-
1. Data: 2010-01-27 18:07:00
Temat: szlifowanie plaszczyzny kolektora ssacego
Od: "Artur" <z...@o...pl>
Witam,
Czy praktukuje sie szlifowanie plaszczyzny styku kolektora ssacego z
kolektorem rozdzielajacym? Pytam bo kupilem uzywany kolektor, ktory ma
minimalne nierownosci na tej plaszczyznie, jakby pozostalosc po masie
uszczelniajacej ale nie da sie tego zdrapac. Kolektor, ktory aktualnie mam
zamontowany ma plaszczyzne styku idealna i zastanawiam sie czy ten, ktory
kupilem rowniez nalezy doprowadzic do takiego stanu czy nie ma sie czym
przejmowac?
--
Pozdrawiam
/pisząc na priv usuń z adresu myślnik/
-
2. Data: 2010-01-27 18:38:07
Temat: Re: szlifowanie plaszczyzny kolektora ssacego
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
Artur pisze:
> Witam,
>
> Czy praktukuje sie szlifowanie plaszczyzny styku kolektora ssacego z
> kolektorem rozdzielajacym? Pytam bo kupilem uzywany kolektor, ktory ma
> minimalne nierownosci na tej plaszczyznie, jakby pozostalosc po masie
> uszczelniajacej ale nie da sie tego zdrapac.
Jeżeli to jest coś naklejone na płaszczyznę kolektora to musisz to zdrapać.
Jak nie szczotka druciana to pilnik czy cokolowiek.
W zasadzie nie ma problemu z tym żeby oddać to do planowania i wtedy
będziesz mieć równiutko.
Myślę że tam jakaś idealna płaszczyzna (jak w przypadku głowicy)
potrzebna nie jest, ale z drugiej strony żadne "purchle" nie wchodzą w
grę, bo Ci to wykończy uszczelkę.
> Kolektor, ktory aktualnie
> mam zamontowany ma plaszczyzne styku idealna i zastanawiam sie czy ten,
> ktory kupilem rowniez nalezy doprowadzic do takiego stanu czy nie ma sie
> czym przejmowac?
Ja bym tak mniej-więcej tylko to zrobił.