On Mon, 25 Dec 2017 18:35:05 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> W DOSie nie dawało sie nic innego zrobić jak kopiowac plik z lewa
na
> prawo.

Piszesz o sobie.

A nota bene NC nie był częścią DOS.

do góry

On Mon, 25 Dec 2017 18:35:05 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> na razie nie ma ani jednego argumentu za niezłością. Jest mierny.
Do
> tego stopnia że gorzej już się nie da bez porzucenia definicji OSa.

Po prostu twoje oczątka nie widziały OS/JS.

I takich poleceń jak IEBDATA.

do góry

On Mon, 25 Dec 2017 18:30:26 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> (preemptive/cooperative) były niegroźne bo w każdym byly metody
ubicia
> procesu.

W Windows 3.0 nie można było ubić zawieszonego.

do góry

On Mon, 25 Dec 2017 18:42:24 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Opowiedz w jaki sposób DOS zarzadzał komunikacja miedzyprocesową.

A po co? Skoro i tak nie zrozumiesz.

do góry

On 12/25/2017 6:52 PM, slawek wrote:
>> W DOSie nie dawało sie nic innego zrobić jak kopiowac plik z lewa
> na
>> prawo.
> Piszesz o sobie.

Myślę ze w DOS nie było innych narzędzi. No dobra, byl QBASIC czy jak go
zwali. Na Zx tez był.

> A nota bene NC nie był częścią DOS.

Nic dziwnego. Ktoś w koncu, nawet najbardziej nawiedzony ideologicznie,
musiał zauwazyć że copy.exe nie spełnia wszystkich oczekiwań ludzkości w
dziedzinie OSów.

do góry

On Mon, 25 Dec 2017 19:13:50 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> Nic dziwnego. Ktoś w koncu, nawet najbardziej nawiedzony
ideologicznie,
> musiał zauwazyć że copy.exe nie spełnia wszystkich oczekiwań
ludzkości w
> dziedzinie OSów.


Było copy (bez exe, bo "polecenie wewnętrzne") i xcopy.exe oraz
mcopy.exe. Aby było śmieszniej: mcopy.exe robiło się copy xcopy.exe
mcopy.exe. Jeszcze było diskcopy.com.

I tyle w temacie, "expercie 2.0".

do góry

On 12/25/2017 6:57 PM, slawek wrote:
>> (preemptive/cooperative) były niegroźne bo w każdym byly metody
> ubicia
>> procesu.
> W Windows 3.0 nie można było ubić zawieszonego.

To zupełnie inaczej niż w DOSie.

do góry

On 12/25/2017 6:59 PM, slawek wrote:
>> Opowiedz w jaki sposób DOS zarzadzał komunikacja miedzyprocesową.
> A po co? Skoro i tak nie zrozumiesz.

Nie zrozumiem bo DOS nie posiadał takich ficzerów, więc musialbym być
specjalista od magii a nie jestem.

do góry

W dniu 25.12.2017 o 18:52, slawek pisze:
> On Mon, 25 Dec 2017 18:35:05 +0100, Sebastian Biały<h...@p...onet.pl>
> wrote:
>> W DOSie nie dawało sie nic innego zrobić jak kopiowac plik z lewa
> na
>> prawo.
>
> Piszesz o sobie.
>
> A nota bene NC nie był częścią DOS.
Jakby nie było Norton Commander był lepszy (a jego następca Total
Commander jest) niż standardowe jednopanelowe drzewko w Windows 10.

do góry

On Mon, 25 Dec 2017 19:53:25 +0100, Sebastian
Biały<h...@p...onet.pl> wrote:
> To zupełnie inaczej niż w DOSie.

A jak chcesz ubić zawieszonego TSR w DOS?

do góry