eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochodytesla u zachara
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 259

  • 221. Data: 2017-06-25 20:21:17
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.06.2017 o 20:01, Myjk pisze:

    >> Z ciekawości - a kto?
    >
    > Choćby koń AKA kapelusz PLONK warning.

    "Mało tu takich choćby na grupie, co twierdzą
    że meleksem jeździć nie będą, że dźwięk silnika MUSI być? "

    Z tego co pamiętam to twierdziła raczej, że brak dźwięku niekoniecznie
    jest zaletą, a nie że dlatego żadnego elektryka nigdy nie kupi. No i
    nawet jeśli (bo nie będę teraz wszystkich postów sprawdzał) to dalej
    jeden Kon to jest jeden, a podobno miało być ich tu wielu.


    >> Ja też lubię jak mi v-ka w motocyklu bulgocze i pewnie
    >> jakbym miał v6 w samochodzie, to też byłbym do tego dziweku
    >> przywiązany. Ale zwykła 4 cylindrowa rzędówka? Przecież
    >> to nijak fajnie nie brzmi.
    >
    > Ale też w autach performance 4C nie montują, tylko coś większego.

    Ale nie mam auta preformance a starego accorda R4. Więc nie będzie mi
    jego dzwięku szkoda. Jakbym miał do wyboru V8 i Teslę i kryterium miałby
    być po dźwięku, to rzeczywiście tesla odpada z natury rzeczy.

    >> Jak rozwiążą problem ładowania i zasięgu to ja będzie mnie
    >> stać od razu sobie elektryk sprawię. Choćby żeby od czasu
    >> do czasu spod świateł asfalt zwinąć (taki ze mnie duży
    >> chłopiec, że czasem lubię).
    >
    > Za 500 tys. zł?

    Napisałem, że jak mnie będzie stać. Za pół bańki to można fajniejsze
    rzeczy robić niż teslę kupować:P

    Shrek


  • 222. Data: 2017-06-25 20:37:14
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Myjk <m...@n...op.pl>

    Sun, 25 Jun 2017 20:21:17 +0200, Shrek

    > Z tego co pamiętam to twierdziła raczej, że brak dźwięku niekoniecznie
    > jest zaletą, a nie że dlatego żadnego elektryka nigdy nie kupi. No i
    > nawet jeśli (bo nie będę teraz wszystkich postów sprawdzał) to dalej
    > jeden Kon to jest jeden, a podobno miało być ich tu wielu.

    Ale dyskusji było sporo na przełomie dwóch ostatnich lat. Nie spodziewaj
    się, że będę siedział i wygrzebywał kto tak twierdził. Musisz uwierzyć na
    słowo, było takich paru na samej tej grupie. Biorąc pod uwagę, że dyskusję
    prowadzę albo obserwujęna forach czy FB, trochę takich osób w statystyce
    jest.

    >> Ale też w autach performance 4C nie montują, tylko coś większego.
    > Ale nie mam auta preformance a starego accorda R4. Więc nie będzie mi
    > jego dzwięku szkoda. Jakbym miał do wyboru V8 i Teslę i kryterium miałby
    > być po dźwięku, to rzeczywiście tesla odpada z natury rzeczy.

    Nie mówimy o tym co masz tylko o porównaniu elektrycznej Tesli do
    spalinowego "odpowiednika" i kupcach tych aut.

    > Napisałem, że jak mnie będzie stać. Za pół bańki to można fajniejsze
    > rzeczy robić niż teslę kupować:P

    Domyślam się, dlatego zamiast kupić Teslę, dom buduję z basenem. :P

    --
    Pozdor
    Myjk


  • 223. Data: 2017-06-25 21:40:24
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2017-06-24 o 20:15, Pszemol pisze:
    > "Shrek" <...@w...pl> wrote in message news:oim9hc$g4$7@node1.news.atman.pl...
    >> W dniu 24.06.2017 o 19:53, Pszemol pisze:
    >>
    >>>>> Nie twierdzę, że to ta sama cena, tylko niech mi ludzie
    >>>>> nie mówią że Polacy kupują tylko 10-letnie Tico skoro
    >>>>> najpopularniejsze auto w Polsce to Skoda Octavia za 80 kafli.
    >>>>
    >>>> To są statystyki sprzedaży _nowych_ samochodów.
    >>>> Większość w Polsce nie jest nowych.
    >>>> Dziękuję, że mogłem wyjaśnić;P
    >>>
    >>> Podobnie jak w innych krajach, tylko co to zmienia?
    >>
    >> To, że Skoda Octavia za 80 kafli _nie_jest_ najpopularniejszym
    >> samochodem, jak twierdzisz.
    >
    > Jak to nie? Jest na pierwszym miejscu listy popularności.

    To tak, jak Tesla wśród elektrycznych :-)
    T.


  • 224. Data: 2017-06-25 21:43:28
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: "T." <k...@i...pl>

    W dniu 2017-06-23 o 18:13, Mateusz Bogusz pisze:
    >> Że ładowanie takich aut to pole do popisu dla wszelkich dowcipnisiów.
    >> No chyba że ktoś wymyśli jakieś zabezpieczenia. Ale zawsze odcinkiem
    >> najwrażliwszym będzie kawałek kabla (no chyba że w pancernej osłonie).
    >
    > Ale sam samochód nie jest pancerny, w tym i np. przewody hamulcowe -
    > wystarczą kombinerki. Argument więc nie istnieje.
    >

    Ale tu nie chodzi o zabicie kogoś, ale zrobienie mu dowcipu - wychodzi z
    roboty a tam nie da się jechać... I jest to dowcip dość nieszkodliwy, bo
    już w przypadku wypuszczenia powietrza z kół właściciel musi się
    napracować...
    T.


  • 225. Data: 2017-06-25 21:48:08
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: Shrek <...@w...pl>

    W dniu 25.06.2017 o 20:37, Myjk pisze:

    >> Z tego co pamiętam to twierdziła raczej, że brak dźwięku niekoniecznie
    >> jest zaletą, a nie że dlatego żadnego elektryka nigdy nie kupi. No i
    >> nawet jeśli (bo nie będę teraz wszystkich postów sprawdzał) to dalej
    >> jeden Kon to jest jeden, a podobno miało być ich tu wielu.
    >
    > Ale dyskusji było sporo na przełomie dwóch ostatnich lat. Nie spodziewaj
    > się, że będę siedział i wygrzebywał kto tak twierdził. Musisz uwierzyć na
    > słowo, było takich paru na samej tej grupie.

    Nie, nie, nie. Przemol nie wierzy jak mu wyliczenia podaje jak na tacy,
    a ja mam na słowo wam wierzyć, że ktoś (a w zasadzie wielu ktosiów) coś
    kiedyś napisał, ale akurat nie można tego znaleźć.

    > Biorąc pod uwagę, że dyskusję
    > prowadzę albo obserwujęna forach czy FB, trochę takich osób w statystyce
    > jest.

    A zaraz się okaże, że nie na tej grupie, ale na fejsbuku, i nie
    samochody elektryczne a rowery i na Placu Czerownym... Jak mamy
    dyskutować to trzymajmy się faktów.

    >> Ale nie mam auta preformance a starego accorda R4. Więc nie będzie mi
    >> jego dzwięku szkoda. Jakbym miał do wyboru V8 i Teslę i kryterium miałby
    >> być po dźwięku, to rzeczywiście tesla odpada z natury rzeczy.
    >
    > Nie mówimy o tym co masz tylko o porównaniu elektrycznej Tesli do
    > spalinowego "odpowiednika" i kupcach tych aut.

    No to ja bym rzeczywiście wziął jakiegoś muscle cara. Nie tylko (ani nie
    przede wszystkim) ze względu na dzwięk;) Ciężko powiedzieć czym się
    kupcy kierują, bo obecnie to po prostu wynalazek dla hipsterów. A o
    gustach się z nimi nie dyskutuje.

    >> Napisałem, że jak mnie będzie stać. Za pół bańki to można fajniejsze
    >> rzeczy robić niż teslę kupować:P
    >
    > Domyślam się, dlatego zamiast kupić Teslę, dom buduję z basenem. :P

    No widzisz. Czyli tesla z jakiegoś powodu nie spełnia twoich oczekiwań,
    mimo, że pół banki jak rozumiem masz:P I tak samo nie spełnia oczekiwań
    99% ludzi.

    Shrek


  • 226. Data: 2017-06-25 22:10:27
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: "re" <r...@r...invalid>



    Użytkownik "Shrek"

    ...
    A i tak. Kupię jak technologia będzie dopracowana - nie wiedzę w tym nic
    złego.
    ---
    Chyba jak będzie dopasowana ... do Ciebie.


  • 227. Data: 2017-06-25 22:57:55
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: p...@g...com

    Aby technologia się rozwijała potrzebne są pieniądze a te koncerny zbiorą właśnie od
    takich klientów więc nie gaście entuzjazmu bo będziemy dłużej czekać :-)
    Produkt jest kiepski infrastruktury brak więc przed pionierami ciężka droga a wy
    jeszcze utrudniacie :-)


  • 228. Data: 2017-06-25 23:24:05
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sun, 25 Jun 2017 21:43:28 +0200, T. napisał(a):
    > W dniu 2017-06-23 o 18:13, Mateusz Bogusz pisze:
    >>> Że ładowanie takich aut to pole do popisu dla wszelkich dowcipnisiów.
    >>> No chyba że ktoś wymyśli jakieś zabezpieczenia. Ale zawsze odcinkiem
    >>> najwrażliwszym będzie kawałek kabla (no chyba że w pancernej osłonie).
    >>
    >> Ale sam samochód nie jest pancerny, w tym i np. przewody hamulcowe -
    >> wystarczą kombinerki. Argument więc nie istnieje.
    >>
    > Ale tu nie chodzi o zabicie kogoś, ale zrobienie mu dowcipu - wychodzi z
    > roboty a tam nie da się jechać... I jest to dowcip dość nieszkodliwy, bo
    > już w przypadku wypuszczenia powietrza z kół właściciel musi się
    > napracować...

    No nie wiem czy taki nieszkodliwy - auto nie dziala, a do domu daleko.
    Trzeba siedziec i kiblowac.
    A moze dziecko musi po drodze odebrac.

    A pompowanie opon .. dla zdrowia troche ruchu ... o ile ma pompke :-)

    J.


  • 229. Data: 2017-06-26 00:26:11
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: RadoslawF <radoslawfl@spam_wp.pl>

    W dniu 2017-06-25 o 22:57, p...@g...com pisze:

    > Aby technologia się rozwijała potrzebne są pieniądze a te koncerny zbiorą właśnie
    od takich klientów więc nie gaście entuzjazmu bo będziemy dłużej czekać :-)
    > Produkt jest kiepski infrastruktury brak więc przed pionierami ciężka droga a wy
    jeszcze utrudniacie :-)
    >
    Naśmiewamy się a nie utrudniamy.
    Występujący na grupie entuzjaści to fanatycy teoretycy.
    Żaden na poważnie nie myśli o elektryku w dzisiejszej cenie.


    Pozdrawiam


  • 230. Data: 2017-06-26 07:09:37
    Temat: Re: tesla u zachara
    Od: p...@g...com

    Ale nawet fanatycy teoretycy mogą ukształtować pozytywny trend. Zresztą Tesli wisi
    czy kupiony elektryk będzie używany na 100 czy 10% liczy się kasa.
    Tak wiec drodzy parafianie rekomendacja brzmi: kupować !

strony : 1 ... 10 ... 22 . [ 23 ] . 24 ... 26


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: