-
1. Data: 2016-05-11 18:25:14
Temat: padnięty AVR
Od: badworm <n...@p...pl>
Jak jednoznacznie stwierdzić zgon AVRa, a dokładnie MEGA324P? Nowiutki
procek (kupiony w TME), zamontowany na płytce, zasilanie ma 3,3V, ni
holender nie chce zagadać z programatorem (USBasp obsługiwany przez
AVRdude gui 1.0.5). Linie SPI wolne od innych podzespołów, sam
programator z Mega 8 pracuje normalnie. Kwarc 8MHz jest wlutowany, choć
z tego co widzę, to domyślnie mega 324 i tak idzie na wewnętrznym
oscylatorze RC.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
2. Data: 2016-05-11 19:29:16
Temat: Re: padnięty AVR
Od: AlexY <a...@i...pl>
badworm pisze:
> Jak jednoznacznie stwierdzić zgon AVRa, a dokładnie MEGA324P? Nowiutki
> procek (kupiony w TME), zamontowany na płytce, zasilanie ma 3,3V, ni
> holender nie chce zagadać z programatorem (USBasp obsługiwany przez
> AVRdude gui 1.0.5). Linie SPI wolne od innych podzespołów, sam
> programator z Mega 8 pracuje normalnie. Kwarc 8MHz jest wlutowany, choć
> z tego co widzę, to domyślnie mega 324 i tak idzie na wewnętrznym
> oscylatorze RC.
Troszkę już się naczytałem o AVRach w dziwnym stanie które dopiero
programator równoległy rusza. Dzieje się tak np jeśli ma wyłączoną
funkcję reset na pinie.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
-
3. Data: 2016-05-11 19:32:55
Temat: Re: padnięty AVR
Od: "Grzegorz Niemirowski" <g...@p...onet.pl>
badworm <n...@p...pl> napisał(a):
> Jak jednoznacznie stwierdzić zgon AVRa, a dokładnie MEGA324P? Nowiutki
> procek (kupiony w TME), zamontowany na płytce, zasilanie ma 3,3V, ni
> holender nie chce zagadać z programatorem (USBasp obsługiwany przez
> AVRdude gui 1.0.5). Linie SPI wolne od innych podzespołów, sam
> programator z Mega 8 pracuje normalnie. Kwarc 8MHz jest wlutowany, choć
> z tego co widzę, to domyślnie mega 324 i tak idzie na wewnętrznym
> oscylatorze RC.
Możesz jeszcze spróbować przez JTAG jeśli posiadasz.
--
Grzegorz Niemirowski
http://www.grzegorz.net/
OE PowerTool i Outlook Express: http://www.grzegorz.net/oe/
Uptime: 12 days, 20 hours, 16 minutes and 30 seconds
-
4. Data: 2016-05-11 19:53:23
Temat: Re: padnięty AVR
Od: Piotr Gałka <p...@c...pl>
Użytkownik "badworm" <n...@p...pl> napisał w wiadomości
news:12znk848fwgr5.dlg@badworm.pl...
> Jak jednoznacznie stwierdzić zgon AVRa, a dokładnie MEGA324P? Nowiutki
> procek (kupiony w TME), zamontowany na płytce, zasilanie ma 3,3V, ni
> holender nie chce zagadać z programatorem (USBasp obsługiwany przez
> AVRdude gui 1.0.5). Linie SPI wolne od innych podzespołów, sam
> programator z Mega 8 pracuje normalnie. Kwarc 8MHz jest wlutowany, choć
> z tego co widzę, to domyślnie mega 324 i tak idzie na wewnętrznym
> oscylatorze RC.
Nie wiem czy dotyczy. Podobnie mi się zdarzało z pierwszymi XMEGAmi, gdy
układ brown-out im nie wyszedł. Ustawienie na 3V skutkowało faktycznym
ustawieniem na 3,6V i zero reakcji. Zasilenie 3V7 i wpisanie niższego
brown-outa załatwiało sprawę.
P.G.
-
5. Data: 2016-05-12 10:16:28
Temat: Re: padnięty AVR
Od: ks <k...@g...com>
W dniu 2016-05-11 o 18:25, badworm pisze:
> Jak jednoznacznie stwierdzić zgon AVRa, a dokładnie MEGA324P? Nowiutki
> procek (kupiony w TME), zamontowany na płytce, zasilanie ma 3,3V, ni
> holender nie chce zagadać z programatorem (USBasp obsługiwany przez
> AVRdude gui 1.0.5). Linie SPI wolne od innych podzespołów, sam
> programator z Mega 8 pracuje normalnie. Kwarc 8MHz jest wlutowany, choć
> z tego co widzę, to domyślnie mega 324 i tak idzie na wewnętrznym
> oscylatorze RC.
>
Ja odratowałem ze dwa zdechnięte układy za pomocą układu zbliżonego do tego:
http://mdiy.pl/atmega-fusebit-doctor-hvpp/
(tego oryginalnego co ja robiłem nie mogę jakoś znaleźć w sieci, więc link do
pierwszego lepszego co się w wyszukiwarce znalazło)
pozdrawiam Krzysiek
-
6. Data: 2016-05-13 13:01:18
Temat: Re: padnięty AVR
Od: wchpikus <w...@w...wp.pl>
obstawiam fuse-bity od zegara..
podaj jakikolwiek zegar na xtial.
-
7. Data: 2016-05-13 15:39:47
Temat: Re: padnięty AVR
Od: s...@g...com
W dniu środa, 11 maja 2016 18:45:29 UTC+2 użytkownik badworm napisał:
Linie SPI wolne od innych podzespołów
Czyli jak? Wiszą 'w powietrzu', czy są uglebione (GND)? Jeżeli to pierwsze, to tutaj
może być jajco. Częsty problem "elektroników" cyfrowych nie znających zasady
działania tranzystora, ale dobrze znających języki programowania C/Pyton i inne węże,
gady i płazy. Żadnym z owych języków nie da się oprogramować gwoździa.
Jeżeli linie SPI wiszą w powietrzu, to możesz mieć kompletne bajobongo.
Piszesz o płytce.. Pokaż schemat i projekt PCB, wtedy będzie można coś poradzić, a
nie wróżyć z fusów.
-
8. Data: 2016-05-13 16:56:52
Temat: Re: padnięty AVR
Od: ks <k...@g...com>
W dniu 2016-05-13 o 13:01, wchpikus pisze:
>
> obstawiam fuse-bity od zegara..
> podaj jakikolwiek zegar na xtial.
>
Może, teraz już tego nie sprawdzę. W moim przypadku nie wiem co się psuło, to
były zupełnie niezależne układy, z zegarem na kwarcu na bitach najwyższej
prędkości. Wielokrotnie przed i po padnięciu do każdego wgrywany był soft, po
prostu po którymś tam wgraniu układ przestawał odpowiadać. Nie było żadnych
zmian w układzie poza softem. Układ z linka pomógł mi odratować ww procesorki.
-
9. Data: 2016-05-13 18:01:03
Temat: Re: padnięty AVR
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Fri, 13 May 2016 06:39:47 -0700 (PDT), s...@g...com
napisał(a):
> Czyli jak? Wiszą 'w powietrzu', czy są uglebione (GND)? Jeżeli to pierwsze, to
tutaj może być jajco. Częsty problem "elektroników" cyfrowych nie znających zasady
działania tranzystora, ale dobrze znających języki programowania C/Pyton i inne węże,
gady i płazy. Żadnym z owych języków nie da się oprogramować gwoździa.
> Jeżeli linie SPI wiszą w powietrzu, to możesz mieć kompletne bajobongo.
> Piszesz o płytce.. Pokaż schemat i projekt PCB, wtedy będzie można coś poradzić, a
nie wróżyć z fusów.
Jak MOSI, MISO i SCK może wisieć w powietrzu, skoro jest tam podłączony
programator??? Pisząc "wolne od innych podzespołów" miałem na myśli, że
na tych wyprowadzeniach nie ma nic innego, co mogłoby je np. ściągać do
masy albo plusa zasilania. Projekt PCB jest bez znaczenia, podlutowuję
się tasiemką z programatora do padów złącza karty uSD, która docelowo
będzie obsługiwana po SPI.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066
-
10. Data: 2016-05-14 13:19:10
Temat: Re: padnięty AVR
Od: badworm <n...@p...pl>
Dnia Fri, 13 May 2016 16:56:52 +0200, ks napisał:
> Może, teraz już tego nie sprawdzę. W moim przypadku nie wiem co się psuło, to
> były zupełnie niezależne układy, z zegarem na kwarcu na bitach najwyższej
> prędkości. Wielokrotnie przed i po padnięciu do każdego wgrywany był soft, po
> prostu po którymś tam wgraniu układ przestawał odpowiadać. Nie było żadnych
> zmian w układzie poza softem. Układ z linka pomógł mi odratować ww procesorki.
Tutaj sprawa jest o tyle ciekawa, że dotyczy fabrycznie nowego procka.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066