On 2016-08-04 18:14, Marek wrote:
>> W PL. 10kzł brutto to dośc typowa pensja programisty ktory klepie
> swoje
>> bez wiekszej inwencji twórczej poza ładniejszymi nazwami metod.
> Chyba żart. Taki phpowiec to góra 3-4k brutto.

Nastepny PHPowiec. A gdzie ja o PHPowcach pisze? Oni powinni za miskę
ryzu pracować. Mówimy o C (embedded dokładniej, żeby było blisko
elektroniki).

do góry

Cezar pisze:
> On 03/08/2016 18:53, AlexY wrote:
>> PiteR pisze:
>>> Lisciasty pisze tak:
>>>
>>>>> Za tyle to chyba lutowanie satelit albo rakiet manewrujących.
>>>>> Chyba tracisz szanse na niepowtarzalne doswiadczenie ;)
>>>>
>>>> 7 funtów/h płacą na zmywaku, więc przypuszczam, że 13/h za lutowanie
>>>> czegoś tam to nie jest jakiś kosmos...
>>>
>>> ja uważam że 13/h za lutowanie to kosmos. No chyba ze pcb
>>> ma wartość samochodu.
>>
>> Byłem na rozmowie w firmie produkującej lasery przemysłowe, stawka
>> bodajże 1300 funa miesięcznie za zarabianie kabelków. Odrzucili mnie bo
>> nie pasowałbym do zespołu, firma typu "pure british & proud". Tak że są
>> dobre stawki za w sumie nic nierobienie ale nie dla polaczka.
>>
>
> 1300 to ok 19000 na rok brutto -trochę mało ale za rabianie kabelków to
> może OK. Może byłeś overqualified. Często na to patrzą.

Na rozmowie temat kwalifikacji był poruszany i zdawało się, że moje
argumenty były przekonujące. A czy 19000 na rok to mało... cóż, kasy
nigdy za wiele, dla mnie mało to 15000 na rok.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

do góry

On 04/08/2016 17:15, Sebastian Biały wrote:
> On 2016-08-04 16:29, Cezar wrote:
>>> Oczywiście mozna wziąć problem z okolicy RT i napisać w PHP ale ile to
>>> zajmie czasu? I czy będzie bardziej interesujące niż milionowa instalka
>>> wordpressa? Jest wielu ktorzy się zawahają przed odpowiedzią.
>> Nigdy nie napisałem że PHP nadaje się do rozwiązynia problemów RT
>
> A ja sugeruje naukę programowania i pracę w tym zawodzie dla
> *elektronika*. Bez dwóch zdań zagadnienia embedded i RT są bliższe
> elektronice niż trywialne zagadnienia w których PHP jest popularny.
>
>> Dokładnie o to chodzi w robieniu stronek - *Generowanie widoków HTML* -
>> przeglądarki nic innego nie rozumieją.
>
> No widzisz. Tutaj nie tłumaczę dlaczego PHP jest gorszy/lepszy w
> robieniu stron. Tutaj tłumacze że PHP znajduje się w mało użytecznej
> częsci zbioru interesujących zagadnień dla elektronika. To po prostu
> gowniane bazy danych, "SELECT * FROM faktury"->html i w kółko to samo.
> To gorsze niż zbieranie truskawek bo wypala zawodowo jeśli bezustannie
> zajmujesz się trywializmami z gatunku literowka w zapytaniu.
>
>>> Przecięz Facobook to widok na db. Czego się spodziewałes, że napiszą to
>>> w lispie? Facebook jest dokładnie przykładem tego gdzie PHP został
>>> wybrany bo jechali po kosztach, przynajmniej na początku. Jednak
>>> zapewniam, że w tle chodza usługi które napisano w jezykach wydajnych.
>
>> Czyli zgodzisz się z tym że zrobienie FB w PHP było najlepszą decyzją
>> pod względem ekonomicznym.
>
> Nie. Ponieważ nie znasz innych facebooków napisanych w innych
> technologiach i nie masz porównania. Po prostu PHP jest na tyle
> dziadowski i bylejaki że próg wejścia dla "programatorów" jest niski i
> stad popularność a Zuckenber podobie jak Gates byli i są *kiepskimi*
> programistami co nie przeszkodziło im przypadkowo osiągnąć sukces. Z
> resztą z popularnością PHP jest jak z popularnością w latach 80-tych
> BASICa. Nijak z tego nie wynika że polecałbym BASICa do *czegokolwiek*
> ani nie twierdził że Microsoft jest innowacyjny bo klepali gówniane
> BASICe na 8-bit i nagle kupili za bezcen OSa i ma z tego coś wynikać o
> lepszości BASICa.


A widzisz. W tych czasach liczyc się jak szybko możesz coś dostarczyć,
sprzedać i jaki masz dostęp do programistów.

>> Oczywiście PHP nie jest rozwiązaniem na
>> wszystko ... Kazdy serwis korzysta z jakiegoś backendu - choćby bazy
>> danych.
>
> Ty znowuy o serwisach a my tutaj dajemy rady elektronikowi co ma zrobić
> ze swoim zyciem. Watpie aby sie odnalazł w hałasliej korporacji
> 18-latków zajmujących się tygodniami zagadninieniami przesuniętej ikonki
> o jeden pixel w FF i rozwiązując to nastepnym megabajtem JS.

Ta dyskusja już dawno zeszła z elektroniki. Nie życze nikomu
przebranżawiania się.

>>> Czyli właśnie - nuda. Jak znasz PHP to możesz robic strony, czasem
>>> strony i ewentualnie strony. I zawsze możesz powiedzieć że gdzieś tam za
>>> oceanem zrobili na tym facebooka tylko że to to samo [1].
>> Dla Ciebie nuda - dla innych życiowa pasja :-)
>
> Świetnie. Tak trzymaj i tyle.

Tak jak pisałem - nie mam nic wspólnego z PHP ale nie dyskredytuje. PHP
ma znaczący (jeśli nie przeważający) udział w rynku aplikacji Web.
Prosze - nawet znalazłem to:
http://trends.builtwith.com/framework


>>> Nie, nawet do tych celów jest popsuty. Albo inaczej: nie istnieje cel w
>>> którym wady PHP (projektowe) były by zaletami. Natomaist środowisko
>>> PHPowóców zazwyczaj uważa inaczej do czego ma pełne prawo.
>
>> Każdy język jest popsuty jeśli próbujesz go użyć do celu, do którego nie
>> został stworzony :-)
>
> Myślę że dalej nie rozumiesz: PHP nawet w celu do którego został
> stworzony jest gówniany i nawet autor tego nie ukrywa. Z powodow tak
> wielu że aż ciężko znaleźć dominujący. Jesli się w nim odnajdujesz to
> super. Prosze jednak, swiat jest nasycony programistami PHP, nie
> potrzebujemy więcej. Potrzebujemy Colojure(Lisp), Prolog, Ada ale
> dziadowskiego PHP ani troche więcej.

Wcale nie twierdze że PHP jest ideanly - żaden język nie jest.
Jeżeli firmy płacą sporo developerom PHP to znaczy że jest popyt.
Możesz mieć jak najlepze intencję i ideologię ale to rynek kreuje
zapotrzebowanie na programistów.
Swego czasu Microsoft dopłacał do kształcenia *inzynierów* od ich
technologii. Mozna było skończyc roczne kursy prawie za darmo - z
gwarancją zatrudnienia. Co z tego jak takim specom teraz płacą ~20k

c.

do góry

On 2016-08-04 19:13, Cezar wrote:
> A widzisz. W tych czasach liczyc się jak szybko możesz coś dostarczyć,
> sprzedać i jaki masz dostęp do programistów.

Ale ten watek nie jest o tym jak zrobić biznes tylko jak znaleźc pracę.
Łatwy dostęp do programatorów PHP oznacza kiepski wybór zawodu
programatora w PHP.

>> Świetnie. Tak trzymaj i tyle.
> Tak jak pisałem - nie mam nic wspólnego z PHP ale nie dyskredytuje. PHP
> ma znaczący (jeśli nie przeważający) udział w rynku aplikacji Web.

I to oznacza że jest wlasciwym wyborem jesli chcesz zarobić? Nie, raczej
powinieneś poszukać np. COBOLA. Ostatni programiści właśnie wymierają
więc rynek wessa wszystko, niekoniecznie humanoidalne byle by
refaktorowało 50-letni kod.

> Wcale nie twierdze że PHP jest ideanly - żaden język nie jest.
> Jeżeli firmy płacą sporo developerom PHP to znaczy że jest popyt.

Nie płacą sporo. Znalezienie programatora PHP jest zaganieniem o wiele
łatwiejszym niż programisty lispa, embedded, signal processing itd. W
dodatku wiekszośc jest taka sama. Naumieją się jakiś dupereli typu pętla
i node.js i jazda na produkcję. Internet aż roi się od dziadostwa które
zawdzięczamy PHP i JS. Jak praca taka płaca.

> Możesz mieć jak najlepze intencję i ideologię ale to rynek kreuje
> zapotrzebowanie na programistów.

Ale ich jest *za* dużo. Potwarzam po raz kolejny: dyskusja o PHP nie ma
sensu bo po h... przekwalifikować sie elektronikowi w nie dośc że
odległą branżę to jeszcze w gówniany język ktory nie daje satysfakcji
ani pieniedzy? Bo łatwy? Sadzenie buraków jest łatwe.

> Swego czasu Microsoft dopłacał do kształcenia *inzynierów* od ich
> technologii.

Microsoft od mniej więcej 1995 roku nie zrobił *NIC* w informatyce co
miało by jakieś znaczenie historyczne. Kiepski przykład i kiepscy
inżynierowie.

> Mozna było skończyc roczne kursy prawie za darmo - z
> gwarancją zatrudnienia. Co z tego jak takim specom teraz płacą ~20k

Zapewne te roczne kursy to w PHP albo VBA :D

do góry

Pan Sebastian Biały uważa, że:

> Sadzenie buraków jest łatwe.

Ze wszystkich roślin uprawnych sadzenie buraków jest najtrudniejsze,
a przy ich uprawie to własnie sadzenie wymaga najwięcej troski.
(Resztę opinii wycinam, jak młode siewki buraczane, bo wartość mają
podobną.)

--
Jarek

do góry

On 04/08/2016 19:43, Sebastian Biały wrote:
> On 2016-08-04 19:13, Cezar wrote:
>> A widzisz. W tych czasach liczyc się jak szybko możesz coś dostarczyć,
>> sprzedać i jaki masz dostęp do programistów.
>
> Ale ten watek nie jest o tym jak zrobić biznes tylko jak znaleźc pracę.
> Łatwy dostęp do programatorów PHP oznacza kiepski wybór zawodu
> programatora w PHP.
>
>>> Świetnie. Tak trzymaj i tyle.
>> Tak jak pisałem - nie mam nic wspólnego z PHP ale nie dyskredytuje. PHP
>> ma znaczący (jeśli nie przeważający) udział w rynku aplikacji Web.
>
> I to oznacza że jest wlasciwym wyborem jesli chcesz zarobić? Nie, raczej
> powinieneś poszukać np. COBOLA. Ostatni programiści właśnie wymierają
> więc rynek wessa wszystko, niekoniecznie humanoidalne byle by
> refaktorowało 50-letni kod.
>
>> Wcale nie twierdze że PHP jest ideanly - żaden język nie jest.
>> Jeżeli firmy płacą sporo developerom PHP to znaczy że jest popyt.
>
> Nie płacą sporo. Znalezienie programatora PHP jest zaganieniem o wiele
> łatwiejszym niż programisty lispa, embedded, signal processing itd. W
> dodatku wiekszośc jest taka sama. Naumieją się jakiś dupereli typu pętla
> i node.js i jazda na produkcję. Internet aż roi się od dziadostwa które
> zawdzięczamy PHP i JS. Jak praca taka płaca.
>

Rzeczywiscie ... jaka praca taka płaca.


Nie porównuj polski do reszty swiata

programisci PHP

(pierwsi z brzegu)

45k
http://jobview.monster.co.uk/mid-level-php-developer
-zend-php-css-html-job-london-london-uk-169728828.as
px?mescoid=1500129001001
55-65k
http://jobview.monster.co.uk/senior-tech-lead-php-de
veloper-oo-php-agile-unit-testing-job-london-london-
uk-170357836.aspx?mescoid=1100011001001

40-60k
http://jobview.monster.co.uk/php-developer-php5-oo-p
hp-symfony-zf-codeignitor-job-city-of-london-london-
uk-169682963.aspx?mescoid=1500129001001

50k

http://jobview.monster.co.uk/php-symfony-developer-p
hp-lamp-kingston-%C2%A350k-job-kingston-upon-thames-
home-counties-uk-170206313.aspx?mescoid=150012900100
1

55-75k
http://jobview.monster.co.uk/senior-full-stack-devel
oper-php-javascript-frameworks-job-london-london-uk-
169465543.aspx?mescoid=1500129001001




Programisci embedded - pierwsi z brzegu:

40-60k
http://jobview.monster.co.uk/senior-embedded-softwar
e-developer-job-london-london-uk-169474441.aspx?mesc
oid=1500128001001&jobPosition=1

27-35k
http://jobview.monster.co.uk/electronic-electrical-e
ngineer-autocad-pcb-embedded-arm-job-middlesex-londo
n-uk-169679130.aspx?mescoid=1700169001001

30k
http://jobview.monster.co.uk/embedded-c-engineer-job
-caterham-home-counties-uk-169763521.aspx?mescoid=15
00128001001

40-55k

http://jobview.monster.co.uk/senior-c-engineer-embed
ded-agile-win32-linux-job-surrey-home-counties-uk-17
0113500.aspx?mescoid=1500127001001

28-45k
http://jobview.monster.co.uk/software-engineer-c-job
-epsom-surrey-walton-on-thames-london-kingston-home-
counties-uk-170373424.aspx?mescoid=1500127001001

do góry

Tak ale programista a facet ktory mysli ze cos tam umie to duza roznica.
Polskie szkoly wyzsze produkuja zlotoustych poldebili z dyplomem a
wsrod nich znalezc rodzynek ktory faktycznie potrafi programowac to jak
wygrana w totka.
Zreszta ci dobrzy siedza juz w dolinie krzemowej albo w monachium w
polsce zostaly nedzne niedoibitki

do góry

ToMasz pisze tak:

> więc nie ustawiaj się w kolejce z baranami pisząc
> "oczekuje" (bo brzmi jakbyś czegoś wymagał) zamiast promował swoje
> umiejętności. Każdy ma oczekiwania, nawet w stosunku do żony i
> dzieci, ale nie formułujemy ich w ten sposób, tym bardziej,
> odnosząc się do chlebodawcy.

Toż to był żart. Jestem trolem. Prawie zawsze żartuję.


> znam wielu ludzi którzy osiągnęli sukces, znam wielu którzy przy
> minimum pracy osiągnęli swięty spokój

Ja już mam prawie swięty spokój. No i właśnie takiej wyluzowanej pracy
szukam ze świętym spokojem (najlepiej za 1000 euro ;) Kierowca
autobusu, busa, wywrotki. Naprawdę nie potrzeba się w życiu do końca
skatować jakąs ambitną stresującą pracą naprawianie czegoś,
programowaniem procesorów. Jak potrzebne pieniądze to owszem ale potem
to luz blues. Mnóstwo lewusów żyje z lajtowej pracy co im mama
załatwiła i ma sie całkiem dobrze. Ci co mają kilka mieszkań pod
wynajem to już w ogóle łapy w kieszeniach, królowie relaksu.


Nie będę pracował w nocy, na dworze, nie będę latał po 1/4 Polski jako
serwisant. Nie ma mowy.

Te "oczekiwania" to jest tylko przysranie polskim pracodawcom, którzy
pytają elektronika na wstępie czy ma prawo jazdy. Ma się ochotę
odpowiedzieć wtedy a po ch. elektronikowi prawo jazdy. Ty kołku
siedzisz w biurze elektronik też siedzi w budynku a nie lata jak pies
po folwarku. Pytaj się co to jest wolt i amper.


--
Piter

Let me see your war face.

do góry

AlexY pisze tak:

> PiteR pisze:
>> Lisciasty pisze tak:
>>
>>>> Za tyle to chyba lutowanie satelit albo rakiet manewrujących.
>>>> Chyba tracisz szanse na niepowtarzalne doswiadczenie ;)
>>>
>>> 7 funtów/h płacą na zmywaku, więc przypuszczam, że 13/h za
>>> lutowanie czegoś tam to nie jest jakiś kosmos...
>>
>> ja uważam że 13/h za lutowanie to kosmos. No chyba ze pcb ma
>> wartość samochodu.
>
> Byłem na rozmowie w firmie produkującej lasery przemysłowe, stawka
> bodajże 1300 funa miesięcznie za zarabianie kabelków. Odrzucili
> mnie bo nie pasowałbym do zespołu, firma typu "pure british &
> proud". Tak że są dobre stawki za w sumie nic nierobienie ale nie
> dla polaczka.

13 brutto / 40 godzin to wychodzi 1700 netto i to jest dość dużo.
Dlatego spytałem czy jesteś pewny takiej stawki.

a 1300 netto to jest 8 brutto na godzinę także coś pokręciłeś chyba.

--
Piter

Let me see your war face.

do góry

"
> Nie będę pracował w nocy, na dworze, nie będę latał po 1/4 Polski jako
> serwisant. Nie ma mowy.
>
> Te "oczekiwania" to jest tylko przysranie polskim pracodawcom, którzy
> pytają elektronika na wstępie czy ma prawo jazdy. Ma się ochotę
> odpowiedzieć wtedy a po ch. elektronikowi prawo jazdy. Ty kołku
> siedzisz w biurze elektronik też siedzi w budynku a nie lata jak pies
> po folwarku. Pytaj się co to jest wolt i amper.
>
> "


To podkul ogon i zapierdalalaj za te 2kzl brutto

Albo idz sie wyzal mamuni.

do góry