eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.samochody › (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 112

  • 81. Data: 2010-04-22 22:07:14
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: to <t...@a...xyz>

    MaćkuPićku wrote:

    > w krakowie uwolniono ceny i można mieć i 2000 za km byleby cennik był
    > przyklejony na taxi. Tak jest pewnie we wszystkich większych miastach i
    > nazywa się to wolnym rynkiem.

    Limitowaną ilość licencji taksówkarskich nazywasz wolnym rynkiem?

    --
    cokolwiek


  • 82. Data: 2010-04-22 23:53:58
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: Michał Stępień <p...@o...pl>

    Artur Maśląg <f...@p...com> wrote:

    >> Zawsze możesz odmówić zapłaty za wykonaną
    >> usługę,
    >
    > Naprawdę?
    >
    A nie?

    >> jeśli masz UZASADNIONE podejrzenie, że zostałeś celowo
    >> wprowadzony w błąd, aby wyłudzić od Ciebie wyższą kwotę - np. przez
    >> łudząco podobny to napisu "TAXI" tekst "TAKI".
    >
    > Wszystkiego dobrego - po zapłaceniu możesz sobie dochodzić
    > sprawiedliwości w sądzie. Może nawet wygrasz....
    >
    No właśnie. Po co płacić?


    --
    * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego
    wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności.
    (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga)
    http://bezda.com


  • 83. Data: 2010-04-23 00:06:28
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-04-22, Michał Stępień <p...@o...pl> wrote:

    >>> Porozumienie stron mogło co najwyżej obejmować stawkę
    >>> powszechnie przyjętą w obrocie.
    >>
    >> Eee?
    >>
    > To jest pytanie? Wyjaśnij mi co mogło obejmować
    > WSPÓLNE porozumienie stron pomijając cennik "okazany"
    > pasażerowi.

    Kompletnie nie rozumiem co chciałeś powiedzieć w poprzedniej wypowiedzi.
    Szczególnie co rozumiesz przez "porozumienie stron" w tym kontekście.

    >> Przede wszystkim: że ta karteczka się pojawiła przed zawarciem umowy, a
    >> nie przed sprawą sądową. Moim zdaniem to i tak jest oszustwo, więc w
    >> sytuacji przewoźnika stawiał się nie będę.
    >
    > Ludzie po prostu mają takie poglądy jak ty i np. podpisują
    > pismo, którym uznają dług.

    Khm. Moim poglądem jest, że takie postępowanie jest oszustwem.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 84. Data: 2010-04-23 00:08:44
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostaae...
    Od: Krzysiek Kielczewski <k...@g...com>

    On 2010-04-22, J.F <j...@p...onet.pl> wrote:

    >>Powinna przekazać dane pasażera przewoźnikowi i poinformować o tym, że może
    >>mu założyć sprawe sądową.
    >>ENDE
    >
    > Tak jest. Pasazer powinien na poczatek zaplacic kwote bezsporna - 0.83
    > zl/km zgodnie z ministerialna stawka,

    Który minister określił ceny taksówek?

    > pare takich akcji i rzekomy taksiarz by sie oduczyl ..

    Myślę, że przy takich stawkach ma wklalkulowane, że co najmniej połowa
    klientów mu nie zapłaci ani grosza.

    Pzdr,
    Krzysiek Kiełczewski


  • 85. Data: 2010-04-23 00:19:26
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 22 Apr 2010 21:38:11 +0200, Jurand wrote:
    >Nie wmawiaj ludziom głupot. Zawsze możesz odmówić zapłaty za wykonaną
    >usługę, jeśli masz UZASADNIONE podejrzenie, że zostałeś celowo wprowadzony w
    >błąd, aby wyłudzić od Ciebie wyższą kwotę - np. przez łudząco podobny to
    >napisu "TAXI" tekst "TAKI". Generalnie stawiam złoto przeciwko kamieniom, że
    >sprawa w sądzie byłaby wygrana przez konsumenta.

    W sadzie konsumenckim byc moze, w sadzie cywilnym powatpiewam, bo
    przeciez sad musi sie na czyms oprzec ..

    Juz predzej bym wierzyl w prokuratora.

    >Poza tym, żeby zgodzić się na warunki usługi, musiałbyś te warunki poznać -
    >taksiarz ma obowiązek wyraźnie Cię poinformować, jaki jest koszt usługi i
    >nie ma mowy o żadnych "małych czcionkach" w cenniku - ponieważ są to stawki
    >zdecydowanie odbiegające od średniej rynkowej, to klient od razu musi
    >wiedzieć, co go czeka.

    A potrafisz zacytowac uzasadnienie ustawowe wniosku ?

    Tylko o ile sie nie myle to wcale nie jest mala czcionka, to lapie
    osoby ktore nie czytaja takich rzeczy.

    J.


  • 86. Data: 2010-04-23 00:25:35
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: Michał Stępień <p...@o...pl>

    Krzysiek Kielczewski <k...@g...com> wrote:

    >>>> Porozumienie stron mogło co najwyżej obejmować stawkę
    >>>> powszechnie przyjętą w obrocie.
    >>>
    >>> Eee?
    >>>
    >> To jest pytanie? Wyjaśnij mi co mogło obejmować
    >> WSPÓLNE porozumienie stron pomijając cennik "okazany"
    >> pasażerowi.
    >
    > Kompletnie nie rozumiem co chciałeś powiedzieć w poprzedniej wypowiedzi.
    > Szczególnie co rozumiesz przez "porozumienie stron" w tym kontekście.
    >
    Umowa to wspólne porozumienie dwóch stron. Coś czego chcą wspólnie.
    Np. złożyłeś mi ofertę kupna auta X po cenie Y. Ja przyjmuję twoją
    ofertę bez żadnych zastrzeżeń. Mamy więc zgodną wolę stron.


    >>> Przede wszystkim: że ta karteczka się pojawiła przed zawarciem umowy, a
    >>> nie przed sprawą sądową. Moim zdaniem to i tak jest oszustwo, więc w
    >>> sytuacji przewoźnika stawiał się nie będę.
    >>
    >> Ludzie po prostu mają takie poglądy jak ty i np. podpisują
    >> pismo, którym uznają dług.
    >
    > Khm. Moim poglądem jest, że takie postępowanie jest oszustwem.
    >
    Tłumaczę ci dlaczego niektórzy przegrywali sprawy. Jeśli ktoś wsiada
    do "taksówki", potem dowiaduje się, że jest rzekomo dłużny 600 zł i
    następnie potwierdza na piśmie, że jest tyle dłużny to w takim
    razie jest dłużny i powinien zapłacić. Tak właśnie nie należy postępować.
    To trochę jak z mandatem: albo przyjmujesz albo nie przyjmujesz.

    --
    * Można być wolnym ale czasem wymaga to większego
    wysiłku i szerszego światopoglądu oraz pewnej zaradności.
    (mniej więcej powiedział Telly z pl.comp.sys.amiga)
    http://bezda.com


  • 87. Data: 2010-04-23 00:27:02
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: J.F. <j...@p...onet.pl>

    On Thu, 22 Apr 2010 11:56:31 +0200, CeSaR wrote:
    >> No wiesz, oni sa inteligentni. Przynajmniej inteligentniejsi od
    >> przecietnej staruszki.
    >
    >Dałem się naciąć nie raz i nie dwanaście ale na pożyczkę dla dawno nie
    >widzianego wnuka albo na samochód z napisem TAKI albo coś w tym stylu raczej
    >nabrać się nie dam.

    Ze "na wnuka" sie nie dasz nabrac to wierze, ale inni sie nabieraja.
    Przyklad jak to dziala, telefon:
    -Ciocia ?
    -Anusia ?
    .. i juz mozemy motac inteligentna bajeczke.
    Nawet jak ciocia dobrze Anusie zna, to moze byc za pozno - goscie w
    domu i sa silniejsi.

    A ze na "TAKI" sie nie nabierzesz to watpie - no chyba ze sie juz raz
    dales nabrac :-) No chyba ze odmowisz placenia, w to wierze, ale jak
    sie skonczy to nie wiem ..

    J.


  • 88. Data: 2010-04-23 08:58:24
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: "CeSaR" <a...@m...com>

    > Ze "na wnuka" sie nie dasz nabrac to wierze, ale inni sie nabieraja.

    Nie dam bo nie mam :-) I mam nadzieję jeszcze przez jakiś czas nie mieć :-)

    > Przyklad jak to dziala, telefon:
    > -Ciocia ?
    > -Anusia ?

    Wiem że działa bo sam tak swego czasu jedną babcię wkręciłem, zupełnie
    przypadkowo i bez złej woli - było to co prawda w latach 80-tych ale fakt
    jest faktem, easy job.

    > A ze na "TAKI" sie nie nabierzesz to watpie - no chyba ze sie juz raz
    > dales nabrac :-) No chyba ze odmowisz placenia, w to wierze, ale jak
    > sie skonczy to nie wiem ..

    Nie ma szans - nie dałem się nabrać i na takie frajerstwo jestem uczulony.
    Bo to już jest naciąganie na maxa.
    Podobnie jak pranie dywanów i sprzedawanie futer starszym ludziom itd

    C



  • 89. Data: 2010-04-23 10:20:55
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: "BaX" <bax@_klub.chip.pl>



    >> jeśli masz UZASADNIONE podejrzenie, że zostałeś celowo wprowadzony w
    >> błąd, aby wyłudzić od Ciebie wyższą kwotę - np. przez łudząco podobny to
    >> napisu "TAXI" tekst "TAKI".
    >
    > Wszystkiego dobrego - po zapłaceniu możesz sobie dochodzić
    > sprawiedliwości w sądzie. Może nawet wygrasz....

    Bzdura, nie płacisz i już, to on może sobie dochodzić tego w sądzie jeżeli
    uważa, że kwota której się domaga jest adekwatna do usługi. Rozstrzela Cie
    jak nie zapłacisz? Może nawet wezwać policje, nawet lepiej, podadzą mu Twoj
    dane i na tym się sprawa zakończy. Nie ma żadnych innych możliwości.



  • 90. Data: 2010-04-23 10:35:02
    Temat: Re: (spam) nic tylko taksówkarzem zostać...
    Od: Artur 'futrzak' Maśląg <f...@p...com>

    BaX pisze:
    >>> jeśli masz UZASADNIONE podejrzenie, że zostałeś celowo wprowadzony w
    >>> błąd, aby wyłudzić od Ciebie wyższą kwotę - np. przez łudząco podobny to
    >>> napisu "TAXI" tekst "TAKI".
    >> Wszystkiego dobrego - po zapłaceniu możesz sobie dochodzić
    >> sprawiedliwości w sądzie. Może nawet wygrasz....
    >
    > Bzdura, nie płacisz i już,

    Bądź silny, odważny i nie płać.

    > to on może sobie dochodzić tego w sądzie jeżeli
    > uważa, że kwota której się domaga jest adekwatna do usługi.

    Błąd - to Ty będziesz musiał to udowodnić. Za zrealizowaną usługę
    zapłacić musisz - to jest bezsporne.

    > Rozstrzela Cie jak nie zapłacisz?

    Spróbuj - były już różne wypadki.

    > Może nawet wezwać policje, nawet lepiej, podadzą mu Twoj
    > dane i na tym się sprawa zakończy.

    Tak sądzisz? Chciałbyś, by dostał te Twoje dane?

    > Nie ma żadnych innych możliwości.

    Owszem, są, niestety.


strony : 1 ... 8 . [ 9 ] . 10 ... 12


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: