Pan Marek napisał:

>> Pewnie nie; raczej wystawili na allegro ;)
>
> Szukać ich na Allegro. I dać znać Jarkowi.P o numerach.

Albo Markowi S. Może być bez numerów.

> Firma nie ma prawa ponownie wprowadzać do obrotu elektroniki
> która została przekazana do utylizacji.
> Stracą koncesję i tyle w temacie.

Przynajmniej jakiś realny pożytek z tych poszukiwań będzie.

--
Jarek

do góry

On Tue, 2 Jun 2009 15:48:32 +0200, marko1a wrote:
>Użytkownik "Marcin Łukasik" <.marcin.@.milea.pl.> napisał w wiadomości
>Szukać ich na Allegro. I dać znać Jarkowi.P o numerach.
>Firma nie ma prawa ponownie wprowadzać do obrotu elektroniki która została
>przekazana do utylizacji.
>Stracą koncesję i tyle w temacie.

Eee .. czy to nie jest najlepszy sposob utylizacji przekazac komus
komu to potrzebne ? I jeszcze pochwalic sie odzyskiem :-)

Jaka jest dla nich podstawa prawna ?
Bo w recyklingu samochodow chyba takiego zakazu nie znalazlem ..

J.

do góry

marko1a <m...@l...de> wrote:

> Szukać ich na Allegro. I dać znać Jarkowi.P o numerach.

Wszystko fajnie, tylko że to były graty wywalane niemalże dosłownie
za pomocą taczek i łopaty, w spisywanie numerów nikt się nie bawił i
jeśli nawet utylizacja ich na tym polega, nikt tego nie udowodni.

> Firma nie ma prawa ponownie wprowadzać do obrotu elektroniki która
> została przekazana do utylizacji.
> Stracą koncesję i tyle w temacie.

Firma jest duża, poważna i raczej się w takie machlojki nie bawi,
ale jej pracownicy... nie wiem "for siur", ale na własne oczy
widziałem, jak z takiej bezładnej sterty elektronicznego złomu,
generalnie ładowanego szuflą do kontenera, komputery wyglądające na
kompletne (stare PIII, na allegro warte <50zł) były zamiast
pieprznięcia na stertę, odstawiane na bok, pod burtę samochodu. Być
może ładowacze wrodzone zamiłowanie do porządku mieli i rzeczy
kubiczne ustawiali w ten sposób odruchowo i wtedy też zadziałał
instynkt, nie wiem :-)

J.

do góry

Pan J.F napisał:

>> Firma nie ma prawa ponownie wprowadzać do obrotu elektroniki
>> która została przekazana do utylizacji.
>> Stracą koncesję i tyle w temacie.
>
> Eee .. czy to nie jest najlepszy sposob utylizacji przekazac komus
> komu to potrzebne ? I jeszcze pochwalic sie odzyskiem :-)

Na to pytanie odpowiedzi mogą być różne, zależy kto odpowiada.
Ale napewno ten sposób jest najbardziej ekologiczny.

> Jaka jest dla nich podstawa prawna ?
> Bo w recyklingu samochodow chyba takiego zakazu nie znalazlem ..

Jakaś jest, kiedyś sprawdzałem i tak to wyszło. Ale szczegółów nie
pamiętam. W recyklingu samochodów zasada jest taka, że wyrejestrowany
samochód nie może byc ponownie włączony do ruchu. Ale jego części mogą.
W przypadku elektroniki przepisy mogą taką podmiotowość nadawać nie
tylko np. komputerom, ale również dyskom czy układom scalonym. Tak czy
inaczej, jest to zasada głupia i szkodliwa społecznie.

Jarek

PS
Nie wiedziałem, że do takiej działalności potrzebna jest aż KONCESJA!

--
Donosił wilk razy kilka, donieśli i na wilka.

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

> Eee .. czy to nie jest najlepszy sposob utylizacji przekazac komus
> komu to potrzebne ? I jeszcze pochwalic sie odzyskiem :-)

NocoTy???? W Jewropejskim Sajuzie? Przy obowiązującym w każdej
szanującej się firmie ISO 900fafnaście??? Przekazać? Darmo? Albo nie
daj Bóg może jeszcze odsprzedać z zyskiem?
Ooonieee, my jestesmy nowoczesne państwo, z nowoczesnymi firmami,
nie możemy postępować jak... jak... jak w Afryce jakiejś! Takie
rzeczy, nie ważne, czy potrzebne czy nie, nie generują zysków, więc
muszą być usunięte, usunąć je musi za ciężkie pieniądze
specjalistyczna firma, koszt usuwania tych rzeczy się zaksięguje, im
większy tym lepiej, bo wszyscy już z daleka będą widzieć, ile "nas"
ta utylizacja kosztowała.

J.

do góry

J.F. wrote:
> On Tue, 2 Jun 2009 15:48:32 +0200, marko1a wrote:
>> Użytkownik "Marcin Łukasik" <.marcin.@.milea.pl.> napisał w wiadomości
>> Szukać ich na Allegro. I dać znać Jarkowi.P o numerach.
>> Firma nie ma prawa ponownie wprowadzać do obrotu elektroniki która została
>> przekazana do utylizacji.
>> Stracą koncesję i tyle w temacie.
>
> Eee .. czy to nie jest najlepszy sposob utylizacji przekazac komus
> komu to potrzebne ? I jeszcze pochwalic sie odzyskiem :-)

Politycznie niepoprawne!

> Jaka jest dla nich podstawa prawna ?
> Bo w recyklingu samochodow chyba takiego zakazu nie znalazlem ..

WEEE ?


--
Jerry1111

do góry

Jerry1111 wrote:
>> Jaka jest dla nich podstawa prawna ? Bo w recyklingu samochodow chyba
>> takiego zakazu nie znalazlem ..
>
> WEEE ?

W robocie przechrzcilismy to na pee ;-)

--
Jerry1111

do góry

On Tue, 2 Jun 2009 21:44:42 +0200, "Jarek P."
>J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:
>> Eee .. czy to nie jest najlepszy sposob utylizacji przekazac komus
>> komu to potrzebne ? I jeszcze pochwalic sie odzyskiem :-)
>
>NocoTy???? W Jewropejskim Sajuzie? Przy obowiązującym w każdej
>szanującej się firmie ISO 900fafnaście??? Przekazać? Darmo? Albo nie
>daj Bóg może jeszcze odsprzedać z zyskiem?

Oczywiscie mam na mysli odsprzedanie z zyskiem,

>Ooonieee, my jestesmy nowoczesne państwo, z nowoczesnymi firmami,
>nie możemy postępować jak... jak... jak w Afryce jakiejś! Takie
>rzeczy, nie ważne, czy potrzebne czy nie, nie generują zysków, więc
>muszą być usunięte, usunąć je musi za ciężkie pieniądze
>specjalistyczna firma, koszt usuwania tych rzeczy się zaksięguje, im
>większy tym lepiej, bo wszyscy już z daleka będą widzieć, ile "nas"
>ta utylizacja kosztowała.

Unia widac nie taka glupia jak ja maluja, bo w ustawie
http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/1495.htm
przewiduje sie ponowne uzycie, a nawet dosc pozytywnie do niego
podchodzi.

A propos .. wiecie co to moze jest PCB ?

J.

do góry

J.F. pisze:

> A propos .. wiecie co to moze jest PCB ?

Polichlorowane bifenyle.

http://pl.wikipedia.org/wiki/Polichlorowane_bifenyle

Pozdrawiam,
Michał

do góry

J.F. <j...@p...onet.pl> wrote:

> Unia widac nie taka glupia jak ja maluja, bo w ustawie
> http://www.abc.com.pl/serwis/du/2005/1495.htm
> przewiduje sie ponowne uzycie, a nawet dosc pozytywnie do niego
> podchodzi.

W takim razie ustawa ustawą a życie (w dużych korporacjach)
życiem...

> A propos .. wiecie co to moze jest PCB ?

W sensie tematu rozmowy? To nie kojarzę, rozwinięć skrótu PCB znam
kilka, do tematyki grupy najbardziej chyba pasuje "Printed Circuit
Board", ale do tematu nijak, więc pewnie nie o to pytasz?

J.

do góry