W dniu 15.07.2011 19:19, Marek pisze:
> Ze względu na zmianę mebli chciałbym przepakować swojego blaszaka do
> obudowy desktop. NIe mam specjalnych wymagań. Wystarczy, żeeby obudowa była
> nie szersza niż 40-42 cm i umożliwiała poziome mocowanie dysków.

Na pewno nie wymarły. Kupowałem ze dwa lata temu i choć było
dostępnych dosłownie kilka modeli (w stosunku do kilkuset
różnych wież), to można było zamówić i dostać całkiem fajną
obudowę typu desktop.

Trudno się swoją drogą dziwić, że desktopy zanikły, bo jed-
nak tego typu obudowa zajmuje mnóstwo miejsca i w zasadzie
nadaje się jedynie do zabudowy w meblach właśnie (i to spe-
cyficznych).

Dzisiaj tam, gdzie trzeba zajmować mało miejsca stosuje się
albo komputery all-in-one, albo komputery zamknięte w obu-
dowie klawiatury (jak np. nowy model "Commodore 64" ;) ).

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./

do góry

W dniu 2011-07-15 21:15, Skylla pisze:

> To jest sito a nie obudowa ;-). Jako deskop będzie się kurzyć a
> wszystkie dżwieki ze środka dobrze będą słyszalne. Przecież czasy
> grzejących się procesorów minęły...
> S.

Za to czasy grzejących się kart graficznych mają się doskonale ;)



--
Andrzej Libiszewski; GG: 5289118
"I must rule with eye and claw -- as the hawk among lesser birds."

do góry

Dnia Sat, 16 Jul 2011 14:54:34 +0200, Andrzej Libiszewski napisał(a):

> Za to czasy grzejących się kart graficznych mają się doskonale ;)

Kolega zamierza użyć pasywnie chłodzonej grafiki, a więc może się kurzyć,
szumieć wiatrak i tak nie będzie.

--
pozdrawiam, pioruns
_,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.-'~'-.,__,.
Linux Registered User #454644

do góry

Użytkownik "Skylla" <s...@n...op.pl> napisał w wiadomości
news:ivq3km$aro$1@news.onet.pl...
> To jest sito a nie obudowa ;-). Jako deskop będzie się kurzyć a wszystkie
> dżwieki ze środka dobrze będą słyszalne. Przecież czasy grzejących się
> procesorów minęły...

Kurz w domu występuje, jak kobiety nie odkurzają,
a nie z powodu pionowej czy poziomej obudowy.

Mi bardziej przeszkadzają światełka i przyciski
na prawogórnej powierchni...

Feromon

do góry

Użytkownik "Radosław Sokół" <r...@m...com.pl> napisał w wiadomości
news:2011071611244300@grush.one.pl...
> Trudno się swoją drogą dziwić, że desktopy zanikły, bo jed-
> nak tego typu obudowa zajmuje mnóstwo miejsca i w zasadzie
> nadaje się jedynie do zabudowy w meblach właśnie (i to spe-
> cyficznych).

W czasach, gdy DVD ma "ząbki" umozliwiajace pracę w pionie,
wystarczy obudowę położyć zamiast postawić...

Feromon

do góry

> Kurz w domu występuje, jak kobiety nie odkurzają,
Kobiety, mówisz...

do góry

W dniu 2011-07-19 00:54, Skylla pisze:
>
>> Kurz w domu występuje, jak kobiety nie odkurzają,
> Kobiety, mówisz...

Od rozkręcania komputera to jest facet. W środku też trzeba odkurzyć.

--
animka

do góry

W dniu 18.07.2011 23:04, Feromon pisze:
> W czasach, gdy DVD ma "ząbki" umozliwiajace pracę w pionie,
> wystarczy obudowę położyć zamiast postawić...

1) Wygląda to zazwyczaj tragicznie, poza bardzo nielicznymi
obudowami przeznaczonymi do montażu w dwóch pozycjach
(i wyposażonymi wtedy w odpowiednie maskownice podstawy
stającej się ścianką boczną).

2) Mimo "ząbków" wkładanie płyty do pionowo umieszczonego
napędu jest niewygodne, stresujące i często kończy się
wypadnięciem płyty w momencie szarpnięcia ruszającej
tacki (co gorsza, czasem powoduje to zaklinowanie tacki
płytą).

--
|"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
"""""""|
| Radosław Sokół | http://www.grush.one.pl/ |
| | Politechnika Śląska |
\...................................................
......./

do góry