Jak mowi sie ze procek taki to a taki ma tyle to a tyle milionow
ranzystorow to zastanawiam sie ile to by bylo gdyby przeliczyc te
miliony tranzystorow na linie kodu czy moze bardziej binarke asemblera

samo hardware danego procka jest na tyle skomplikowane ze (o ile
wiem mozna tak powiedziec) tworzy cos w rodzaju calkiem sporego
zapewne kodu komputerowego - tyle ze 'zaprogramowanego' na stale

zastanawiam sie czy bylaby mozliwosc gdyby same te struktury procka
daloby sie przynajmniej w czesci programowac - zmieniac
programistycznie, nie mowie ze w locie ale np przebudowac przed
uruchomieniem - NIe znam sie na tym i nie wiem defkto czy z tego
ze cos tam byloby zmienialne musialoby wynikac ze byloby wolniejsze
- moze juz sa takie czesciowo 'progbudowane' procki? czy tez jest to
niemozliwe i tylko mozna sie bawic w rodzaj emulowania takiego
progbudowanego procka (skadinad tez ciekawe)




--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

do góry

W dniu 05.05.2011 23:19, f...@g...pl pisze:
> Jak mowi sie ze procek taki to a taki ma tyle to a tyle milionow
> ranzystorow to zastanawiam sie ile to by bylo gdyby przeliczyc te
> miliony tranzystorow na linie kodu czy moze bardziej binarke asemblera
Sprzęt wygląda zupełnie inaczej niż program komputerowy - tam się masa
rzeczy dzieje całkowicie równolegle.

> samo hardware danego procka jest na tyle skomplikowane ze (o ile
> wiem mozna tak powiedziec) tworzy cos w rodzaju calkiem sporego
> zapewne kodu komputerowego
Nie. Mimo rozwoju narzędzi opisu sprzętu ten spis jest ciągle bardziej
fizyczny niż logiczny.

> - tyle ze 'zaprogramowanego' na stale
Niekoniecznie. Patrz mikrokod.


> zastanawiam sie czy bylaby mozliwosc gdyby same te struktury procka
> daloby sie przynajmniej w czesci programowac - zmieniac
> programistycznie,
Wynalazłeś FPGA.

> nie mowie ze w locie
Nie wynalazłeś eMIPS ;)

--
Pozdrawiam
Michoo

do góry

> Sprzęt wygląda zupełnie inaczej niż program komputerowy - tam się masa
> rzeczy dzieje całkowicie równolegle.

właśnie, też mi się wydaje, że ONI z kolejnymi generacjami tablicują wiele
rzeczy i stąd to durne i nielogiczne podwanie ilości tranzystorów...

do góry