eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.misc.telefoniasiec nr 1
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 96

  • 71. Data: 2018-08-25 09:44:37
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: Marek <f...@f...com>

    On Fri, 24 Aug 2018 11:05:01 +0200, Jarosław
    Sokołowski<j...@l...waw.pl> wrote:
    > Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
    > dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
    > generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
    > że potrzebny nam UMTS.

    Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu w
    obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.

    --
    Marek


  • 72. Data: 2018-08-25 11:22:21
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan Marek napisał:

    >> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
    >> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
    >> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
    >> że potrzebny nam UMTS.
    >
    > Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu w
    > obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.

    A gdyby nie zrobiono nic, to znaczy pozostano przy technologii, której
    pojemność się skończyła, to co by było z zasięgiem i możliwością
    prowadzena rozmów? Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej
    generacji, czyli NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych
    było więcej niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość,
    a wtedy zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że
    uczciwe podejście).

    Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest jeszcze
    GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać. Prawdopodobieństwo,
    że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.

    --
    Jarek


  • 73. Data: 2018-08-27 08:28:02
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Sat, 25 Aug 2018 11:22:21 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan Marek napisał:
    >>> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
    >>> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
    >>> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
    >>> że potrzebny nam UMTS.
    >>
    >> Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu w
    >> obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.
    >
    > A gdyby nie zrobiono nic, to znaczy pozostano przy technologii, której
    > pojemność się skończyła, to co by było z zasięgiem i możliwością
    > prowadzena rozmów?

    A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?

    Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
    rozszerzac i w GSM.
    Nowa technika daje zas szybszy internet.

    > Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej
    > generacji, czyli NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych
    > było więcej niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość,
    > a wtedy zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że
    > uczciwe podejście).

    Tylko ze drugą metodą jest dostawienie BTS. Postawic 4 anteny zamiast
    jednej, zmniejszyc moc i zasieg - i juz 4x wiecej osob moze rozmawiac.

    Moze nie mieli ochoty inwestowac w starą technologie ...

    > Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest jeszcze
    > GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać. Prawdopodobieństwo,
    > że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.

    Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)

    J.


  • 74. Data: 2018-08-27 09:39:36
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>>> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
    >>>> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
    >>>> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
    >>>> że potrzebny nam UMTS.
    >>> Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu
    >>> w obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.
    >> A gdyby nie zrobiono nic, to znaczy pozostano przy technologii,
    >> której pojemność się skończyła, to co by było z zasięgiem i
    >> możliwością prowadzena rozmów?
    >
    > A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
    >
    > Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
    > rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.

    Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
    pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
    Dlatego też słychać lepiej.

    >> Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej generacji, czyli
    >> NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych było więcej
    >> niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość, a wtedy
    >> zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że uczciwe
    >> podejście).
    >
    > Tylko ze drugą metodą jest dostawienie BTS. Postawic 4 anteny zamiast
    > jednej, zmniejszyc moc i zasieg - i juz 4x wiecej osob moze rozmawiac.

    Zaczynało się skromnie, miejscami od jednej częstotliwości w jednej
    antenie, to znaczy, że dla dwóch osób stojących obok siebie już nie
    starczało.

    > Moze nie mieli ochoty inwestowac w starą technologie ...

    A skończyło się jak już nie było częstotliwości do obdielania stacji
    bazowych. Zmniejszanie mocy i zagęszczanie nie jest rozwiązaniem.
    Fala jest kapryśna i pcha się tam, gdzie jej nie chcą. Jeśli nie
    z poziomem użytecznym, to jako zakłócenie niemożliwe do eliminacji.
    W analogowej łączności takie same stacje muszą być rozdzielone
    horyzontem.

    >> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest jeszcze
    >> GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać. Prawdopodobieństwo,
    >> że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
    > Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)

    Jakoś się spryciarz rzadko gubi.

    --
    Jarek


  • 75. Data: 2018-08-27 10:22:33
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 27 Aug 2018 09:39:36 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>>>> Wychodzi, ale tym samym nie jest. Przeciążenia sieci GSM równie
    >>>>> dotkliwie dawały o sobie znać zanim jeszcze pojawyły się wyższe
    >>>>> generacje. To był zresztą jeden z podstawowych argumentów za tym,
    >>>>> że potrzebny nam UMTS.
    >>>> Który tylko przeszkadza i uniemożliwia korzystanie z telefonu
    >>>> w obszarach o słabym zasięgu, ale postęp.
    >>> A gdyby nie zrobiono nic, to znaczy pozostano przy technologii,
    >>> której pojemność się skończyła, to co by było z zasięgiem i
    >>> możliwością prowadzena rozmów?
    >>
    >> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
    >> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
    >> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
    >
    > Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
    > pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
    > Dlatego też słychać lepiej.

    To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac z
    szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
    "efektywniejsze" :-)
    Ale bez straty jakosci :-)

    >>> Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej generacji, czyli
    >>> NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych było więcej
    >>> niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość, a wtedy
    >>> zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że uczciwe
    >>> podejście).
    >> Tylko ze drugą metodą jest dostawienie BTS. Postawic 4 anteny zamiast
    >> jednej, zmniejszyc moc i zasieg - i juz 4x wiecej osob moze rozmawiac.
    > Zaczynało się skromnie, miejscami od jednej częstotliwości w jednej
    > antenie, to znaczy, że dla dwóch osób stojących obok siebie już nie
    > starczało.

    Czestotliwosci chyba od razu bylo wiecej nawet na jednej antenie.

    >> Moze nie mieli ochoty inwestowac w starą technologie ...
    >
    > A skończyło się jak już nie było częstotliwości do obdielania stacji
    > bazowych. Zmniejszanie mocy i zagęszczanie nie jest rozwiązaniem.
    > Fala jest kapryśna i pcha się tam, gdzie jej nie chcą. Jeśli nie
    > z poziomem użytecznym, to jako zakłócenie niemożliwe do eliminacji.
    > W analogowej łączności takie same stacje muszą być rozdzielone
    > horyzontem.

    Nizsze maszty, nizszy koszt :-)

    GSM zajmuje chyba podobne pasmo jak NMT (na rozmowe), a nowsze
    technologie chyba juz tylko niewielkie oszczednosci wprowadzaja ...
    ale mozesz miec racje - rezygnacja z analogowki mogla byc konieczna
    przy zageszczaniu stacji.

    No i taki drobiazg - dokladnosc kwarcow, ktora tez preferuje szerokie
    kanały.

    >>> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest jeszcze
    >>> GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać. Prawdopodobieństwo,
    >>> że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
    >> Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)
    > Jakoś się spryciarz rzadko gubi.

    Moj samsung po przenosinach do Play czesto.
    Ale co ciekawe - to danych dotyczy, nie foni.

    J.


  • 76. Data: 2018-08-27 10:40:17
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
    >>> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
    >>> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
    >>
    >> Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
    >> pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
    >> Dlatego też słychać lepiej.
    >
    > To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac
    > z szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
    > "efektywniejsze" :-)
    > Ale bez straty jakosci :-)

    Przyjmijmy, że te 100 mbps w LTE jest magią. Ale ta magia działa.
    Kodeki opracowano nowe, dające szersze pasmo przesyłu (można się
    sperać, czy to potrzebne). Jest jak je wykorzystać.

    >>>> Tak było w Polsce z telefonią komórkową pierwszej generacji, czyli
    >>>> NMT. Mimo ustawionych celowo zaporowych cen, chętnych było więcej
    >>>> niż przewidywano. Sieć osiągnęła swoją maksymalną wielkość, a wtedy
    >>>> zaprzestano podpisywania kolejnych umów (trzeba przyznać, że uczciwe
    >>>> podejście).
    >>> Tylko ze drugą metodą jest dostawienie BTS. Postawic 4 anteny zamiast
    >>> jednej, zmniejszyc moc i zasieg - i juz 4x wiecej osob moze rozmawiac.
    >> Zaczynało się skromnie, miejscami od jednej częstotliwości w jednej
    >> antenie, to znaczy, że dla dwóch osób stojących obok siebie już nie
    >> starczało.
    >
    > Czestotliwosci chyba od razu bylo wiecej nawet na jednej antenie.

    Nie, było sporo takich lokalizacji, gdzie był jeden kanał w jednym
    sektorze.

    >>> Moze nie mieli ochoty inwestowac w starą technologie ...
    >>
    >> A skończyło się jak już nie było częstotliwości do obdielania stacji
    >> bazowych. Zmniejszanie mocy i zagęszczanie nie jest rozwiązaniem.
    >> Fala jest kapryśna i pcha się tam, gdzie jej nie chcą. Jeśli nie
    >> z poziomem użytecznym, to jako zakłócenie niemożliwe do eliminacji.
    >> W analogowej łączności takie same stacje muszą być rozdzielone
    >> horyzontem.
    >
    > Nizsze maszty, nizszy koszt :-)

    Fala jest sprytna, potrafi czasem podskoczyć.

    > GSM zajmuje chyba podobne pasmo jak NMT (na rozmowe), a nowsze
    > technologie chyba juz tylko niewielkie oszczednosci wprowadzaja ...
    > ale mozesz miec racje - rezygnacja z analogowki mogla byc konieczna
    > przy zageszczaniu stacji.

    I przy zagłuszaniu stacji. W NMT niewłaściwe rozłożenie częstotliwości
    może spowodować, że będzie słychać inne rozmowy w tle.

    >>>> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest
    >>>> jeszcze GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać.
    >>>> Prawdopodobieństwo, że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
    >>> Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)
    >> Jakoś się spryciarz rzadko gubi.
    > Moj samsung po przenosinach do Play czesto.
    > Ale co ciekawe - to danych dotyczy, nie foni.

    Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
    chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
    jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
    Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
    Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
    staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
    mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
    wierzyć, wiem.

    --
    Jarek


  • 77. Data: 2018-08-27 11:05:54
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 27 Aug 2018 10:40:17 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>>> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
    >>>> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
    >>>> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
    >>>
    >>> Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
    >>> pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
    >>> Dlatego też słychać lepiej.
    >>
    >> To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac
    >> z szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
    >> "efektywniejsze" :-)
    >> Ale bez straty jakosci :-)
    >
    > Przyjmijmy, że te 100 mbps w LTE jest magią. Ale ta magia działa.
    > Kodeki opracowano nowe, dające szersze pasmo przesyłu (można się
    > sperać, czy to potrzebne). Jest jak je wykorzystać.

    GSM mial w kanale ~200kb/s. I miescil tam 8 rozmow, a czasem chyba i
    16. Mozna bylo ograniczyc sie do 4 i miec lepsza jakosc.

    >>>>> Nie wiem jak zachowuje się UMTS na granicy zasięgu, ale jest
    >>>>> jeszcze GSM i LTE. Nowy telefon potrafi coś z tego wybrać.
    >>>>> Prawdopodobieństwo, że człek se pogada wzrosło, a nie spadło.
    >>>> Albo i spadlo, jak sie telefon w tych przelaczaniach pogubi :-)
    >>> Jakoś się spryciarz rzadko gubi.
    >> Moj samsung po przenosinach do Play czesto.
    >> Ale co ciekawe - to danych dotyczy, nie foni.
    >
    > Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
    > chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
    > jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
    > Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
    > Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
    > staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
    > mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
    > wierzyć, wiem.

    Ale to przeciez zaleta :-)

    J.


  • 78. Data: 2018-08-27 12:04:07
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >>>>> A te nowe technologie cos tu zmieniaja ?
    >>>>> Bo tak mi sie wydaje, ze to glownie od pasma zalezy, a to mozna
    >>>>> rozszerzac i w GSM. Nowa technika daje zas szybszy internet.
    >>>> Nowa technika daje szybszy internet. Nowa technika lepiej wykorzystuje
    >>>> pasmo. Nowa technika nie rozróżnia co głos, a co przesył danych.
    >>>> Dlatego też słychać lepiej.
    >>> To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac
    >>> z szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
    >>> "efektywniejsze" :-)
    >>> Ale bez straty jakosci :-)
    >> Przyjmijmy, że te 100 mbps w LTE jest magią. Ale ta magia działa.
    >> Kodeki opracowano nowe, dające szersze pasmo przesyłu (można się
    >> sperać, czy to potrzebne). Jest jak je wykorzystać.
    >
    > GSM mial w kanale ~200kb/s. I miescil tam 8 rozmow, a czasem
    > chyba i 16. Mozna bylo ograniczyc sie do 4 i miec lepsza jakosc.

    Na początku też wierzyłem w to, co mówi teoria. W dodatku opakowana
    w marketing. Że to technika cyfrowa, więc jeśli już jest zasięg, to
    jakość dźwięku zawsze będzie krystaliczna. Praktyka się z tym rozmija.

    >> Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
    >> chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
    >> jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
    >> Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
    >> Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
    >> staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
    >> mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
    >> wierzyć, wiem.
    >
    > Ale to przeciez zaleta :-)

    Co jest zaletą?

    --
    Jarek


  • 79. Data: 2018-08-27 18:07:53
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>

    Dnia Mon, 27 Aug 2018 12:04:07 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
    > Pan J.F. napisał:
    >>>> To akurat juz w GSM bylo. A teraz to juz sie pogubilem - korzystajac
    >>>> z szybkosci kodeki dostaly wiecej pasma, czy na odwrot - opracowano
    >>>> "efektywniejsze" :-)
    >>>> Ale bez straty jakosci :-)
    >>> Przyjmijmy, że te 100 mbps w LTE jest magią. Ale ta magia działa.
    >>> Kodeki opracowano nowe, dające szersze pasmo przesyłu (można się
    >>> sperać, czy to potrzebne). Jest jak je wykorzystać.
    >>
    >> GSM mial w kanale ~200kb/s. I miescil tam 8 rozmow, a czasem
    >> chyba i 16. Mozna bylo ograniczyc sie do 4 i miec lepsza jakosc.
    >
    > Na początku też wierzyłem w to, co mówi teoria. W dodatku opakowana
    > w marketing. Że to technika cyfrowa, więc jeśli już jest zasięg, to
    > jakość dźwięku zawsze będzie krystaliczna. Praktyka się z tym rozmija.

    No nie, krystaliczna jakosc to zapewnia CD a to z 700kb/s.
    Telefoniczna jakosc to 64kb/s, a my tu chyba nawet cwierci z tego nie
    mamy. Wiec musi byc co najwyzej tak sobie.

    Ale masz racje, ze cyfrowa transmisja pozwala usunac zaklocenia, byle
    niezbyt duze ... i nie nakladaja sie transmisje z sasiednich regionow.

    >>> Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
    >>> chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
    >>> jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
    >>> Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
    >>> Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
    >>> staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
    >>> mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
    >>> wierzyć, wiem.
    >>
    >> Ale to przeciez zaleta :-)
    > Co jest zaletą?

    Ze mozna sobie gadac po wifi, nie przejmujac sie, ze w tym kraju
    standard inny, ze roaming nie dziala, albo drogi :-)

    J.


  • 80. Data: 2018-08-27 18:52:13
    Temat: Re: siec nr 1, analogowy telefon POTS
    Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>

    Pan J.F. napisał:

    >> Na początku też wierzyłem w to, co mówi teoria. W dodatku opakowana
    >> w marketing. Że to technika cyfrowa, więc jeśli już jest zasięg, to
    >> jakość dźwięku zawsze będzie krystaliczna. Praktyka się z tym rozmija.
    >
    > No nie, krystaliczna jakosc to zapewnia CD a to z 700kb/s.
    > Telefoniczna jakosc to 64kb/s, a my tu chyba nawet cwierci z tego nie
    > mamy. Wiec musi byc co najwyzej tak sobie.

    Kryształ kryształowi nierówny. Próbkowanie 8k i kwantyzacja 8b -- też
    piękny kryształ, zanim się go potłucze. GSM spuszcza go po betonie.

    > Ale masz racje, ze cyfrowa transmisja pozwala usunac zaklocenia, byle
    > niezbyt duze ... i nie nakladaja sie transmisje z sasiednich regionow.

    Oldskulowe podejście do transmisji cyfrowej mówiło: nie przejmujemy
    się zakłóceniami, byle były niezbyt duże, byle dało się odróżnić zero
    od jedynki. Dzisiaj mówimy tak: póki w większości przypadków da się
    odróżnić stany, to sobie jakoś poradzimy. Najwyżej mniej bitów na
    sekundę przejdzie. Ale i tak mamy zapas.

    >>>> Samsung żony tak się ostatnio pogubił za granicą, że w ogóle nie
    >>>> chciał gadać. Dane transmitował. Okazało się, że włączył sobie
    >>>> jakieś "wifi call", ale coś mu z lokalnym wifi nie wychodziło.
    >>>> Wyguglałem w końcu jak to pieroństwo wyłączyć. Trzeba wysłać SMS.
    >>>> Ale ten SMS też chciał słać przez wifi. W końcu po dłuższych
    >>>> staraniach udało się to zrobić jakimś fortelem. A jak mi wcześniej
    >>>> mówili, że Samsung to samo zło, nie wierzyłem. Teraz mie muszę
    >>>> wierzyć, wiem.
    >>>
    >>> Ale to przeciez zaleta :-)
    >> Co jest zaletą?
    >
    > Ze mozna sobie gadac po wifi, nie przejmujac sie, ze w tym kraju
    > standard inny, ze roaming nie dziala, albo drogi :-)

    No też tak naiwnie myślałem. Ale nie można, bo nie działa. Przynajmniej
    w Samsungu. A jeśli nawet działa, to nie zawsze. Szczególnie nie działa
    wtedy, gdy trzeba zadzwonić.

    --
    Jarek

strony : 1 ... 7 . [ 8 ] . 9 . 10


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: