-
101. Data: 2013-10-25 16:20:50
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 25 Oct 2013 16:10:14 +0200 osobnik zwany Ergie napisał:
> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:2...@b...poznan.pl...
>
>> Zaden przepis do tego nie zmusza, a juz na pewno wspomniany przepis nie
>> mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
>> wykroczenie.
>
> Nie - dopóki jesteś sam na drodze. Jeśli jednak taka jazda spowoduje
> powstanie korka to jak najbardziej ma zastosowanie.
>
a jak będę jechał 80/80 a reszta 100/80 i powstanie korek to też?
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
102. Data: 2013-10-25 16:23:13
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: masti <g...@t...hell>
Dnia pięknego Fri, 25 Oct 2013 16:08:56 +0200 osobnik zwany Ergie napisał:
> Użytkownik "masti" napisał w wiadomości grup
> dyskusyjnych:l4dop2$252$1...@d...me...
>
>>> My tu nie dyskutujemy o tym że ktoś chciałby 200/30 tylko o tym, że
>>> ktoś jadący 70/80 utrudnia życie tym co chcieliby 80/80.
>
>> a jak będzie jechał 75 to nadal będzie utrudniał?
>
> Jeśli inni będą chcieli jechać 90 i powstanie korek to tak - będzie to
> utrudnianie.
>
>> Coś Cię zmusza do jazdy
>> 80? a może 79? a może 90/80?
>
> Przepis nic nie mówi na temat różnicy prędkości od której należy go
> stosować.
no właśnie. Czyli to co piszesz to sa wyłącznie twoje wymysły
>
>> Sorry ale jeżeli masz problem z jazdą 70/80 tocoś jest z Toba nie tak.
>
> Tu nie chodzi o problem tylko przestrzeganie prawa. Jak ktoś ma problem
> z jazdą 70/70, 80/80, 90/90 to nie powinien siadać za kierownicę.
>
po pierwsze to ma prawo tak jechać dopóki na drodze nie ma minimalnej
prędkości. Po drugie ma prawo byc zmęczony albo nie widzieć dobrze drogi,
po trzecie może chcieć podziwiać widoki. I nic to nie ma wspólnego czy
jest w stanie czy nie. Bo równie dobrze możesz powiedzieć, że jak nie umie
200/80 to tez niech nie jeździ. Droga to nie tor wyścigowy.
--
Ford Mondeo 2.0 PMS edition, Jeep Grand Cherokee 4.0
mst <at> gazeta <.> pl
"-Mam lęk gruntu! -Chyba wysokości?
-Wiem co mówię. To grunt zabija!" T.Pratchett
-
103. Data: 2013-10-25 16:56:03
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-10-25 16:08, Ergie pisze:
> Użytkownik "masti" napisał:
>
>>> My tu nie dyskutujemy o tym że ktoś chciałby 200/30 tylko o tym, że ktoś
>>> jadący 70/80 utrudnia życie tym co chcieliby 80/80.
>
>> a jak będzie jechał 75 to nadal będzie utrudniał?
>
> Jeśli inni będą chcieli jechać 90 i powstanie korek to tak - będzie to
> utrudnianie.
Nie z punktu widzenia prawa.
>> Coś Cię zmusza do jazdy
>> 80? a może 79? a może 90/80?
>
> Przepis nic nie mówi na temat różnicy prędkości od której należy go
> stosować.
Dobrze, że sam na to wpadłeś.
>> Sorry ale jeżeli masz problem z jazdą 70/80 tocoś jest z Toba nie tak.
>
> Tu nie chodzi o problem tylko przestrzeganie prawa. Jak ktoś ma problem
> z jazdą 70/70, 80/80, 90/90 to nie powinien siadać za kierownicę.
Przestrzeganie prawa - wygląda na to, że nie bardzo wiesz co ten termin
oznacza. Prawo nigdzie nie określa, że prędkość minimalna równa jest
prędkości maksymalnej i że każdy ma obowiązek jechać z maksymalną
- niezależnie od tego czy ogólnie ma problem z taką jazdą, czy też
nie. Tak naprawdę indywidualna prędkość to kwestia oceny i chęci
każdego kierowcy, a ten ma prawo do złego samopoczucia, własnej oceny
prędkości w zależności od warunków, widoczności itd. Ba, nawet ma
prawo do leniwego przemieszczania się z podziwianiem architektury czy
krajobrazu. Wielokrotnie już pisałem, że jazda samochodem to nie wojna,
a droga to nie tor wyścigowy.
-
104. Data: 2013-10-25 16:58:31
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-10-25 16:20, masti pisze:
> Dnia pięknego Fri, 25 Oct 2013 16:10:14 +0200 osobnik zwany Ergie napisał:
>
>> Użytkownik "Budzik" napisał w wiadomości grup
>> dyskusyjnych:2...@b...poznan.pl...
>>
>>> Zaden przepis do tego nie zmusza, a juz na pewno wspomniany przepis nie
>>> mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
>>> wykroczenie.
>>
>> Nie - dopóki jesteś sam na drodze. Jeśli jednak taka jazda spowoduje
>> powstanie korka to jak najbardziej ma zastosowanie.
>>
> a jak będę jechał 80/80 a reszta 100/80 i powstanie korek to też?
Przecież już napisał:
"
>> jadący 70/80 utrudnia życie tym co chcieliby 80/80.
> a jak będzie jechał 75 to nadal będzie utrudniał?
Jeśli inni będą chcieli jechać 90 i powstanie korek to tak - będzie to
utrudnianie.
"
:>
-
106. Data: 2013-10-25 17:00:19
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail e...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>> Zaden przepis do tego nie zmusza, a juz na pewno wspomniany przepis nie
>> mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
>> wykroczenie.
>
> Nie - dopóki jesteś sam na drodze. Jeśli jednak taka jazda spowoduje
> powstanie korka to jak najbardziej ma zastosowanie.
>
Niestety to są tylko twoje wymysły.
Ten przepis o tym nie mowi. A jak nie wierzysz - skonsultuj sie z lekarzem
lub policjantem ;-)
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Dziedzina ortografi to dziedzina ktura mnie delikatnie muwiac
'wali' i mam ja gdzies" MikeXex
-
105. Data: 2013-10-25 17:00:19
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Osobnik posiadający mail e...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co następuje:
>>>> W pewnych, bardzo okreslonych potrafię sobie to wyobrazić.
>
>>> No i właśnie o tym jest ten przepis
>
>> Ale rozmowa sprowadza sie do tego, ze wszedzie gdzie jade mniej niz
>> fabryka
>> dała jest przewinieniem.
>
> Bynajmniej. Rozmowa jest o konkretnym paragrafie który ma zastosowanie w
> konkretnych przypadkach.
>
Tak, ale ty niestety wymyslasz znaczenie tego paragrafu.
Ale powtórze - nie musisz mi wierzyc.
Zadaj oficjalne pytanie odpowiednim służbom.
>>>> A jaki masz problem z wykonaniem telefonu w czasie jazdy?
>
>>> Chęć zgłoszenia łamania prawa przez innego uczestnika ruchu nie
>>> uprawnia do łamania prawa, a nie w każdym aucie mam zestaw
>>> głośnomówiący z głosowym wybieraniem numerów.
>
>> Ale to juz Twoj problem.
>
> Oczywiście :-)
> Pytanie było jaki _ja_ mam problem więc _ja_ odpowiedziałem.
No to sie zatrzymaj.
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Stwierdzono, że demokracja jest najgorszą formą rządu, jeśli nie
liczyć wszystkich innych form, których próbowano od czasu do czasu."
Winston Churchill
-
107. Data: 2013-10-25 17:10:08
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Artur Maśląg <f...@p...com>
W dniu 2013-10-25 16:10, Ergie pisze:
> "Budzik" napisał:
>
>> Zaden przepis do tego nie zmusza, a juz na pewno wspomniany przepis nie
>> mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
>> wykroczenie.
>
> Nie - dopóki jesteś sam na drodze. Jeśli jednak taka jazda spowoduje
> powstanie korka to jak najbardziej ma zastosowanie.
Na Twoim miejsce zebrałbym zespół (RoMan, Cavallino i pewnie ktoś się
jeszcze dołączy) i zwrócił się o interpretację np. do działu prawnego
Komendy Głównej Policji. Podaję adres:
KOMENDA GŁÓWNA POLICJI
ul. PUŁAWSKA 148/150
02-624 WARSZAWA
Jak wróci odpowiedź to się pochwal jaka była, bo na obecną chwilę
praktyka policji i sądów nie potwierdza Twojej/Waszej interpretacji.
No chyba, że tu sypniesz sygnaturami akt, w co wątpię, ponieważ już
kiedyś czekałem i skończyło się na czekaniu :P
-
108. Data: 2013-10-25 18:19:06
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Andrzej Lawa" napisał w wiadomości
>> Pewnie podpada to pod kilka innych paragrafów takich jak wymuszenie
>> pierwszenstowa lub cos podobnego.
>Też tak podejrzewam.
>Zawsze zostaje ogólne "powodowanie zagrożenia" za 6p od sztuki.
Ale to wtedy, jak dobitnie udowodniono ze odstep byl za maly.
>> Ale co za róznica - wystawili w ogole jakiekolwiek mandaty za coś
>> takiego?
>Nie wiem, ale ciekaw jestem ile za to grozi.
To nie Niemcy, wiec za zbyt maly odstep w zasadzie nic ... bo skad
wiadomo ze za maly ?
Zajechanie - niby wymuszenie pierwszenstwa.
>Bo doszedłem do wniosku, że mam dość i zacząłem wysyłać nagrania do
>KRD
Przyspiesz, nie bedziesz mial problemow :-P
J.
-
109. Data: 2013-10-25 19:27:55
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: Krzysztof 45 <"mekar[wytnijto]"@vp.pl>
W dniu 2013-10-23 21:32, Krzysztof 45 pisze:
>> Jak zwykle pieprzysz głupoty i popierasz chuligaństwo.
>
> Tak?
> Wzuć tu ten film lub dwa
I wszystko jasne w temacie pieprzenia głupot.
-
110. Data: 2013-10-25 19:50:33
Temat: Re: punkty za jazde na zderzaku i zajechanie drogi
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Budzik" <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj> napisał w
wiadomości grup dyskusyjnych:2...@b...poznan.pl...
> Osobnik posiadający mail e...@s...pl napisał(a) w poprzednim odcinku co
> następuje:
>
>>> Zaden przepis do tego nie zmusza, a juz na pewno wspomniany przepis nie
>>> mowi, ze 70/80 nawet jeżeli to jest prosta droga, to jest jakiekolwiek
>>> wykroczenie.
>>
>> Nie - dopóki jesteś sam na drodze. Jeśli jednak taka jazda spowoduje
>> powstanie korka to jak najbardziej ma zastosowanie.
>>
> Niestety to są tylko twoje wymysły.
> Ten przepis o tym nie mowi.
Oczywiście że o tym mówi.
Tylko przygłupy w rodzaju polucji i kapeluszników nie są w stanie go
zrozumieć.