-
11. Data: 2015-11-18 23:49:30
Temat: Re: szkoła jazdy dla osób wypaczonych złymi nawykami
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** ww pisze tak:
> Dużo lat (w sensie więcej niż 2) i dużo kilometrów. Mam wrażenie,
> że mam jakiś dziwny sposób operowania sprzęgłem przy ruszaniu.
> Zauważyłem to mając poprzednie auto, które na szczęście było dosyć
> pancerne i wytrzymałe. W nowym (w sensie używanym) miałem od razu
> po kupieniu wymieniane i po około roku (i może 35 tysiącach) udało
> mi się je zajechać.
Niektóre samochody tak mają "fabrycznie" źle zestrojone sprzęgło i gaz,
że pomimo że człowiek się stara puszczać sprzęgło najdelikatniej jak
potrafi to nie trafia w idealny moment i albo jest za dużo gazu albo za
mało. W tych "dobrych" w ogóle się o tym nie myśli i jakoś samo
wychodzi.
Szczególnie ten drugi przypadek jest bardzo denerwujący. Jest to tzw
auto dla drecha-fizola, którym nie da się jeździć powoli tylko trzeba
szybko deptać gaz. Długi skok gazu, późny zaskok i luz na lince.
Kiedy skrzynia jest krótka ma się mało czasu na rozpędzanie auta na
poszczególnych biegach i trzeba gwałtownie deptać gaz bo koła dogonią
silnik i auto przyhamuje silnikiem. Wtedy kierowca częściej nie trafia
ze zmianą biegu i zamiast uzyskac efekt sprężyny do przodu cały power
uderza w sprzęgło.
Podobnie jest kiedy w ciągu dnia jednym samochodem jeździ kilku
kierowców i miąchaja fotelem. Po zruszeniu fotela przez jakiś czas źle
się jeździ. Gorzej się trafia sprzęgłem w obroty.
W poniedziałek kiedy nogi są wypoczęte lepiej sie zmienia biegi niż w
piątek przed fajrantem kiedy nogi są zmęczone a lewa od sprzęgła tak
nap. jakby wiertarką wiercili w kolanie. Jak się jeszcze rwa kulszowa
odezwie to koniec.
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.
-
12. Data: 2015-11-19 10:53:12
Temat: Re: szkoła jazdy dla osób wypaczonych złymi nawykami
Od: ww <w...@o...pl>
W dniu 2015-11-18 o 23:49, PiteR pisze:
> na ** p.m.s ** ww pisze tak:
>
>> Dużo lat (w sensie więcej niż 2) i dużo kilometrów. Mam wrażenie,
>> że mam jakiś dziwny sposób operowania sprzęgłem przy ruszaniu.
>> Zauważyłem to mając poprzednie auto, które na szczęście było dosyć
>> pancerne i wytrzymałe. W nowym (w sensie używanym) miałem od razu
>> po kupieniu wymieniane i po około roku (i może 35 tysiącach) udało
>> mi się je zajechać.
>
>
> Niektóre samochody tak mają "fabrycznie" źle zestrojone sprzęgło i gaz,
> że pomimo że człowiek się stara puszczać sprzęgło najdelikatniej jak
> potrafi to nie trafia w idealny moment i albo jest za dużo gazu albo za
> mało. W tych "dobrych" w ogóle się o tym nie myśli i jakoś samo
> wychodzi.
Ma to jakiś sens. Nie mam za bardzo porównania z innymi autami (że nie
wspomnę nawet o tych "dobrych").
> W poniedziałek kiedy nogi są wypoczęte lepiej sie zmienia biegi niż w
> piątek przed fajrantem kiedy nogi są zmęczone a lewa od sprzęgła tak
> nap. jakby wiertarką wiercili w kolanie.
Coś w tym jest.
-
13. Data: 2015-11-21 15:32:02
Temat: Re: szkoła jazdy dla osób wypaczonych złymi nawykami
Od: Grzegorz Tomczyk <g...@N...wp.pl>
W dniu 18.11.2015 o 23:49, PiteR pisze:
> W poniedziałek kiedy nogi są wypoczęte lepiej sie zmienia biegi niż w
> piątek przed fajrantem kiedy nogi są zmęczone a lewa od sprzęgła tak
> nap. jakby wiertarką wiercili w kolanie. Jak się jeszcze rwa kulszowa
> odezwie to koniec.
Współczuję nie mającym automatu.
--
Pozdrawiam,
Grzegorz Tomczyk
-
14. Data: 2015-11-21 15:54:14
Temat: Re: szkoła jazdy dla osób wypaczonych złymi nawykami
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** Grzegorz Tomczyk pisze tak:
> W dniu 18.11.2015 o 23:49, PiteR pisze:
>> W poniedziałek kiedy nogi są wypoczęte lepiej sie zmienia biegi
>> niż w piątek przed fajrantem kiedy nogi są zmęczone a lewa od
>> sprzęgła tak nap. jakby wiertarką wiercili w kolanie. Jak się
>> jeszcze rwa kulszowa odezwie to koniec.
>
> Współczuję nie mającym automatu.
podobno kto spróbował automatu nie wraca do manuala?
Jeżdzłem trochę starym Mercedesem E320 1996r ale jakoś nie urzekła mnie
jego historia. Być może dlatego że był stary i dobity.
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.
-
15. Data: 2015-11-21 16:20:18
Temat: Re: szkoła jazdy dla osób wypaczonych złymi nawykami
Od: Shrek <...@w...pl>
On 21.11.2015 15:54, PiteR wrote:
>> W dniu 18.11.2015 o 23:49, PiteR pisze:
>>> W poniedziałek kiedy nogi są wypoczęte lepiej sie zmienia biegi
>>> niż w piątek przed fajrantem kiedy nogi są zmęczone a lewa od
>>> sprzęgła tak nap. jakby wiertarką wiercili w kolanie. Jak się
>>> jeszcze rwa kulszowa odezwie to koniec.
>>
>> Współczuję nie mającym automatu.
>
>
> podobno kto spróbował automatu nie wraca do manuala?
Protestuje - jeździłem naprawdę fajnymi automatami i zawsze z chęcią
wracałem do manuala. Może po prostu jeszcze nie dorosłem, to znaczy
dalej jazda sprawia mi frajdę a nie jest to po prostu przemieszczanie
się z A do B.
Shrek
-
16. Data: 2015-11-22 13:39:42
Temat: Re: szkoła jazdy dla osób wypaczonych złymi nawykami
Od: PiteR <e...@f...pl>
na ** p.m.s ** PiteR pisze tak:
> na ** p.m.s ** Grzegorz Tomczyk pisze tak:
>
>> W dniu 18.11.2015 o 23:49, PiteR pisze:
>>> W poniedziałek kiedy nogi są wypoczęte lepiej sie zmienia biegi
>>> niż w piątek przed fajrantem kiedy nogi są zmęczone a lewa od
>>> sprzęgła tak nap. jakby wiertarką wiercili w kolanie. Jak się
>>> jeszcze rwa kulszowa odezwie to koniec.
>>
>> Współczuję nie mającym automatu.
>
>
> podobno kto spróbował automatu nie wraca do manuala?
>
>
> Jeżdzłem trochę starym Mercedesem E320 1996r ale jakoś nie urzekła
> mnie jego historia. Być może dlatego że był stary i dobity.
upss jednak to był E320 1994r
--
Ausfahrt. The biggest city in Germany.