-
11. Data: 2010-12-30 19:05:57
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2010-12-30 18:37, fer pisze:
.
>> Zientarski też był pewnie zacnym szoferem.
> Owszem, był. Już nie jest. Zła droga była dla prowadzonej przez niego fury.
Tak tak, zła droga..
Swoja droga ciekawa interpretacja - jak ktoś ma drogi samochód to znaczy
że jest zajebistym kierowcą.
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
12. Data: 2010-12-30 19:13:25
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: "fer" <s...@a...er>
Użytkownik "DoQ" <p...@g...com> napisał w wiadomości
news:ifii1e$1ai$1@mx1.internetia.pl...
> Tak tak, zła droga..
> Swoja droga ciekawa interpretacja - jak ktoś ma drogi samochód to znaczy
> że jest zajebistym kierowcą.
Pomyśl jeszcze raz. I jeszcze 10 razy I powtórz myślenie milion razy.
Jak kto jedzie, obojętnie czy starym poldolotem, czy najnowszym ferrari albo
innym pojazdem, to jest dobrym szoferem.
Jak spowoduje wypadek, będziemy oceniać negatywnie.
Na razie autor wątku ocenił szofera negatywnie tylko dlatego, ze jechał.
Miliony ciężarówek z zawodowymi szoferami maja mniej lub bardziej łyse
opony i jeżdżą.
Jak jedna z tych milionów robi wypadek to raban na cały internet.
Wypadków najwięcej robią zwykli szoferzy w zwykłych pospolitych autach i
niewielu to obchodzi.
-
13. Data: 2010-12-30 19:21:55
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: "kml" <f...@g...lp>
Użytkownik "fer" <s...@a...er> napisał w wiadomości
news:ifih46$rv$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Robert_J" <d...@o...pl> napisał w wiadomości
> news:ifigsa$vo5$1@news.onet.pl...
>> logicznym jest stwierdzenie, że swą ocenę oparłeś o wartość samochodu ;-)
>
> Autor wątku zaskoczony widokiem Ferrari w zimie, uważa szofera za
> potencjalnego mordercę, o czym nie omieszkał poinformować całego świata.
CYTAT, wstaw cytat.
--
pozdrawiam
kml
-
14. Data: 2010-12-30 19:25:23
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2010-12-30 19:13, fer pisze:
> Pomyśl jeszcze raz. I jeszcze 10 razy I powtórz myślenie milion razy.
> Jak kto jedzie, obojętnie czy starym poldolotem, czy najnowszym ferrari
> albo innym pojazdem, to jest dobrym szoferem.
[ciach]
Może ty jednak pomyślisz? Co to ma znaczyć "Skoro jechał taką furą to
jest dobrym szoferem"? Czy ów pold to też jest TAAKA FURA?
> Wypadków najwięcej robią zwykli szoferzy w zwykłych pospolitych autach i
> niewielu to obchodzi.
Ciekawe dlaczego najwięcej robią kierowcy pospolitych samochodów. Masz
już jakąś koncepcję?
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
15. Data: 2010-12-30 19:57:34
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: to <t...@a...xyz>
begin fer
> Owszem, był. Już nie jest. Zła droga była dla prowadzonej przez niego
> fury. Opisany w tym wątku szofer zapewne jechał powoli.
Nie zgadzam się. Ja moją ekologiczną Toyotą Prius nigdy nie przekraczam
30 km/h w mieście dzięki czemu, jak dowiedli szwedzcy naukowcy, jestem
dwudziestokrotnie bardziej bezpieczny niż szaleniec jadący 70 km/h w
terenie zabudowanym, nawet w Ferrari.
--
ignorance is bliss
-
16. Data: 2010-12-30 20:00:40
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: to <t...@a...xyz>
begin Pa_blo
> Dzisiaj na Przybyszewskiego w Pozku widzialem jakiegos mlokosa w F
> 599...
>
> Sniegu sporo i albo kamikadze, albo gdzies dostal do tego zimowki :)
A jaki problem kupić zimówki do takiego auta?
--
ignorance is bliss
-
17. Data: 2010-12-30 20:18:14
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2010-12-30 20:00, to pisze:
>> Dzisiaj na Przybyszewskiego w Pozku widzialem jakiegos mlokosa w F
>> 599...
>> Sniegu sporo i albo kamikadze, albo gdzies dostal do tego zimowki :)
> A jaki problem kupić zimówki do takiego auta?
Kumpel ostatnio szukał opon do swojego SL55 AMG (R230).
Niestety odpowiednie opony dostać u nas tak "łatwo", że musiał zadowolić
się jakimiś kondomami w rozmiarze 245 - a i tak po śniegu jeździ się nim
dość słabo...
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com
-
18. Data: 2010-12-30 20:30:20
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello to,
Thursday, December 30, 2010, 7:57:34 PM, you wrote:
>> Owszem, był. Już nie jest. Zła droga była dla prowadzonej przez niego
>> fury. Opisany w tym wątku szofer zapewne jechał powoli.
> Nie zgadzam się. Ja moją ekologiczną Toyotą Prius nigdy nie przekraczam
> 30 km/h w mieście dzięki czemu, jak dowiedli szwedzcy naukowcy, jestem
> dwudziestokrotnie bardziej bezpieczny niż szaleniec jadący 70 km/h w
> terenie zabudowanym, nawet w Ferrari.
Znów przynudzasz... Pigułki się skończyły?
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
PMS++ PJ+ S+ p+ M- W+ P++:+ X++ L++ B++ M+ Z+++ T- W+ CB++
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
-
19. Data: 2010-12-30 20:45:19
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: "Arbiter" <n...@h...com>
Użytkownik "fer" <s...@a...er> napisał w wiadomości
news:ififkm$rvf$1@news.onet.pl...
> Po co mu zimowki w mieście?
> Skoro jechał taką furą to jest dobrym szoferem.
+1
dokładnie, można się obejść bez zimówek. NIe popadajmy w paranoję
-
20. Data: 2010-12-30 20:47:24
Temat: Re: zimowki do Ferrari ?
Od: DoQ <p...@g...com>
W dniu 2010-12-30 20:45, Arbiter pisze:
> +1
> dokładnie, można się obejść bez zimówek. NIe popadajmy w paranoję
100/100! ;)
Pozdrawiam
Paweł
--
_____________________________________________
DoQ --[ES9J4]-- mail: p...@g...com