-
1. Data: 2010-01-12 13:12:07
Temat: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Od: "kowal" <m...@s...getin.pl>
Witam,
Załóżmy taką oto sytuację: mamy skrzyżowanie z działającą sygnalizacją
świetlną. Na skrzyżowanie wjeżdżają dwa samochody, jeden z nich na czerwonym
świetle. Dochodzi do kolizji, wezwana zostaje policja. Przed policjantami
jeden i drugi kierowca twierdzi że to on miał zielone, a na czerwonym wjechał
ten drugi. Równocześnie nie ma żadnych świadków, śladów ani innych
okoliczności pomagających w ustaleniu sprawcy (np. jest środek nocy, zerowy
ruch, skrzyżowanie gdzieś na peryferiach). Jak w tej sytuacji wygląda
ustalenie winnego i jak potoczą się sprawy związane z policją, mandatami, OC i
ubezpieczalnią?
--
pozdrawiam kowal
m...@n...wp.pl
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
-
2. Data: 2010-01-12 13:16:18
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Od: "Tomek" <W...@p...onet.pl>
Użytkownik "kowal" napisał
> ruch, skrzyżowanie gdzieś na peryferiach). Jak w tej sytuacji wygląda
> ustalenie winnego i jak potoczą się sprawy związane z policją, mandatami,
> OC i
> ubezpieczalnią?
niestety najczęście na zasadzie 'pan jest młody kierowca, znaczy pana wina'
-
3. Data: 2010-01-12 13:21:00
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "kowal" <m...@s...getin.pl> napisał
> Załóżmy taką oto sytuację: mamy skrzyżowanie z działającą
> sygnalizacją
> świetlną. Na skrzyżowanie wjeżdżają dwa samochody, jeden z nich
> na czerwonym
> świetle. Dochodzi do kolizji, wezwana zostaje policja. Przed
> policjantami
> jeden i drugi kierowca twierdzi że to on miał zielone, a na
> czerwonym wjechał
> ten drugi. Równocześnie nie ma żadnych świadków, śladów ani
> innych
> okoliczności pomagających w ustaleniu sprawcy (np. jest środek
> nocy, zerowy
> ruch, skrzyżowanie gdzieś na peryferiach). Jak w tej sytuacji
> wygląda
> ustalenie winnego i jak potoczą się sprawy związane z policją,
> mandatami, OC i
> ubezpieczalnią?
wersja a:
panowie policjanci powiedza ze oni nie dojda kto tu zawinil,
jesli strony nalegaja, to moga wreczyc obu po mandacie.
wersja b:
pani kierowczyni zacznie plakac, policjanci troche ponaciskaja i
sie pan kierowca przyzna i dostanie 500zl
wersja c:
panowie policjanci zaproponuja mandaty, a po odmowie spisza, wezwa
potem na komisariat celem zlozenia zeznan pod odpowiedzialnoscia
karna, wystosuja dwa wnioski do sadu .. a dalej to juz roznie moze
byc :-)
J.
-
4. Data: 2010-01-12 13:35:56
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Od: "grzech" <z...@w...pl>
>Jak w tej sytuacji wygląda ustalenie winnego...
Ludzie do świateł przyzwyczajeni;)
Mniemam, że policja uzna winnego, tego który olał
znak stopu/drogi z pierwszeństwem/prawego z "racją":)
grzech
nyska
-
5. Data: 2010-01-12 14:12:41
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Od: "Artur\(m\)" <m...@i...pl>
Użytkownik "J.F." <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:hihpf1$9dp$1@news.onet.pl...
>
> wersja a:
> panowie policjanci powiedza ze oni nie dojda kto tu zawinil,
> jesli strony nalegaja, to moga wreczyc obu po mandacie.
>
> wersja b:
> pani kierowczyni zacznie plakac, policjanci troche ponaciskaja i
> sie pan kierowca przyzna i dostanie 500zl
>
> wersja c:
> panowie policjanci zaproponuja mandaty, a po odmowie spisza, wezwa
> potem na komisariat celem zlozenia zeznan pod odpowiedzialnoscia
> karna, wystosuja dwa wnioski do sadu .. a dalej to juz roznie moze
> byc :-)
versja do d:
:)
oba sprawcy mówią, że to własnie on zawinił:)
Nie wiem jak w przewineniach,
w przestępstwie musza ustalić winowajcę,
(nie może być trochę ten trochę ten)
aby ukarać
Podobno był taki przypadek, ze jechało dwóch ludzi
spowodowali wypadek i kazdy zeznawał, ze to on prowadził.
I (podobno) nie ukarali nikogo, bo nie mogli ustalić sprawcy
Artur(m)
-
6. Data: 2010-01-12 14:43:14
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Od: Borys Pogoreło <b...@p...edu.leszno>
Dnia Tue, 12 Jan 2010 13:35:56 +0100, grzech napisał(a):
>>Jak w tej sytuacji wygląda ustalenie winnego...
>
> Ludzie do świateł przyzwyczajeni;)
> Mniemam, że policja uzna winnego, tego który olał
> znak stopu/drogi z pierwszeństwem/prawego z "racją":)
Ale jakie mają znaczenie znaki jeśli działa sygnalizacja świetlna? Co
najwyżej dekoracyjne.
--
Borys Pogoreło
borys(#)leszno,edu,pl
-
7. Data: 2010-01-12 15:08:17
Temat: Re: Kolizja - ustalenie winnego
Od: VoyteG <V...@h...com>
On 12 Sty, 14:12, "Artur\(m\)" <m...@i...pl> wrote:
> Podobno by taki przypadek, ze jecha o dw ch ludzi
> spowodowali wypadek i kazdy zeznawa , ze to on prowadzi .
> I (podobno) nie ukarali nikogo, bo nie mogli ustali sprawcy
>
> Artur(m)
To moze byc ciekawy watek dla sytuacji, kiedy mamy zdjecie z
fotoradaru.
Przyznaja sie dwie osoby.. i prawdopodobnie wtedy nie można ukarać za
niewskazanie i nie mozna ukarac sprawcy :)
-
8. Data: 2010-01-12 15:12:18
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Artur(m)" <m...@i...pl> napisał w
> versja do d:
> oba sprawcy mówią, że to własnie on zawinił:)
>
> Nie wiem jak w przewineniach,
> w przestępstwie musza ustalić winowajcę,
> (nie może być trochę ten trochę ten)
> aby ukarać
> Podobno był taki przypadek, ze jechało dwóch ludzi
> spowodowali wypadek i kazdy zeznawał, ze to on prowadził.
> I (podobno) nie ukarali nikogo, bo nie mogli ustalić sprawcy
No coz .. niedawno podawalem przyklad gdzie obu uznano winnych.
W wypadkach to mozliwe - zauwaz ze podstawa ukarania jest
niezachowanie ostroznosci.
Cos mi sie kiedys obilo ze ponoc w Turcji w wypadku smiertelnym
ustalenie procentowo winy obu stron jest obowiazkowe.
J.
-
9. Data: 2010-01-12 15:23:49
Temat: Re: Kolizja - ustalenie winnego
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <mójnick@box43.pl>
VoyteG pisze:
> On 12 Sty, 14:12, "Artur\(m\)" <m...@i...pl> wrote:
>
>> Podobno by taki przypadek, ze jecha o dw ch ludzi
>> spowodowali wypadek i kazdy zeznawa , ze to on prowadzi .
>> I (podobno) nie ukarali nikogo, bo nie mogli ustali sprawcy
>>
>> Artur(m)
>
> To moze byc ciekawy watek dla sytuacji, kiedy mamy zdjecie z
> fotoradaru.
Jeśli na pojedynczej fotce z fotopstryka są dwa pojazdy, to taka fotka z
automatu ląduje w koszu.
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
[WRC] GG:291246/skype:kenickie_PL | "Motocykl czy samochód powinien być
jak kobieta - ładny, znający umiar z miłym głosem. Ale zawsze znajdzie
się ktoś kto woli wredną, wrzeszczącą i wściekle umalowaną kurwę."
-
10. Data: 2010-01-12 16:11:48
Temat: Re: [pyt] Kolizja - ustalenie winnego
Od: "Lukasz" <l...@o...pl>
Użytkownik "Borys Pogoreło" <b...@p...edu.leszno> napisał w wiadomości
news:1u23b48p9g0c6.qdt76prk08zw.dlg@40tude.net...
> Dnia Tue, 12 Jan 2010 13:35:56 +0100, grzech napisał(a):
>
>>>Jak w tej sytuacji wygląda ustalenie winnego...
>>
>> Ludzie do świateł przyzwyczajeni;)
>> Mniemam, że policja uzna winnego, tego który olał
>> znak stopu/drogi z pierwszeństwem/prawego z "racją":)
>
Nikogo nie ukrają.. napiszą wniosek od razu do sądu. A jak sąd ustali
winnego pojęcia nie mam :)