masie będą
    > poddani
    > podobnym przyspieszeniom.

    Tez nie do konca - jedno auto moze miec np silnik z przodu, za nim
    strefe zgniotu, a drugie z przodu miekki bagaznik a silnik z tylu.

    J.


  • 134. Data: 2010-05-11 16:02:00
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-05-11 12:36, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:

    > Sugeruję, że nie zawsze refleks i hamulce wystarczyły aby bez
    > problemu wyhamować prędkość - w tym Twój refleks itd.
    >
    Masz rację.

    >> Skoro to jest niby nieistotne?
    >
    > Nieistotny jak fakt, że nikomu w tył nie wjechałeś (o czym
    > też nie jestem przekonany po tym co tutaj przedstawiłeś).

    Dzisiaj zwróciłem szczególną uwagę na to jak daleko się trzymam komuś na
    tyłku. 10 metrów na moje oko, to jest długość dwóch dużych samochodów,
    nikt (ani jedna osoba) takiej odległości nie trzyma w mieście jadąc za
    kimś. Więc jeśli Ty trzymasz odległość znacznie większą, sześciokrotnie
    większą, to może przestaw się na tramwaj.


    Pozdrawiam.


  • 135. Data: 2010-05-11 16:02:47
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-05-11 14:08, MichałG pisze:

    > Ty naprawdę jesteś niezwykły optymista... nie jeżdzij za mną ... ;) ;)
    >
    A Ty nie jeździj w ogóle, jak się trzymasz 60 metrów za kimś.


  • 136. Data: 2010-05-11 16:03:41
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: Filip KK <n...@n...pl>

    W dniu 2010-05-10 22:23, WS pisze:

    >> Podaj mi odległości, w jakich trzymasz się jadąc za kimś, gdy:
    >>
    >> a) jedziesz 20 km/h
    >> b) jedziesz 50 km/h
    >> c) jedziesz 100 km/h
    >> d) jedziesz 150 km/h
    >> e) jedziesz 200 km/h
    >> f) jedziesz 240 km/h
    >
    > no coz, to byla tylko teoria ;)
    >
    Przed chwilą wszyscy na mnie wjechali, włącznie z Tobą. Więc poprosiłem
    o odpowiedź, czy możesz jej udzielić?

    Z chęcią zobaczę jak Ty jeździsz.


  • 137. Data: 2010-05-11 16:04:46
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Pszemol" <P...@P...com> napisał w wiadomości
    news:hsaten.b2o.0@poczta.onet.pl...
    > "Ghost" <g...@e...pl> wrote in message
    > news:hsasht$ior$1@mx1.internetia.pl...

    >>>> Od materialu z ktorego jest zrobiony sam badany samochod, nie
    >>>> przeszkoda - niezaleznie czy zderzenie jest ze sciana czy z innym
    >>>> samochodem (o podobnej masie i predkosci) hamowanie odbywa sie na tej
    >>>> samej drodze, wiec i czas hamowania jest ten sam.
    >
    > Napisałeś oczywistą bzdurę, którą łatwo można zobaczyć na przytoczonym
    > przeze mnie linku

    Twoje linki maja sie nijak do watka - od samego poczatku mowa i linki
    dotycza solidnej sciany betonowej.

    Czy Twoja wykladnia ponizszej mundrosci zaklada sciane ceglana?

    >>>Zapomniałeś dodać w jakim czasie hamuje z 80 do zera, i właśnie wolniej
    >>>będzie hamować w kontakcie z drugim autem a szybciej ze ścianą...



  • 138. Data: 2010-05-11 16:12:47
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: WS <L...@c...pl>

    On 11 Maj, 16:03, Filip KK <n...@n...pl> wrote:

    > > no coz, to byla tylko teoria ;)
    >
    > Przed chwilą wszyscy na mnie wjechali, włącznie z Tobą. Więc poprosiłem
    > o odpowiedź, czy możesz jej udzielić?
    >
    > Z chęcią zobaczę jak Ty jeździsz.

    nie podam konkretnej odleglosci, bo pomijajac, ze mnie tez zjebja ;)
    nie istnieje jedna odpowiedz typu predkosc-odleglosc...

    zalezy to od tylu czynnikow, ze wyszla by z tego ksiazka, no i moj
    pomiar "na oko" tez jest taki sobie...
    aczkolwiek faktem jest, ze nie lubie jechac za kims ( w szczegolnosci
    czyms duzym, co ogranicza mi widocznosc w przod...), wiec starm sie
    wszystko wyprzedzic ;) , a przede wszystkim unikam jak moge ruchliwych
    drog (akurat to mi sie zazwyczaj udaje...), pomijajac jazde w
    krakowskich korkach z predkosciami 30-40, przy ktorych ewentualna
    stluczka oznacza tylko pogiecie blach...
    Aczkolwiek nie uchronilo mnie to przed kilkoma kolizjami - 2x
    samochodem, 2x moto nie z mojej winy (i w zadnym z tych wypadkow nie
    mialem praktycznie zadnych szans ich unikniecia), na jeden moto
    skonczyl sie nawet noga w gipsie :(

    WS



  • 139. Data: 2010-05-11 16:18:03
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: "Ghost" <g...@e...pl>


    Użytkownik "Filip KK" <n...@n...pl> napisał w wiadomości
    news:hsbo13$pan$3@news.task.gda.pl...
    >W dniu 2010-05-11 12:36, Artur 'futrzak' Maśląg pisze:
    >
    >> Sugeruję, że nie zawsze refleks i hamulce wystarczyły aby bez
    >> problemu wyhamować prędkość - w tym Twój refleks itd.
    >>
    > Masz rację.
    >
    >>> Skoro to jest niby nieistotne?
    >>
    >> Nieistotny jak fakt, że nikomu w tył nie wjechałeś (o czym
    >> też nie jestem przekonany po tym co tutaj przedstawiłeś).
    >
    > Dzisiaj zwróciłem szczególną uwagę na to jak daleko się trzymam komuś na
    > tyłku. 10 metrów na moje oko, to jest długość dwóch dużych samochodów,
    > nikt (ani jedna osoba) takiej odległości nie trzyma w mieście jadąc za
    > kimś.

    Po jakim miescie masowo kierowcy jezdza 120 km/h?


  • 140. Data: 2010-05-11 16:21:14
    Temat: Re: znacie ten "mit" o zderzeniu w sciane vs zderzeniu czołowym...
    Od: MichałG <g...@w...pl>

    Przemeq pisze:
    >
    > Użytkownik "MichałG" <g...@w...pl> napisał w wiadomości
    > news:hsbh0s$895$1@news.onet.pl...
    > Przemeq pisze:
    >> To zderzenia sprężyste gdzie ciała zmieniają kształt i częśc energi
    >> idzie na zmianę kształtu, ściana kształtu nie zmieniła.
    >>
    >> Ale kule na bilardzie podlegają zasadzie zachowania pędu masa
    >> pierwszego * prędkośc pierwszego = masa drugiego * prędkośc drugiego.
    >> (W uproszczeniu)
    >
    > Hmmmm..... co by tu to powiedzić a nie zakpić ... ;)
    >
    > raczej sie nie da...
    > ale masz szanse: co to znaczy pierwszego i drugiego? Samochodu, Pociągu
    > TIR-a czegoś co się zderza. statku na wodzie

    nie wykorzystałeś ostatniej szansy.... ;)
    trudno- jedynka ;)
    (suma wektorowa pędów ciał przed zderzeniem jest równa takiej sumie po
    zderzeniu.... kule zderzają sie sprężyście - no prawie... )


    pozdrawiam
    Michał

strony : 1 ... 13 . [ 14 ] . 15 ... 20 ... 22


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: