On Sun, 29 Aug 2010 03:55:16 +0200, woohoo <2...@D...pl>
wrote:

> czyni dopiero litr między nogami

Jak nima litra to nie jedzie.

>Wśród snowboarderów, do których należę od dłuższego czasu,

To moze kup narty ?

>panuje pogląd, że snowboarding to nie sport, lecz styl życia.

Born tu rajda!

>którzy się lubią przechadzać po Krupówkach ze sprzętem w łapie wartym 5kpln.

A to nie o to chodzi w sportach zimowych ?

>wystarczająco dobitnie udowodniłeś, żeś miętka pizda, której motocykl
>służy do przedłużania.

Chyba poszerzania skoro pizda, tak?

pozdrawiam
newrom
--
DT 125 - czy aby nie za mocny ? :-)
JUPPI! Admini tego foróma som wielcy!
http://demotivation.ru/yjmid8jxapprpic.html

do góry

n...@s...com pisze:

>> wystarczająco dobitnie udowodniłeś, żeś miętka pizda, której motocykl
>> służy do przedłużania.
> Chyba poszerzania skoro pizda, tak?

a to nie chodzi o to, zeby była wąska ?

--
Arni Toruń
'84 Honda CB 650 SC "Jaszczomb"
'91 Volvo 940 D24TIC + '88 Burstner 420
'91 Honda Prelude 2,0 EX piękniejszej połowy
'01 Chrysler PT Cruiser 2,4l automat

do góry

woohoo pisze:

> I taka mała historyjka, która może dać ci do myślenia: po zakup deski
> wraz z butami i wiązaniami pojechałem skuterem do miasta oddalonego o 40
> km. Sprzęt kupiłem i przewiozłem skuterem.

http://www.roadtransport.com/blogs/big-lorry-blog/in
%20the%20fast%20lane%20%26%20fully%20loaded!!.jpg

zmien se nick na China Hero of scoot, co ?

KJ

do góry

Zajebista jest ta grupa :D
---
KnuR1

do góry

On 2010-08-29, woohoo <2...@D...pl> wrote:
> I taka mała historyjka, która może dać ci do myślenia: po zakup deski
> wraz z butami i wiązaniami pojechałem skuterem do miasta oddalonego o 40
> km. Sprzęt kupiłem i przewiozłem skuterem. Odpowiedz sobie na pytanie,
> czy starczyłoby ci jaj na taką przejażdżkę z deską długości 155 cm, czy
> może pojechałbyś samochodem?
>
Zaloze sie ze nikt z tej grupy nie podjal by sie takiego wyzwania -
pojechac skuterem do miasta oddalonego o 40 km! Szacun...

PS. Nie rob z siebie posmiewiska :-)
--
Artur
ZZR 1200

do góry

W dniu 2010-08-30 10:22, AZ pisze:
> Zaloze sie ze nikt z tej grupy nie podjal by sie takiego wyzwania -
> pojechac skuterem do miasta oddalonego o 40 km! Szacun...

Jesteś niepełnosprytny umysłowo, czy nigdy deski snowboardowej na oczy
nie widziałeś?
Jak podjedziesz, to ci zapakuję jedną na twojego Strapona 1200 i się
wspólnie pośmiejemy.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

do góry

W dniu 2010-08-30 07:48, KJ Siła Słów pisze:
> http://www.roadtransport.com/blogs/big-lorry-blog/
> zmien se nick na China Hero of scoot, co ?

To w końcu siła słów, czy siła zasobów globalnej wioski?
Grasz tu rolę o-mój-boże-bóg-wie-jakiego-przezajebistego precla, a twoje
riposty stoją na poziomie przeciętnie bystrego gimnazjalisty.
Zmień nicka na KJ Siła Sraczki - będzie bardziej adekwatny do twojej
radosnej twórczości.


--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"




--
wo_Ohoo!

"Tfu! Na piasku siedziałaś?!"

do góry

woohoo pisze:

> Grasz tu rolę o-mój-boże-bóg-wie-jakiego-przezajebistego precla

Kolejny skuters ktory mnie zdemaskowal.

Po AL i takim jednym specem od jezdzenia lewym pasem to juz trzeci.
Pora sie zrzeszyc i zlozyc zbiorowy pozew o obraze godnosci skutersa.

KJ

do góry

On 2010-08-30, woohoo <2...@D...pl> wrote:
> W dniu 2010-08-30 10:22, AZ pisze:
>> Zaloze sie ze nikt z tej grupy nie podjal by sie takiego wyzwania -
>> pojechac skuterem do miasta oddalonego o 40 km! Szacun...
>
> Jesteś niepełnosprytny umysłowo, czy nigdy deski snowboardowej na oczy
> nie widziałeś?
Nie, na oczy nie widzialem idioty wiozacego deski snowboardowej na skuterze.

--
Artur
ZZR 1200

do góry

woohoo <2...@D...pl> wrote:

>i tanie ubrania. A wśród takich na tanim, czasami już zabytkowym
>sprzęcie, można znaleźć gości, którzy wymiatają sto razy lepiej niż ci,
>którzy się lubią przechadzać po Krupówkach ze sprzętem w łapie wartym 5kpln.

A ci co zjezdzaja na butach?

>czy starczyłoby ci jaj na taką przejażdżkę z deską długości 155 cm,

Na skucie to moze rzeczywiscie jest ekstrema.
Wiekszosc materialu do remontu chalupy przewiozlem kiedys na motorze,
w tem rury kanalizacyjne, wodociagowe, deski i takie tam, w odcinkach
nie mniejszych niz 2000 mm...

>Uznaj to za pytanie retoryczne, bo swoją ostatnią wypowiedzią
>wystarczająco dobitnie udowodniłeś, żeś miętka pizda, której motocykl
>służy do przedłużania.

Masz chyba kompleksy.

--
Pozdrowionka
Jacot M10
http://www.junak.riders.pl
http://www.stokrotka.ath.cx

do góry