-
531. Data: 2010-03-13 18:18:28
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Shrek <l...@w...pl>
neelix pisze:
>> Jeśli to ci sprawia kłopot, to jak nic pierdolniesz komuś w kuper jak
>> naprawdę zahamuje;)
>
> Jeśli auto nie odmówi posłuszeństwa to nie ma takiej możliwości.
Czyli zdejmując nogę z gazu jednak nie powoduję zagrożenia.
> Ciekawy
> jestem ile lat jeździsz, że mnie takich rad udzielasz.
Krótko, tym bardziej mnie dziwi, że zdjęcie nogi z gazu przez
poprzedzającego cię kierowcę jest dla ciebie tak ekstremalną sytuacją,
że naraża cię na niebezieczeństwo.
> To znaczy
> odpowiedz sobie i ile Ci brakuje do mnie.
Na szczęście całe lata świetlne.
Shrek.
-
532. Data: 2010-03-13 21:58:56
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>>>>>>> Widzę "zamiast".
>>>>>> swietne. To teraz zobacz, kto to napisał...
>>>>> Ja widzę poglądy i widzę zamiast i o to chodziło.
>>>> ja mam nadzieje, ze chociz ty rozumiesz to, co piszesz.
>>> W dyskusji dorosłych ludzi nie jest wymagany język przedszkolaka.
>>> Bywają skróty myślowe, a jak ktoś nie rozumie to dopytuje, a nie
>>> wyciąga idiotyczne wnioski i zadaje prymitywne pytania w stylu:
>>> kiedy wreszcie zrobisz PJ?
>> Aha, czyli przytyk o doroslosci jest ok?
>> A pytanie o PJ, hociaz nie moje, to jest własnie taki skrót myslowy z
>> dość jasną sugestią.
>
> Masz wątpliwości, że dorośli ludzie powinni rozmawiać na wyższym
> poziomie?
mam watpliwosci, czy nie stosujesz podwojnych standardów.
Mam równiez watpliwosci, czy to niezrozumiałe zdanie, ktore napisales, było
przejawem dorosłosci.
Nie mam watpliwosci, ze twoja odpowiedz o "dorosłosci" była mało dorosła.
-
533. Data: 2010-03-13 21:58:58
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
> Jakich konkretów?
przeczytaj sobie o hamowaniu vs. zwalnianiu.
-
534. Data: 2010-03-13 21:59:02
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>>>>>> Myślę, że lepiej niż Ty. W końcu w przeciwieństwie do Ciebie
>>>>>> zdałem taki egzamin (pomijam, że za pierwszym razem:).
>>>>> Ciebie na nic więcej nie stać.
>>>>> "Chamstwu w życiu należy przeciwstawiać się siłom i godnościom
>>>>> osobistom". I to robię. Tępię chamstwo.
>>>> pdoba mi sie ta dyskusja:
>>>> jak ktos powie neelixowi ze ten nie ma PJ, to jest swinia.
>>> Świnia? Znowu bzdurne wnioski.
>> swinia wsensie netywnego postrzegania.
>
> Nie kombinuj.
>
to jest twój argument?
ROTFL.
>>> Taki jest po prostu tępy i się tylko
>>> ośmiesza. Nikomu na grupie na poważnie nie zarzucam braku PJ, bo
>>> dopóki ktoś sam nie napisze nie mam takiej wiedzy. Prymitywnym
>>> podszczypywanim dowartościowują się tylko prymitywni ludzie.
>> to wiele mówi o ilosci obelg jakie z siebie wyrzucasz.
>
> Personalne wycieczki zostawić bez echa? Można oczywiście olać takiego
> delikwenta, ale lepiej mu zwrócić uwagę, że się tylko ośmiesza.
>
hmm, mowisz o swoich personalnych wycieczkach czy o moich?
>>>> Jak neelix powie komus ze jest cham, to jest walka z brakiem
>>>> wychowania.
>>>> :)
>>> Co ma wychowanie do łamania prawa drogowego? Znowu masz jakieś
>>> dewiacje?
>> no wlasnie, patrz wyzej.
>> Mam jakies dewiacje? Miałem jakies wczesniej? Masz jakies papiery,
>> ktore pozwalałyby ci oceniac stan mojej psychiki?
>
> Mnie wystarcza ocena wypowiedzi.
>
W ten sposób kazdy moze ci powiedziec, ze jestes chory psychcznie.
nie dlatego, ze ma czy nie ma racji, ale dlatego, ze wystarczy mu ocena
wypowiedzi.
>>> Mnie wychowanie nie interesuje. Mnie intersuje
>>> przestrzeganie prawa najlepiej jak się potrafi.
>> problem polega tylko i wylacznie na tym, ze ty widzisz albo, albo. Ja
>> widze, ze jedno drugiego nie wyklucza.
>> Ale mysle, ze nie ma co dłuzej dyskutowac - jak dojdziemy do jakis
>> konkretnych wniosków - napiszesz, ze głupotami nie masz czasu sie
>> zajmowac,
>> ze nie warto odpowiadac, lub cos podobnego.
>
> Bo cała ta dyskusja to balonik rozdęty do niebotycznych rozmiarów i
> bicie piany. Więcej prawa, a mniej samowoli.
Nie bede kolejna osobą, która napisze ci, kto bije piane.
Gdyby nie twoja reakcja w tym watku, pomimo przejechania samochodem
kilkuset tysiecy k, nigdy nie przypuszczałbym, ze ktos moze miec takie
podejscie do "wpuszczania", jak ty.
-
535. Data: 2010-03-14 13:19:19
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D3AD9E659C8budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1..
.
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>>>>>>>> Widzę "zamiast".
>>>>>>> swietne. To teraz zobacz, kto to napisał...
>>>>>> Ja widzę poglądy i widzę zamiast i o to chodziło.
>>>>> ja mam nadzieje, ze chociz ty rozumiesz to, co piszesz.
>>>> W dyskusji dorosłych ludzi nie jest wymagany język przedszkolaka.
>>>> Bywają skróty myślowe, a jak ktoś nie rozumie to dopytuje, a nie
>>>> wyciąga idiotyczne wnioski i zadaje prymitywne pytania w stylu:
>>>> kiedy wreszcie zrobisz PJ?
>>> Aha, czyli przytyk o doroslosci jest ok?
>>> A pytanie o PJ, hociaz nie moje, to jest własnie taki skrót myslowy z
>>> dość jasną sugestią.
>> Masz wątpliwości, że dorośli ludzie powinni rozmawiać na wyższym
>> poziomie?
> mam watpliwosci, czy nie stosujesz podwojnych standardów.
> Mam równiez watpliwosci, czy to niezrozumiałe zdanie, ktore napisales,
> było
> przejawem dorosłosci.
> Nie mam watpliwosci, ze twoja odpowiedz o "dorosłosci" była mało dorosła.
Ja rozumiem, że masz wątpliwości czy jesteś dorosły. Wielu powinno
zastanowić się nad tym, bo dyskusja często jest prowadzona na poziomie
piaskownicy. Aż odpowiadać się nie chce i jak ktoś przegina w tym
zdziecinnieniu to niech się nie dziwi, że dostaje skrajną kontrę, bo ile
można czytać takie pierdoły o dupie Maryni("kultura" na drodze,a prawo w
dupie). Dosadnie, ale inaczej się nie da.
neelix
-
536. Data: 2010-03-14 13:20:26
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D3AD9F6ECB81budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>> Jakich konkretów?
> przeczytaj sobie o hamowaniu vs. zwalnianiu.
Mnie nie interesuje co piszesz, bo klawiatura wszystko wytrzyma tylko to jak
utrudniasz ruch.
neelix
-
537. Data: 2010-03-14 13:26:22
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości news:Xns9D3ADA8D1FC20budzik61pocztaonetpl@127.0.0.1.
..
> Użytkownik neelix a...@w...pl ...
>
>>>>>>> Myślę, że lepiej niż Ty. W końcu w przeciwieństwie do Ciebie
>>>>>>> zdałem taki egzamin (pomijam, że za pierwszym razem:).
>>>>>> Ciebie na nic więcej nie stać.
>>>>>> "Chamstwu w życiu należy przeciwstawiać się siłom i godnościom
>>>>>> osobistom". I to robię. Tępię chamstwo.
>>>>> pdoba mi sie ta dyskusja:
>>>>> jak ktos powie neelixowi ze ten nie ma PJ, to jest swinia.
>>>> Świnia? Znowu bzdurne wnioski.
>>> swinia wsensie netywnego postrzegania.
>>
>> Nie kombinuj.
> to jest twój argument?
> ROTFL.
Przyjrzyj się swojemu.
>>>> Taki jest po prostu tępy i się tylko
>>>> ośmiesza. Nikomu na grupie na poważnie nie zarzucam braku PJ, bo
>>>> dopóki ktoś sam nie napisze nie mam takiej wiedzy. Prymitywnym
>>>> podszczypywanim dowartościowują się tylko prymitywni ludzie.
>>> to wiele mówi o ilosci obelg jakie z siebie wyrzucasz.
>> Personalne wycieczki zostawić bez echa? Można oczywiście olać takiego
>> delikwenta, ale lepiej mu zwrócić uwagę, że się tylko ośmiesza.
> hmm, mowisz o swoich personalnych wycieczkach czy o moich?
Nie wiesz co robisz?
>>>>> Jak neelix powie komus ze jest cham, to jest walka z brakiem
>>>>> wychowania.
>>>>> :)
>>>> Co ma wychowanie do łamania prawa drogowego? Znowu masz jakieś
>>>> dewiacje?
>>> no wlasnie, patrz wyzej.
>>> Mam jakies dewiacje? Miałem jakies wczesniej? Masz jakies papiery,
>>> ktore pozwalałyby ci oceniac stan mojej psychiki?
>> Mnie wystarcza ocena wypowiedzi.
> W ten sposób kazdy moze ci powiedziec, ze jestes chory psychcznie.
> nie dlatego, ze ma czy nie ma racji, ale dlatego, ze wystarczy mu ocena
> wypowiedzi.
Niektórych z was stać na wszystko. Mnie to zwisa.
>>>> Mnie wychowanie nie interesuje. Mnie intersuje
>>>> przestrzeganie prawa najlepiej jak się potrafi.
>>> problem polega tylko i wylacznie na tym, ze ty widzisz albo, albo. Ja
>>> widze, ze jedno drugiego nie wyklucza.
>>> Ale mysle, ze nie ma co dłuzej dyskutowac - jak dojdziemy do jakis
>>> konkretnych wniosków - napiszesz, ze głupotami nie masz czasu sie
>>> zajmowac,
>>> ze nie warto odpowiadac, lub cos podobnego.
>> Bo cała ta dyskusja to balonik rozdęty do niebotycznych rozmiarów i
>> bicie piany. Więcej prawa, a mniej samowoli.
> Nie bede kolejna osobą, która napisze ci, kto bije piane.
> Gdyby nie twoja reakcja w tym watku, pomimo przejechania samochodem
> kilkuset tysiecy k, nigdy nie przypuszczałbym, ze ktos moze miec takie
> podejscie do "wpuszczania", jak ty.
Podejście nauczone doświadczeniem i chamstwem cwaniaczków. Większość ma
takie podejście i mają rację. "Chamstwu w życiu należy przeciwstawiać się
siłom i godnościom osobistom"
neelix
-
538. Data: 2010-03-14 14:12:17
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Shrek" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4b9bc74f$1@news.home.net.pl...
> neelix pisze:
>
>> Absolutnie. Mając zielone puszczasz tych na czerwonym.
> Nie przypominam sobie.
A dlaczego nie? Przecież nie odczuwasz konieczności przestrzegania
przepisów.
>>>> Z zjeżdżanie na lewy pas, by jakaś figura wjechała sobie z
>>>> podporządkowanej to nie jest puszczanie przy luźnym?
>>> Jest, ale wtedy to już nikomu nie przeszkadza.
>> Pewnie, sam jesteś na drodze. To znaczy was dwóch:Ty i ten, który
>> doświadcza pierwszeństwa będąc na podporządkowanej.
> To chyba logiczne, że zjeżdzam na lewy jeśli tam jest wolne. Jeśli nie, to
> sobie klient z podporządkowanej poczeka, chyba że jestem na tyle daleko,
> że zdejmę nogę z gazu i on zdąży.
To jesteś pod okropną wewnętrzną presją! Po raz kolejny twierdzę, ze
zjeżdżanie na lewy bze powodu jest niezgodne z prawem i głupie.
>>> A co ma jedno do drugiego?
>> O ile jest zastępowany przez kulturę to ma dużo.
> Nie zastępowany, a uzupełniany.
Raczej dostrzegam w zalewie "kultury" tylko wstawki prawne czyli wolna
amerykanka, a po polsku "róbta co chceta". Nie ma na to mojej akceptacji.
neelix
-
539. Data: 2010-03-14 14:15:17
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Shrek" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4b9bc83a$1@news.home.net.pl...
> neelix pisze:
>>>> Tylko jeśli ktoś wpuszcza to łamie zasady pierwszeństwa.
>>> Nie łamie. Nie ma obowiązku korzystać z pierwszeństwa.
>> Kto Ciebie tego nauczył? Szkoła jazdy była pod górkę?
> Jazda i ruszanie pod górkę też była:) A ciebie uczyli, że jak masz znak
> pierwszeństwa, to masz się pchać na pałę? Nic dziwnego, że zdac nie
> możesz - zmień instruktora.
Przykro, że muszę to powiedzieć, ale poziom Twojego odmóżdżenia jest nie do
zaakceptowania.
>>>> Kiedy przestaniesz się kompromitować? Aż taka ignorancja?
>>> Jak odpowiesz;)
>>
>> Mam odpowiadac na widentnie głupie pytania? Nie zamierzam.
> Twiedzisz, że sprawdzasz stopy bez kluczyka. To głupie stwierdzenie.
> Pytanie jak to robisz to nie jest głupie pytanie.
>>> Przed każdym "wsiądnięciem" do samochodu i wyjazdem na miasto -
>>> przynajmiej tak było na moim egzaminie.
>> Nie ma przeciwskazań do sprawdzania. Żarówki nie przepalają się w
>> określonych godzinach.
> Na egzaminie masz sprawdzić - twierdzisz, że jeżdzisz na codzień jak na
> egzaminie (już zdałeś?)
Poziom piaskownicy. Dalsza dyskusja nie ma sensu.
neelix
-
540. Data: 2010-03-14 14:16:54
Temat: Re: wiosna idzie, ptaszki spiewaja i motocyklisci wyjechali
Od: "neelix" <a...@w...pl>
Użytkownik "Shrek" <l...@w...pl> napisał w wiadomości
news:4b9bc8e9$1@news.home.net.pl...
> neelix pisze:
>
>>> Jeśli to ci sprawia kłopot, to jak nic pierdolniesz komuś w kuper jak
>>> naprawdę zahamuje;)
>> Jeśli auto nie odmówi posłuszeństwa to nie ma takiej możliwości.
> Czyli zdejmując nogę z gazu jednak nie powoduję zagrożenia.
>> Ciekawy jestem ile lat jeździsz, że mnie takich rad udzielasz.
> Krótko, tym bardziej mnie dziwi, że zdjęcie nogi z gazu przez
> poprzedzającego cię kierowcę jest dla ciebie tak ekstremalną sytuacją, że
> naraża cię na niebezieczeństwo.
>> To znaczy odpowiedz sobie i ile Ci brakuje do mnie.
> Na szczęście całe lata świetlne.
Szkoda klawiatury na odpowiadanie. Poziom piaskownicy.
neelix