-
31. Data: 2017-06-21 14:52:16
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Myjk <m...@n...op.pl>
Wed, 21 Jun 2017 14:39:21 +0200, T.
> Ja do ucierania to mam tarkę. A auto kupuję do jeżdżenia. Ale może
> starej daty jestem... :-)
To jak ja, co nie zmienia faktu, że osiągi dla wielu, choć wykorzystują je
parę(naście) razy w roku, są istotne. Osiagi Tesli są takie, bo mogą być.
Spalinowe nie mogą w tej cenie, nawet te słabsze do tego wyją przeraźliwie
aż zęby trzeszczą, więc o komforcie, tj. wyciszeniu, którym chwalą się
najlepsze limuzyny, nie ma mowy. Tak realnie mnie właśnie z tego powodu
kręcą elektryki. Są ciche, a ja samochodu nie kupuję bo lubię jęk silnika.
--
Pozdor
Myjk
-
32. Data: 2017-06-21 16:20:32
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Marek <f...@f...com>
On Tue, 20 Jun 2017 21:00:41 -0000 (UTC), Pszemol
<P...@P...com> wrote:
> Pompa ciepła do ogrzewania w aucie? A ma to zalety energetyczne w
stosunku
> do grzania rezystancyjnego?
Ano taki jak typowa powietrzna pompa ciepła (bo pewnie o taką chodzi)
używana do ogrzewania domu, słyszałeś o czymś takim? Uzyskana en.
cieplna nie pochodzi tylko z en. elektr. jak z "rezystora".
--
Marek
-
33. Data: 2017-06-21 16:27:21
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 21-06-2017 o 14:22, Pszemol pisze:
> "Zenek Kapelinder" <4...@g...com> wrote in message
> news:3bc638e4-badc-4bd8-8a19-cd592ba98b2b@googlegrou
ps.com...
>> Tylko ze w dwie sekundy do setki tesla jest w stanie
>> rozpedzic 10 razy i musi isc do ladowania. No dobra,
>> trzydziesci razy.
>
> Zwykle wystarczy raz aby utrzeć nosa jakiemuś
> właścicielowi BMW czy Porsche co zapłacił za swoje auto
> tyle samo a potrzebuje dwa razy tyle sekund do setki.
I to jest cel za który warto wywalić 500 tys, żeby robić konieczne
wielogodzinne przerwy w podróży?
-
34. Data: 2017-06-21 16:29:12
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 21-06-2017 o 14:31, Pszemol pisze:
> "J.F." <j...@p...onet.pl> wrote in message
> news:594a630a$0$15195$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Pszemol" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:oidn8e$mi1$...@d...me...
>> "Myjk" <m...@n...op.pl> wrote in message
>>>> No bo my jak zwykle 50 lat za murzynami -- lepiej przecież kupować
>>>> śmierdzące diesle. No a jak nie ma rynku, ba, nawet zasięgu że ten
>>>> rynek
>>>> może ruszyć, to i nikt nie robi infrastruktury.
>>
>>> Otóż to. I zobacz ile tu nawet na grupie jest malkontentów co to
>>> będą chętnie rzucać kłody pod nogi nowemu w imię zachowania
>>> status quo.
>>
>> No jak klody - przeciez tylu dyskutantow Ci napisalo - kup sobie, i
>> nie zawracaj *y :-)
>>
>> My po prostu nie widzimy sensu kupowania pojazdu, ktory moze
>> przejedzie 200km, a moze nie,
>> moze sie uda naladowac, a moze stanie w polu, moze ladowanie potrwa
>> godzine, a moze 5.
>> Nawet po miescie moze byc problem, gdy sie okaze, ze moze sie uda
>> podlaczyc pod ladowarke w garazu pod mieszkaniem, a moze nie, bo
>> ladowarka jedna, a zwolennikow dwoch :-)
>
> Faktycznie w Polsce warunki są nieco inne niż w USA.
> Dużo właścicieli Tesli S w USA ma własne domy jednorodzinne,
> z garażami z dodatkową (mocniejszą) instalacją elektryczną,
> często wyposażone w solary na dachu a więc ładujące te auta
> energią za darmo płynącą z nieba.
Zwłaszcza nocą.....
-
35. Data: 2017-06-21 16:57:14
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Marek <f...@f...com>
On Wed, 21 Jun 2017 14:35:08 +0200, "T." <k...@i...pl> wrote:
> Podejrzewam, że jak te auta się upowszechnią Chińczycy zaczną
sprzedawać
> awaryjne agregaty do aut elektrycznych :-)
Skoro takie agregaty miałyby być popularne to dlaczego nie montować
ich na stałe w wyposażeniu elektryka? Idąc dalej, mozę po prostu
montować mały silnik spalinowy "dojazdowy"...
--
Marek
-
36. Data: 2017-06-21 17:07:42
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 21-06-2017 o 16:57, Marek pisze:
> On Wed, 21 Jun 2017 14:35:08 +0200, "T." <k...@i...pl> wrote:
>> Podejrzewam, że jak te auta się upowszechnią Chińczycy zaczną
> sprzedawać
>> awaryjne agregaty do aut elektrycznych :-)
>
> Skoro takie agregaty miałyby być popularne to dlaczego nie montować ich
> na stałe w wyposażeniu elektryka? Idąc dalej, mozę po prostu montować
> mały silnik spalinowy "dojazdowy"...
Otóż to.
Najlepiej w połączeniu z butlą na wodór lub inne odnawialne paliwo.
I zamiast marnować środki na okablowanie na każdym rogu, dodać zbiorniki
na zwykłych stacjach i po kłopocie.
-
37. Data: 2017-06-21 17:11:23
Temat: Re: tesla u zachara
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-06-20 o 23:00, Pszemol pisze:
> Znajdź mi dużego, rodzinnego sedana za 500 tyś złotych który nawet 3
> sekundy osiąga do setki, nie mówiąc o 2,6.
No tu Tesli na razie nikt nie pobije.
Tylko że mało kto szuka rodzinnego auta, które kosztuje 500 tyś.
złotych, tym bardziej takiego które przyspiesza poniżej 3s do setki.
A może Ty takiego szukasz?
-
38. Data: 2017-06-21 17:21:53
Temat: Re: tesla u zachara
Od: z <...@...pl>
W dniu 2017-06-21 o 14:22, Pszemol pisze:
> Zwykle wystarczy raz aby utrzeć nosa jakiemuś
> właścicielowi BMW czy Porsche co zapłacił za swoje auto
> tyle samo a potrzebuje dwa razy tyle sekund do setki.
Zamierzasz startować w F1 jeździć samochodem? :-)
z
-
39. Data: 2017-06-21 17:22:41
Temat: Re: tesla u zachara
Od: nadir <n...@h...org>
W dniu 2017-06-21 o 08:03, Myjk pisze:
> Mnie natomiast zastanawia, dlaczego nie zastosowali (a wiem że nie
> zastosowali) na zimę systemu przechwytywania ciepła generowango z pracy
> akumulatorów.
Bo pewnie założenie jest takie, że mają jak najwięcej energii dawać na
koła a nie marnować w postaci ciepła.
No i gość z filmu chwali Teslę że zużywa 200Wh/1km, przy nawet dużych
stratach na akumulatorach i silniku ciężko ogrzać tym wnętrze samochodu.
I nie musi być wcale -20 na dworze.
-
40. Data: 2017-06-21 17:26:37
Temat: Re: tesla u zachara
Od: Pszemol <P...@P...com>
Myjk <m...@n...op.pl> wrote:
> Wed, 21 Jun 2017 07:06:12 -0500, Pszemol
>
>> Już niedługo Tesla będzie oferować tzw. "Model 3".
>
> Ale to też będzie poza moim zasięgiem logiczno-pieniężnym. Może jeszcze
> gdybym, jak kiedyś, do fabryki jeździł, ale teraz to mam trasy po 2-3km
> dziennie żeby dziecko do szkoły czy na inne zajęcia zawieźć, czasem raz w
> tygodniu do klienta z 60km przejadę i to wszystko. Teraz w lato dziecko
> rowerem do szkoły śmiga, to jeszcze mniej jeżdżę. Żeby to miało sens, to
> musiałby samochód kosztować 60-70 tys.
To ma sens ale sens niefinansowy :-)
Kupujesz jak Cię stać i chcesz sobie pojeździć Teslą.
Jaką masz alternatywę?
Mało jeździsz, to znaczy że nie potrzebujesz własnego samochodu? Taniej
wyjdzie taksówkami?
Czy uzasadnienie widzisz tylko dla samochodu ze szrotu za 800zł? :-)