-
21. Data: 2010-01-10 19:45:01
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytac
Od: Arni <n...@s...org>
W dniu 2010-01-10 20:36, Tytus pisze:
>
> *** Kolega zapłacił za poprawki po naprawie - to jest przecież jest
> konkretny
> koszt.
>
> Przeciez gwarant proponowal mu bezplatne poprawki ale kolega sam
> stwierdzil ze nie skorzysta - pomimo zimy podobno daleko ale kogo to
> obchodzi???.
teraz sobie wyobraz ze poprawia a potem znow poprawia i poprawia. A Ty
wozisz sprzęta w tą i nazad, jak sie zrobi cieplej to moze tylko w tą.
I tracisz zupelnie zaufanie do sprzęta bo tak naprawde nie wiesz co
zostało i jak naprawione. A koszty rosną no ale przecież gwarant naprawia...
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
-
22. Data: 2010-01-10 20:33:33
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytac
Od: "Tytus" <t...@g...pl>
Siemka
"Arni"
teraz sobie wyobraz ze poprawia a potem znow poprawia i poprawia. A Ty
> wozisz sprzęta w tą i nazad, jak sie zrobi cieplej to moze tylko w tą.
> I tracisz zupelnie zaufanie do sprzęta bo tak naprawde nie wiesz co
> zostało i jak naprawione. A koszty rosną no ale przecież gwarant
> naprawia...
Arni pacz mnie na usta,
bezplatne poprawki
gwarant przyjezdza albo proponuje dostarczenie sprzeta i naprawia
az do skutku
az naprawi
az nie bedzie o czym npisac na preclu
czy to mozliwe???
bo o czym bedziemy rozmawiac w zimie???
i kto zamieni sierotke marysie w krolewne z rammstinowego Sonne ???
--
Tytus
żółta motorynka
-
23. Data: 2010-01-10 20:51:33
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytac
Od: "Tytus" <t...@g...pl>
Siemka
*** "maciek&dorotka"
Gwarant oświadczył, że naprawa odbędzie się w ASO.
No to atakuj gwaranta - masz oswiadczenie, masz naprawe poza siecia ASO,
masz wygrana
i nie wycieraj sobie rekawa na jakim tam kolesiem z pomorza na preclu OK???.
Nie opowiadaj lzawych historii w imieniu innych - bo to przeciez nie Twoja
historia tak??? zwlaszcza ze domniemamy winny nie moze sie bronic.
Napisz po prostu jak juz wygracie sprawe w sadzie - wtedy bedziesz mial mial
tu mir jak Lawa co dumnie acz malo skutecznie walczyl...
--
Tytus
żółta motorynka
P.S. Argument o Suzuki z czasem staje sie jednak coraz bardziej
aktualny...(sa wyjatki)
-
24. Data: 2010-01-10 21:42:32
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytać
Od: Seba <s...@g...pl>
Dnia Sun, 10 Jan 2010 08:12:32 -0800 (PST), scibor1 napisał(a):
> On 9 Sty, 00:14, "maciek&dorotka" <z...@a...waw.pl> wrote:
>
>> Kolega nie kupi moto na bazarze tylko od firmy kt ra ma siedzib , histori
>> i stara si przekona klient w, e jest du a i powa na.
>>
>
> co raczej nie sklania do uzywania w tytule watku terminu "szary
> importer", bo to sugeruje nielegalnosc firmy
E, mi to nie zasugerowało nielegalności tejże firmy - raczej 'małości' w
starciu z oficjalnym kanałem dystrybucji.
> co do calej historii - przykre, ze tak wyszlo, ale jak sie chce tanio,
> to trudno wymagac, zeby bylo dobrze
Oczywiście. Tyle, że w naszych realiach nawet jak wydasz tyle 'ile
potrzeba' (czyli stricto przepłacając i to znacznie - vide np. nasi
zachodni sąsiedzi) to wcale nie zyskujesz gwarancji że zostaniesz
potraktowany fair w sytuacjach 'awaryjnych'. Niestety.
--
Pozdrawiam,
Sebastian S.
FZS 600
-
25. Data: 2010-01-10 22:33:44
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytac
Od: Arni <n...@s...org>
W dniu 2010-01-10 21:33, Tytus pisze:
> Siemka
> "Arni"
> teraz sobie wyobraz ze poprawia a potem znow poprawia i poprawia. A Ty
>> wozisz sprzęta w tą i nazad, jak sie zrobi cieplej to moze tylko w tą.
>> I tracisz zupelnie zaufanie do sprzęta bo tak naprawde nie wiesz co
>> zostało i jak naprawione. A koszty rosną no ale przecież gwarant
>> naprawia...
>
> Arni pacz mnie na usta,
> bezplatne poprawki
> gwarant przyjezdza albo proponuje dostarczenie sprzeta i naprawia
jakie przyjezdza?
cytuje:
"Jako że zapis w książce gwarancyjnej brzmiał, że to Kupujący dostarcza
uszkodzony towar do Sprzedającego - motocykl zawiozłem samochodem
dostawczym"
ile poprawek tyle przejazdzek do siedziby gwaranta.
Jasne?
--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat
-
26. Data: 2010-01-11 06:06:22
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytac
Od: "Tytus" <t...@g...pl>
Siemka
*** "Arni"
jakie przyjezdza?
cytuje:
"Jako że zapis w książce gwarancyjnej brzmiał, że to Kupujący dostarcza
uszkodzony towar do Sprzedającego - motocykl zawiozłem samochodem
dostawczym" ile poprawek tyle przejazdzek do siedziby gwaranta.
Jasne?
Chopie taki zapis moze byc i obowiazuje w przypadku gwarancji - ale w
przypadku poprawek mysle ze gwarant sam przyjechalby je usunac lub skierowal
do lokalnego serwisu - podobnie jak to zrobil z dowozem sprzeta. Ale nie
mogl tego zrobic bo o tym nie wiedzial - przeciez moto wyladowalo w P-P. Nie
neguje tego co stwierdzono w PP ale tez znam praktyke i wiem jak reaguja
serwisy na poprawki po innych (w sensie ciezkiego dlugopisu).
Nie wiem na 100% bo nie uczesnicze w tej sprawie jako strona ale codziennie
jestem swiadkiem walk z klientami i wiem jacy potrafia byc upierdliwi
zwlaszcza wtedy kiedy cos idzie nie po ich mysli lub nie maja racji.
BTW to nie doczytalem wczesniej o tym zapisie czyli gwarancja nie byla
door-to-door, a kolo mial pretensje ze musi wozic moto , ze niby ponosi
koszty. Przeciez wiedzial to rowniez w momencie kupna. Ciekawi mnie rowniez
czy w karcie gwarancyjnej jest zapis o koniecznosci napraw w ASO bo przeciez
od kilku lat nie ma tego obowiazku.
--
Tytus
żółta motorynka
-
27. Data: 2010-01-12 12:44:27
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytac
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Tytus pisze:
> BTW to nie doczytalem wczesniej o tym zapisie czyli gwarancja nie byla
> door-to-door, a kolo mial pretensje ze musi wozic moto , ze niby ponosi
> koszty.
a gdzieś Ty wyczytał tam, że ma pretensje?
--
gildor
czarny grzechotnik w litrze k5
-
28. Data: 2010-01-12 19:36:08
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytac
Od: "Tytus" <t...@g...pl>
Siemka
***"gildor"
a gdzieś Ty wyczytał tam, że ma pretensje?
Fuck't to Arni mnie zawrocil rownowage wypowiedzi...
sorki...
--
Tytus
żółta motorynka
-
29. Data: 2010-01-14 21:38:20
Temat: Re: zanim kupisz u szarego importera - warto przeczytac
Od: jaack <j...@w...pl>
> "Jako że zapis w książce gwarancyjnej brzmiał, że to Kupujący dostarcza
> uszkodzony towar do Sprzedającego - motocykl zawiozłem samochodem
> dostawczym"
Proponowałbym by w sprawie tego zapisu wypowiedział się jakiś prawnik.
Wedle obowiązującego w naszym kraju prawa w umowach nie wolno
zamieszczać zapisów z tym prawem sprzecznych. A zgodnie z prawem
gwarant ma obowiązek pokryć koszt transportu uszkodzonego towaru do
miejsca naprawy. Biorąc dobrego prawnika uzyskałbyś nie tylko zwrot
kosztów rozprawy sądowej ale i transportu motocykla.
Sam kiedyś zastanwiałem się nad zakupem u Bogusławskiego ale właśnie
tego typu zapisy w gwarancji i wdimo potencjalncyh spraw sądowych w
razie problemów, jak na razie mnie przed tym powstrzymały.
Jak jednak widać setki ludzi kupuje a potem nie korzysta ze swoich
praw związanych z umieszczeniem przez tego sprzedawcę w umowach
zapisów niedozwolonych.