W dniu 2020-06-05 o 13:14, Konrad Anikiel pisze:
> W dniu piątek, 5 czerwca 2020 15:01:18 UTC+8 użytkownik cef napisał:
>> W dniu 2020-06-05 o 06:52, Konrad Anikiel pisze:
>>
>>> Taką mam rozterkę natury językowej. Czy powinno się używać słowa stal do
określenia klocka spieczonego proszku? Stal to jest kolejny etap rozwoju metalurgii,
po żeliwie i staliwie. W sensie że stal to jest metal topiony tak a nie inaczej,
odwęglany, odgazowany, potem walcowany. A proszek co?
>>>
>>
>> Wystarczająco często spotykam się z określeniem w katalogach
>> "stal proszkowa" i przyjęło się w narzędziowym języku,
>> że mnie już nie dziwi. Ale rozumiem rozterkę.
>
> Ja akurat nie używam języka polskiego w pracy, a w angielskim się mówi po prostu
'stainless' bez dodawania 'steel'. Nawet jeśli 'steel' to nie musi być 'wrought',
chociaż tu trzeba uważać bo zakres dozwolonych specyfikacji może nie zawierać
spieków, zależy jakie przepisy są stosowane w danym produkcie/projekcie. Spieka się
nie tylko proszki, także folie albo całe grube blachy.
>

Ja z kolei nie używam w pracy angielskiego, tylko niemieckiego, z
którego wręcz dosłownie - szczególnie w branży narzędziowej - biorą się
niektóre nazwy przemysłowe czy handlowe.
I dla tych materiałów (stali proszkowych) używa się raczej skrótowców PM
(Pulvermetall)
a dla węglika skrótu VHM (Vollhartmetall) - a jeśli pojawia się
"Stahl" to już z dokładniejszym opisem typu i przeznaczenia lub
ewentualnie symbolem.
To w narzędziach skrawających. Czy w narzędziach ogólnie, to nie wiem.
Wg mnie nierdzewka niezbyt często jest potrzebna jako proszkowa/spiek - tzn
tradycyjne hutnicze formy dają wystarczająco dobre rezultaty. Pamiętam z
wizyty przed laty w jakimś medycznym ośrodku badawczym, że korzystali z
PM ze względu na łatwość polerowania pewnego gatunku w stosunku do
zwykłej hutniczej nierdzewki.

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:232da5f9-ff76-443f-9a95-8707bdcaf400o@g
ooglegroups.com...
>Taką mam rozterkę natury językowej. Czy powinno się używać słowa stal
>do określenia klocka spieczonego proszku?
>Stal to jest kolejny etap rozwoju metalurgii, po żeliwie i staliwie.
>W sensie że stal to jest metal topiony tak a nie inaczej, odwęglany,
>odgazowany, potem walcowany.

hm, czy to powinno siegac tak daleko, czy konczyc sie na skladzie
chemicznym ?


>A proszek co?

Proszek to istotnie specyficzna forma materialu ... ale chyba lepiej
dodac "spiek proszkowy", niz wymyslac inne nazwy podstawowe.
A przeciez proszek moze byc z innych metali/materialow.

P.S. a taka "stal damascenska" to co to bedzie ?

J.

do góry

W dniu piątek, 5 czerwca 2020 20:41:01 UTC+9 użytkownik cef napisał:
> W dniu 2020-06-05 o 13:14, Konrad Anikiel pisze:
> > W dniu piątek, 5 czerwca 2020 15:01:18 UTC+8 użytkownik cef napisał:
> >> W dniu 2020-06-05 o 06:52, Konrad Anikiel pisze:
> >>
> >>> Taką mam rozterkę natury językowej. Czy powinno się używać słowa stal do
określenia klocka spieczonego proszku? Stal to jest kolejny etap rozwoju metalurgii,
po żeliwie i staliwie. W sensie że stal to jest metal topiony tak a nie inaczej,
odwęglany, odgazowany, potem walcowany. A proszek co?
> >>>
> >>
> >> Wystarczająco często spotykam się z określeniem w katalogach
> >> "stal proszkowa" i przyjęło się w narzędziowym języku,
> >> że mnie już nie dziwi. Ale rozumiem rozterkę.
> >
> > Ja akurat nie używam języka polskiego w pracy, a w angielskim się mówi po prostu
'stainless' bez dodawania 'steel'. Nawet jeśli 'steel' to nie musi być 'wrought',
chociaż tu trzeba uważać bo zakres dozwolonych specyfikacji może nie zawierać
spieków, zależy jakie przepisy są stosowane w danym produkcie/projekcie. Spieka się
nie tylko proszki, także folie albo całe grube blachy.
> >
>
> Ja z kolei nie używam w pracy angielskiego, tylko niemieckiego, z
> którego wręcz dosłownie - szczególnie w branży narzędziowej - biorą się
> niektóre nazwy przemysłowe czy handlowe.
> I dla tych materiałów (stali proszkowych) używa się raczej skrótowców PM
> (Pulvermetall)
> a dla węglika skrótu VHM (Vollhartmetall) - a jeśli pojawia się
> "Stahl" to już z dokładniejszym opisem typu i przeznaczenia lub
> ewentualnie symbolem.
> To w narzędziach skrawających. Czy w narzędziach ogólnie, to nie wiem.
> Wg mnie nierdzewka niezbyt często jest potrzebna jako proszkowa/spiek - tzn
> tradycyjne hutnicze formy dają wystarczająco dobre rezultaty. Pamiętam z
> wizyty przed laty w jakimś medycznym ośrodku badawczym, że korzystali z
> PM ze względu na łatwość polerowania pewnego gatunku w stosunku do
> zwykłej hutniczej nierdzewki.

Nierdzewkę częściej się drukuje niż HIPuje, ale i grube rzeczy na części zbiorników
ciśnieniowych/aparatury procesowej widziałem z HIPowanej 316. Szczególnie jeśli
geometria wymaga skomplikowanych/drogich procesów formowania/obróbki. Są różne
alternatywy, mi się podoba technika nakładania metalu palnikiem MIG, powiedzmy coś
jak w drukarce FDM- bardzo duże gabaryty w ten sposób się wytwarza. Także z proszku
sypanego do palnika plazmowego. No ale to już nie spiekanie.

W większości świata PM to raczej Powder Metallurgy. Skrótu VHM na próżno szukać w
angielskojęzycznym internecie.

do góry

W dniu piątek, 5 czerwca 2020 21:18:37 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:232da5f9-ff76-443f-9a95-8707bdcaf400o@g
ooglegroups.com...
> >Taką mam rozterkę natury językowej. Czy powinno się używać słowa stal
> >do określenia klocka spieczonego proszku?
> >Stal to jest kolejny etap rozwoju metalurgii, po żeliwie i staliwie.
> >W sensie że stal to jest metal topiony tak a nie inaczej, odwęglany,
> >odgazowany, potem walcowany.
>
> hm, czy to powinno siegac tak daleko, czy konczyc sie na skladzie
> chemicznym ?

Struktura krystaliczna, jednorodność składu chemicznego, wydzieleń na granicach
ziaren i w ich wnętrzu, występowanie porów gazowych, wielkoskalowych wtrąceń np
kawałków grafitu itd. Jest jednak dużo cech materiału które osiągnięto dopiero w
materiale który zaczęto nazywać stal. Kiedyś płyty na kotły parowe odlewano z gruszki
Bessemera i kuto młotem. To nie była stal, takie kotły potrafiły rozpęknąć się z
dużym hukiem.

>
>
> >A proszek co?
>
> Proszek to istotnie specyficzna forma materialu ... ale chyba lepiej
> dodac "spiek proszkowy", niz wymyslac inne nazwy podstawowe.
> A przeciez proszek moze byc z innych metali/materialow.
>
> P.S. a taka "stal damascenska" to co to bedzie ?

Odkówka. Jeszcze bardziej stal niż walcowana blacha.

do góry

> Odkówka.

Jednak odkuwka. Trudny język.

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:86c22b2c-cc1d-4cc6-a840-2dfd39130524o@g
ooglegroups.com...
W dniu piątek, 5 czerwca 2020 21:18:37 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
>> >Taką mam rozterkę natury językowej. Czy powinno się używać słowa
>> >stal
>> >do określenia klocka spieczonego proszku?
>> >Stal to jest kolejny etap rozwoju metalurgii, po żeliwie i
>> >staliwie.
>> >W sensie że stal to jest metal topiony tak a nie inaczej,
>> >odwęglany,
>> >odgazowany, potem walcowany.
>
>> hm, czy to powinno siegac tak daleko, czy konczyc sie na skladzie
>> chemicznym ?

>Struktura krystaliczna, jednorodność składu chemicznego, wydzieleń na
>granicach ziaren i w ich wnętrzu, występowanie porów gazowych,
>wielkoskalowych wtrąceń np kawałków grafitu itd. Jest jednak dużo
>cech materiału które osiągnięto dopiero w materiale który zaczęto
>nazywać stal.

Az tak historii metalurgii nie znam, ale cos w tym jest.
Tylko biorac pod uwage wielosc gatunkow stali i obrobek - czy nie
powinno to byc okreslone dodatkowym przymiotnikiem/gatunkiem ?

>Kiedyś płyty na kotły parowe odlewano z gruszki Bessemera i kuto
>młotem. To nie była stal, takie kotły potrafiły rozpęknąć się z dużym
>hukiem.

Hm, to co wyplywa z gruszki Bessemera ?
Nienazwany polprodukt ?


>> >A proszek co?
>> Proszek to istotnie specyficzna forma materialu ... ale chyba
>> lepiej
>> dodac "spiek proszkowy", niz wymyslac inne nazwy podstawowe.
>> A przeciez proszek moze byc z innych metali/materialow.
>
>> P.S. a taka "stal damascenska" to co to bedzie ?

>Odkówka. Jeszcze bardziej stal niż walcowana blacha.

a nie spiek ? folii z dwoch stali ...

J.

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:6c931f54-f0d1-4811-8643-88fa937b0aa3o@g
ooglegroups.com...
>> Odkówka.

>Jednak odkuwka. Trudny język.

No ba, dwustronny, dwója, uje sie nie kreskuje ...

J.

do góry

W dniu piątek, 5 czerwca 2020 20:59:52 UTC+8 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:86c22b2c-cc1d-4cc6-a840-2dfd39130524o@g
ooglegroups.com...
> W dniu piątek, 5 czerwca 2020 21:18:37 UTC+9 użytkownik J.F. napisał:
> > Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> >> >Taką mam rozterkę natury językowej. Czy powinno się używać słowa
> >> >stal
> >> >do określenia klocka spieczonego proszku?
> >> >Stal to jest kolejny etap rozwoju metalurgii, po żeliwie i
> >> >staliwie.
> >> >W sensie że stal to jest metal topiony tak a nie inaczej,
> >> >odwęglany,
> >> >odgazowany, potem walcowany.
> >
> >> hm, czy to powinno siegac tak daleko, czy konczyc sie na skladzie
> >> chemicznym ?
>
> >Struktura krystaliczna, jednorodność składu chemicznego, wydzieleń na
> >granicach ziaren i w ich wnętrzu, występowanie porów gazowych,
> >wielkoskalowych wtrąceń np kawałków grafitu itd. Jest jednak dużo
> >cech materiału które osiągnięto dopiero w materiale który zaczęto
> >nazywać stal.
>
> Az tak historii metalurgii nie znam, ale cos w tym jest.
> Tylko biorac pod uwage wielosc gatunkow stali i obrobek - czy nie
> powinno to byc okreslone dodatkowym przymiotnikiem/gatunkiem ?
>
> >Kiedyś płyty na kotły parowe odlewano z gruszki Bessemera i kuto
> >młotem. To nie była stal, takie kotły potrafiły rozpęknąć się z dużym
> >hukiem.
>
> Hm, to co wyplywa z gruszki Bessemera ?
> Nienazwany polprodukt ?

Właściwie to konwertor Bessemera już dawał materiał podchodzący pod to co dzisiaj
określamy jako staliwo, ale wtedy jeszcze techniki walcowania były słabe. Kuło się
wszystko.

>
>
> >> >A proszek co?
> >> Proszek to istotnie specyficzna forma materialu ... ale chyba
> >> lepiej
> >> dodac "spiek proszkowy", niz wymyslac inne nazwy podstawowe.
> >> A przeciez proszek moze byc z innych metali/materialow.
> >
> >> P.S. a taka "stal damascenska" to co to bedzie ?
>
> >Odkówka. Jeszcze bardziej stal niż walcowana blacha.
>
> a nie spiek ? folii z dwoch stali ...

Jakich folii?

do góry

Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:1269cdf6-a6e4-440b-b447-380c94f9d241o@g
ooglegroups.com...
W dniu piątek, 5 czerwca 2020 20:59:52 UTC+8 użytkownik J.F. napisał:
> Użytkownik "Konrad Anikiel" napisał w wiadomości grup
> >> >Stal to jest kolejny etap rozwoju metalurgii, po żeliwie i
> >> >staliwie.
> >> >W sensie że stal to jest metal topiony tak a nie inaczej,
> >> >odwęglany,
> >> >odgazowany, potem walcowany.
> >
> >> hm, czy to powinno siegac tak daleko, czy konczyc sie na skladzie
> >> chemicznym ?
>
> >Struktura krystaliczna, jednorodność składu chemicznego, wydzieleń
> >na
> >granicach ziaren i w ich wnętrzu, występowanie porów gazowych,
> >wielkoskalowych wtrąceń np kawałków grafitu itd. Jest jednak dużo
> >cech materiału które osiągnięto dopiero w materiale który zaczęto
> >nazywać stal.
>
>> >Kiedyś płyty na kotły parowe odlewano z gruszki Bessemera i kuto
>> >młotem. To nie była stal, takie kotły potrafiły rozpęknąć się z
>> >dużym
>> >hukiem.
>
>> Hm, to co wyplywa z gruszki Bessemera ?
>> Nienazwany polprodukt ?

>Właściwie to konwertor Bessemera już dawał materiał podchodzący pod
>to co dzisiaj określamy jako staliwo,

Chyba masz racje.

> ale wtedy jeszcze techniki walcowania były słabe. Kuło się wszystko.

Dzis tez sie kuje, ale nie wszystko :-)

Tak swoja droga - na starych filmach widac maszyne - młot.
Jak sie tym sterowało ?

Cos tego typu, tylko mniejsze
https://youtu.be/noDf6bmZw5w?t=75
Tu jesli dobrze widze, to czlowiek ma wajche przy siedzeniu.

Bo ten to bije sam
https://www.youtube.com/watch?v=rwh3rbpbhek

>> >> P.S. a taka "stal damascenska" to co to bedzie ?
>> >Odkówka. Jeszcze bardziej stal niż walcowana blacha.
>
>> a nie spiek ? folii z dwoch stali ...
>Jakich folii?

Zaczyna sie od sztab, a konczy ... cienkie te warstwy :)

J.

do góry

W dniu 2020-06-05 o 14:24, Konrad Anikiel pisze:

> W większości świata PM to raczej Powder Metallurgy. Skrótu VHM na próżno szukać w
angielskojęzycznym internecie.
>

W branży maszynowej i narzędziowej angielskojęzyczny internet nie jest
wiodący.

do góry