Czesc,

szukam Panasonic KX-TC1701 sluchawki (a dokladnie gumki klawiatury od
zewnetrznej strony (od sekretarki strzalki gora dol). Moze ktos ma
gdzies w pudle i zalega niepotrzebne.

Ew. czy ktos moze wie, gdzie mozna kupic klawisze do archiwalnych
Panasonicow. Telefon ma ze 100 lat...kiedy jeszcze sprzedawano
telefony bez homologacji z napisem "na eksport" aby obejsc przepisy. A
moze ktos gdzies dorabia?

Wiem, wiem prosciej kupic nowy telefon, ale babcia nie chce innego....

--
ThinkXtra

do góry

Uzytkownik <a...@p...pl> napisal w wiadomosci
news:ud82p71855lph1p5codmk9n62u3p6dhnet@4ax.com...
> Wiem, wiem prosciej kupic nowy telefon, ale babcia nie chce innego....

Ja bym zrobil tak:
(wymaga precyzji i dosc pewnej, choc delikatnej reki)
Pazlotko z czekolady, lub alufolia do pieczenia (chyba lepiej), powycinac
krazki o srednicy wytartej gumki, uwazac, by nie pomiac ich, mala kropelka
superglue podkleic, jak zaschnie, ewentualnie oczyscic powierzchnie z
resztek, przyklejone blaszki (cienkie musza byc!) i sciezki stykowe na
plytce przemyc np. izopropanolem (czyste musi byc), zlozyc, powinno dzialac.
Nalezy zwrócic uwage, czy nie pojawily sie pekniecia sciezek - raz w
"lotniku" do TV mialem przypadek, ze mocniejsze, kilkukrotnie niekiedy
nacisniecie, dopiero powodowalo zadzialanie. Czyszczenie nic nie dawalo,
gdyz po zlozeniu (wlasnie nie osobno!) problem powracal. okazalo sie, ze
pekla sciezka "sterujaca" dioda IRED i pilot nic to TV nie nadawal, po
prostu.
Ostatecznie, chyba mozna kupic gumke przewodzaca i podkleic.
Acha, z podklejona alublaszka moze zajsc przypadek, ze raz nacisniety
klawisz moze zostac "zlapany" wiecej, niz raz... Ale w razie braku laku,
taki sposób moze pomóc, chocby doraznie.

--
Pod zadnym pozorem nie zezwalam na wysylanie mi jakichkolwiek reklam,
ogloszen, mailingów, itd., ani nawet zapytan o mozliwosc ich wysylki.
Nie przyjmuje ZADNYCH tlumaczen, ze mój adres e-mail jest ogólnodostepny
i nie zostal ukryty. Wszelkie próby takich wysylek potraktuje jako stalking.

do góry

> Uzytkownik <a...@p...pl> napisal w wiadomosci
> news:ud82p71855lph1p5codmk9n62u3p6dhnet@4ax.com...
>> Wiem, wiem prosciej kupic nowy telefon, ale babcia nie chce innego....
>
> Ostatecznie, chyba mozna kupic gumke przewodzaca i podkleic.
> Acha, z podklejona alublaszka moze zajsc przypadek, ze raz nacisniety
> klawisz moze zostac "zlapany" wiecej, niz raz... Ale w razie braku laku,
> taki sposób moze pomóc, chocby doraznie.

Podklejałem kiedyś aluminium w starym chińskim telefonie (jeszcze z
wybieraniem dekadowym mimo klawiatury) i prawie zawsze łapało kilka razy
przy naciśnięciu. Ja bym od razu zaczął od kupienia "zestawu naprawczego
do pilotów". Nie zapomnij ściąć (najlepiej skalpelem) starych gumek tak,
aby po podklejeniu wysokość była zbliżona. Tak kiedyś naprawiłem
"Sharpa" z podobnej epoki, co ten twój. Pracował po naprawie dobre 5
lat, aż padło w nim coś innego.

Widziałem kiedyś telefon z powlutowywanymi mikroprzełącznikami przy
jednoczesnym wywaleniu "maty gumowej", ale nie wszędzie się da to zrobić.

--
Grzexs

do góry

W dniu 2012-04-22 13:41, Grzexs pisze:
>> Uzytkownik <a...@p...pl> napisal w wiadomosci
>> news:ud82p71855lph1p5codmk9n62u3p6dhnet@4ax.com...
>>> Wiem, wiem prosciej kupic nowy telefon, ale babcia nie chce innego....
>>


http://allegro.pl/panasonic-kx-tc-1701-i2306801798.h
tml



--
Jingiel

do góry