wlasnie jestem na etapie robienia od nowa testera , download zrobilem
dziala ok , pytanie czy ktos robil upload lub ma na to jakis pomysl ,
zalozenia dla mnie byly takie :

najwolniejsze lacza 64 kbps gprs maja przesc test w sensownym czasie a nie
kilku minut
szybkie lacza maja nie przeklamywac w gore :
rozwiazanie podzial testu na 4 etapy
1 etap robi pobieranie samej strony , (dane to wstawka niewyswietlana -
ilosc ok 128KB) jesli czas ponizej 4 s to przejscie dalej , jak nie to
obliczenie wyniku , a dalej nastepny krok podobnie itd do max 4 punktu w
ktorym wysylam do klienta 2MB i tutaj wyswietlenie ostateczne , przy laczach
do kilkunastu Mbit nie bedzie przeklaman wiekszych , a wiekszych w sieci w
tej chwili laczy nie oferuje .

Czy ktos probowal cos bez ingerencji klienta wysylac na serwer osobisnie
tutaj nie mam wiekszego doswiadczenia , ale mysle ze takie dane mozna w
jakis sposob dac jako zmienna JS i formularz automatycznie wysylajacy
zrobic.

Jesli tylko ktos ma jakis pomysl to prosze o info

--
Pozdrawiam:
Karol Knapik
KK1207-RIPE

Użytkownik "futszaK" <f...@p...pl> napisał w wiadomości
news:enrpuq$16s$1@atlantis.news.tpi.pl...
> On Sat, 06 Jan 2007 16:39:11 +0100, Tomasz Śląski wrote:
>
>>> www.speedtest.pl
>> Kompletnie niewiarygodny IMO. Sprawdzam łacze symetryczne 8 Mb/s,
>> nieobciążone w ogóle, na Operze pokazuje 572kb/s down i 814 kb/s up a na
>> Exploderze pokazuje...379 kb/s down i 2457 kb/s up. Z noc.gts.pl idzie
>> 890-900 kB/s.
>
> Co ciekawe u mnie akurat ten test wypadl dobrze, ale to bylo DSL2000
> przyciete na mikrotiku do 1024/32 :>
>
> Tak swoja droga wlasnie padl ciekawy projekt (uzyszkodnicy sie tego
> zaczeli domagac swoim szukaniem dziury w calym) aby wykreowac jakiegos
> klona co bardziej popularnych testerow predkosci po drodze pokazujacego
> wskazana predkosc bo najwyrazniej nie rozumieja co oznacza "do 256" i
> interpretuja to jako "przynajmiej 256".
>
>
>
> --
> futszaK
> 0601061867
> Nie przeszkadza mi ze ktos mnie myli z kobieta,
> chyba ze ta ostatnia jest Renata Beger :>

do góry