-
1. Data: 2007-10-31 06:10:38
Temat: wieści ze świata polityki
Od: wer <b...@n...pl>
Jeśli pani Strężyńska się zgodzi dalej być szefową, to wygląda na to, że
będzie:
"Na pytanie, czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie istnieć,
Tusk odparł, że chciałby, żeby rzeczywiście stała się ciałem społecznym.
Niech działa podobnie jak szefowa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna
Streżyńska. To jest jedna z nielicznych postaci PIS-u, której
działalność mi imponuje - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Polska".
I bardzo dobrze.
wer
-
2. Data: 2007-10-31 21:54:16
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "wer" <b...@n...pl> napisał w wiadomości
news:fg968q$o1h$1@news.supermedia.pl...
> Jeśli pani Strężyńska się zgodzi dalej być szefową, to wygląda na to, że
> będzie:
>
> "Na pytanie, czy Krajowa Rada Radiofonii i Telewizji będzie istnieć, Tusk
> odparł, że chciałby, żeby rzeczywiście stała się ciałem społecznym. Niech
> działa podobnie jak szefowa Urzędu Komunikacji Elektronicznej Anna
> Streżyńska. To jest jedna z nielicznych postaci PIS-u, której działalność
> mi imponuje - powiedział w wywiadzie dla dziennika "Polska".
>
> I bardzo dobrze.
Czy ja wiem?
UKE pomimo wielu sugestii lekceważy sprawę równego dostępu do szkieletu
sieci. Nie dba o interesy sieci osiedlowych mających chyba więcej niż 20%
procent abonentów i działa na korzyść TP przez doprowadzenie do takiej
sytuacji rynkowej, w której przetrwa tylko największa firma (zgadnijcie
która?), a nie najdynamiczniejsze.
Dlaczego w programach rządowych i uproszczonym finansowaniu przez UE do
objęcia dostępem do Internetu terenów wiejskich bierze się pod uwagę
wyłącznie TP? Dlaczego nikt nie jest zainteresowany tym, że ostatnią milę w
takich terenach najszybciej i najtaniej tworzą małe sieci radiowe?
Wyprzedziłem TePsę w kilku wioskach i dwa lata po wejściu tam neostrady w
dalszym ciągu zwiększam ilość abonentów.
Moim zdaniem jest tak dlatego, że małe sieci radiowe nie mogą dać dużych
łapówek. Przekonałem się o tym próbując rozmawiać z wiadomymi
"przedstawicielami władz" w przerwie konferencji podczas targów Intertelecom
w Łodzi. Pluć im w oczy, to mówią że deszcz pada. Wkładają duży wysiłek w
niezauważanie oczywistych faktów, jednocześnie zapewniając że "mamy to na
uwadze i na pewno poruszymy tą sprawę".
Prawo nie jest tworzone w sposób równie dotykający wszystkich, ale wyraźnie
preferuje pewne firmy. Pozorne kary, których TP nie płaci stwarzają u mnie
wrażenie, że pani Strężyńska puszcza oko nakładając kolejną
wielusetmilionową karę. Ile kar TP zapłaciła? Ile razy większy jest roczny
obrót z abonamentu telefonicznego siłą dołączanego do neostrady, od
teoretycznych kar nakładanych rocznie? Jaki sens ma karanie wykroczenia
karą, która stanowi KILKA PROCENT PRZYCHODÓW Z TEGO WYKROCZENIA?
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
3. Data: 2007-10-31 22:52:11
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: Tomasz Paszkowski <s...@g...com>
Dnia 31.10.2007 Jan Werbiński <j...@j...com> napisał/a:
> UKE pomimo wielu sugestii lekceważy sprawę równego dostępu do szkieletu
> sieci. Nie dba o interesy sieci osiedlowych mających chyba więcej niż 20%
> procent abonentów i działa na korzyść TP przez doprowadzenie do takiej
LOL 20% to lekko sie przeliczyles :-) Zapraszam do ostatniego rocznego
raportu UKE i przeanalizuj podane tam liczby.
-
4. Data: 2007-11-01 01:54:46
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Tomasz Paszkowski" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:fgb0ur$lco$1@atena.e-wro.net...
> Dnia 31.10.2007 Jan Werbiński <j...@j...com> napisał/a:
>> UKE pomimo wielu sugestii lekceważy sprawę równego dostępu do szkieletu
>> sieci. Nie dba o interesy sieci osiedlowych mających chyba więcej niż 20%
>> procent abonentów i działa na korzyść TP przez doprowadzenie do takiej
>
> LOL 20% to lekko sie przeliczyles :-) Zapraszam do ostatniego rocznego
> raportu UKE i przeanalizuj podane tam liczby.
Ten raport?
http://www.uke.gov.pl/_gAllery/54/35/5435/Badanie_op
inii_konsmentow_2006.pdf
Małe sieci = część stałe łącza innych dostawców + część radio + czesc
niewymienionej szczegółowo reszty + duża poprawka na brak zaufania z powodu
możliwych przecieków danych wiadomo dokąd.
Po skróceniu wzoru:
Małe sieci = część z 39,2% + poprawka na brak zaufania do urzędu
statystycznego lub innego.
Małe sieci to nie tylko radio, ale także stałe łącze "u innego dostawcy",
"inaczej" i "niewiem". Co to wogóle jest pozycja "niewiem"??? Bzdury jakieś.
To były dane dotyczace całego kraju, a teraz zajmijmy się tymi miejscami,
gdzie są największe potrzeby.
W mojej gminie małe sieci to około 30-40% abonentów. W dużych aglomeracjach
oczywiście dużo mniej.
Jeśli chodzi o tereny słabo zaludnione, to często 100% abonentów
szerokopasmowego netu to radiówka. Właśnie tam jest potrzebne szybkie
poszerzenie dostępu. Duzi operatorzy są zbyt powolni lub nie mają motywacji
aby unowocześnić swoje sieci i poszrzyć zasięg.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
5. Data: 2007-11-01 17:11:37
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: Tomasz Paszkowski <s...@g...com>
Dnia 01.11.2007 Jan Werbiński <j...@j...com> napisał/a:
> Ten raport?
> http://www.uke.gov.pl/_gAllery/54/35/5435/Badanie_op
inii_konsmentow_2006.pdf
http://www.uke.gov.pl/_gAllery/62/21/6221/RAPORT_200
6_27_KWI_07.pdf
Gdzie tam widzis te twoje 20% obejmujących uryny ?
--
Tomasz Paszkowski
SS7, Asterisk, IPTV, BGP
-
6. Data: 2007-11-01 19:02:48
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Tomasz Paszkowski" <s...@g...com> napisał w wiadomości
news:fgd1c9$fc6$1@atena.e-wro.net...
> Dnia 01.11.2007 Jan Werbiński <j...@j...com> napisał/a:
>> Ten raport?
>> http://www.uke.gov.pl/_gAllery/54/35/5435/Badanie_op
inii_konsmentow_2006.pdf
>
> http://www.uke.gov.pl/_gAllery/62/21/6221/RAPORT_200
6_27_KWI_07.pdf
>
> Gdzie tam widzis te twoje 20% obejmujących uryny ?
Nie rozumiem ostatniego pytania. Chodzi Ci o to co lubisz jeśli chodzi o
"te" rzeczy? To chyba NTG?
Przechodzac do tematu.
Mojej sieci w tym raporcie nie ma. Wysłałem co prawda po terminie, ale do
końca lipca raport nie doszedł do adresata. Większość operatorów z mojego
miasta nie wysłała raportu wogóle. Na szczęście zdołałem podczas kontroli
udowodnić fakt wysłania. Na podstawie tak małego wycinka statystyki można
mieć pewne pojęcie jak rzetelne są to dane.
Znam udział rynkowy sieci lokalnych w mojej gminie i wynosi przy bardzo
ostrożnych szacunkach nie mniej niż 30%, do 40%. Nie zauważyłem w raporcie
rozróżnienia udziałów rynkowych poszczególnych rodzajów dostępu lub
operatorów, pomiędzy obszarami słabo zurbanizowanymi, a aglomeracjami.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
7. Data: 2007-11-06 17:19:58
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: Lukasz Kozicki <R...@v...cy.invalid>
Jan Werbiński napisał(a):
> Jaki sens ma karanie wykroczenia karą, która stanowi
> KILKA PROCENT PRZYCHODÓW Z TEGO WYKROCZENIA?
Popraw mnie jeśli się mylę, ale w typowej gospodarce
zysk = przychód - koszt. Dotkliwość kary należy IMHO
oceniać nie przez porównanie jej z dochodem, ale zyskiem.
Zysk stanowi zwykle kilka % przychodu (choć w wypadku TP
być może jest to nawet 50% przychodów...) Nakładanie kary
wysokości 100% lub 200% zysku ma sens, mniej jeśli to 5%
czy 50% zysku. Nie wiem czy kara nałożona na TPSA to
bardziej 50% zysku, czy raczej 200% zysku, ale IMVHO
nakładanie kary wysokości np. 100% dochodu, a więc może
500%, a może 1000% zysku, byłaby *jednak* niesprawiediwa
(mimo całej mojej niechęci do tej firmy), a przy tym łatwa
do uchylenia przed sądem.
Pozdr,
--
ŁK
-
8. Data: 2007-11-06 19:03:45
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: RoMan Mandziejewicz <r...@p...pl>
Hello Lukasz,
Tuesday, November 6, 2007, 6:19:58 PM, you wrote:
>> Jaki sens ma karanie wykroczenia karą, która stanowi
>> KILKA PROCENT PRZYCHODÓW Z TEGO WYKROCZENIA?
> Popraw mnie jeśli się mylę, ale w typowej gospodarce
> zysk = przychód - koszt. Dotkliwość kary należy IMHO
> oceniać nie przez porównanie jej z dochodem, ale zyskiem.
I sam mieszasz.
dochód = przychód - koszt
zysk (netto) = dochód - podatek dochodowy.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:r...@p...pl
-
9. Data: 2007-11-07 00:37:47
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:4730a29d$1@news.home.net.pl...
> Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Jaki sens ma karanie wykroczenia karą, która stanowi
>> KILKA PROCENT PRZYCHODÓW Z TEGO WYKROCZENIA?
>
> Popraw mnie jeśli się mylę, ale w typowej gospodarce
> zysk = przychód - koszt. Dotkliwość kary należy IMHO
> oceniać nie przez porównanie jej z dochodem, ale zyskiem.
> Zysk stanowi zwykle kilka % przychodu (choć w wypadku TP
> być może jest to nawet 50% przychodów...) Nakładanie kary
Mam na myśli przychód marginalny odniesiony do kosztów marginalnych.
Odniesieniem jest sytuacja zgodna z prawem i sytuacja jego łamania.
Wszystkie założone koszty są poniesione, dochodzi spodziewany marginalny
koszt kary.
Różnica przychodu pomiędzy przychodem uczciwym, a nieuczciwym, zmuszającym
do łączenia usług jest to "przychód z wykroczenia". Czyli kwota, jaka
zwiększa obroty. Innymi słowy przychód marginalny z łamania prawa.
Koszty marginalne (z łamania prawa), to przede wszystkim kara. Koszty stałe
(płace, amortyzacja itp) nie zmieniają się w sytuacji stosowania się do
prawa, lub niestosowania się, więc je możemy pominąć. Nie zmienią się
również koszty obsługi prawnej, bo w takiej firmie są one stałe.
Zatem w tej konkretnej sytuacji:
Zysk marginalny z łamania prawa = olbrzymia suma przychodów marginalnych z
jego łamania - niewielka kara.
Taki zysk mamy tylko w przypadku otrzymania kary. W razie jej braku, jak to
było PRZEZ WIELE LAT:
zysk marginalny = przychód marginalny
Każde dziecko to policzy, ale żaden polityk nie wypowie głośno.
Dzięki dziwnej polityce UKE, TePsie w dalszym ciągu opłaca się łamać prawo.
UKE leczy trąd pudrem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/
-
10. Data: 2007-11-07 00:37:47
Temat: Re: wieści ze świata polityki
Od: Jan Werbiński <j...@j...com>
Użytkownik "Lukasz Kozicki" <R...@v...cy.invalid> napisał w
wiadomości news:4730a29d$1@news.home.net.pl...
> Jan Werbiński napisał(a):
>
>> Jaki sens ma karanie wykroczenia karą, która stanowi
>> KILKA PROCENT PRZYCHODÓW Z TEGO WYKROCZENIA?
>
> Popraw mnie jeśli się mylę, ale w typowej gospodarce
> zysk = przychód - koszt. Dotkliwość kary należy IMHO
> oceniać nie przez porównanie jej z dochodem, ale zyskiem.
> Zysk stanowi zwykle kilka % przychodu (choć w wypadku TP
> być może jest to nawet 50% przychodów...) Nakładanie kary
Mam na myśli przychód marginalny odniesiony do kosztów marginalnych.
Odniesieniem jest sytuacja zgodna z prawem i sytuacja jego łamania.
Wszystkie założone koszty są poniesione, dochodzi spodziewany marginalny
koszt kary.
Różnica przychodu pomiędzy przychodem uczciwym, a nieuczciwym, zmuszającym
do łączenia usług jest to "przychód z wykroczenia". Czyli kwota, jaka
zwiększa obroty. Innymi słowy przychód marginalny z łamania prawa.
Koszty marginalne (z łamania prawa), to przede wszystkim kara. Koszty stałe
(płace, amortyzacja itp) nie zmieniają się w sytuacji stosowania się do
prawa, lub niestosowania się, więc je możemy pominąć. Nie zmienią się
również koszty obsługi prawnej, bo w takiej firmie są one stałe.
Zatem w tej konkretnej sytuacji:
Zysk marginalny z łamania prawa = olbrzymia suma przychodów marginalnych z
jego łamania - niewielka kara.
Taki zysk mamy tylko w przypadku otrzymania kary. W razie jej braku, jak to
było PRZEZ WIELE LAT:
zysk marginalny = przychód marginalny
Każde dziecko to policzy, ale żaden polityk nie wypowie głośno.
Dzięki dziwnej polityce UKE, TePsie w dalszym ciągu opłaca się łamać prawo.
UKE leczy trąd pudrem.
--
Jan Werbiński O0oo....._[:]) bul, bul, bul
Prywatna http://www.janwer.com/
Nasza siec http://www.fredry.net/