Użytkownik "Iglo" <i...@o...pl> napisał w wiadomości
news:1o4gzxx0a6wfc.80nnic9ycxas$.dlg@40tude.net...
> Jeżeli dzięki zajrzeniu złapią choć jednego złodzieja z trefnym towarem i
> pójdzie on siedzieć to warto. Nie ma co się buntować jak nastolatek.

i zlodzieje kradna w bialby dzien?
nawet gdym mial auto wyochane fantami to co?
to moje i tyle...

do góry

Dnia Tue, 22 Jan 2013 18:07:58 +0100, John Kołalsky napisał(a):

> Moim zdaniem Ty po prostu sr.. w gacie i dlatego nie umiesz odmówić

Nie mam nic na sumieniu, więc czemu miałbym się czegokolwiek obawiać? Nie
czuję się z powodu zaglądania do bagażnika w jakikolwiek sposób upokorzony,
czy żeby ograniczano moją wolność. Nie mam zaniżonej samooceny, żeby sobie
robić testy i wyzwania poprzez tak szaleńcze akcje jak powiedzenie
policjantowi na służbie "nie pokaże bagażnika". Szczyt kozactwa poprostu.
Mega.

do góry

Dnia Tue, 22 Jan 2013 23:24:02 +0100, Tomasz napisał(a):

> i zlodzieje kradna w bialby dzien?
> nawet gdym mial auto wyochane fantami to co?
> to moje i tyle...

A kto powiedział, ża zaglądają tylko w biały dzień? Zresztą, żeby być
złodziejem trzeba być mentalnie debilem, więc nie wykluczone, że będzie
woził w biały dzień, sprzęt do włamu na wierzchu, 10 anten CB z uciętymi
kablami, 5 kompletów właśnie zdjętych kołpaków...
Masz spryciarza:

http://tnij.org/t8xn

Wprawdzie nawet do bagażnika (jakiego bagażnika hehe) nie trzeba było
zaglądać..

do góry

>>> i będą w stanie udowodnić, ze takie zgłoszenie dostali przed
>>> przeszukaniem. Bo inaczej to mają problem. a wszystkie takie zgłoszenia
>>> są rejestrowane papierowo i na nagraniach.
>> Nie mają, wiesz jaka długa jest lista osób/pojazdów poszukiwanych?
>
> Internetowi fajterzy "co bym zrobił gdyby..".
> Do bagażnika nie dadzą zajrzeć, bo niby zaraz z policją za łby się biorą,
> ale byle ochroniarz bez problemu ich przetrzepie przed koncertem.
>

A coś się przyjebał do mnie?! Ja od początku mówie ŻE MOGĄ.

do góry

On 2013-01-22, Iglo <i...@o...pl> wrote:
>
> A co mi szkodzi pokazać, jak na parkingu pakuję graty to też wszyscy
> przechodnie widzą. Zresztą, dla potomności, mam skrzynkę plastikową
> składaną a w niej torbę z narzędziami, butelkę oleju Elf, trójkąt
> ostrzegawczy, skrobaczkę do szyb Murska, drewnianą szczotę do odśnieżania
> rodem z PRL. I gaśnicę w uchwycie, ale to już poza skrzynką. Korona mi z
> głowy nie spadła.
>
Nie podales producenta skrzyni i trojkata.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

W dniu 2013-01-23 08:40, Iglo pisze:
> Nie mam nic na sumieniu, więc czemu miałbym się czegokolwiek obawiać? Nie
> czuję się z powodu zaglądania do bagażnika w jakikolwiek sposób upokorzony,

A jeśli bym akurat przewoził w nim malowniczą kolekcję pejczy, wibratorów i zdjęć w
sytuacji intymnej? ;)

"Niemanie na sumieniu" jest bez związku z kwestią naruszania prywatności (i ew.
upokorzenia z tego wynikającego)

--
Jakub Witkowski | Prezentowane opinie mogą być niepoważne,
z domeny | nieprawdziwe, lub nie odpowiadać w części
gts /kropka/ pl | lub całości poglądom ich Autora.

do góry

Użytkownik "Jakub Witkowski" napisał w wiadomości
W dniu 2013-01-23 08:40, Iglo pisze:
> > Nie mam nic na sumieniu, więc czemu miałbym się czegokolwiek
> > obawiać? Nie
>> czuję się z powodu zaglądania do bagażnika w jakikolwiek sposób
>> upokorzony,

>A jeśli bym akurat przewoził w nim malowniczą kolekcję pejczy,
>wibratorów i zdjęć w sytuacji intymnej? ;)
>"Niemanie na sumieniu" jest bez związku z kwestią naruszania
>prywatności (i ew. upokorzenia z tego wynikającego)

To zostalbys zatrzymany jako podejrzany o gwalt, pedofilie i szerzenie
pornografii.
I slusznie, ty zboczencu :-)

J.

do góry

Dnia Wed, 23 Jan 2013 12:01:30 +0100, Jakub Witkowski napisał(a):

> W dniu 2013-01-23 08:40, Iglo pisze:
> > Nie mam nic na sumieniu, więc czemu miałbym się czegokolwiek obawiać? Nie
> > czuję się z powodu zaglądania do bagażnika w jakikolwiek sposób upokorzony,
>
> A jeśli bym akurat przewoził w nim malowniczą kolekcję pejczy, wibratorów i zdjęć w
sytuacji intymnej? ;)
>
> "Niemanie na sumieniu" jest bez związku z kwestią naruszania prywatności (i ew.
upokorzenia z tego wynikającego)

Jak wozisz i się wstydzisz, że lubisz klapsa dostać od swojej pani to nie
otwieraj :-)

do góry

Użytkownik "Iglo" <i...@o...pl>

>
>> Moim zdaniem Ty po prostu sr.. w gacie i dlatego nie umiesz odmówić
>
> Nie mam nic na sumieniu, więc czemu miałbym się czegokolwiek obawiać?

Więc czemu nie umiesz odmówić ?

> Nie
> czuję się z powodu zaglądania do bagażnika w jakikolwiek sposób
> upokorzony,
> czy żeby ograniczano moją wolność. Nie mam zaniżonej samooceny, żeby sobie
> robić testy i wyzwania poprzez tak szaleńcze akcje jak powiedzenie
> policjantowi na służbie "nie pokaże bagażnika". Szczyt kozactwa poprostu.

Ale zrozum, to nie jest "szaleńcza akcja" tylko twoje sr. w gacie.

do góry

Dnia Wed, 23 Jan 2013 17:40:32 +0100, John Kołalsky napisał(a):

> Ale zrozum, to nie jest "szaleńcza akcja" tylko twoje sr. w gacie.

Dokładnie, sranie w gacie, mam -10 punktów szacunu na dzielni, twoja racja
mój spokój.

do góry