Użytkownik "Trybun" <I...@j...com>

>> http://wia...
>>
>> jeden z komentarzy pod artykułem
>> "wieziena pełne rowerzystów po piwie a facet goniacy po pijaku rodzine z
>> dzieckiem , strzelający z ostrej amunicji idzie sobie do domu ? ? "
>
> Podaj choć jeden dobry powód aby rowerzystów traktować inaczej (bardziej
> pobłażliwie) niż innych użytkowników dróg?

To mówiłem ...

Wraca pieszy po wsi do domu, idzie jezdnią bo nie ma pobocza...

do góry

On 2014-04-13 19:24, John Kołalsky wrote:

> To mówiłem ...
>
> Wraca pieszy po wsi do domu, idzie jezdnią bo nie ma pobocza...

Nie dość, że pijany, to bez świateł, OC i nie przechodzi przeglądu;)
Konfiskata pojazdu znaczy butów:P

Shrek.

do góry

Dnia Sun, 13 Apr 2014 18:04:07 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
>>>> Albo samochod, taki kierowca z 0.5 promila to mniejsze zagrozenie niz
>>>> taki 80/50 czy 120/90 :-P
>>>
>>> Czyim zdaniem?
>>> Idiotę który coś takiego wymyślił trzeba by leczyć.
>>
>> Idiote, ktory nie wie co to 0.5 promila
>
> Na jakiej podstawie zakładasz swoje bzdury?

Bo bys nie pisal bzdur :-)

> Bo ja już napisałem w tym wątku, dlaczego JEDYNY właściwy limit to 0,00 i
> nie zamierzam powtarzać.

Bo takie jest twoje widzimisie ?

Bo alkoholizm w narodzie za duzy ?
Inni mowia ze piractwo drogowe tez :-P

P.S. Gdzies w kujawskim tragedia - 7 ofiar wypadku, 9-ro mlodziezy
jechalo osobowym autem. Byl alkohol, nie bylo PJ, bylo drzewo przy
drodze, niewatpliwie byla tez nadmierna predkosc ... wiec co
zawinilo ?

http://www.tvn24.pl/9-nastolatkow-w-jednym-aucie-7-n
ie-zyje-najmlodsza-ofiara-miala-13-lat,418032,s.html

PPS. Co z Arturem Maslagiem ?
Nie pisze dwoch tygodni ... awaria kompa, serwera, czy ... wypadek ?

J.

do góry

Użytkownik "Shrek" <...@w...pl>

>
>> To mówiłem ...
>>
>> Wraca pieszy po wsi do domu, idzie jezdnią bo nie ma pobocza...
>
> Nie dość, że pijany, to bez świateł, OC i nie przechodzi przeglądu;)
> Konfiskata pojazdu znaczy butów:P

Dokładnie nie wiem, ale on tak chodził po wsi regularnie aż kiedyś znaleźli
go poturbowanego a w szpitalu zszedł.

do góry

Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

>> Bo ja już napisałem w tym wątku, dlaczego JEDYNY właściwy limit to 0,00 i
>> nie zamierzam powtarzać.
>
> Bo takie jest twoje widzimisie ?

Przekonanie i nie tylko moje, każdego trzeźwo myślącego również.
Alkohol myślenie wyłącza, a na drodze jest ono niezbędne, więc jeśli ktoś
nie może się obyć bez wyłączacza rozumu, to nie powinien jeździć.
Najlepiej wcale.

do góry

Dnia 2014-04-13 17:50, Użytkownik Cavallino napisał:
>
>>>>>>>>>>>> Sugerujesz że osadzone pijaczki jeździły rowerami wartymi
>>>>>>>>>>>> kilka tysięcy ?
>>>>>
>>>>>>> No i gdzie jakiś tysiąc, albo kilka przeczytałeś?
>>>>>>
>>>>>> W cenniku sklepu z rowerami.
>>>>>
>>>>> Aha.
>>>>> Czyli nie w moim poście, więc po co sugerujesz, jakby było inaczej?
>>>>
>>>> Myślisz że jak wyciachałeś to zapomnę i nie zacytuje?
>>>> Napisałeś coś takiego: "Zwłaszcza, jak samochód tańszy niż rower,
>>>> to na pewno to działa w ten sposób."
>>>
>>> No właśnie.
>>> Czyli NIE napisałem nic z tych rzeczy:
>>> -każdy rower którym jedzie pijak kosztuje kilka tysięcy złotych
>>> -każdy rower jest droższy niż dowolny samochód
>>> -każdy samochód którym jedzie pijak kosztuje kilka tysięcy złotych.
>>>
>>> A tylko któraś z powyższych tez usprawiedliwiałaby to co Ty napisałeś w
>>> odpowiedzi.
>>
>> To może przeczytaj to co napisałem
>
> Sam przeczytaj - zacząłeś bredzić od rzeczy, jakbym pisał coś o rowerach
> za kilka tys, co jest kompletną bzdurą.
> Jak nie rozumiesz co piszesz, to w podstawówce dla dorosłych zapewne
> uzupełnią Twoje braki w edukacji.

Ty bredzisz i co więcej nie rozumiesz co czytasz.
Nie pisałem o rowerach za kilka tysięcy, ty o nich piszesz nie
wiem dlaczego. Ja twierdzę że pijaczka z rowerem za sto złotych
przeważnie nie stać na adwokata w odróżnieniu od pijaczka w
samochodzie za kilkanaście tysięcy.

>> ale tym razem ze zrozumieniem.
>> Jak nie pojmiesz to napisz wytłumaczę jak dziecku lub osobie nie
>> do końca sprawnej umysłowo.
>
> Zacznij od siebie, bo taki Twój stan to chyba faktycznie może być jedyna
> opcja dla której możesz bronić bzdur które wypisujesz.
> Ale z dziećmi specjalnej troski nie będę dyskutował, bo nie bardzo jest
> o czym.

Dziecko specjalnej troski to ty. Kręcisz, zmieniasz temat i przypisujesz
rozmówcy swoje wyobrażenia.

>>>>>>> Jeśli masz lepsze statystyki to zapodaj, wraz ze źródłami rzecz
>>>>>>> jasna.
>>>>>>
>>>>>> Jeśli będą lepsze od twoich to zapodam, na razie czekam na twoje.
>>>>>
>>>>> Moment, ale to Ty twierdziłeś że ze statystyk wynikają różnice, więc
>>>>> jeśli ktoś ma coś podawać, to dalej Ty.
>>>>> Chyba że po prostu bredzisz bez ładu i składu co Ci się wydaje, a
>>>>> rzekome "statystyki" miały być tylko ściemą.
>>>>>
>>>> A ty napisałeś: "Znaczy ilu złapano bez OC, a ilu po pijaku?"
>>>
>>> Czyli zadałem pytanie, na które odpowiedziałeś, jakbyś cokolwiek
>>> wiedział w temacie.
>>>
>>>> Przypomnieć co odpowiedziałem czy znajdziesz sam ?
>>>
>>> Odpowiedziałeś że statystyki temu przeczą.
>>> Tylko zapomniałeś napisać jakie statystyki, a wręcz do teraz udowadniasz
>>> że takowych nie ma, a przynajmniej ich nie znasz.
>>
>> Ja nie udowadniam że takich statystyk nie ma. Ja twierdzę że
>> statystyki na które się powołuje są.
>
> Skoro nawet nie chcesz ich nazwać, to śmiało można, a nawet trzeba
> założyć że jest inaczej.
> Czyli że łżesz.

Skoro nazywam statystyki statystykami oznacza że nie chce ich nazwać ?
To może dzieciaku specjalnej troski poprosisz mamusię żeby ci
wytłumaczyła co napisano w tym wątku ?
Bo jak na razie to sam łżesz udowadniając przy okazji że nie rozumiesz
co czytasz.


Pozdrawiam

do góry

Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
grup
>>> Bo ja już napisałem w tym wątku, dlaczego JEDYNY właściwy limit to
>>> 0,00 i
>>> nie zamierzam powtarzać.
>> Bo takie jest twoje widzimisie ?
>Przekonanie i nie tylko moje, każdego trzeźwo myślącego również.

Nie, trzezwo myslacego nie, jakiegos abstynenta (traktowac jak
kapelusznika)

>Alkohol myślenie wyłącza, a na drodze jest ono niezbędne, więc jeśli
>ktoś nie może się obyć bez wyłączacza rozumu, to nie powinien
>jeździć.

Jakby ten trzezwo myslacy wypil kiedys dwa kieliszki (nie wiecej !) i
pomyslal ... to by pomyslal :-)

J.

do góry

Użytkownik "RadoslawF" <radoslawfl@spam_wp.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:

> Nie pisałem o rowerach za kilka tysięcy,

Dżisas.
"Sugerujesz że osadzone pijaczki jeździły rowerami wartymi kilka tysięcy ?"

Czyje to słowa?

Dość już nakłamałeś, wystarczy, nie odpowiada, please.....

do góry

Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:534bf2ec$0$2239$6...@n...neostrada
.pl...
> Użytkownik "Cavallino" napisał w wiadomości
> Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
>>>> Bo ja już napisałem w tym wątku, dlaczego JEDYNY właściwy limit to 0,00
>>>> i
>>>> nie zamierzam powtarzać.
>>> Bo takie jest twoje widzimisie ?
>>Przekonanie i nie tylko moje, każdego trzeźwo myślącego również.
>
> Nie, trzezwo myslacego nie, jakiegos abstynenta (traktowac jak
> kapelusznika)

Każdy kto nie musi moczyć mordy w piwsku co kilka godzin jest abstynentem?
Ja w każdym razie nim nie jestem, tyle że pić alkoholu NIE MUSZĘ.
Jak pijam, to robię to tylko od święta i gdy nie mam zamiaru prowadzić.

Każdy kto robi inaczej i nie może się powstrzymać, jest ochlejem,
niezależnie od tego co o tym sądzi.

do góry

Dnia Mon, 14 Apr 2014 18:18:00 +0200, Cavallino napisał(a):
> Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości grup
>>>>> Bo ja już napisałem w tym wątku, dlaczego JEDYNY właściwy limit to 0,00
>>>>> i nie zamierzam powtarzać.
>>>> Bo takie jest twoje widzimisie ?
>>>Przekonanie i nie tylko moje, każdego trzeźwo myślącego również.
>>
>> Nie, trzezwo myslacego nie, jakiegos abstynenta (traktowac jak
>> kapelusznika)
>
> Każdy kto nie musi moczyć mordy w piwsku co kilka godzin jest abstynentem?

Kazdy, kto nie potrafi wypic _troche_ alkoholu i trzezwo pomyslec nad
swoim stanem :-)

> Ja w każdym razie nim nie jestem, tyle że pić alkoholu NIE MUSZĘ.
> Jak pijam, to robię to tylko od święta i gdy nie mam zamiaru prowadzić.
> Każdy kto robi inaczej i nie może się powstrzymać, jest ochlejem,
> niezależnie od tego co o tym sądzi.

A inni mowia ze oni nie musza lamac przepisow, jak maja zamiar jechac
to wyjezdzaja godzine wczesniej, zeby dojechac z predkoscia
przepisowa, a kto jedzie szybciej ten jest piratem i trzeba mu zabrac
PJ. I jak ich przekonasz ze sie myla ? :-P

A 95% wypadkow powoduja trzezwi. Z nimi trzeba walczyc na drodze, aby
bylo bezpieczniej :-P

J.

do góry