W dniu 16-02-2024 o 15:47, J.F pisze:
> On Fri, 16 Feb 2024 14:04:25 +0100, Myjk wrote:
>> Fri, 16 Feb 2024 10:56:32 +0100, J.F
>>>>>> Dla mnie SUV to umieszczuchowana lekka ciężarówka,
>>>>>> bo to w stanach powstał termin SUV i tam tak nazywali
>>>>>> klockowate samochody terenowe, ale jednak (pod)miejskie
>>>>>> a nie typowe trucki dla "redneków".
>>>>> Nie myl terminów. Pick-up to nie truck :-)
>>>>
>>>> Pickup akurat jest wprost na podwoziu cieżarówki,
>>>> ze względu na dopuszczalne obciążenie paki.
>>> Przypuszczam, że wątpię :-)
>>
>> A jakie znasz inne osobówki z piórowymi resorami?
>
> Warszawa, Syrena, Fiat 125, Fiat 126, Polonez ...
>
> A to resory są wyznacznikiem "ciężarówki" ?
>
>
> Tu masz ewolucje cieżarówki
> https://pl.wikipedia.org/wiki/Ford_F-Series
>
> ale czy to nadal "cięzarówka" ?
>
>
> A mniejsze?
> https://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Ranger
> https://en.wikipedia.org/wiki/Ford_Maverick_(2022)
>
> tu nie ma 70+ lat historii :-)
>
>>>>>> Dlatego w tej definicji
>>>>>> nijak się taki Outlander, a tym bardziej Sx4 nie mieści.
>>>>> No to nie mają prawa więcej palić niz moje kombi :-P
>>>>
>>>> Skoro są wyższe i mają większy wspóczynnik Cx
>>>> to muszą palić więcej.
>>>
>>> Chcesz wyzsze, chcesz za to zapłacic - to OK, chcesz.
>>> Ale chcesz gorszy Cx ? :-)
>>
>> Mi Cx nie przeszkadza, bo nie drę w kółko po autostradach 150+.
>> Tak samo jak większość ludzi, łącznie z tobą.
>
> Ale żeby przy tej dbałości o srodowisko nie potrafili polepszyc Cx ..
> suvów dbałość nie dotyczy, czy co?
> Pardon, crossoverów :-)

Umieją.
Patrz Tesla Y.
Niewiele odbiega od TM3.

Ale nie wszyscy lubią auto wyglądające jak muminek.

>> SUVem powinien być faktycznie Pajero.
>
> A czym jest?

Terenówką.
Choć teraz już faktycznie nie taką jak kiedyś.

>> Bo ty beton jesteś uparty, nie rozumiesz że mniejsza prędkość
>> to znacznie mniejsze zużycie energii,
>
> W dieslu jakos nie :-)

Dokładnie też.

> Bedzie lepiej. Albo nie, bo prąd podrożał strasznie ...

Ten dla firm kilka lat temu.
Ale i tak podrożały głównie marże na jego produkcji.
Stąd ogromne zyski jego producentów i ceny.

do góry

Użytkownik Cavallino C...@k...pl ...

>> Silnik sprawny, poza dwumasą i być moze wtryskami :-)
>
> I o nich głównie mówiłem.
>
To akurat prawda - wtryski przy wypalaniu wazne i przewaznie przez ich
kiepskie dziąłanie zapycha sie dpf.

>>> Bo nie ma wiedzy o Twoich planach na następne km, a wypalić musi
>>> gdy zostały spełnione warunki?
>>
>> Mogłby c* jakąs lampkę zapalic, albo nawet ludzkim językiem
>> napisac "bedzie potrzebne wypalanie w niedługim czasie".
>
> Tego też nie wie, skoro to jest uzależnione od sposobu jazdy.
> Zresztą - chcesz mieć auto które współpracuje z kierowcą na
> bieżąco, to przestań jeździć wiekowymi złomami.

A to prawda. te nowe pieknie komunikuja sie z kierowca w zakresie
awarii, trybów awaryjnych itp itd :)

--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"Błędy człowieka szlachetnego są jak zaćmienie Słońca lub Księżyca.
Wszyscy je widzą." - Konfucjusz

do góry

W dniu 18-02-2024 o 21:59, Budzik pisze:

>> Zresztą - chcesz mieć auto które współpracuje z kierowcą na
>> bieżąco, to przestań jeździć wiekowymi złomami.
>
> A to prawda. te nowe pieknie komunikuja sie z kierowca w zakresie
> awarii, trybów awaryjnych itp itd :)

Owszem, bo ich nie mają, z racji zmienionego sposobu napędu, czyli
rezygnacji z ice. ;-)

do góry

On Mon, 19 Feb 2024 07:00:20 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 18-02-2024 o 21:59, Budzik pisze:
>>> Zresztą - chcesz mieć auto które współpracuje z kierowcą na
>>> bieżąco, to przestań jeździć wiekowymi złomami.
>>
>> A to prawda. te nowe pieknie komunikuja sie z kierowca w zakresie
>> awarii, trybów awaryjnych itp itd :)
>
> Owszem, bo ich nie mają, z racji zmienionego sposobu napędu, czyli
> rezygnacji z ice. ;-)

Ale przeciez elekryki nie likwidują stanów awaryjnych, tylko zmieniają
ich powody :-)

J.

do góry

W dniu 19-02-2024 o 09:45, J.F pisze:

> Ale przeciez elekryki nie likwidują stanów awaryjnych, tylko zmieniają
> ich powody :-)

Likwidują w znacznej części.
Rzecz której nie ma, na pewno się nie popsuje.

do góry

On Mon, 19 Feb 2024 10:33:26 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 19-02-2024 o 09:45, J.F pisze:
>> Ale przeciez elekryki nie likwidują stanów awaryjnych, tylko zmieniają
>> ich powody :-)
>
> Likwidują w znacznej części.
> Rzecz której nie ma, na pewno się nie popsuje.

Jest silnik elektryczny, jest falownik, jest bateria ... jest
ładowarka

J.

do góry

W dniu 19.02.2024 o 11:03, J.F pisze:
> On Mon, 19 Feb 2024 10:33:26 +0100, Cavallino wrote:
>> W dniu 19-02-2024 o 09:45, J.F pisze:
>>> Ale przeciez elekryki nie likwidują stanów awaryjnych, tylko zmieniają
>>> ich powody :-)
>>
>> Likwidują w znacznej części.
>> Rzecz której nie ma, na pewno się nie popsuje.
>
> Jest silnik elektryczny, jest falownik, jest bateria ... jest
> ładowarka

No i klapka "wlewu prądu" :-)

Podać kod błędu? :-)

do góry

W dniu 19-02-2024 o 11:03, J.F pisze:
> On Mon, 19 Feb 2024 10:33:26 +0100, Cavallino wrote:
>> W dniu 19-02-2024 o 09:45, J.F pisze:
>>> Ale przeciez elekryki nie likwidują stanów awaryjnych, tylko zmieniają
>>> ich powody :-)
>>
>> Likwidują w znacznej części.
>> Rzecz której nie ma, na pewno się nie popsuje.
>
> Jest silnik elektryczny, jest falownik, jest bateria ... jest
> ładowarka

Które się nie psują od samego używania co do zasady.

Wtryski tak, olej też, każdy jeden.
Wystarczy nie wymienić na czas i auto szybko staje się niejezdliwe.

Sprawnym bev na dobrą sprawę możesz się ZACZĄĆ interesować (tzn.
obejrzeć zapobiegawczo klocki i zawieszenie) już PO okresie, w którym w
ice czas na WYMIANĘ wtrysków mija, to samo dotyczy paska rozrządu i
pompy wody, a olej trzeba było wymienić już kilka razy....

Różnica jest zasadnicza.

do góry

On Mon, 19 Feb 2024 11:20:54 +0100, Cavallino wrote:
> W dniu 19-02-2024 o 11:03, J.F pisze:
>> On Mon, 19 Feb 2024 10:33:26 +0100, Cavallino wrote:
>>> W dniu 19-02-2024 o 09:45, J.F pisze:
>>>> Ale przeciez elekryki nie likwidują stanów awaryjnych, tylko zmieniają
>>>> ich powody :-)
>>>
>>> Likwidują w znacznej części.
>>> Rzecz której nie ma, na pewno się nie popsuje.
>>
>> Jest silnik elektryczny, jest falownik, jest bateria ... jest
>> ładowarka
>
> Które się nie psują od samego używania co do zasady.

Spalinowe sie nie psuje przez przez 300kkm z definicji :-)

> Wtryski tak, olej też, każdy jeden.
> Wystarczy nie wymienić na czas i auto szybko staje się niejezdliwe.

A przypominacz o wymianie, jesli jest, to bardzo zakamuflowany w ICE
:-)

> Sprawnym bev na dobrą sprawę możesz się ZACZĄĆ interesować (tzn.
> obejrzeć zapobiegawczo klocki i zawieszenie) już PO okresie, w którym w
> ice czas na WYMIANĘ wtrysków mija, to samo dotyczy paska rozrządu i
> pompy wody, a olej trzeba było wymienić już kilka razy....
>
> Różnica jest zasadnicza.

Ze zamiast oleju w silniku trzeba wymieniac płyn chłodzący w baterii
:-P

A jak sie nie wymieni ... bev bedzie przypominac, czy szybko stanie i
dalej nie pojedzie? :-)

J.

do góry

W dniu 15.02.2024 o 14:39, Cavallino pisze:
>>> Tylko ten mały problem, że zacząl wypalać, dojechałem do celu,
>>> i nie wiem co robic: gasić, stac i czekać (nie wolno), czy jezdzic
>>> dookoła budynku ?
>>
>> Stosuję wszystkie trzy wersje w zależności od potrzeby i możliwości ?
>
> A podobno to podłączanie wtyczki z bev do gniazdka jest upierdliwe i w
> ogóle uniemożliwia jazdę.....

Trzeba mieć gdzie i mieć czas - czasem go nie ma
Wypalanie zwykle odbywa się w trasie, a te nieliczne przypadki opisane
powyżej można zakończyć w 30 sekund gdy czasu nie ma
EOD

Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++

do góry