Witajcie,

Mam pewną ważną "maszynę", która (nie wiedzieć czemu) jeszcze działa
:) na płycie Abit NF7 (zdaje się rev. 2.0). Wentylator na chipsecie już
dawno padł, obecnie jest "tylko" radiator i dokupiony wentylator
zamocowany przy użyciu żył skrętki.. ;) Na pokładzie Athlon XP 2500+ lub
2600+ z radiatorem+wentyl glacialtech 2500. Wydaje mi się, że kupiony
został w okolicy 2004, ale nie dam sobie za to nic uciąć.

Niestety w cieplejsze dni zdarza mu się "wyłączać" z powodu wysokiej
temperatury. Nie obserwowałem, czy jest to kwestia wysokiej temperatury
cpu, czy chipsetu, ale z powodu ustawień BIOS -> cpu.

Niestety też chwilowo nie mogę go wyłączyć (na dłużej), dlatego
jedyne, co mogłem zrobić, to odkręcić wentylatory, odkurzyć z kurzu,
przykręcić z powrotem.

Na moment wyłączenia chciałbym być przygotowany do działania na rzecz
chłodzenia tej starej płyty+proc.

Czy możecie polecić jakieś sprawdzone rozwiązania? Konkretne
radiatory/wentylatory, może chłodzenie cieczą, nie wiem.. ?

Pozdr,
Rafał

do góry

> Czy możecie polecić jakieś sprawdzone rozwiązania? Konkretne
> radiatory/wentylatory, może chłodzenie cieczą, nie wiem.. ?


A można go zostawić ze zdjętą ścianką obudowy?

do góry

Dnia Tue, 01 May 2012 00:30:33 +0200, RD napisał(a):

> Na moment wyłączenia chciałbym być przygotowany do działania na rzecz
> chłodzenia tej starej płyty+proc.

Nie napisałeś czy to kompowi się przytrafia "od zawsze" czy dopiero
ostatnio. Nie napisałeś czy położyłeś nową pastę.
--
Jacek

do góry

W dniu 2012-05-01 00:30, RD pisze:
> Witajcie,
>
> Mam pewną ważną "maszynę", która (nie wiedzieć czemu) jeszcze działa :)
> na płycie Abit NF7 (zdaje się rev. 2.0). Wentylator na chipsecie już
> dawno padł, obecnie jest "tylko" radiator i dokupiony wentylator
> zamocowany przy użyciu żył skrętki.. ;) Na pokładzie Athlon XP 2500+ lub
> 2600+ z radiatorem+wentyl glacialtech 2500. Wydaje mi się, że kupiony
> został w okolicy 2004, ale nie dam sobie za to nic uciąć.
Ja kiedyś miałem taką płytę z Athlon 2500+ --> 3200+ i nie było nigdy
problemów z temperaturami, nawet gdy w pokoju miałem 36oC.
Na procku miałem tani zestaw chłodzący Arctic Cooling, na mostku
północnym niebieski radiator Zalmana, z tyłu obudowy dwa wolnoobrotowe
wentylatory 80mm Arctic Cooling.
Z tego co pamiętam to niestety ta płyta miała problemy z puchnięciem
kondensatorów. Jednak jak sprzedawałem kompa w 2009 r. to u mnie
wszystkie były dobre.

Podsumowując, jak procek niepodkręcony to i zapewne specjalne chłodzenie
nie jest potrzebne. Sprawdzić za to można stopień zakurzenia, stan pasty
termoprzewodzącej pod radiatorami, stan kondensatorów.

Jak niepotrzebna duża wydajność, to podpowiem, że płyta oprócz tego, iż
pozwalała na overclocking, to pozwalała też na skuteczny underclocking.

--
Pozdrawiam,
Czesławek

do góry

mialem taka plyte

wentylatora na chipsecie nie dalo sie dokupic mocno halasowal musialem
go oliwic co chwile i do tego padniety bios ktory co chwile resetowal
ustawienia :) nigdy nie wiedzialem ktora godzina i procek zamiast na
1666 dzialal na 1250 :)

do góry

W dniu 2012-05-01 00:30, RD pisze:

> dawno padł, obecnie jest "tylko" radiator i dokupiony wentylator
> zamocowany przy użyciu żył skrętki.. ;)

U mnie wentylatorek na mostku zaczął brzęczeć jakoś w rok po zakupie
płyty. Nie czekając, aż do końca padnie zamówiłem na Allegro niebieski
radiator Zalmana, bodajże ten:

http://allegro.pl/zalman-zm-nb47j-radiator-na-chipse
t-i-grafike-i2316324277.html

Do dzisiaj używam tego samego komputera, chociaż jest już mocno
przestarzały. Żadne problemy z grzaniem się nie występują, chociaż
sprzęt znajduje się na poddaszu, gdzie w letnie upały bywa dość gorąco...

do góry

Ta płyta na pewno umożliwia zmianę napięcia zasilającego procesor (vcore).
Jeśli również "w dół" to obniż napięcie o 0.1V, będzie brał mniej prądu i
mniej się grzał (zakładam że procesor nie podkręcony, wtedy można napięcie
vcore zmniejszyć o conajmniej 10%; oczywiście nie ma to wpływu na
wydajność).

do góry

> A można go zostawić ze zdjętą ścianką obudowy?

Miałem ten sam problem. Ściągnięcie obudowy troche pomaga, ale na dłuższą
metę komp się strasznie syfi

Pozdrawiam, M.

do góry

Użytkownik "M1SLQ" napisał:

> A można go zostawić ze zdjętą ścianką obudowy?

Musisz karmić trolla/debila?

Remek

do góry

W dniu 2012-05-04 19:28, Remek pisze:
> Użytkownik "M1SLQ" napisał:
>
>> A można go zostawić ze zdjętą ścianką obudowy?
>
> Musisz karmić trolla/debila?

Słucham co proszę? Kogo?!

do góry