zmusiłem i szukamy auta.
widzi się jej np bravo/brava.
mamy np ciekawą ofertę bravo z niewielkim przebiegiem - silnik 1.2
wiem, że 1.4 kicha, i trzeba uwazac, 1.6 przyzwoity wmiarę, ale jak te 1.2
się sprawdzają?
chodzi mi o ten silnik 80 konny.


BTW: macie jakieś auto w cenie max 7-8 tysi? dla matki? niewielkie
najlepiej, z klimą i wspomaganiem? może macie!:) nie będę musiał szukać...
może być starsze [golf III byle w fajnym stanie!] :-)


--
Pozdrawiam, Bartek

do góry

> się sprawdzają?
> chodzi mi o ten silnik 80 konny.

Generalnie wporzo, troche sporo pali w miescie i na zime musisz miec
porzadny aku bo potrafi sie zalewac a wtedy pozostaje ci tylko suszenie
swiec na palniku :)

sz.

do góry

On Thu, 10 May 2012 15:07:36 +0200, Bartek wrote:

> zmusiłem i szukamy auta.
> widzi się jej np bravo/brava.
> mamy np ciekawą ofertę bravo z niewielkim przebiegiem - silnik 1.2
> wiem, że 1.4 kicha, i trzeba uwazac, 1.6 przyzwoity wmiarę, ale jak te 1.2
> się sprawdzają?
> chodzi mi o ten silnik 80 konny.

Nie wiem z czym by to tu porównywać, miałem ten silnik i jakoś szczególnie
nie narzekałem.

Tak z tego co się słyszy to lubią paść cewki (tanie), albo zamoknąć i paść
komputer (trochę mniej tanie, chyba że samemu sobie poradzisz z
immobiliserem).

Normą są wycieki oleju nad głowicą, spowodowane jest to wyrabianiem się
gwintów w głowicy (wałki rozrządu są montowane do górnej pokrywy, a nie do
głowicy).
Naprawa w sumie prosta - trzeba poprawić gwinty w głowicy sprężynkami i po
prostu mocno dokręcić pokrywę. Nie wiem dlaczego większość warsztatów nie
potrafi sobie z tym poradzić, każą kupować nową głowicę, albo próbują z tym
walczyć silikonem co i tak nic nie daje.

Notorycznie psuły mi się w nim czujniki ciśnienia oleju (błąd konstrukcyjny
który powodował że się zacinały).

Któegoś razu zatarł się wałek rozrządu - ale to też kosztowało chyba z
250zł za całą nową pokrywę z wałkami, uszczelkami itd.

Zaletą jest bardzo duża ilość części i kompletnych silników czy skrzyń
biegów na Allegro. W razie jakiejkolwiek awarii po prostu można kupić inny
i się nie przejmować )

do góry

Użytkownik "Bartek" <N...@p...fm> napisał w wiadomości
news:jogeie$iu0$1@node2.news.atman.pl...
> zmusiłem i szukamy auta.
> widzi się jej np bravo/brava.


Jeżeli bravo to nie wiem czy mamie spodoba się to, że generalnie mają dosyć
twardo zestrojone zawieszenie. Prowadzi się świetnie ale czuć dosłownie każdą
nierówność. Co do silników przerabiałem wszystkie i najlepsze 2.0 :-). 1.2 daje
rade. Generalnie we wszystkich bravo trzeba dbać o elektrykę bo nagminne są
problemy z masą no i uważać na zawieszenie. Plusem jest tani serwis.
--
Pozdrawiam
Krzysiek

do góry

On Thu, 10 May 2012 22:00:46 +0200, bosskg wrote:

> Użytkownik "Bartek" <N...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:jogeie$iu0$1@node2.news.atman.pl...
>> zmusiłem i szukamy auta.
>> widzi się jej np bravo/brava.
>
>
> Jeżeli bravo to nie wiem czy mamie spodoba się to, że generalnie mają dosyć
> twardo zestrojone zawieszenie.

A no i właśnie co do upodobań mamy, to ten silnik poniżej 4000-4500 jest
słabiczny. Budzi się dopiero pod czerwonym polem.
I jest tu bardziej zdecydowany niż inne silniki 16V o podobnej mocy którymi
miałem okazję jeździć.

Więc zdecydowanie nie dla kierowców typu "powyżej 3000rpm nie jeździ, bo to
zarzynanie silnika".

do góry

> Nie wiem z czym by to tu porównywać, miałem ten silnik i jakoś szczególnie
> nie narzekałem.
>
> ...lubią paść cewki (tanie), albo zamoknąć i paść
> komputer (trochę mniej tanie, ...
> Normą są wycieki oleju nad głowicą,... Nie wiem dlaczego większość
> warsztatów nie
> potrafi sobie z tym poradzić, każą kupować nową głowicę, ...
> Notorycznie psuły mi się w nim czujniki ciśnienia oleju (błąd
> konstrukcyjny
> który powodował że się zacinały).
>
> Któegoś razu zatarł się wałek rozrządu ...



Nie, no, super silnik, nie ma co narzekać.

do góry

Użytkownik "Bartek" <N...@p...fm> napisał w wiadomości
news:jogeie$iu0$1@node2.news.atman.pl...
> zmusiłem i szukamy auta.
...

a jak się 1.2 16V ma do 1.2 8V?

znając zycie 1.2 8V jest oczywiscie slabszy, ale chyba też troche bardziej
toporny / odporny?

jakieś dolegliwosci / smiertelne przebiegi / problemy?

--
Pozdrawiam, Bartek

do góry

On 10/05/2012 21:00, bosskg wrote:
> Użytkownik "Bartek" <N...@p...fm> napisał w wiadomości
> news:jogeie$iu0$1@node2.news.atman.pl...
>> zmusiłem i szukamy auta.
>> widzi się jej np bravo/brava.
>
>
> Jeżeli bravo to nie wiem czy mamie spodoba się to, że generalnie mają
> dosyć twardo zestrojone zawieszenie. Prowadzi się świetnie ale czuć
> dosłownie każdą nierówność. Co do silników przerabiałem wszystkie i
> najlepsze 2.0 :-). 1.2 daje rade. Generalnie we wszystkich bravo trzeba
> dbać o elektrykę bo nagminne są problemy z masą no i uważać na
> zawieszenie. Plusem jest tani serwis.


Z ciekawości, na czym polega "dbanie o elektrykę"? Raz do roku wyciągasz
wszystkie przewody z progów i smarujesz sadłem nosorożca?



--
Pozdrawiam,
Kamil

http://bynajmniej.net

do góry

Użytkownik "kamil" <k...@s...com> napisał w wiadomości
news:joimgt$l3e$1@inews.gazeta.pl...

> Z ciekawości, na czym polega "dbanie o elektrykę"? Raz do roku wyciągasz
> wszystkie przewody z progów i smarujesz sadłem nosorożca?


Napisałem "problemy z masą". To chyba wyjaśnia w jakim sensie należy o to dbać?
Wystarczy czasem sprawdzić styk i przeczyścić.
Nie zaszkodzi również zainstalowanie przekaźników lamp bo praktycznie każdego
kto tego nie zrobił czeka prędzej czy później problem niedziałającego
przełącznika zespolonego...
Ogólnie można powiedzieć, że bravo to autko dla ludzi cierpliwych i lubiących
czasem coś samemu przy nim podłubać.
--
Pozdrawiam
Krzysiek

do góry

On Fri, 11 May 2012 08:26:32 +0200, PaweL wrote:

>> Nie wiem z czym by to tu porównywać, miałem ten silnik i jakoś szczególnie
>> nie narzekałem.
>>
>> ...lubią paść cewki (tanie), albo zamoknąć i paść
>> komputer (trochę mniej tanie, ...
>> Normą są wycieki oleju nad głowicą,... Nie wiem dlaczego większość
>> warsztatów nie
>> potrafi sobie z tym poradzić, każą kupować nową głowicę, ...
>> Notorycznie psuły mi się w nim czujniki ciśnienia oleju (błąd
>> konstrukcyjny
>> który powodował że się zacinały).
>>
>> Któegoś razu zatarł się wałek rozrządu ...
>
>
>
> Nie, no, super silnik, nie ma co narzekać.

No bo w sumie nie ma - używany był w sporcie, a tam jednak bardzo dokładnie
można się zapoznać z każdą bolączką silnika.

Te awarie o których piszę potwierdzają też użytkownicy na forach markowych,
tyle że to tak jest że jak będziesz samochód eksploatował normalnie to jest
to po prostu jakiś tam odsetek pojazdów który cierpi na typowe usterki
modelu.

Jak używasz auta w sporcie - poznasz je wszystkie :)

P.S. A raz jeszcze urwałem pasek rozrządu (ale to była wina napinacza) - co
ciekawe nic się nie stało (wbrew opinii że w tym silniku zawsze oznacza to
pogięcie zaworów, zwłaszcza że stało się to przy 6000rpm).

do góry