-
31. Data: 2009-11-21 10:43:03
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: J.F. <j...@p...onet.pl>
On Sat, 21 Nov 2009 10:57:48 +0100, Atlantis wrote:
>J.F. pisze:
>> Bo mozna w oryginalna skrzynke wstawic tranzystory, albo nawet cos
>> bardziej oryginalnego :-)
>
>Hmm... Najważniejsze, że układ odbiorczy i wzmacniacz m.cz. będzie grał
>jak w oryginale. Skoro chodzi o zapewnienie mu tylko odpowiedniego
>zasilania, to chyba tutaj można pójść na kompromis. ;)
Ja bym tam wstawil enkoder na galce, antenke wifi, i DSP.
Dziekie enkoderowi wybieraloby sie odpowiednia stacje z Internetu, a
DSP zapewnialby granie jak w oryginale :-)
J.
-
32. Data: 2009-11-21 17:45:44
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Tomasz Szczesniak <t...@p...com.pl>
Dnia Sat, 21 Nov 2009 11:05:52 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja
Atlantis <m...@w...pl> nadala:
> Hmm... Przejrzałem pobieżnie zbiorek lamp w szafie i poza ECC88
> znalazłem: EF22, EBL21, EAA81, PCF82, EF86, ECH84, EF80. Niektóre z nich
> po kilka sztuk. Jest tego więcej, chociaż niektóre mają mniej lub
> bardziej pozacierane oznaczenia. Te są jeszcze wyraźnie opisane.
> Oczywiście nie wiem czy każda z nich jest sprawna, ale sporo z nich
> zapewne tak.
Na odbiornik reakcyjny masz wystarczający zapas lamp, pracukje tylko
prostowniczej. Do superheterodyny brakuje ci lampy do przemiany, ECH84
się średnio nadaje, choć oczywiście można zeobić mieszacz na pentodzie.
I oczywiście EAA91.
> I teraz pytanie: co mógłbym wykorzystać do takiego prostego
> odbiorniczka? Jest kilka pentod, więc można by wykorzystać do budowy
> takiego odbiornika z reakcją o jakim wspominał w tym temacie kolega
> Grzegorz Kurczyk. Chcąc dodać głośnik musiałbym dawać jakiś preamp czy
> dałoby się wysterować pentodę głośnikową, w rodzaju EBL21?
Możesz zrobić dobrze grający układ reakcyjny tylko na dwóch pentodach:
EF22 i EBL21. Jego czułość nie będzie porażająca, ale zagra. Jak masz
możliwość to lepiej dołożyć dodatkowy stopień w.cz. na drugiej pentodzie,
da to lepszy efekt od dołożenia stopnia m.cz - poprawi ci się czułość
i selektywność, będziesz mógł dać sensowną regulację wzmocnienia w.cz.
(tak się w reakcyjnych radiach regulowało głośność), odseparujesz obwód
reakcyjny od anteny co plusuje w dwie strony (przy wzbudznej reakcji nie
siejesz w powietrze, antena nie odstraja ci obwodu i stopnia reakcji).
Reakcję lepiej zrobić w klasycznym układzie z regulowanym kondensatorem
zmiennym w szereg z cewką reakcyjną, to jest układ pewny i skuteczny.
Regulacja poprzez zmianę napięcia siatki drugiej lub oporności
filtrującej napięcie siatki drugiej z w.cz. jest bardziej kłopotliwa
w budowie i strojeniu.
--
Tomasz Szczesniak
t...@s...pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
-
33. Data: 2009-11-21 19:10:08
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Tomasz Szczesniak pisze:
> Na odbiornik reakcyjny masz wystarczający zapas lamp, pracukje tylko
> prostowniczej.
Wydaje mi się, że coś wyglądającego na lampową diodę prostowniczą też
gdzieś w szafie leżało. Jeśli nie to zawsze pozostaje Allegro lub giełda.
Hmm... A jest szansa na to, aby przy posiadanych lampach zorganizować
jakieś zasilanie bateryjne? Przynajmniej tymczasowo, potem można by
dorobić moduł do zasilania z sieci. Ile bateryjek 9V musiałbym połączyć
szeregowo, aby uzyskać minimalne wymagane napięcie anodowe do tego typu
zastosowań?
> Do superheterodyny brakuje ci lampy do przemiany, ECH84 się średnio
> nadaje, choć oczywiście można zeobić mieszacz na pentodzie. I
> oczywiście EAA91.
I tak nie mam odpowiedniego sprzętu do uruchomienia superheterodyny.
Brak oscyloskopu, a mój częstotliwościomierz to prosty układ na PIC. Nie
przeżyłby zapewne współpracy z lampą. :)
Gdyby udało mi się zdobyć dostęp do sprzętu to pewnie w następnej
kolejności (po jakimś czasie) nie rzucałbym się na budowę
superheterodyny, ale uruchomił Pioniera i/lub stworzył jakąś homodynę. ;)
> Możesz zrobić dobrze grający układ reakcyjny tylko na dwóch
> pentodach: EF22 i EBL21. Jego czułość nie będzie porażająca, ale
> zagra. Jak masz możliwość to lepiej dołożyć dodatkowy stopień w.cz.
> na drugiej pentodzie, da to lepszy efekt od dołożenia stopnia m.cz -
Hmm... Może to zabrzmi głupio, ale czy zastosowanie Pentod ma tutaj
kluczowe znaczenie? Co by było, gdyby owe dwa stopnie zrealizować np. na
duotriodzie ECC88?
> poprawi ci się czułość i selektywność, będziesz mógł dać sensowną
> regulację wzmocnienia w.cz. (tak się w reakcyjnych radiach regulowało
> głośność)
No tak, ale sygnał m.cz. po detekcji i tak będzie za słaby do
wysterowania głośnika jak przypuszczam. Co prawda tuż obok lamp leżą
odpowiednie słuchawki (2x250 omów oraz 2x1600 omów) ale odbiór na
głośnik daje lepszy efekt. :)
> odseparujesz obwód reakcyjny od anteny co plusuje w dwie
> strony (przy wzbudznej reakcji nie siejesz w powietrze, antena nie
> odstraja ci obwodu i stopnia reakcji).
Hmm... Czyli jeśli dobrze rozumiem daję normalną cewkę z dwoma
uzwojeniami przed siatką pierwszej lampy (obwód rezonansowy) i drugą
między anodą pierwszej a siatką drugiej, przy czym uzwojenie łączę z
siatką przez kondensator zmienny; to tutaj realizowana jest reakcja.
Dobrze to zrozumiałem?
-
34. Data: 2009-11-21 19:21:25
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Jacek Maciejewski <j...@o...pl>
Dnia Sat, 21 Nov 2009 20:10:08 +0100, Atlantis napisał(a):
> Co by było, gdyby owe dwa stopnie zrealizować np. na
> duotriodzie ECC88?
Mozna ich użyć po dwie triody na stopień w układzie kaskody. Prawie jak
pentoda :)
--
Jacek
-
35. Data: 2009-11-21 19:31:21
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Atlantis <m...@w...pl>
Jacek Maciejewski pisze:
> Mozna ich użyć po dwie triody na stopień w układzie kaskody. Prawie jak
> pentoda :)
Rozumiem. Czyli jednak pentoda na stopień daje wyraźnie lepsze efekty
niż trioda?
Hmm... Dysponujesz może jakimś schematem, któremu mógłbym się przyjrzeć?
Szczególnie chciałbym zobaczyć w jaki sposób zrealizować sprzężenie
pierwszego i drugiego stopnia (wraz z cewką reakcyjną w tym miejscu).
Chcąc dodać głośnik wystarczyłoby dodać pentodę głośnikową czy jakiś
preamp m.cz. byłby konieczny?
-
36. Data: 2009-11-21 19:58:03
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@s...control.slupsk.pl>
Użytkownik Tomasz Szczesniak napisał:
>
> Reakcję lepiej zrobić w klasycznym układzie z regulowanym kondensatorem
> zmiennym w szereg z cewką reakcyjną, to jest układ pewny i skuteczny.
> Regulacja poprzez zmianę napięcia siatki drugiej lub oporności
> filtrującej napięcie siatki drugiej z w.cz. jest bardziej kłopotliwa
> w budowie i strojeniu.
>
Witam
Tu pozwolę sobie z Kolegą się nie zgodzić. Reakcja regulowana napięciem
siatki drugiej jest bardzo wygodna. Nie mówiąc już o tym, że
potencjometr jest tańszy i łatwiejszy do zdobycia niż kondensator
reakcyjny, to reakcja regulowana napięciem siatki drugiej działa
nadzwyczaj sprawnie. Reakcja ustawia się "miękko" tzn nie następuje
gwałtowne wzbudzenie układu po przekroczeniu progu sprzężenia zwrotnego.
Praktycznie wystarczy raz ustawić potencjometr na maksimum czułości i w
całym zakresie przestrajania kondensatora obwodu wejściowego reakcja
pozostaje na optymalnym poziomie. Tradycyjny układ z regulowanym
kondensatorem reakcyjnym wymagał ciągłego regulowania reakcji przy
zmianie częstotliwości odbieranej.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
37. Data: 2009-11-21 20:41:55
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Włodzimierz Wojtiuk <w...@w...pl>
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@s...control.slupsk.pl> napisał
w wiadomości news:he9gsu$dhi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik Tomasz Szczesniak napisał:
> >
> > Reakcję lepiej zrobić w klasycznym układzie z regulowanym kondensatorem
> > zmiennym w szereg z cewką reakcyjną, to jest układ pewny i skuteczny.
> > Regulacja poprzez zmianę napięcia siatki drugiej lub oporności
> > filtrującej napięcie siatki drugiej z w.cz. jest bardziej kłopotliwa
> > w budowie i strojeniu.
> >
>
> Witam
> Tu pozwolę sobie z Kolegą się nie zgodzić. Reakcja regulowana napięciem
> siatki drugiej jest bardzo wygodna. Nie mówiąc już o tym, że
> potencjometr jest tańszy i łatwiejszy do zdobycia niż kondensator
> reakcyjny, to reakcja regulowana napięciem siatki drugiej działa
> nadzwyczaj sprawnie. Reakcja ustawia się "miękko" tzn nie następuje
> gwałtowne wzbudzenie układu po przekroczeniu progu sprzężenia zwrotnego.
> Praktycznie wystarczy raz ustawić potencjometr na maksimum czułości i w
> całym zakresie przestrajania kondensatora obwodu wejściowego reakcja
> pozostaje na optymalnym poziomie. Tradycyjny układ z regulowanym
> kondensatorem reakcyjnym wymagał ciągłego regulowania reakcji przy
> zmianie częstotliwości odbieranej.
>
A jak by wygladała superreakcja na lampach?
Włodek
-
38. Data: 2009-11-21 21:05:57
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Grzegorz Kurczyk <g...@s...control.slupsk.pl>
Użytkownik Włodzimierz Wojtiuk napisał:
> Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <g...@s...control.slupsk.pl> napisał
> w wiadomości news:he9gsu$dhi$1@atlantis.news.neostrada.pl...
>> Użytkownik Tomasz Szczesniak napisał:
>>> Reakcję lepiej zrobić w klasycznym układzie z regulowanym kondensatorem
>>> zmiennym w szereg z cewką reakcyjną, to jest układ pewny i skuteczny.
>>> Regulacja poprzez zmianę napięcia siatki drugiej lub oporności
>>> filtrującej napięcie siatki drugiej z w.cz. jest bardziej kłopotliwa
>>> w budowie i strojeniu.
>>>
>> Witam
>> Tu pozwolę sobie z Kolegą się nie zgodzić. Reakcja regulowana napięciem
>> siatki drugiej jest bardzo wygodna. Nie mówiąc już o tym, że
>> potencjometr jest tańszy i łatwiejszy do zdobycia niż kondensator
>> reakcyjny, to reakcja regulowana napięciem siatki drugiej działa
>> nadzwyczaj sprawnie. Reakcja ustawia się "miękko" tzn nie następuje
>> gwałtowne wzbudzenie układu po przekroczeniu progu sprzężenia zwrotnego.
>> Praktycznie wystarczy raz ustawić potencjometr na maksimum czułości i w
>> całym zakresie przestrajania kondensatora obwodu wejściowego reakcja
>> pozostaje na optymalnym poziomie. Tradycyjny układ z regulowanym
>> kondensatorem reakcyjnym wymagał ciągłego regulowania reakcji przy
>> zmianie częstotliwości odbieranej.
>>
> A jak by wygladała superreakcja na lampach?
>
Bardzo dobrze !!! Czasem wydaje mi się , że lepiej niż na tranzystorach
:-) Wieki temu sklecałem aparaturę do zdalnego sterowania modeli na
lampach bateryjnych 3S4T pracującą w paśmie 27MHz. Również z powodzeniem
uruchamiałem przystawki UKF na ECC85 lub jeszcze lepiej ECF82. Budowa
detektora superreakcyjnego na triodzie jest prosta jak "budowa cepa" :-)
Działa stabilnie tyle, żedość mocno "sieje" w eter. Dlatego w
przystawkach UKF przed detektorem dawałem wzmacniacz w.cz., którego
głownym zadaniem było odseparowanie anteny.
Pozdrawiam
Grzegorz
-
40. Data: 2009-11-21 21:21:45
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Tomasz Szczesniak <t...@p...com.pl>
Dnia Sat, 21 Nov 2009 20:58:03 +0100 na fali pl.misc.elektronika stacja
Grzegorz Kurczyk <g...@s...control.slupsk.pl> nadala:
> Tu pozwolę sobie z Kolegą się nie zgodzić. Reakcja regulowana napięciem
> siatki drugiej jest bardzo wygodna. Nie mówiąc już o tym, że
> potencjometr jest tańszy i łatwiejszy do zdobycia niż kondensator
> reakcyjny, to reakcja regulowana napięciem siatki drugiej działa
> nadzwyczaj sprawnie. Reakcja ustawia się "miękko" tzn nie następuje
> gwałtowne wzbudzenie układu po przekroczeniu progu sprzężenia zwrotnego.
> Praktycznie wystarczy raz ustawić potencjometr na maksimum czułości i w
> całym zakresie przestrajania kondensatora obwodu wejściowego reakcja
> pozostaje na optymalnym poziomie. Tradycyjny układ z regulowanym
> kondensatorem reakcyjnym wymagał ciągłego regulowania reakcji przy
> zmianie częstotliwości odbieranej.
Z własnych doświadczeń z lat młodości pamiętam, że wymagało to
staranniejezego zaplanowania obwofdu detektora, sprzężenia reakcji
z cewką siatkową i obwodu zsilania. Zwłaszcza, że potencjometr tu
musi być trochę silniejszy niż zwykle. Dodatkowo czułość takiego
detektora była mniejsza.
--
Tomasz Szczesniak
t...@s...pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice
-
39. Data: 2009-11-21 21:21:45
Temat: Re: prosty odbiornik lampowy (reakcyjny?)
Od: Tomasz Szczesniak <t...@p...com.pl>
Dnia Sat, 21 Nov 2009 20:10:08 +0100 na fali pl.misc.elektronika
stacja Atlantis <m...@w...pl> nadala:
> Wydaje mi się, że coś wyglądającego na lampową diodę prostowniczą też
> gdzieś w szafie leżało. Jeśli nie to zawsze pozostaje Allegro lub giełda.
> Hmm... A jest szansa na to, aby przy posiadanych lampach zorganizować
> jakieś zasilanie bateryjne? Przynajmniej tymczasowo, potem można by
> dorobić moduł do zasilania z sieci. Ile bateryjek 9V musiałbym połączyć
> szeregowo, aby uzyskać minimalne wymagane napięcie anodowe do tego typu
> zastosowań?
Stopnie reakcyjne pracują i przy małych napięciach. Ale jak chcesz
uzyskać sensowną moc na głosnik to bez +200V nie podchodź. No i prąd
rzędu 30mA rozładuje ci te baterie w trymiga. Lampowe radia bateryjne
robiło się na specjalnych lampach (zabytkowe - seria K, późniejsze
- seria D).
> Hmm... Może to zabrzmi głupio, ale czy zastosowanie Pentod ma tutaj
> kluczowe znaczenie? Co by było, gdyby owe dwa stopnie zrealizować np. na
> duotriodzie ECC88?
Można, ale pentoda da ci większe wzmocnienie stopnia reakcyjnego, w
dwulampowym odbiorniku to dość istotne.
> No tak, ale sygnał m.cz. po detekcji i tak będzie za słaby do
> wysterowania głośnika jak przypuszczam. Co prawda tuż obok lamp leżą
> odpowiednie słuchawki (2x250 omów oraz 2x1600 omów) ale odbiór na
> głośnik daje lepszy efekt. :)
Układ pentoda + pentoda głosnikowa był typowy w jednoobwodówkach,
dawał dobre efekty. Zajrzyj do schematów na mojej stronie, to się
przekonasz.
>> odseparujesz obwód reakcyjny od anteny co plusuje w dwie
>> strony (przy wzbudznej reakcji nie siejesz w powietrze, antena nie
>> odstraja ci obwodu i stopnia reakcji).
> Hmm... Czyli jeśli dobrze rozumiem daję normalną cewkę z dwoma
> uzwojeniami przed siatką pierwszej lampy (obwód rezonansowy) i drugą
> między anodą pierwszej a siatką drugiej, przy czym uzwojenie łączę z
> siatką przez kondensator zmienny; to tutaj realizowana jest reakcja.
> Dobrze to zrozumiałem?
Nie (chyba). Masz dwie takie same cewki i dwie sekcje kondensatora
zmiennego w postaci dwóch obwdów rezonansowych. Pierwszą cewkę
sprzęgasz z anteną (polecam sprzęgnięcie indukcyjne, pojemnościowe
jest prostsze, ale więcej śmieci zbiera), obwód rezonansowy łączysz
do siatki lamp (w stopniu reakcyjnym przez mostek detekcyjny).
Sprzężenie wzmacniacza w.cz. ze stopniem reakcyjnym uskuteczniasz
kondensatorem kilkaset pF lub cewką sprzęgającą. Obejrzyj sobie
np. schemat Elektrita Kordiala lub Kosmosa K83 (tam na wejściu
masz filtr pasmowy, ale zasada jest ta sama).
--
Tomasz Szczesniak
t...@s...pl
FIDO: 2:480/127.134 HYDEPARK moderator
http://www.stareradia.pl - wszystko o przedwojennej radiotechnice