-
181. Data: 2019-09-03 18:33:02
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: Kviat
W dniu 03.09.2019 o 18:09, 'TomN' pisze:
> Kviat w
> <news:5d6d74da$0$516$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>> W dniu 02.09.2019 o 19:25, 'TomN' pisze:
>>> Kviat w
>>> <news:5d6d4aeb$0$529$65785112@news.neostrada.pl>:
>
>>>>>> wyprzedzający z prędkością 110-130 nadal jedzie z prędkością dozwoloną.
>>>> Ale nie będę też jak idiota hamował ze 140
>>>> Przekraczać dozwolonej prędkości dla takiego debila też nie zamierzam.
>>>> potrafię depnąć żeby szybciej te tiry wyprzedzić i mu zjechać
>>> Co na to twój lekarz?
>
>> Mój lekarz na to, że dobrze robię.
>
> Ja się o bełkot, który z siebie wydajesz pytałem, a nie o zachowanie na
> drodze.
Nie. Zapytałeś pytanie, co na to mój lekarz.
Prawidłowe pytanie brzmi: co twój lekarz na to, że wycinasz fragmenty
tak, żeby samodzielnie stworzyć bełkot, z którym potem samodzielnie
próbujesz polemizować?
To nie ja stworzyłem ten bełkot, tylko ty.
>> wycinasz kluczowe fragmenty
>
> Kluczowe fragmenty, do których sie odniosłem pozostawiłem, więc zmień
> lekarza...
Odniosłeś się tylko do tego, co dałeś radę ogarnąć.
To, czego nie zrozumiałeś, wyciąłeś. Więc zmień lekarza.
Pozdrawiam
Piotr
-
182. Data: 2019-09-03 19:08:33
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu wtorek, 3 września 2019 09:11:53 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
> > Pozwolę sobie zauważyć, że zła wola w tym wątku jest raczej specjalnością
> > rajdowców autostradowych. Ja tu mogę sobie co najwyżej amatorsko pokpić.
> > - Anonim, odważnie chowający się za pseudonimem Cavalino,
>
> Po prostu jesteś tu za krótko. Dla mnie to nie jest anonim. Ale być
> może jestem na tej grupie dłużej niż Ty żyjesz.
Powalający argument w obronie kogoś kto innych uczestników ruchu drogowego nazywa
śmieci, ekstrementy itp.
-
183. Data: 2019-09-03 22:22:14
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: "Irek.N." <t...@j...taki.jest.pl>
> Swoją drogą, do tej pory nie umiem zrozumieć co sprawia, że polski naród
> jest tak podatny na drogowe zachwiania hormonalne.
Każda nacja ma swoje za uszami. Bez żadnego problemu da się "zagotować"
"I", niekoniecznie robiąc głupotę na drodze. "D" raczej nie ruszysz, "A"
zacznie się nad Tobą litować, a "CZ" pokiwa głową ze zrozumieniem... no
tak, "PL" ;)
Miłego.
Irek.N.
-
184. Data: 2019-09-04 20:57:22
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: mk4 <m...@d...nul>
On 2019-08-30 12:57, Kris wrote:
> W dniu piątek, 30 sierpnia 2019 12:41:57 UTC+2 użytkownik RoMan Mandziejewicz
napisał:
>
>> To, że się z kimś nie zgadzasz nie oznacza od razu, że ten ktoś jest
>> idiotą. Ja na przykład bardzo nie lubię, jak Cavallino jedzie za mną -
>> trzyma za mały odstęp. Ale nigdy nie spowodował zagrożenia.
>
> Czyli w sumie powyższym potwierdzasz że typ neutralny na drodze nie jest.
> Tak jazda na ogonie niepotrzebnie denerwuje innych użytkowników dróg a i powoduje
dożę zagrożenie
> Typowe zachowanie idioty: "szybki i bezpieczny". Do czasu
> W Niemczech takich z dróg eliminują ichnim trudnym do zdania "idiot testem"
Jednak jesteś krętaczem i manipulatorem bo w ogóle nie odnosisz się do
słusznego i merytorycznego posta a tylko cedzisz jakieś smuty, które
chyba mają pokazać że rzeczywistość cie przerasta. Ogarnij się gościu bo
żal patrzeć na taki stopień zniewieścienia jaki prezentujesz.
--
mk4
-
185. Data: 2019-09-04 21:32:39
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: 'TomN' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Kviat w
<news:5d6e95be$0$17341$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 03.09.2019 o 18:09, 'TomN' pisze:
>> Kviat w
>> <news:5d6d74da$0$516$65785112@news.neostrada.pl>:
>>> W dniu 02.09.2019 o 19:25, 'TomN' pisze:
>>>> Kviat w
>>>> <news:5d6d4aeb$0$529$65785112@news.neostrada.pl>:
>>>>>>> wyprzedzający z prędkością 110-130 nadal jedzie z prędkością dozwoloną.
>>>>> Ale nie będę też jak idiota hamował ze 140
>>>>> Przekraczać dozwolonej prędkości dla takiego debila też nie zamierzam.
>>>>> potrafię depnąć żeby szybciej te tiry wyprzedzić i mu zjechać
>>>> Co na to twój lekarz?
>>> Mój lekarz na to, że dobrze robię.
>> Ja się o bełkot, który z siebie wydajesz pytałem, a nie o zachowanie na
>> drodze.
> Nie. Zapytałeś pytanie, co na to mój lekarz.
Misiu o małym rozumku, cytaty cały czas są powyżej.
> Prawidłowe pytanie brzmi
Czyli ty wiesz o co pytałem, ale udajesz, ze nie wiesz?
> To nie ja stworzyłem ten bełkot, tylko ty.
Ej, ani literki nie zmieniłem w cytatach -- ot wyciąłem co było nieistotne,
również w dyskusji, w tym co napisałeś, a po kilku zdaniach wyraźnie
zapomniałeś.
>>> wycinasz kluczowe fragmenty
>> Kluczowe fragmenty, do których sie odniosłem pozostawiłem, więc zmień
>> lekarza...
> Odniosłeś się tylko do tego, co dałeś radę ogarnąć.
Ty nawet nie potrafisz ogarnąć swojego bełkotu.
To jak to jest, że jedziesz przepisowe 140 z których nie masz zamiaru
hamować i nie będziesz przekraczał dozwolonej prędkości, ale potrafisz
przyspieszyć...
--
'Tom N'
-
186. Data: 2019-09-04 21:39:41
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: 'TomN' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Kviat w
<news:5d6d73c2$0$516$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 02.09.2019 o 19:19, 'TomN' pisze:
>> Kviat
>>> A nawet jak ktoś wyprzedza tira z prędkością 110-130 km/h
>> Oooo! 110/140 i jadący 140 natrafia na tamującego
>>> jaki sens jest w poganianiu takiego kierowcy gdy samemu jedzie się 140 km/h?
>> Hmm, pytasz, i..., poczytajmy dalej.
>>> Po pierwsze, wystarczy na chwilę zdjąć nogę z gazu.
>> To samo dotyczy jadącego 110/140, który właśnie wyjechał, żeby wyprzedzić
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>> tira jadącego 90. Ba, na krócej bedzie musiał zdjąc nogę, bo ma tylko 20 do
>> wytracenia a nie 30...
> Jasne. I ten poganiający pogania go, żeby jak najszybciej zwolnił do
> 90... żeby samemu też zwolnić do 90, bo przecież jedzie za nim.
> Brawo.
Po raz kolejny odnoszę wrażenie, że masz problem z logiką...
ale spróbuję jaśniej:
*gdyby nie wyjechał tylko zwolnił*
--
'Tom N'
-
187. Data: 2019-09-05 11:37:18
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: Kviat
W dniu 04.09.2019 o 21:39, 'TomN' pisze:
> Kviat w
> <news:5d6d73c2$0$516$65785112@news.neostrada.pl>:
>> W dniu 02.09.2019 o 19:19, 'TomN' pisze:
>>> Kviat
>>>> A nawet jak ktoś wyprzedza tira z prędkością 110-130 km/h
>>> Oooo! 110/140 i jadący 140 natrafia na tamującego
>>>> jaki sens jest w poganianiu takiego kierowcy gdy samemu jedzie się 140 km/h?
>>> Hmm, pytasz, i..., poczytajmy dalej.
>>>> Po pierwsze, wystarczy na chwilę zdjąć nogę z gazu.
>>> To samo dotyczy jadącego 110/140, który właśnie wyjechał, żeby wyprzedzić
> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>> tira jadącego 90. Ba, na krócej bedzie musiał zdjąc nogę, bo ma tylko 20 do
>>> wytracenia a nie 30...
>> Jasne. I ten poganiający pogania go, żeby jak najszybciej zwolnił do
>> 90... żeby samemu też zwolnić do 90, bo przecież jedzie za nim.
>> Brawo.
>
> Po raz kolejny odnoszę wrażenie, że masz problem z logiką...
>
> ale spróbuję jaśniej:
>
> *gdyby nie wyjechał tylko zwolnił*
Ale wyjechał...
Gdyby nie wyjechał, to jak miałby zwalniać do 90, skoro i tak jechał 90
za tirem? Miałby zwalniać do 70 żeby tir za nim wjechał mu w dupę? Bez
sensu.
Po raz kolejny odnoszę wrażenie, że masz problem z logiką...
Pozdrawiam
Piotr
-
188. Data: 2019-09-05 11:48:39
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: Kviat
W dniu 04.09.2019 o 21:32, 'TomN' pisze:
> Kviat w
>
>> To nie ja stworzyłem ten bełkot, tylko ty.
>
> Ej, ani literki nie zmieniłem w cytatach -- ot wyciąłem co było nieistotne,
Masz bardzo poważny problem z oceną, co jest istotne, a co nie. Zapewne
na drodze również.
Takim jak ty lekarze powinni zabierać prawo jazdy.
> To jak to jest, że jedziesz przepisowe 140 z których nie masz zamiaru
> hamować i nie będziesz przekraczał dozwolonej prędkości,
Skup się, będzie istotne:
Nie mam zamiaru hamować i przekraczać dozwolonej prędkości dla chama i
idioty, który siada mi na dupie i wali światłami.
> ale potrafisz
> przyspieszyć...
Skup się, będzie istotne:
Potrafię przyśpieszyć, gdy ktoś za mną nie zachowuje się jak cham i
idiota, czyli dojeżdżając do mnie zachowuje bezpieczną odległość i nie
toczy piany z pyska.
Jest jeszcze coś czego nie zrozumiałeś?
Pozdrawiam
Piotr
-
189. Data: 2019-09-05 14:09:33
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: Kris <k...@g...com>
W dniu środa, 4 września 2019 20:57:26 UTC+2 użytkownik mk4 napisał:
> Jednak jesteś krętaczem i manipulatorem bo w ogóle nie odnosisz się do
> słusznego i merytorycznego posta a tylko cedzisz jakieś smuty, które
> chyba mają pokazać że rzeczywistość cie przerasta.
To do czego się odnosiłem zostawiłem w cytacie przy mojej wypowiedzi.
Resztę "merytorycznej" wypowiedzi wyciekłem i się do niej nie odniosłem bo nie bardzo
było do czego. Bo RoMan tam broni zapierdalaczy drogowych idiotycznym argumentem "bo
może ma jakaś sytuacje życiową" a krytykuje tych którzy jeżdżą zgodnie z przepisami
tylko trochę wolniej niż by RoManowi i jemu podobnym pasowało. A może maja jakaś
sytuacje życiową która tego wymaga;)
>Ogarnij się gościu
Ogarnij się i zacznij myśleć czytając
Poczytaj przy okazji jak w Niemczech eliminują z dróg idiotów i jak łatwo i tani
można później prawko odzyskać zdając idiotentesten(MPU)
>bo żal patrzeć na taki stopień zniewieścienia jaki prezentujesz.
Rozwiń proszę o tym zniewieścieniu.
Ps:
Ty też z tych co to przekraczają dopuszczalna prędkość migając i trąbiąc przy tym na
tych co jada zgodnie z przepisami?
-
190. Data: 2019-09-07 10:10:27
Temat: Re: o autostradach po raz kolejny
Od: 'TomN' <n...@i...dyndns.org.invalid>
Kviat w
<news:5d70d74d$0$500$65785112@news.neostrada.pl>:
> W dniu 04.09.2019 o 21:39, 'TomN' pisze:
>> Kviat w
>> <news:5d6d73c2$0$516$65785112@news.neostrada.pl>:
>>> W dniu 02.09.2019 o 19:19, 'TomN' pisze:
>>>> Kviat
>>>>> A nawet jak ktoś wyprzedza tira z prędkością 110-130 km/h
>>>> Oooo! 110/140 i jadący 140 natrafia na tamującego
>>>>> jaki sens jest w poganianiu takiego kierowcy gdy samemu jedzie się 140 km/h?
>>>> Hmm, pytasz, i..., poczytajmy dalej.
>>>>> Po pierwsze, wystarczy na chwilę zdjąć nogę z gazu.
>>>> To samo dotyczy jadącego 110/140, który właśnie wyjechał, żeby wyprzedzić
>> ^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
>>>> tira jadącego 90. Ba, na krócej bedzie musiał zdjąc nogę, bo ma tylko 20 do
>>>> wytracenia a nie 30...
>>> Jasne. I ten poganiający pogania go, żeby jak najszybciej zwolnił do
>>> 90... żeby samemu też zwolnić do 90, bo przecież jedzie za nim.
>>> Brawo.
>> Po raz kolejny odnoszę wrażenie, że masz problem z logiką...
>> ale spróbuję jaśniej:
>> *gdyby nie wyjechał tylko zwolnił*
> Ale wyjechał...
> Gdyby nie wyjechał, to jak miałby zwalniać do 90, skoro i tak jechał 90
> za tirem?
Kto ci powiedział, że jechał 90 skoro jasno widać w cytatach, ze mowa była o
110.
I taki ktoś mnie zarzuca manipulowanie cytatami i brak logiki...
--
'Tom N'