-
1. Data: 2012-12-06 19:12:00
Temat: roczny akumulator
Od: Imiglikos <f...@g...com>
Czy to możliwe że aku kupione rok temu we wrześniu - Centra CC440 nadaje się już na
śmietnik? Nie mam jak sprawdzić napięcia ale jak auto (starsza Xsara) postoi obecnie
chociaż dobę w temp -2 to rozrusznik ledwo daje radę aby odpalić samochód. Na ciepłym
silniku pali na dotyk (wystarczy że przejedzie jakiś kilometr). Czyściłem klemy (i
tak były czyste) i dalej to samo. Będę jechał do elektryka żeby sprawdzić czy gdzieś
prąd nie ucieka ale jestem ciekaw opinii.
Pozdr.
-
2. Data: 2012-12-06 19:13:20
Temat: Re: roczny akumulator
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2012-12-06 19:12, Imiglikos pisze:
> Czy to możliwe że aku kupione rok temu we wrześniu - Centra CC440 nadaje się już na
śmietnik? Nie mam jak sprawdzić napięcia ale jak auto (starsza Xsara) postoi obecnie
chociaż dobę w temp -2 to rozrusznik ledwo daje radę aby odpalić samochód. Na ciepłym
silniku pali na dotyk (wystarczy że przejedzie jakiś kilometr). Czyściłem klemy (i
tak były czyste) i dalej to samo. Będę jechał do elektryka żeby sprawdzić czy gdzieś
prąd nie ucieka ale jestem ciekaw opinii.
>
> Pozdr.
>
A nie uprawiasz jazdy w stylu odpalamy jedziemy 5km gasimy i za 8h powrót?
--
Pozdrawiam
Lewis
-
3. Data: 2012-12-06 19:22:11
Temat: Re: roczny akumulator
Od: "szufla" <b...@e...pl>
Użytkownik "Imiglikos" <f...@g...com> napisał w wiadomości
news:10848924-ee72-449f-ab95-5a5f26f700f5@googlegrou
ps.com...
Czy to możliwe że aku kupione rok temu we wrześniu - Centra CC440 nadaje się już na
śmietnik? Nie mam jak sprawdzić napięcia ale jak auto (starsza Xsara) postoi obecnie
chociaż dobę w temp -2 to rozrusznik ledwo daje radę aby odpalić samochód. Na ciepłym
silniku pali na dotyk (wystarczy że przejedzie jakiś kilometr). Czyściłem klemy (i
tak
były czyste) i dalej to samo. Będę jechał do elektryka żeby sprawdzić czy gdzieś prąd
nie ucieka ale jestem ciekaw opinii.
Pozdr.
Pytanie w jaki sposob eksploatujesz ten akumulator ? Wyglada na stale niedoladowany,
juz zasiarczony.
Doladuj go odpowiednim sprzetem najlepiej w taki sposob i wtedy sprawdz jak szybko
traci pojemnosc:
http://images.budujesz.pl/full/45929_1_f.jpg
sz
-
4. Data: 2012-12-06 19:27:00
Temat: Re: roczny akumulator
Od: <8...@9...192700.invalid> (Tom N)
szufla w
<news:k9qnme$hk7$1@node2.news.atman.pl>:
> Doladuj go odpowiednim sprzetem najlepiej w taki sposob i wtedy sprawdz jak szybko
> traci pojemnosc:
> http://images.budujesz.pl/full/45929_1_f.jpg
Ile kosztuje odpowiedni sprzęt, ewentualnie usługa doładowania odpowiednim
sprzętem?
--
'Tom N'
-
5. Data: 2012-12-06 19:36:30
Temat: Re: roczny akumulator
Od: Ivam <f...@W...fm>
W dniu 2012-12-06 19:27, (Tom N) pisze:
> Ile kosztuje odpowiedni sprzęt, ewentualnie usługa doładowania odpowiednim
> sprzętem?
http://www.ceneo.pl/14485104
Mam i polecam. Zarówno do motocykla i samochodu. Do tego w zestawie ma
kabelek do podłączenia na stałe do auta (wystaje specjalna wtyczka z
zaślepką) i nie trzeba męczyć się z krokodylkami.
Ja kupowałem tutaj:
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl
zamawiałem telefonicznie i wydębiłem taki kabelek gratis:
http://sklep.prostowniki-akumulatory.pl/ctek-comfort
-indicator-eyelet-m8-wskaznik-naladowania-p-5.html
--
pzdr:
Ivam
scigacz.pl - Pierwszy Motocyklowy Portal dla Upośledzonych Umysłowo
--- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---
-
6. Data: 2012-12-06 19:41:22
Temat: Re: roczny akumulator
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-12-06 19:13, Lewis pisze:
> W dniu 2012-12-06 19:12, Imiglikos pisze:
>> Czy to możliwe że aku kupione rok temu we wrześniu - Centra CC440
>> nadaje się już na śmietnik? Nie mam jak sprawdzić napięcia ale jak
>> auto (starsza Xsara) postoi obecnie chociaż dobę w temp -2 to
>> rozrusznik ledwo daje radę aby odpalić samochód. Na ciepłym silniku
>> pali na dotyk (wystarczy że przejedzie jakiś kilometr). Czyściłem
>> klemy (i tak były czyste) i dalej to samo. Będę jechał do elektryka
>> żeby sprawdzić czy gdzieś prąd nie ucieka ale jestem ciekaw opinii.
>>
>
> A nie uprawiasz jazdy w stylu odpalamy jedziemy 5km gasimy i za 8h powrót?
Znaczy tak nie wolno? Tak eksploatowany (albo i gorzej) żonkowy
dupowóz traci akumulator po 5-7 latach (tak, jest od nowości i ma
3 akumulator). Czasem się trafi dłuższa jazda...
-
7. Data: 2012-12-06 19:44:52
Temat: Re: roczny akumulator
Od: Imiglikos <f...@g...com>
W dniu czwartek, 6 grudnia 2012 19:13:20 UTC+1 użytkownik Lewis napisał:
> A nie uprawiasz jazdy w stylu odpalamy jedziemy 5km gasimy i za 8h powr�t?
Uprawiam, jeżdżę po mieście (10-15km kilka razy w tygodniu). Dłuższe trasy (ok.
150km) raz na parę miesięcy.
Czy to oznacza, że osoby jeżdżące tylko po mieście, np. do pracy (<10km) muszą co rok
kupować akumulator? Traci się w ten sposób gwarancję?
On już jest do wyrzucenia (ładowanie prostownikiem nic nie da na dłuższą metę)?
-
8. Data: 2012-12-06 19:45:43
Temat: Re: roczny akumulator
Od: Lewis <"lewisa[tnij]"@poczta.onet.pl>
W dniu 2012-12-06 19:41, Artur Maśląg pisze:
> Znaczy tak nie wolno? Tak eksploatowany (albo i gorzej) żonkowy
> dupowóz traci akumulator po 5-7 latach (tak, jest od nowości i ma
> 3 akumulator). Czasem się trafi dłuższa jazda...
>
Wolno, ale wówczas warto chociaż z raz w tyg wyskoczyć gdzieś dalej,
albo podładować prostownikiem.
--
Pozdrawiam
Lewis
-
9. Data: 2012-12-06 19:47:17
Temat: Re: roczny akumulator
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-12-06 19:27, (Tom N) pisze:
> szufla w
> <news:k9qnme$hk7$1@node2.news.atman.pl>:
>
>> Doladuj go odpowiednim sprzetem najlepiej w taki sposob i wtedy sprawdz jak szybko
>> traci pojemnosc:
>> http://images.budujesz.pl/full/45929_1_f.jpg
>
> Ile kosztuje odpowiedni sprzęt, ewentualnie usługa doładowania odpowiednim
> sprzętem?
Panie, do eksploatacji samochodu w mieście należy dokupić warsztat ze
stosownym wyposażeniem oraz parasolkę.
-
10. Data: 2012-12-06 19:51:52
Temat: Re: roczny akumulator
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2012-12-06 19:45, Lewis pisze:
> W dniu 2012-12-06 19:41, Artur Maśląg pisze:
>
>> Znaczy tak nie wolno? Tak eksploatowany (albo i gorzej) żonkowy
>> dupowóz traci akumulator po 5-7 latach (tak, jest od nowości i ma
>> 3 akumulator). Czasem się trafi dłuższa jazda...
>>
>
> Wolno, ale wówczas warto chociaż z raz w tyg wyskoczyć gdzieś dalej,
> albo podładować prostownikiem.
ROTFL - raz w tygodniu? Ładować prostownikiem? Wyjaśnij mi po co,
skoro jak napisałem, normalny akumulator wystarczał bez interwencji
na 5-7 lat.