-
41. Data: 2010-05-13 16:07:54
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: Michał <m...@o...pl>
> [cut bzdury] czyli:
Gdyby się wszyscy ubezpieczyli od wszystkiego to by to kosztowało zbyt dużo.
Średnia składka ubezpieczenia zawsze kosztuje dużo więcej niż wartość
odszkodowania / prawdopodobieństwo. Leć i ubezpiecz się że Ci jutro nie
stanie jak jesteś taki mądry!
Czyli uważasz że ubezpieczyciele dopłacają do interesu???
-
42. Data: 2010-05-13 22:00:49
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Filip KK n...@n...pl ...
>>>> A mozna prosciej - obowiazek wykupienia OC tylko na te dni, kiedy
>>>> sie jezdzi.
>>>
>>> Kolejny, który nie rozumie że oc nie jest tylko na jeżdżenie.
>>
>> A mozesz jasniej?
>> Sugerujesz, ze stojace auto moze komus zrobic krzywde, bo np. zjedzie
>> z górki?
>> Wiesz, stojacy dom tez moze, rower tez moze, a jakos OC wymagane jest
>> tylko na samochodód.
>
> Jesteś niepoważny.
od razu uprzedzam - w takim tonie dalszej dyskusji prowadzic nie bede.
> Samochód może narobić dużo większych problemów niż
> rower.
jasne - nie mowie, ze nie.
> A za dom jest odpowiedzialny instruktor, który jest
> ubezpieczony od odpowiedzialności cywilnej!!!
???
Jaki instruktor?
Chcesz powiedziec, ze jak ja bede wlascicielem kamienicy, ktora ze wzgledu
na zły stan sie zawali to odpowiedzialnosc poniesie ktos inny niz
wlasciciel?
> A odnośnie zjeżdżającego
> samochodu.. Ktoś musi być odpowiedzialny za to. W tym przypadku
> właściciel, który zaparkował swój samochód nienależycie (np. nie
> zaciągnął hamulca ręcznego i zostawił na luzie). Uważasz, że w tym
> przypadku właściciel nie powinien być pociągnięty do
> odpowiedzialności?
wydaje mi sie, ze to sa na tyle zadkie sytuacje, ze nie trzeba na ich
podstawie vudowac całego systemu obowiazkowego ubezpieczenia.
W takiej sytuacji wystarczył by fundusz gwarancyjny ktory potem sciagałby
pieniadze od osoby ktora zawiniła.
> Powinien, dlatego jest ubezpieczenie od
> odpowiedzialności cywilnej, bo mógłby się nie wypłacić do końca życia
> za powstałe szkody. Niech taki samochód, załóżmy ciężarówka, albo
> wielka terenówka zjedzie z pełnym rozpędem z górki i wjedzie w tłum
> dzieci z przedszkola stojących na chodniku.
od wszystkiego nigdy sie nie ubezpieczysz.
Teoretycznie zadac tym rowerem tez mozesz spowodowac wypadek.
i co wtedy?
> Pozabija dzieci i kto
> będzie płacił wszystkim rodzinom odszkodowania? Halo! Obudź się
> Budziku. Zapalić się też Twój samochód może z Twojej winy i narobić
> poważnych szkód wokół na grube miliony złotych...
>
przez nieuwage tez mozna spowodowalic pozar, od ktorego nie jest sie
ubezpieczonym.
I co wtedy?
-
43. Data: 2010-05-22 01:14:14
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: "Eneuel Leszek Ciszewski" <p...@c...fontem.lucida.console>
"Dysiek" hscec1$e2r$...@i...gazeta.pl
> Jezeli juz to OC na osobe a nie na pojazd (jak mam dwa auta to czemu mam placic dwa
razy - dwoma naraz nie pojade)
Przechodziłoby na rower? :) (obejmowałoby jeżdżenie rowerem?)
--
.`'.-. ._. .-.
.'O`-' ., ; o.' eneuel@@gmail.com '.O_'
`-:`-'.'. '`\.'`.' ~'~'~'~'~'~'~'~'~ o.`.,
o'\:/.d`|'.;. p \ ;'. . ;,,. ; . ,.. ; ;. . .;\|/....
-
44. Data: 2010-05-23 12:42:06
Temat: Re: sprawiedliwie?
Od: Lew2 <w...@h...com>
On 11 Maj, 22:04, "Feromon" <f...@w...pl> wrote:
> A może by tak OC rozliczać proporcjonalnie do przejechanych kilometrów?
> Przy przeglądzie rocznym OBOWIĄZKOWO zapisywać przebieg.
> Według PRZEBIEGU kasować za OC.
> Dlaczego auto mego teścia stojące głównie na podwórku
> ma płacić OC wysokości mojego - skoro ja jeżdżę 3000 rocznie?
> Więcej jeżdzę - większe prawdopodobieństwo szkody!
>
> To taki pomysł w stronę sprawiedliwości - może znajdzie się TU,
> które zaproponuje składkę OC proporcjonalną kilometrowo?
>
> Hmmm? Jak to wygląda? Dostanę Noble z Ekonomiii?
>
> Feromon
Odpowiedzialność Cywilna powinna być od kierowcy, bo to kierowca
ponosi ODPOWIEDZIALNOŚĆ, a nie samochód. Ubezpieczenie oznacza, że
kierowca przerzuca odpowiedzialność na zakład ubezpieczeń. Kierowca
jest odpowiedzialny za swoje zachowanie na drodze, a nie bezmyślny
samochód. Kierowca niezależnie, którym jedzie samochodem powoduje
wypadek, a nie samochód. Zatem wysokość OC powinna być uzależniona od
kierowcy, jego wieku, liczby mandatów, poprzednich kolizji - a nie od
samochodu, bo ten sam kierowca może jeździć róznymi samochodami i
różni kierowcy jeżdżą tym samym samochodem. Ale ubezpieczyciele
wyliczyli, że najkorzystniej im ściągać składkę OD SAMOCHODU i na
razie tego nie zmienią, boby stracili.