-
71. Data: 2018-08-25 09:44:37
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: Marek <f...@f...com>
On Fri, 24 Aug 2018 11:05:01 +0200, Jarosław
Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
> że potrzebny nam UMTS.
Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu w
obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.
--
Marek
-
72. Data: 2018-08-25 11:22:21
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Marek napisał:
>> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
>> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
>> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
>> że potrzebny nam UMTS.
>
> Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu w
> obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.
A gdyby nie zrobiono nic, to znaczy pozostano przy technologii, której
pojemność się skończyła, to co by było z zasięgiem i możliwością
prowadzena rozmów? Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej
generacji, czyli NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych
było więcej niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość,
a wtedy zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że
uczciwe podejście).
Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest jeszcze
GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać. Prawdopodobieństwo,
że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
--
Jarek
-
73. Data: 2018-08-27 08:28:02
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 25 Aug 2018 11:22:21 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan Marek napisał:
>>> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
>>> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
>>> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
>>> że potrzebny nam UMTS.
>>
>> Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu w
>> obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.
>
> A gdyby nie zrobiono nic, to znaczy pozostano przy technologii, której
> pojemność się skończyła, to co by było z zasięgiem i możliwością
> prowadzena rozmów?
A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
rozszerzac i w GSM.
Nowa technika daje zas szybszy internet.
> Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej
> generacji, czyli NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych
> było więcej niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość,
> a wtedy zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że
> uczciwe podejście).
Tylko ze drugą metodą jest dostawienie BTS. Postawic 4 anteny zamiast
jednej, zmniejszyc moc i zasieg - i juz 4x wiecej osob moze rozmawiac.
Moze nie mieli ochoty inwestowac w starą technologie ...
> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest jeszcze
> GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać. Prawdopodobieństwo,
> że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)
J.
-
74. Data: 2018-08-27 09:39:36
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
>>>> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
>>>> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
>>>> że potrzebny nam UMTS.
>>> Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu
>>> w obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.
>> A gdyby nie zrobiono nic, to znaczy pozostano przy technologii,
>> której pojemność się skończyła, to co by było z zasięgiem i
>> możliwością prowadzena rozmów?
>
> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
>
> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
Dlatego też słychać lepiej.
>> Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej generacji, czyli
>> NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych było więcej
>> niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość, a wtedy
>> zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że uczciwe
>> podejście).
>
> Tylko ze drugą metodą jest dostawienie BTS. Postawic 4 anteny zamiast
> jednej, zmniejszyc moc i zasieg - i juz 4x wiecej osob moze rozmawiac.
Zaczynało się skromnie, miejscami od jednej częstotliwości w jednej
antenie, to znaczy, że dla dwóch osób stojących obok siebie już nie
starczało.
> Moze nie mieli ochoty inwestowac w starą technologie ...
A skończyło się jak już nie było częstotliwości do obdielania stacji
bazowych. Zmniejszanie mocy i zagęszczanie nie jest rozwiązaniem.
Fala jest kapryśna i pcha się tam, gdzie jej nie chcą. Jeśli nie
z poziomem użytecznym, to jako zakłócenie niemożliwe do eliminacji.
W analogowej łączności takie same stacje muszą być rozdzielone
horyzontem.
>> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest jeszcze
>> GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać. Prawdopodobieństwo,
>> że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
> Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)
Jakoś się spryciarz rzadko gubi.
--
Jarek
-
75. Data: 2018-08-27 10:22:33
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 27 Aug 2018 09:39:36 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>>>> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
>>>>> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
>>>>> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
>>>>> że potrzebny nam UMTS.
>>>> Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu
>>>> w obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.
>>> A gdyby nie zrobiono nic, to znaczy pozostano przy technologii,
>>> której pojemność się skończyła, to co by było z zasięgiem i
>>> możliwością prowadzena rozmów?
>>
>> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
>> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
>> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
>
> Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
> pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
> Dlatego też słychać lepiej.
To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac z
szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
"efektywniejsze" :-)
Ale bez straty jakosci :-)
>>> Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej generacji, czyli
>>> NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych było więcej
>>> niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość, a wtedy
>>> zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że uczciwe
>>> podejście).
>> Tylko ze drugą metodą jest dostawienie BTS. Postawic 4 anteny zamiast
>> jednej, zmniejszyc moc i zasieg - i juz 4x wiecej osob moze rozmawiac.
> Zaczynało się skromnie, miejscami od jednej częstotliwości w jednej
> antenie, to znaczy, że dla dwóch osób stojących obok siebie już nie
> starczało.
Czestotliwosci chyba od razu bylo wiecej nawet na jednej antenie.
>> Moze nie mieli ochoty inwestowac w starą technologie ...
>
> A skończyło się jak już nie było częstotliwości do obdielania stacji
> bazowych. Zmniejszanie mocy i zagęszczanie nie jest rozwiązaniem.
> Fala jest kapryśna i pcha się tam, gdzie jej nie chcą. Jeśli nie
> z poziomem użytecznym, to jako zakłócenie niemożliwe do eliminacji.
> W analogowej łączności takie same stacje muszą być rozdzielone
> horyzontem.
Nizsze maszty, nizszy koszt :-)
GSM zajmuje chyba podobne pasmo jak NMT (na rozmowe), a nowsze
technologie chyba juz tylko niewielkie oszczednosci wprowadzaja ...
ale mozesz miec racje - rezygnacja z analogowki mogla byc konieczna
przy zageszczaniu stacji.
No i taki drobiazg - dokladnosc kwarcow, ktora tez preferuje szerokie
kanały.
>>> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest jeszcze
>>> GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać. Prawdopodobieństwo,
>>> że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
>> Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)
> Jakoś się spryciarz rzadko gubi.
Moj samsung po przenosinach do Play czesto.
Ale co ciekawe - to danych dotyczy, nie foni.
J.
-
76. Data: 2018-08-27 10:40:17
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
>>> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
>>> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
>>
>> Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
>> pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
>> Dlatego też słychać lepiej.
>
> To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac
> z szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
> "efektywniejsze" :-)
> Ale bez straty jakosci :-)
Przyjmijmy, że te 100 mbps w LTE jest magią. Ale ta magia działa.
Kodeki opracowano nowe, dające szersze pasmo przesyłu (można się
sperać, czy to potrzebne). Jest jak je wykorzystać.
>>>> Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej generacji, czyli
>>>> NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych było więcej
>>>> niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość, a wtedy
>>>> zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że uczciwe
>>>> podejście).
>>> Tylko ze drugą metodą jest dostawienie BTS. Postawic 4 anteny zamiast
>>> jednej, zmniejszyc moc i zasieg - i juz 4x wiecej osob moze rozmawiac.
>> Zaczynało się skromnie, miejscami od jednej częstotliwości w jednej
>> antenie, to znaczy, że dla dwóch osób stojących obok siebie już nie
>> starczało.
>
> Czestotliwosci chyba od razu bylo wiecej nawet na jednej antenie.
Nie, było sporo takich lokalizacji, gdzie był jeden kanał w jednym
sektorze.
>>> Moze nie mieli ochoty inwestowac w starą technologie ...
>>
>> A skończyło się jak już nie było częstotliwości do obdielania stacji
>> bazowych. Zmniejszanie mocy i zagęszczanie nie jest rozwiązaniem.
>> Fala jest kapryśna i pcha się tam, gdzie jej nie chcą. Jeśli nie
>> z poziomem użytecznym, to jako zakłócenie niemożliwe do eliminacji.
>> W analogowej łączności takie same stacje muszą być rozdzielone
>> horyzontem.
>
> Nizsze maszty, nizszy koszt :-)
Fala jest sprytna, potrafi czasem podskoczyć.
> GSM zajmuje chyba podobne pasmo jak NMT (na rozmowe), a nowsze
> technologie chyba juz tylko niewielkie oszczednosci wprowadzaja ...
> ale mozesz miec racje - rezygnacja z analogowki mogla byc konieczna
> przy zageszczaniu stacji.
I przy zagłuszaniu stacji. W NMT niewłaściwe rozłożenie częstotliwości
może spowodować, że będzie słychać inne rozmowy w tle.
>>>> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest
>>>> jeszcze GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać.
>>>> Prawdopodobieństwo, że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
>>> Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)
>> Jakoś się spryciarz rzadko gubi.
> Moj samsung po przenosinach do Play czesto.
> Ale co ciekawe - to danych dotyczy, nie foni.
Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
wierzyć, wiem.
--
Jarek
-
77. Data: 2018-08-27 11:05:54
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 27 Aug 2018 10:40:17 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>>> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
>>>> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
>>>> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
>>>
>>> Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
>>> pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
>>> Dlatego też słychać lepiej.
>>
>> To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac
>> z szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
>> "efektywniejsze" :-)
>> Ale bez straty jakosci :-)
>
> Przyjmijmy, że te 100 mbps w LTE jest magią. Ale ta magia działa.
> Kodeki opracowano nowe, dające szersze pasmo przesyłu (można się
> sperać, czy to potrzebne). Jest jak je wykorzystać.
GSM mial w kanale ~200kb/s. I miescil tam 8 rozmow, a czasem chyba i
16. Mozna bylo ograniczyc sie do 4 i miec lepsza jakosc.
>>>>> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest
>>>>> jeszcze GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać.
>>>>> Prawdopodobieństwo, że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
>>>> Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)
>>> Jakoś się spryciarz rzadko gubi.
>> Moj samsung po przenosinach do Play czesto.
>> Ale co ciekawe - to danych dotyczy, nie foni.
>
> Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
> chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
> jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
> Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
> Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
> staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
> mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
> wierzyć, wiem.
Ale to przeciez zaleta :-)
J.
-
78. Data: 2018-08-27 12:04:07
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>>>> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
>>>>> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
>>>>> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
>>>> Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
>>>> pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
>>>> Dlatego też słychać lepiej.
>>> To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac
>>> z szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
>>> "efektywniejsze" :-)
>>> Ale bez straty jakosci :-)
>> Przyjmijmy, że te 100 mbps w LTE jest magią. Ale ta magia działa.
>> Kodeki opracowano nowe, dające szersze pasmo przesyłu (można się
>> sperać, czy to potrzebne). Jest jak je wykorzystać.
>
> GSM mial w kanale ~200kb/s. I miescil tam 8 rozmow, a czasem
> chyba i 16. Mozna bylo ograniczyc sie do 4 i miec lepsza jakosc.
Na początku też wierzyłem w to, co mówi teoria. W dodatku opakowana
w marketing. Że to technika cyfrowa, więc jeśli już jest zasięg, to
jakość dźwięku zawsze będzie krystaliczna. Praktyka się z tym rozmija.
>> Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
>> chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
>> jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
>> Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
>> Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
>> staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
>> mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
>> wierzyć, wiem.
>
> Ale to przeciez zaleta :-)
Co jest zaletą?
--
Jarek
-
79. Data: 2018-08-27 18:07:53
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 27 Aug 2018 12:04:07 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>>> To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac
>>>> z szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
>>>> "efektywniejsze" :-)
>>>> Ale bez straty jakosci :-)
>>> Przyjmijmy, że te 100 mbps w LTE jest magią. Ale ta magia działa.
>>> Kodeki opracowano nowe, dające szersze pasmo przesyłu (można się
>>> sperać, czy to potrzebne). Jest jak je wykorzystać.
>>
>> GSM mial w kanale ~200kb/s. I miescil tam 8 rozmow, a czasem
>> chyba i 16. Mozna bylo ograniczyc sie do 4 i miec lepsza jakosc.
>
> Na początku też wierzyłem w to, co mówi teoria. W dodatku opakowana
> w marketing. Że to technika cyfrowa, więc jeśli już jest zasięg, to
> jakość dźwięku zawsze będzie krystaliczna. Praktyka się z tym rozmija.
No nie, krystaliczna jakosc to zapewnia CD a to z 700kb/s.
Telefoniczna jakosc to 64kb/s, a my tu chyba nawet cwierci z tego nie
mamy. Wiec musi byc co najwyzej tak sobie.
Ale masz racje, ze cyfrowa transmisja pozwala usunac zaklocenia, byle
niezbyt duze ... i nie nakladaja sie transmisje z sasiednich regionow.
>>> Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
>>> chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
>>> jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
>>> Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
>>> Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
>>> staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
>>> mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
>>> wierzyć, wiem.
>>
>> Ale to przeciez zaleta :-)
> Co jest zaletą?
Ze mozna sobie gadac po wifi, nie przejmujac sie, ze w tym kraju
standard inny, ze roaming nie dziala, albo drogi :-)
J.
-
80. Data: 2018-08-27 18:52:13
Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>> Na początku też wierzyłem w to, co mówi teoria. W dodatku opakowana
>> w marketing. Że to technika cyfrowa, więc jeśli już jest zasięg, to
>> jakość dźwięku zawsze będzie krystaliczna. Praktyka się z tym rozmija.
>
> No nie, krystaliczna jakosc to zapewnia CD a to z 700kb/s.
> Telefoniczna jakosc to 64kb/s, a my tu chyba nawet cwierci z tego nie
> mamy. Wiec musi byc co najwyzej tak sobie.
Kryształ kryształowi nierówny. Próbkowanie 8k i kwantyzacja 8b -- też
piękny kryształ, zanim się go potłucze. GSM spuszcza go po betonie.
> Ale masz racje, ze cyfrowa transmisja pozwala usunac zaklocenia, byle
> niezbyt duze ... i nie nakladaja sie transmisje z sasiednich regionow.
Oldskulowe podejście do transmisji cyfrowej mówiło: nie przejmujemy
się zakłóceniami, byle były niezbyt duże, byle dało się odróżnić zero
od jedynki. Dzisiaj mówimy tak: póki w większości przypadków da się
odróżnić stany, to sobie jakoś poradzimy. Najwyżej mniej bitów na
sekundę przejdzie. Ale i tak mamy zapas.
>>>> Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
>>>> chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
>>>> jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
>>>> Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
>>>> Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
>>>> staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
>>>> mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
>>>> wierzyć, wiem.
>>>
>>> Ale to przeciez zaleta :-)
>> Co jest zaletą?
>
> Ze mozna sobie gadac po wifi, nie przejmujac sie, ze w tym kraju
> standard inny, ze roaming nie dziala, albo drogi :-)
No też tak naiwnie myślałem. Ale nie można, bo nie działa. Przynajmniej
w Samsungu. A jeśli nawet działa, to nie zawsze. Szczególnie nie działa
wtedy, gdy trzeba zadzwonić.
--
Jarek