-
261. Data: 2012-01-02 21:09:00
Temat: Re: nowy egzamin
Od: 'Tom N' <n...@2...dyndns.org.invalid>
J.F. w <news:f6j4i9qbf9cr$.p34urppvyjxr$.dlg@40tude.net>:
> Dnia Mon, 2 Jan 2012 20:49:42 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
>> Dnia Fri, 30 Dec 2011 09:26:56 +0100, Arek napisał(a):
>>> A co takiego robiłeś na teście łosia?
>> W sumie nic wielkiego - co przejazd jechałem szybciej i fajniej mi
>> wychodziły poślizgi :D
> Ale upewniles sie ze nie jedziesz mercedesem ? :-)
Granadą pewnie jechał, rowów nad którymi można przeskoczyć nie było w
zasięgu wzroku, a mimo to przeskoczył takowy
;-)
--
Tomasz Nycz
-
262. Data: 2012-01-02 23:58:45
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Adam Płaszczyca <t...@o...spamnie.org.pl>
Dnia Mon, 2 Jan 2012 20:55:29 +0100, J.F. napisał(a):
>> W sumie nic wielkiego - co przejazd jechałem szybciej i fajniej mi
>> wychodziły poślizgi :D
>
> Ale upewniles sie ze nie jedziesz mercedesem ? :-)
Wiesz, jeszcze Berlingo od mesia odróżniam :D
--
___________ (R)
/_ _______ Adam 'Trzypion' Płaszczyca (+48 502) 122 688
___/ /_ ___ Kęszyca Leśna 51/9, 66-305 Keszyca Leśna
_______/ /_ Wywoływanie slajdów http://trzypion.pl/
___________/ PMS++PJ+S*+++P+++M+++W--P+++X+++L+++B+M+++Z++T-WCB++
-
263. Data: 2012-01-03 00:34:52
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "J.F." <j...@p...onet.pl>
Dnia Mon, 2 Jan 2012 23:58:45 +0100, Adam Płaszczyca napisał(a):
> Dnia Mon, 2 Jan 2012 20:55:29 +0100, J.F. napisał(a):
>>> W sumie nic wielkiego - co przejazd jechałem szybciej i fajniej mi
>>> wychodziły poślizgi :D
>>
>> Ale upewniles sie ze nie jedziesz mercedesem ? :-)
>
> Wiesz, jeszcze Berlingo od mesia odróżniam :D
Myslisz ze to wystarcza ?
Teraz trzeba sie doczytac w instrukcji jaka jest bezpieczna predkosc tego
manewru, zeby zamiast "fajnie sie slizga" nie skonczylo sie tak:
http://www.motor-talk.de/blogs/videoblog/der-fliegen
de-franzose-citroen-nemo-kippt-beim-elchtest-um-t268
7627.html
No i koniecznie sprawdzic wersje softwaru (dla znajaczych niemiecki)
http://www.auto-motor-i-sport.pl/wiadomosci/Renault-
Kangoo-test-losia-ADAC-3830.html
:-)
J.
-
264. Data: 2012-01-03 01:03:53
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Mon, 2 Jan 2012 20:49:42 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
>> A co takiego robiłeś na teście łosia?
>
> W sumie nic wielkiego - co przejazd jechałem szybciej i fajniej mi
> wychodziły poślizgi :D
Tyle że to wtedy już nie był TEN test łosia :)
Bo ten test którym mierzone są osiągi samochodów to jakaś tam
ustandaryzowana procedura która mierzy osiągi samochodu, a nie kierowcy.
M.in. nie ma tam ani możliwości kontrolowania, ani operowania
gazem/hamulcem.
-
265. Data: 2012-01-03 01:18:38
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Tomasz Pyra <h...@s...spam.spam>
On Mon, 2 Jan 2012 14:39:23 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
>> Ale czy mi sie wydaje czy ktos tu wczesniej chcial zeby uczyc go
>> zaciskania gniazdek ?
>> Nie wiem po co, jesli ma tego nie robic :-)
>
> Po to, zeby wiedział, że kabel musi mieć zapas, żeby się dało wykonać
> wszystkie czynności przy montażu wtyczki bez pomocy ginekologa.
Nie wiem kto projektuje okablowanie, ale raczej nie informatyk.
Myślę że ktoś związany z budownictwem - projektowaniem budynków, może
architekt - coś koło tego.
Bo to jest cała wiedza jak to zrobić żeby było dobrze.
A same gniazdka podłącza po prostu przyuczony techniczny - pewnie elektryk,
bo trudno sobie wyobrazić sytuację kiedy panel gniazdek składają różne
osoby - jedna od prądu, druga od TV, trzeci telefon, a czwarty ethernet ;)
Informatyk z zarabiającym kable, ma mniej więcej tyle wspólnego co kierowca
z budowniczym dróg - coś tam niby ma, ale niewiele.
Ja wiem że w powszechnym rozumieniu "informatyk" to ten pan który
przychodzi jak w firmie urwał się kabel sieciowy, ale nie - to nie ten.
-
266. Data: 2012-01-03 11:00:05
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości grup
>Nie wiem kto projektuje okablowanie, ale raczej nie informatyk.
To nie jest wiedza zbyt informatyczna ... ale kto ja ma znac jak nie
informatycy, elektronicy lub telekomunikanci.
Oczywiscie nie wszyscy - tylko specjalisci w dziedzinie.
>>Myślę że ktoś związany z budownictwem - projektowaniem budynków,
>>może
>>architekt - coś koło tego.
>>Bo to jest cała wiedza jak to zrobić żeby było dobrze.
No coz - sporo tych sieci jest takich ze budynek juz stoi, a siec
trzeba dodac.
Budowlaniec nie ma pojecia o sieciach - topologia, technologia. On sie
moze znac na przepisach ppoz.
>A same gniazdka podłącza po prostu przyuczony techniczny - pewnie
>elektryk,
>bo trudno sobie wyobrazić sytuację kiedy panel gniazdek składają
>różne
>osoby - jedna od prądu, druga od TV, trzeci telefon, a czwarty
>ethernet ;)
Calkiem normalna sytuacja ze elektryk robi swoja robote, na ktora
wystawia papier tylko nieznacznie gwalcac przepisy, a siecia danych
zajmuja sie inni. Elektryk nie przeszkolony odpowiednio moze za duza
inwencja sie wykazac - np polaczy kabelki na kostki, zeby kabla nie
marnowac :-)
>Ja wiem że w powszechnym rozumieniu "informatyk" to ten pan który
>przychodzi jak w firmie urwał się kabel sieciowy, ale nie - to nie
>ten.
A to tez roznie bywa. Jesli potrafi kabel naprawic, Windowsa
skonfigurowac, a nawet Platnika uruchomic - to ktoz to jest ? :-)
J.
-
267. Data: 2012-01-03 11:02:46
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" napisał w wiadomości
On Mon, 2 Jan 2012 20:49:42 +0100, Adam Płaszczyca wrote:
>>> A co takiego robiłeś na teście łosia?
>> W sumie nic wielkiego - co przejazd jechałem szybciej i fajniej mi
>> wychodziły poślizgi :D
>Tyle że to wtedy już nie był TEN test łosia :)
>Bo ten test którym mierzone są osiągi samochodów to jakaś tam
>ustandaryzowana procedura która mierzy osiągi samochodu, a nie
>kierowcy.
>M.in. nie ma tam ani możliwości kontrolowania, ani operowania
>gazem/hamulcem.
A tak swoja droga - to w jaki sposob ESP pomaga przejsc test losia ?
Amortyzatorami ani sprezynami przeciez nie steruje ... czyzby
wystarczylo tylko pomoc nie postawic samochodu bokiem zeby on sie nie
wywrocil ?
J.
-
268. Data: 2012-01-03 17:03:03
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "Tomasz Pyra" <h...@s...spam.spam> napisał w wiadomości
news:lolatvefj3ue$.1rlvfgvjy3xm6$.dlg@40tude.net...
> On Mon, 2 Jan 2012 14:39:23 +0100, RoMan Mandziejewicz wrote:
>
>>> Ale czy mi sie wydaje czy ktos tu wczesniej chcial zeby uczyc go
>>> zaciskania gniazdek ?
>>> Nie wiem po co, jesli ma tego nie robic :-)
>>
>> Po to, zeby wiedział, że kabel musi mieć zapas, żeby się dało wykonać
>> wszystkie czynności przy montażu wtyczki bez pomocy ginekologa.
>
> Nie wiem kto projektuje okablowanie, ale raczej nie informatyk.
> Myślę że ktoś związany z budownictwem - projektowaniem budynków, może
> architekt - coś koło tego.
> Bo to jest cała wiedza jak to zrobić żeby było dobrze.
>
> A same gniazdka podłącza po prostu przyuczony techniczny - pewnie
> elektryk,
> bo trudno sobie wyobrazić sytuację kiedy panel gniazdek składają różne
> osoby - jedna od prądu, druga od TV, trzeci telefon, a czwarty ethernet ;)
>
> Informatyk z zarabiającym kable, ma mniej więcej tyle wspólnego co
> kierowca
> z budowniczym dróg - coś tam niby ma, ale niewiele.
>
> Ja wiem że w powszechnym rozumieniu "informatyk" to ten pan który
> przychodzi jak w firmie urwał się kabel sieciowy, ale nie - to nie ten.
Dokładnie, od razu poznać że ktoś nie wie o czym gada, jak chce wszystkich
informatyków zagonić do zarabiania skrętek, tylko dlatego że jemu
informatyka kojarzy się wyłącznie z podłączaniem kompów do sieci.
W sumie i gniazdko do prądu informatyk powinien własnoręcznie robić, bo
przecież kompa do prądu też się podłącza.
-
269. Data: 2012-01-03 17:04:25
Temat: Re: nowy egzamin
Od: "Cavallino" <c...@k...pl>
Użytkownik "J.F" <j...@p...onet.pl> napisał w wiadomości news:
>>Ja wiem że w powszechnym rozumieniu "informatyk" to ten pan który
>>przychodzi jak w firmie urwał się kabel sieciowy, ale nie - to nie ten.
>
> A to tez roznie bywa. Jesli potrafi kabel naprawic, Windowsa
> skonfigurowac, a nawet Platnika uruchomic - to ktoz to jest ? :-)
Serwisant (jeśli nic więcej nie umie).
Jedna z wielu dziedzin informatyki, a same kable to raczej telekomunikacji.
-
270. Data: 2012-01-03 18:03:39
Temat: Re: nowy egzamin
Od: Jarosław Postawa <d...@a...pl>
W dniu 2012-01-02 17:45, Cavallino pisze:
> Jak będzie specjalistą od programowania, to też mu ta wiedza jest
> niezbędnie konieczna?
>
> Informatyka ma wiele specjalizacji.
>
Tak może żeby już wszędzie nie odpowiadać - przykład z kabelkami był
przykładem. W końcu trudno byłoby pisać elaborat zawierający wszystkie
specjalizacje, vendorów, systemy i wyszukiwać odpowiednie dla nich
rzeczy, które koniecznie muszą znać w praktyce. Nie spodziewam się, że
programista będzie konfigurował sieć, a admin unixów tuningował DB.
Jeśli ktoś jednak zajmuje się IT, to choćby ogólne pojęcie o innych
elementach struktury powinien mieć, a w swojej specjalności mieć
doświadczenie praktyczne, najlepiej zdobywane pod okiem bardziej
doświadczonych ludzi. Przykładowo programista piszący aplikację
klient-serwer zgłosił ostatnio, że jego aplikacja na lokalnym komputerze
działa, jednakże po zainstalowaniu na serwerze już nie i że to wina
sieciowców. Okazało się, że nie uwzględnił w ogóle opóźnień. Po co miał
to robić? Przecież na studiach nikt tego nie mówił i na laborkach zawsze
działało.
A wracając do tematu grupy - moim zdaniem egzamin teoretyczny niewiele
pokazuje. Ludzie muszą umieć w ułamku sekundy oceniać sytuację na drodze
w kontekście przepisów i zdrowego rozsądku. Testami się tego nie nauczy
- tylko praktyką.