Zgadza się, osiowo zgniecione drewno staje się bardzo elastyczne. Tylko że żeby je
tak ścisnąć to trzeba jebitne naprężenie wywołać w grubej belce. Jak to skupisz na
cienkiej taśmie stalowej to obawiam się że nawet ta szybkotnąca stal z piły trzaśnie.
Raczej bym się spodziewał ściskania na prosto w fest maszynie, a dopiero potem
formowania w kształty.

do góry

Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55f81f14$0$4770$6...@n...neostrada
.pl...
>Widziałem kiedyś sposób przygotowania drewna do gięcia. Tam listwy w
>komorze z parą są w miarę ciasno ułożone.
>Są one ściskana przez cały proces osiowo.
>Efekt był rewelacyjny. Raz, że węzły robili z listew, a dwa, że takie
>listy owinięte w folię mogły czekać rok na gięcie.
>Widziałem to gdzieś w internecie, ale nie mogę tego odszukać.

Tylko wiesz - z punku widzenia wytrzymalosci to moze miec dwa
znaczenia:
a) porzadnie "naparowane" drewno pozwala na znaczne wydluzenie lub
skracanie wlokien,
b) puszcza "klej" klejacy wlokna miedzy soba, i moga sie wzajemnie
przemieszczac.

ale po co je sciskac w trakcie parowania to nie bardzo widze powodu.

J.

do góry

W dniu 2015-09-15 o 09:38, J.F. pisze:

> Ale to zupelnie inny proces - drzewo pociete w cienkie paski, ogrzane
> para, sklejone po wygieciu.

Na rysunku widac, ze tylko warstwa przy tasmie sie nie skraca, bo leci
prawie po tym samym luku co tasma.
Warstwy przy wzorniku widac, ze sa krotsze.
Albo tak jak tu je skrocono warstwa po warstwie i sklejono, albo sa
krotsze bo zostaly scisniete wzdluznie.

Widzialem broszurke amerykanska z II wś z technologia giecia sklejki
samolotowej.
Przy niewlasciwych parametrach giecia, rozwarstwiala sie ona.



WM

do góry

Użytkownik "WM" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:55f837cf$0$8381$6...@n...neostrada
.pl...
W dniu 2015-09-15 o 09:38, J.F. pisze:
>> Ale to zupelnie inny proces - drzewo pociete w cienkie paski,
>> ogrzane
>> para, sklejone po wygieciu.

>Na rysunku widac, ze tylko warstwa przy tasmie sie nie skraca, bo
>leci prawie po tym samym luku co tasma.
>Warstwy przy wzorniku widac, ze sa krotsze.

Tylko ze jesli rozumiem, to tu pocieto drewno na paski, posmarowano
klejem, wygieto i zostawiono do utwardzenia kleju.
O zadnej tasmie nic nie pisza.

I spodziewam sie, ze w miare wyginania, te paski sie wzgledem siebie
przesunely.
A wtedy te znaczniki na rysunku to niewlasciwie namalowane sa...

J.

do góry

W dniu 2015-09-15 o 15:37, Robert Wańkowski pisze:
> W dniu 2015-09-15 o 9:56, Konrad Anikiel pisze:
>> Ale co to robi
> Ściska listwę. Pewnie pomaga w zapobieganiu pękania drewna.
>
> Widziałem kiedyś sposób przygotowania drewna do gięcia. Tam listwy w
> komorze z parą są w miarę ciasno ułożone.
> Są one ściskana przez cały proces osiowo.
> Efekt był rewelacyjny. Raz, że węzły robili z listew, a dwa, że takie
> listy owinięte w folię mogły czekać rok na gięcie.
> Widziałem to gdzieś w internecie, ale nie mogę tego odszukać.
>

Przypadkowo natrafiłem w internecie na film z procesem gięcia:
https://youtu.be/nbXofyk_jVI

Może wystarczy przed gięciem, tylko wymoczyć drewno w zwykłej wodzie
przez noc?
Tu polecają taką obróbkę do wyginania patyczków od lodów w bransoletkę.
http://handmadekursytutoriale.blogspot.com/2013/02/b
ransoletka-z-patyczkow-do-lodow.html

do góry

W dniu 2016-06-18 o 17:42, WM pisze:
> W dniu 2015-09-15 o 15:37, Robert Wańkowski pisze:
>> W dniu 2015-09-15 o 9:56, Konrad Anikiel pisze:
>>> Ale co to robi
>> Ściska listwę. Pewnie pomaga w zapobieganiu pękania drewna.
>>
>> Widziałem kiedyś sposób przygotowania drewna do gięcia. Tam listwy w
>> komorze z parą są w miarę ciasno ułożone.
>> Są one ściskana przez cały proces osiowo.
>> Efekt był rewelacyjny. Raz, że węzły robili z listew, a dwa, że takie
>> listy owinięte w folię mogły czekać rok na gięcie.
>> Widziałem to gdzieś w internecie, ale nie mogę tego odszukać.
>>
>
> Przypadkowo natrafiłem w internecie na film z procesem gięcia:
> https://youtu.be/nbXofyk_jVI
>
> Może wystarczy przed gięciem, tylko wymoczyć drewno w zwykłej wodzie
> przez noc?
> Tu polecają taką obróbkę do wyginania patyczków od lodów w bransoletkę.
> http://handmadekursytutoriale.blogspot.com/2013/02/b
ransoletka-z-patyczkow-do-lodow.html
>

Tak, to wszystko znam. Tylko ja gnę na sucho. Kilka warstw obłogów. I
kształt giętego elementu uniemożliwia zastosowanie typowego kopyta i
anty-kopyta.

Do gięcia mam kwadratową rurę z zaokrąglonymi narożnikami.


Robert

do góry