-
11. Data: 2011-03-04 20:54:55
Temat: Re: pomiar prądu - bocznik i atmega
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Desoft" <N...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ikrgq8$c69$1@news.onet.pl...
>> Chcę mierzyć prąd w układzie z ATMEGĄ i w zasadzie wiem jak to zrobić za
>> pomocą bocznika.
>> Kłopot w tym, że chcę mierzyć prąd tego samego układu. Więc jeśli
>> zastosuję bocznik na linii GND, to będę miał napięcie ujemne względem
>> masy. Co więc zrobić?
Czuje się, jakby odpisał mi boot.
> Bocznik dziwnie brzmi. Co taki rezystor bocznikuje?
Nie ja to tak nazwałem, wpisz w google i zobaczysz ile będziesz miał
wyników.
> Jeżeli napięcie zasilania jest stabilizowane, to wystarczy mierzyć
> napięcie na dzielniku
> zasilania.
Co przez to rozumiesz?
> Generalnie wystarczy mierzyć wejściem ADC uC jakieś napięcie stałe
> (stabilne - odniesienia).
Jakieś? Napięcia odniesienia nie da się mierzyć, można mierzyć względem tego
napięcia. Co zresztą wynika z samej definicji napięcia.
> Szeregowy rezystor pomiarowy podłączamy oczywiście w masie zasilania.
Gdyż? Pytam poważnie. Czym się różni wpięcie rezystora w VCC, zamiast
GND, oprócz kierunku płynącego prądu? Akurat VCC ma tą zaletę (tak mi się
wydaje), że oba napięcia można puścić na dwuwejściowy przetwornik ADC bez
dodatkowych zabaw z przesuwaniem napięcia za pomocą dzielników, które
wprowadzać będą dodatkowe błędy pomiaru. Z drugiej strony w zdecydowanej
większości schematów jest on wpięty w GND.
-
12. Data: 2011-03-05 08:43:33
Temat: Re: pomiar prądu - bocznik i atmega
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
>>> Chcę mierzyć prąd w układzie z ATMEGĄ i w zasadzie wiem jak to zrobić za
>>> pomocą bocznika.
>>> Kłopot w tym, że chcę mierzyć prąd tego samego układu. Więc jeśli
>>> zastosuję bocznik na linii GND, to będę miał napięcie ujemne względem
>>> masy. Co więc zrobić?
>
>
> Czuje się, jakby odpisał mi boot.
Myślałem że, orientujesz się w temacie i nie rozpisywałem się.
>> Bocznik dziwnie brzmi. Co taki rezystor bocznikuje?
>
> Nie ja to tak nazwałem, wpisz w google i zobaczysz ile będziesz miał
> wyników.
Google to nie wiedza. Ale zostawmy to, to tylko kwestia nazwy.
>> Jeżeli napięcie zasilania jest stabilizowane, to wystarczy mierzyć
>> napięcie na dzielniku
>> zasilania.
>
> Co przez to rozumiesz?
Potrzebujesz w miarę niskie stabilne napięcie. Najlepiej podłączone do masy.
>> Generalnie wystarczy mierzyć wejściem ADC uC jakieś napięcie stałe
>> (stabilne - odniesienia).
>
> Jakieś? Napięcia odniesienia nie da się mierzyć, można mierzyć względem
> tego napięcia. Co zresztą wynika z samej definicji napięcia.
Dlaczego nie można mierzyć napięcia odniesienia???
Jakiej definicji? Czy nie mogę podłączyć woltomierza do wzorcowego źródła
napięcia?
>> Szeregowy rezystor pomiarowy podłączamy oczywiście w masie zasilania.
>
> Gdyż? Pytam poważnie. Czym się różni wpięcie rezystora w VCC, zamiast
> GND, oprócz kierunku płynącego prądu?
Gdyż ADC w uC mierzą z reguły? (nie kojarzę żadnego wyjątku) do masy
Akurat VCC ma tą zaletę (tak mi się
> wydaje), że oba napięcia można puścić na dwuwejściowy przetwornik ADC
Ja zaproponowałem tylko jedno wejście ADC.
bez
> dodatkowych zabaw z przesuwaniem napięcia za pomocą dzielników, które
> wprowadzać będą dodatkowe błędy pomiaru.
Rezystor pomiarowy (szeregowy) będzie miał zawsze (z obu stron) napięcie
wyższe lub najwyzej równe napięciu zasilania uC. Więc musisz przesunąć
napięcia.
Z drugiej strony w zdecydowanej
> większości schematów jest on wpięty w GND.
Widać prościej w GND.
Teraz jeszcze raz to co pisałem wcześniej:
Bierzesz napięcie odniesienia, na początek niech będzie to dioda zenera.
Potrzebujesz niskiego napięcia, więc niech będzie to zwykła dioda.
Podłączasz ją katodą do masy, dajesz rezystor polaryzujący i masz stabilne
napięcie 0,6V . Oczywiście taka dioda nie daje nam dużej stabilności (np.
wpływ temperatury itp), ale chodzi mi o zasadę działania.
uC podłączasz do Vcc i przez rezystor pomiarowy do GND. Kondensator
równolegle do rezystora zapewni poprawne działanie uC.
Jeżeli będziesz teraz mierzył wjeściem ADC napięcie na diodzie (napięcie
odniesienia) to nie będzie ono wynosiło 0,6V tylko będzie pomniejszone o
spadek napięcia na rezystorze szeregowym. uC mierzy napięcie względem swojej
nogi opisanej jako GND.
Przykład: jeżeli przez uC nie płynie prąd to napięcie na rezystorze wynosi
0V i masa uC (jego noga) jest na masie zasilania. Wejście ADC pokaże 0,6V.
Kiedy płynie jakiś prąd napięcie na nodze uC będzie wyższe o spadek napięcia
na rezystorze. Niech będzie to 10mV. ADC mierzy do swojej nogi więc pokaże
0,590V.
Prawo Ohma i Kirchhoffa znasz?
Jak widzisz, właśnie w tym przypadku nie przesuwasz napięcia.
W uC trzeba ustawić wewnętrzne napięcie odniesienia, bo napięcie zasilania
nie jest stałe.
Prąd płynący przez diodę nie jest mierzony. Jest w przybliżeniu stały.
--
Desoft
-
13. Data: 2011-03-05 12:41:56
Temat: Re: pomiar prądu - bocznik i atmega
Od: "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl>
Użytkownik "Desoft" <N...@i...pl> napisał w wiadomości
news:ikst9p$557$1@news.onet.pl...
> Dlaczego nie można mierzyć napięcia odniesienia???
> Jakiej definicji? Czy nie mogę podłączyć woltomierza do wzorcowego źródła
> napięcia?
Możesz oczywiście, ale wtedy to już nie jest napięcie odniesienia, tylko
napięcie względem masy, czy innego względem którego zmierzysz. No ale ok.
>>> Szeregowy rezystor pomiarowy podłączamy oczywiście w masie zasilania.
>> Gdyż? Pytam poważnie. Czym się różni wpięcie rezystora w VCC, zamiast
>> GND, oprócz kierunku płynącego prądu?
> Gdyż ADC w uC mierzą z reguły? (nie kojarzę żadnego wyjątku) do masy
> Akurat VCC ma tą zaletę (tak mi się
>> wydaje), że oba napięcia można puścić na dwuwejściowy przetwornik ADC
> Ja zaproponowałem tylko jedno wejście ADC.
> bez
>> dodatkowych zabaw z przesuwaniem napięcia za pomocą dzielników, które
>> wprowadzać będą dodatkowe błędy pomiaru.
> Rezystor pomiarowy (szeregowy) będzie miał zawsze (z obu stron) napięcie
> wyższe lub najwyzej równe napięciu zasilania uC. Więc musisz przesunąć
> napięcia.
Mogę również wstawić szeregowo chociażby wspomnianą przez Ciebie diodę. Ale
wydaje mi się, że diody przy bardzo małych prądach, to też zbyt stabilnego
tego spadku napięcia na złączu p-n nie mają.
> Z drugiej strony w zdecydowanej
>> większości schematów jest on wpięty w GND.
> Widać prościej w GND.
Gdyż? :) Bo może to tylko jakieś zahamowania mentalne są.
Wg mnie napotykamy dokładnie te same problemy, tylko kierunek prądu mamy
inny.
W końcu wszystko jest względne, kiedyś często masą był punkt o najwyższym
potencjale w układzie i też ludzie żyli.
> Przykład: jeżeli przez uC nie płynie prąd to napięcie na rezystorze
> wynosi 0V i masa uC (jego noga) jest na masie zasilania. Wejście ADC
> pokaże 0,6V. Kiedy płynie jakiś prąd napięcie na nodze uC będzie wyższe
> o spadek napięcia na rezystorze. Niech będzie to 10mV. ADC mierzy do
> swojej nogi więc pokaże 0,590V.
OK. Nie załapałem, że pojęciem GND posługujesz się dla punktu przed
rezystorem pomiarowym. Ale muszę przyznać, że koncepcja mi się podoba,
wystarczy mierzyć względem "pływającej" GND, stałe napięcie odniesienia.
Sprytne.
A pomiar dwukońcówkowy i tak bym chciał użyć z uwagi na możliwość użycia
wbudowanego wzmacniacza i większą rozdzielczość. Chociaż i tak w tym wypadku
jeden bit na znak się marnuje.
> Prawo Ohma i Kirchhoffa znasz?
Takie pytania na tej grupie? :)
Chociaż fakt, że sporo osób te prawa zna,
tylko większość z nich ich nie rozumie. :)
-
14. Data: 2011-03-05 14:05:50
Temat: Re: pomiar prądu - bocznik i atmega
Od: Piotr Gałka <p...@C...pl>
Użytkownik "Marcin Wasilewski" <j...@a...pl> napisał w wiadomości
news:iktb2c$p3s$1@news.task.gda.pl...
>> Widać prościej w GND.
>
> Gdyż? :) Bo może to tylko jakieś zahamowania mentalne są.
> Wg mnie napotykamy dokładnie te same problemy, tylko kierunek prądu mamy
> inny.
Mam wrażenie, że za szybko czytasz i umykają Ci ważne informacje z tego, co
Ci ludzie piszą. Cały czas do Ciebie nie dociera, że nie tylko kierunek
prądu, ale też to, że przetworniki A/C mierzą względem GND. Jak mają wejścia
różnicowe (ze wzmacniaczem) to prawdopodobnie (nie jestem pewien) mierzone
napięcia mogą być bliżej GND niż VCC. Jak musisz trochę przesunąć napięcia,
aby je mierzyć, to im mniej przesuwasz tym generalnie mniej błędów
wprowadzasz.
> W końcu wszystko jest względne, kiedyś często masą był punkt o najwyższym
> potencjale w układzie i też ludzie żyli.
To było w czasach germanu, a nie krzemu. Jak weźmiesz jakiś germanowy
procesor z przetwornik A/C to pewnie też będzie przetwarzał tak jak każdy
względem GND, tylko, że jego GND będzie (+), a VCC będzie (-).
P.G.
-
15. Data: 2011-03-05 16:07:56
Temat: Re: pomiar prądu - bocznik i atmega
Od: "Desoft" <N...@i...pl>
> Mogę również wstawić szeregowo chociażby wspomnianą przez Ciebie diodę.
> Ale > wydaje mi się, że diody przy bardzo małych prądach, to też zbyt
> stabilnego tego spadku napięcia na złączu p-n nie mają.
Dokładnie tak. I daltego też jako napięcia odniesienia nie możesz dać diody
(zwykłej) i problematycna będzie dioda zenera.
W profesjonalnym (czytaj przemysłowym) układzie zstosowano stabilizator 5V
laserowo kalibrowany. Zasilanie było wzorcem napięcia. Wystarczy dać
dzielnik i mamy niskie stabilne napięcie. Zwykły stabilizator też powinien
się nadać. Trzeba kalibrować indywidualnie każdy egzemplarz.
>> Z drugiej strony w zdecydowanej
>>> większości schematów jest on wpięty w GND.
>> Widać prościej w GND.
>
> Gdyż? :) Bo może to tylko jakieś zahamowania mentalne są.
Przecież napisałem że będziesz musiał przesuwać napięcie dzielnikiem -
dokładność poleci podzielona przez dzielnik.
> Wg mnie napotykamy dokładnie te same problemy, tylko kierunek prądu mamy
> inny.
Piotr napisał Ci po raz któryś... ADC mierzy do masy.
> W końcu wszystko jest względne, kiedyś często masą był punkt o najwyższym
> potencjale w układzie i też ludzie żyli.
Sam się przyznałeś _był masą_ a Ty chcesz mierzyć względem zasilania.
Nieważne czy plus czy minus jest masą, ale mierzysz względem masy.
> A pomiar dwukońcówkowy i tak bym chciał użyć z uwagi na możliwość użycia
> wbudowanego wzmacniacza i większą rozdzielczość. Chociaż i tak w tym
> wypadku jeden bit na znak się marnuje.
Jesteś pewien, że będzie lepiej?
Podłącz jedno wejście wzmacniacza różnicowego do masy uC drugie do napięcia
odniesienia. Będzie pomiar różnicowy pływająca masa uC - odniesienie.
--
Desoft
-
16. Data: 2011-03-11 18:31:08
Temat: Re: pomiar prądu - bocznik i atmega
Od: ici <i...@p...onet.pl>
W dniu 2011-03-04 20:56, Desoft pisze:
>> Chcę mierzyć prąd w układzie z ATMEGĄ i w zasadzie wiem jak to zrobić
>> za pomocą bocznika.
>> Kłopot w tym, że chcę mierzyć prąd tego samego układu. Więc jeśli
>> zastosuję bocznik na linii GND, to będę miał napięcie ujemne względem
>> masy. Co więc zrobić?
>
Ostatnio miałem podobny problem: zasilacz 0-30V / 0-8A z wyświetlaczem
LCD na ATmega8.
Pomiar prądu na boczniku pomiędzy GND a minusem wyjścia, wzmocniony
wzmacniaczem operacyjnym *10 i *20 - przełączany. Bocznik dobierasz do
max prądu i max napięcia pomiarowego (np. 0.25V) dodatkowo z wejściem
potencjometrycznym na A/D do skalowania. Wzmacniacz trzeba zasilić z
dodatkowego napięcia ujemnego, bo nie pociągnie w okolicy zera (GND).
Pomiar napięcia na dzielniku w 2 podzakresach, dodatkowy podzakres
załączałem z kontrolera nasyconym tranzystorem zwierałem równoległy
opornik (potencjometr) dzielnika do masy. Można tak wyskalować
opornik/potencjometr że spadek napięcia na tranzystorze nie wpływa
istotnie na pomiar.
Generalnie na ATmega nie ma dobrego mierzenia. Pomiary mają duży rozrzut
i nieliniowość, są wrażliwe na zakłócenia.
Pomimo uśredniania analogowego kondensatorami (tantal), uśredniania
cyfrowego z 5 pomiarów, stabilizacja źródła odniesienia, ekranów, wyniki
mi "skaczą" po wyświetlaczu.
O ile jesteś jeszcze w fazie projektu, to może zmień kontroler, a
przynajmniej przetwornik?