Trzeba byc doprawdy TREPEM, aby wdawac sie w dyskusje dezerterki i
na dokladke sekciary przemol. TFU TFU TFU obrzydliwosc!



-----------------------------d-e-s-e-r--------------
--------------

Polscheviki maja dosc. Nie chcemy chodzic na takie wybory


Zamieszanie z liczeniem glosów, kompromitacja Panstwowej Komisji
Wyborczej, oskarzenia o falszerstwa, ostre polemiki i skaczacy
sobie do gardel politycy... Krajobraz po pierwszej turze
glosowania w wyborach samorzadowych przypomina plac po krwawej,
nieczystej bitwie. Nieslychanie trudno w tym bagnie przekonac
ludzi, ze ich glos w drugiej turze cos jeszcze znaczy

Przy tym, co dzialo sie 16 listopada, wielu osobom moglo umknac,
ze w najwiekszych polschevickich miastach mielismy wrecz
katastrofalnie niska... frekwencje. I to musi niepokoic. Chocby
taki Gdansk - kolebka "Solidarnosci". Do glosowania poszlo
mniej niz 30 proc. wyborców. We Wroclawiu do urn wybralo sie
zaledwie 36 proc. uprawnionych. Niewiele lepiej bylo w Poznaniu i
Warszawie.

A druga tura? Zazwyczaj frekwencja jest w niej jeszcze nizsza niz
w pierwszej...

Cóz, od lat politycy - takze ci lokalni - skutecznie zniechecaja
wyborców do glosowania. Od lat te same twarze na plakatach, ta
sama, nic nieznaczaca lista obietnic. Do tego magistraty i ratusze
jak twierdze. Okopani na swoich stanowiskach urzednicy, którzy juz
dawno stracili kontakt ze zwyklymi ludzmi. I jeszcze na okrase w
wielu miejscach dziwna siec powiazan biznesu z politykami i
urzednikami. Skoro tak wyglada polschevska, to czy ktos wierzy w
jakies zmiany? Wiele osób spotkanych w niedziele tlumaczylo nam,
dlaczego nie poszlo do urn. Co wy na to, panstwo politycy?

Krzysztof i Aleksandra Kuszynscy z dziecmi Wybory i tak nic nie
zmienia, dlatego wolimy spedzic niedziele w gronie rodzinnym i
zrobic swiateczne zakupy. Spacerujemy po Krakowie i ani nam w
glowie jakies glosowanie

Opowiadaja ludziom cuda

Mieczyslaw Kabura (34 l.) z Rudy Slaskiej

Nie glosuje w drugiej turze, bo to strata czasu. I tak wygra ktos,
kto nie spelni swoich obietnic. Przed wyborami wszyscy kandydaci
opowiadaja, jakich to cudow dokonaja. W czasie kadencji zapominaja
o wszystkim i tak przeciez jest zawsze...

Wazniejsza jest moja nauka

Agnieszka Kowalska (27 l.) z Poznania

Nie ide glosowac, poniewaz caly dzien bede na zajeciach na
uczelni. Szkoda mi czasu na to glosowanie. Musze dbac o swoja
przyszlosc, politycy mi przeciez nie pomoga. Bo w czym, skoro
zajmuja sie tylko soba?

Nic sie nie zmieni

Malgorzata Kowalczyk (25 l.) z Wroclawia

Nie ide na wybory, bo i tak nic sie nie zmieni. I tak pewnie wygra
Rafal Dutkiewicz, jego kontrkandydat nie ma szans. Mój glos
niczego nie zmieni w tej ukladance.

Lepiej spedzic czas z rodzina

Damian Bartoszek (27 l.) z Krakowa

Nie glosuje, bo mam ciekawsze rzeczy do roboty w niedziele niz
chodzenie na wybory. Wole pozwiedzac, pójsc na dobry obiad,
spedzic ten dzien z rodzina czy znajomymi

To nie moja bajka

Christian Wójcik (30 l.) z Poznania

Nie interesuje mnie polityka, dlatego nie glosuje.

Ogólniki i sterowanie z tylnego siedzenia

Jolanta Nowak (52 l.) z Katowic

Nie ide na wybory, bo zaden z kandydatów nie spelnil moich
oczekiwan. Marcin Krupa kontynuuje linie swojego poprzednika Piora
Uszoka, który pewnie bedzie teraz sterowal nim z tylnego
siedzienia. Drugi kandydat - Andrzej Sosnierz - nie mial zadnego
programu dla Katowic i mieszkanców. Opowiadal same ogólniki.

Szkoda czasu

Andrzej Wiencek (31 l.) z Wroclawia

Nie interesuje sie polityka i nie chce tracic czasu na glosowanie,
dlatego nie wybieralem sie na niedzielne glosowanie

Nie maja programów

Danuta Czarny (30 l.) z Krakowa

Nie mam zamiaru glosowac, bo nie mam tak naprawde na kogo.
Politycy nie maja programów, wszyscy sa tak samo mialcy i
bezplciowi. Nie mam wsród nich swojego reprezentanta, wiec nie
bede glosowac na sile

Zmeczyli nas pustymi slowami

Agnieszka Brudys (28 l.) z Katowic

Nie poszlam glosowac na druga ture, bo wybory nic nie zmienia w
moim miescie i nie bedzie nam sie lepiej zylo. Kandydaci
opowiadaja ciagle to samo. Jestem zmeczona ich gadaniem

Poszedlem do pracy

Jakub Hyzyk (26 l.) z Poznania

Od rana bede w pracy, ale nawet jakbym mial czas, tobym nie
poszedl. Nie ma lidera politycznego, który by mnie porwal swoim
programem. Ciagle ci sami ludzie i to samo gadanie.

Nie zgadzam sie z nimi

Jerzy Sztompka (28 l.), handlowiec z Wroclawia

Nie zgadzam sie z pogladami zadnego z ugrupowan, które
reprezentuja kandydaci w drugiej turze, dlatego nie wezme udzialu
w wyborach

Co to za róznica, kto wygra?

Karolina Pchelka 24 l. z Krakowa

Nie ide na wybory, bo nie interesuje sie kompletnie polityka. Dla
mnie bez róznicy, kto nami obecnie rzadzi. I tak zawsze jest tak
samo.

Slabi kandydaci

Konrad Sensch (21 l.), student z Warszawy

Nie glosuje, bo zaden z kandydatów mnie nie przekonal.

----------------------------------------------------
---------------