Czesc,

z tego, co sie kiedys naczytalem o Panasonicach, to ich system
ladowania akumulatorow polegal na ladowaniu wg timera. Kazde odlozenie
sluchawki na baze uruchamialo timer i akumulator ladowal sie zawsze
tyle samo - nawet jak juz byl naladowany, co powodowalo dosyc szybkie
"uszkodzenie" charakterystyki akumulatorow, tak ze przestawaly miec
dobre "deltaV" wykrywane przez dobre ladowarki np. BC-700.

Czy sie cos zmienilo w obecnych telefonach dostepnych na rynku?

A jak to wyglada w dectah Philipsa, Siemensach? A moze jakis dect
Motoroli?

Ja osobiscie uzywam od wielu lat Siemens Gigaset 4000 z akumulatorami
AA i sluchawka chodzi do 2 tygodni. Jakos wszystkie to nowe sluchawki
to chodza juz tylko na AAA. A poza tym to nowe Gigasety jakos
standetnialy....

--
ThinkXtra