-
1. Data: 2018-07-21 22:28:11
Temat: siec nr 1
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
https://www.orange.pl/lp/siecnr1#tab-najwieksza-siec
Liczba łączy telefonii stacjonarnej - 3.6 mln
** łącznie z VoIP i WLL
Czy mi sie wydaje, czy kiedys mieli 12 mln ?
Tak ludzie likwiduja ?
Liczba stacjonarnych dostępów szerokopasmowych - 2.48 mln
W zasięgu szerokopasmowej sieci dostępowej do internetu OPL znajduje
się 14 mln gospodarstw domowych*, w tym:
11 mln w zasięgu infrastruktury miedzianej (xDSL)
2,7 mln w zasięgu sieci światłowodowej (FTTH)
Ten zasieg to potencjalny, czy tylu klientow ?
Bo jesli wierzyc pierwszej liczbie ... a reszta obywateli jak
korzysta? Wcale, przez komorke, przez innego operatora ?
Trzeba bedzie zamknac grupe, czy juz i tak tylko niedobitki zostaly ?
:-)
J.
-
2. Data: 2018-07-21 23:02:32
Temat: Re: siec nr 1
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
> https://www.orange.pl/lp/siecnr1#tab-najwieksza-siec
>
> Liczba łączy telefonii stacjonarnej - 3.6 mln
> ** łącznie z VoIP i WLL
>
> Czy mi sie wydaje, czy kiedys mieli 12 mln ?
>
> Tak ludzie likwiduja ?
Likwidują na potęgę -- widzę to w swojej okolicy, między
innymi po kablach zmikających ze słupów.
> Liczba stacjonarnych dostępów szerokopasmowych - 2.48 mln
Tu by można było spodziewać się ilości 3,6 mln -- tyle, ile
linii stacjonarnych. Bo typowym uzasadnieniem istnienia linii
PSTN jest podkładka pod ADSL/VDSL. A tu widać, że jest 1,12 mln
dziwaków skłonnych do płacenia za telefon stacjonarny.
> W zasięgu szerokopasmowej sieci dostępowej do internetu
> OPL znajduje się 14 mln gospodarstw domowych*, w tym:
> 11 mln w zasięgu infrastruktury miedzianej (xDSL)
> 2,7 mln w zasięgu sieci światłowodowej (FTTH)
>
> Ten zasieg to potencjalny, czy tylu klientow ?
Jasno z tego wynika, że potencjalny (ciekawe w jakim zasięgu
znajduje się pozostałe 0,3 miliona).
> Bo jesli wierzyc pierwszej liczbie ... a reszta obywateli jak
> korzysta? Wcale, przez komorke, przez innego operatora ?
Telewizje kablowe mają spory zasięg. A i tak wielu wybiera
dostęp wyłącznie przez sieci bezprzewodowe (co mnie trochę
dziwi, a właściwie dziwiło, bo już przestaje).
> Trzeba bedzie zamknac grupe, czy juz i tak tylko niedobitki
> zostaly ? :-)
To przecież widać.
--
Jarek
-
3. Data: 2018-07-21 23:35:40
Temat: Re: siec nr 1
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 21 Jul 2018 23:02:32 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>> https://www.orange.pl/lp/siecnr1#tab-najwieksza-siec
>> Liczba łączy telefonii stacjonarnej - 3.6 mln
>> ** łącznie z VoIP i WLL
>> Liczba stacjonarnych dostępów szerokopasmowych - 2.48 mln
>
> Tu by można było spodziewać się ilości 3,6 mln -- tyle, ile
> linii stacjonarnych. Bo typowym uzasadnieniem istnienia linii
> PSTN jest podkładka pod ADSL/VDSL. A tu widać, że jest 1,12 mln
> dziwaków skłonnych do płacenia za telefon stacjonarny.
Starzy emeryci ... ale szybko wymieraja :-)
>> Bo jesli wierzyc pierwszej liczbie ... a reszta obywateli jak
>> korzysta? Wcale, przez komorke, przez innego operatora ?
> Telewizje kablowe mają spory zasięg.
Tamze: upc 1.15mln, Netia 0.63, Multimedia Polska 0.53 ... wychodzi
mi, ze polowa nie ma stacjonarnego internetu ?
> A i tak wielu wybiera
> dostęp wyłącznie przez sieci bezprzewodowe (co mnie trochę
> dziwi, a właściwie dziwiło, bo już przestaje).
Coraz lepsze, szybsze, tansze, no i niezalezne ... i mobilne.
>> Trzeba bedzie zamknac grupe, czy juz i tak tylko niedobitki
>> zostaly ? :-)
> To przecież widać.
Ciekawe co pierwsze zniknie - stacjonarna telefonia, czy usenet :-(
J.
-
4. Data: 2018-07-21 23:49:08
Temat: Re: siec nr 1
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan J.F. napisał:
>>> Bo jesli wierzyc pierwszej liczbie ... a reszta obywateli jak
>>> korzysta? Wcale, przez komorke, przez innego operatora ?
>> Telewizje kablowe mają spory zasięg.
> Tamze: upc 1.15mln, Netia 0.63, Multimedia Polska 0.53 ...
> wychodzi mi, ze polowa nie ma stacjonarnego internetu ?
Jest też takie zjawisko jak "stacjonarny internet bezprzewodowy".
Ludzie wkładaja kartę SIM w router, który po wifi rozsiewa im
sygnał po domu. Do smartfonów też.
>> A i tak wielu wybiera dostęp wyłącznie przez sieci bezprzewodowe
>> (co mnie trochę dziwi, a właściwie dziwiło, bo już przestaje).
> Coraz lepsze, szybsze, tansze, no i niezalezne ... i mobilne.
Nie wiem po co tu szybkość. Patrzę ze zdumieniem jak w autobusie
co drugi pasażer tylko przewija obrazki w smartfonie -- i sam
nie wiem co o tym myśleć. Ale to już za darmo jest -- to znaczy
trudno dziś znaleźć ofertę operatora telefonii komórkowej bez
pakietu internetowego.
>>> Trzeba bedzie zamknac grupe, czy juz i tak tylko niedobitki
>>> zostaly ? :-)
>> To przecież widać.
> Ciekawe co pierwsze zniknie - stacjonarna telefonia, czy usenet :-(
Nie używam już swojego numeru telefonu stacjonarnego. Co do usenetu
-- to widać.
--
Jarek
-
5. Data: 2018-07-22 00:14:09
Temat: Re: siec nr 1
Od: Michal Jankowski <m...@f...edu.pl>
W dniu 2018-07-21 o 23:49, Jarosław Sokołowski pisze:
>> Ciekawe co pierwsze zniknie - stacjonarna telefonia, czy usenet :-(
>
> Nie używam już swojego numeru telefonu stacjonarnego. Co do usenetu
> -- to widać.
>
Do mnie na stacjonarny dzwoni już tylko 90-letnia ciotka i spamerzy. Ale
mam.
W pracy też mamy stacjonarne (nie wyobrażam sobie inaczej...) ale VOIP.
Ja tylko kompletnie nie rozumiem, jakim cudem eter mieści te miliony
klikaczy w komórki. Ten sam eter, w którym jeszcze niedawno transfer
danych był potwornie powolny i drogi. Ale z kablami było w końcu kiedyś
tak samo - od modemów 1200 do...
I jakim cudem robi się w internecie (tu już wszystko jedno, z drutem czy
bez) transmisję wideo do tysięcy (milionów?) odbiorców naraz bez
jakiegoś broadcastingu czy multicastingu...
MJ
-
6. Data: 2018-07-22 00:19:33
Temat: Re: siec nr 1
Od: JaNus <bez@adresu>
W dniu 2018-07-21 o 23:49, Jarosław Sokołowski pisze:
> Nie używam już swojego numeru telefonu stacjonarnego. Co do usenetu
> -- to widać.
>
Na stacjonarny dzwonię (i oddzwaniają) do dwóch już tylko osób. Acz
dobrze, że mam Clip, i sekretarkę, bo wydzwaniają "po sznurku" tłumy
naganiaczy, że o kilku komornikach nie wspomnę. Zachowuję nr stacjonarki
choćby po to, aby daleka, rzadko się kontaktująca rodzina mogła
zawiadomić mnie o tym, że "właśnie kogoś ubyło", i zaprosić na pogrzeb.
--
Nie interesujesz się polityką? To lekkomyślne chowanie głowy w piasek!
Wszak polityka interesuje się tobą i tak, a rządzący też się interesują,
głównie zawartością twojego portfela. Dlatego zachowaj czujność!
-
7. Data: 2018-07-22 00:47:40
Temat: Re: siec nr 1
Od: Jarosław Sokołowski <j...@l...waw.pl>
Pan Michal Jankowski napisał:
>> Nie używam już swojego numeru telefonu stacjonarnego. Co do usenetu
>> -- to widać.
>
> Do mnie na stacjonarny dzwoni już tylko 90-letnia ciotka i spamerzy.
> Ale mam.
Ja też mam, nawet dwa, jeden po nieboszczce tepsie, drugi voip. Ale nie
używam.
> W pracy też mamy stacjonarne (nie wyobrażam sobie inaczej...) ale VOIP.
Też nie wyobrażam sobie inaczej (w tego typu sytuacjach), by używać
innych numerów niż przypisane do miejsca. Dlatego dziwi mnie to odejście
od numeracji geograficznej.
> Ja tylko kompletnie nie rozumiem, jakim cudem eter mieści te miliony
> klikaczy w komórki. Ten sam eter, w którym jeszcze niedawno transfer
> danych był potwornie powolny i drogi. Ale z kablami było w końcu kiedyś
> tak samo - od modemów 1200 do...
Ale kable można dać "grubsze", co zrobiono, a eter jaki był, taki jest.
Sam niedawno w ramach eksperymentu osiągnąłem na modemie LTE prędkość
transferu coś koło 70mbps. Teoretycznie mogło być 100mbps. W samym sercu
Warszawy, gdzie wokół kilkaczy mrowie. Mam wrażenie, że przez kwadrans
zająłem większość mocy lokalnego BTS-a. Podejrzewam, że klikacze aż tak
wiele nie potrzebują. To już nie te czasy, kiedy ktoś z dobrym łączem
non stop zapuszczał torrenty. Przeciętny miesięczny limit transferu
klikacza da się wykorzystać w trzy minuty. Ale nikt tego nie robi.
> I jakim cudem robi się w internecie (tu już wszystko jedno, z drutem
> czy bez) transmisję wideo do tysięcy (milionów?) odbiorców naraz bez
> jakiegoś broadcastingu czy multicastingu...
Też mnie to nurtowało. Jak poczytałem coś na ten temat, okazało się,
że to mocno złożona sprawa.
--
Jarek
-
8. Data: 2018-07-22 08:10:44
Temat: Re: siec nr 1
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sun, 22 Jul 2018 00:14:09 +0200, Michal Jankowski napisał(a):
> Ja tylko kompletnie nie rozumiem, jakim cudem eter mieści te miliony
> klikaczy w komórki.
komórki male, to znaczy obszary stacji. Jak brakuje pasma, to sie
stawia dwie mniejsze.
Choc i to ma chyba granice, bo mieszkancy protestuja.
> Ten sam eter, w którym jeszcze niedawno transfer
> danych był potwornie powolny i drogi. Ale z kablami było w końcu kiedyś
> tak samo - od modemów 1200 do...
Ale eter chyba nadal drogi, tylko teraz dzielony na miliony.
Jakie tam byly ceny ostatnio w przetargu na przydzial czestotliwosci ?
A propos ... te przydzialy sie nie koncza ?
> I jakim cudem robi się w internecie (tu już wszystko jedno, z drutem czy
> bez) transmisję wideo do tysięcy (milionów?) odbiorców naraz bez
> jakiegoś broadcastingu czy multicastingu...
Myslisz o nadawcach ?
No coz ... swiatlowodami :-)
Ale chyba tez dziela i lokalne serwerownie stawiaja.
J.
-
9. Data: 2018-07-22 08:15:34
Temat: Re: siec nr 1
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Sat, 21 Jul 2018 23:49:08 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
> Pan J.F. napisał:
>>> A i tak wielu wybiera dostęp wyłącznie przez sieci bezprzewodowe
>>> (co mnie trochę dziwi, a właściwie dziwiło, bo już przestaje).
>> Coraz lepsze, szybsze, tansze, no i niezalezne ... i mobilne.
>
> Nie wiem po co tu szybkość.
Strony sie roztyły, wolne lacze kiepsko dziala.
> Patrzę ze zdumieniem jak w autobusie
> co drugi pasażer tylko przewija obrazki w smartfonie -- i sam
> nie wiem co o tym myśleć.
Ale w jakim sensie ?
Ze obrazki, ze przewijaja, ze bezmyslnie, ze w autobusie ?
> Ale to już za darmo jest -- to znaczy
> trudno dziś znaleźć ofertę operatora telefonii komórkowej bez
> pakietu internetowego.
Raczej sie przewrocilo - pakiet dobierasz wedle potrzeb.
Rozmowy dostaniesz gratis :-)
>>>> Trzeba bedzie zamknac grupe, czy juz i tak tylko niedobitki
>>>> zostaly ? :-)
>>> To przecież widać.
>> Ciekawe co pierwsze zniknie - stacjonarna telefonia, czy usenet :-(
>
> Nie używam już swojego numeru telefonu stacjonarnego. Co do usenetu
> -- to widać.
Mam na mysli, gdy tych linii zostanie z pol miliona ...
Juz chyba nawet TP, tzn Orange sie pogodzil i
Internet+telefon oznacza linie DSL+VoIP
J.
-
10. Data: 2018-07-22 09:55:20
Temat: Re: siec nr 1
Od: "brum" <s...@n...berdyczow>
> Na stacjonarny dzwonię (i oddzwaniają) do dwóch już tylko osób. Acz
> dobrze, że mam Clip, i sekretarkę, bo wydzwaniają "po sznurku" tłumy
> naganiaczy, że o kilku komornikach nie wspomnę. Zachowuję nr stacjonarki
> choćby po to, aby daleka, rzadko się kontaktująca rodzina mogła
> zawiadomić mnie o tym, że "właśnie kogoś ubyło", i zaprosić na pogrzeb.
Oprocz voipow i komorek linie stacjonarne to w pewnej (procentowo niemalej)
czesci ISDN w biurach i urzedach.