-
121. Data: 2009-07-31 20:50:24
Temat: Re: nowa strona prezydenta...
Od: "iso" <n...@i...pl>
"Konrad Kosmowski" napisał:
> Do niczego sensownego nie dojdziemy wychodząc z bzdurami w stylu "w Polsce
> nikt
> za nic nie odpowiada".
Miałem na myśli urzędników,
a w twojej ocenie strony to widzę, że po prostu nie masz się czego
przyczepić. Teoretyzujesz jakieś wyssane z palca historie, które nigdy nie
miały
miejsca.
Mi się na przykład nie podoba, że nie jest w barwach Polski i to jest
konkretna wada.
Nie jestem teoretykiem i jak większość śmieszy mnie takie filozofowanie,
więc pozostawiam, bez komentarza te bezcelowe przepychanki.
>> To nie jest komercyjna witryna te dane są nic nie warte.
>
> Te dane mają wartość. I to jest jak najbardziej komercyjna strona - o
> pojęciu
> marketing polityczny zapewne też w życiu nie słyszałeś?
Ja ci mówie, że to nie jest pies a ty sugerujesz, że pewnie nie słyszałem o
kotach.
Stronę odwiedza ok. 20 tyś. osób dziennie.
Ok. Nie dziekuj, tylko przekuwaj w dolary :-)
wr,
-
122. Data: 2009-07-31 20:52:53
Temat: Re: nowa strona prezydenta...
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** iso <n...@i...pl> wrote:
>> Do niczego sensownego nie dojdziemy wychodząc z bzdurami w stylu "w Polsce
>> nikt za nic nie odpowiada".
> Miałem na myśli urzędników,
Żaden urzędnik w Polsce za nic nie odpowiada? No to ciekawe... a wspomniane
ustawy?
> a w twojej ocenie strony to widzę, że po prostu nie masz się czego
> przyczepić.
Nie przyczepiam się do strony tylko zamówienia publicznego.
> Teoretyzujesz jakieś wyssane z palca historie, które nigdy nie miały miejsca.
:-)))
Nie no poważnie nigdy, przenigdy, żaden serwer się nie wywalił i nie
potrzebował serwisu.
(...)
> Nie jestem teoretykiem i jak większość śmieszy mnie takie filozofowanie, więc
> pozostawiam, bez komentarza te bezcelowe przepychanki.
Jesteś teoretykiem w dziedzinie poważnych przedsięwzięć.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
123. Data: 2009-07-31 20:52:59
Temat: Re: [OT] Re: nowa strona prezydenta...
Od: ant <a...@n...tld>
szomiz wrote:
> http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipokryzja
> I racjonalizuj sobie wszystko dalej.
Mam usiąść i zapłakać, bo google nie przechodzi walidatora?
-
124. Data: 2009-07-31 20:58:19
Temat: Re: nowa strona prezydenta...
Od: Peter <p...@p...fm>
Konrad Kosmowski pisze:
> ** iso <n...@i...pl> wrote:
>
>>> Do niczego sensownego nie dojdziemy wychodząc z bzdurami w stylu "w Polsce
>>> nikt za nic nie odpowiada".
>
>> Miałem na myśli urzędników,
>
> Żaden urzędnik w Polsce za nic nie odpowiada? No to ciekawe... a wspomniane
> ustawy?
Nie wszyscy ;-) Pamiętam, jak JTT ogłosiło upadłość, po czym po paru
latach procesu okazało się, że to była wina urzędnika. I co? I nic. Jak
był ten urzędnik, tak jest. I żadnej kary nie poniósł. Tak samo było w
sprawie Optimusa. Żaden urzędnik nie ucierpiał. Może to wyjątki, ale to
dowodzi, że urzędnicy w wielu przypadkach, moim zdaniem, w ogóle nie
ponoszą odpowiedzialności za swoje decyzje.
--
Peter
-
125. Data: 2009-07-31 21:01:49
Temat: Re: nowa strona prezydenta...
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** Peter <p...@p...fm> wrote:
>>>> W dobrym tonie byłoby jakby prezydent mając na względzie wizerunek
>>>> Prezydenta RP odpimpował stronę ROZPOCZYNAJĄC KADENCJĘ tak jak to zrobił
>>>> Obama. Prezydent wolaków odpimpował stronę ewidentnie jako początek
>>>> kampanii prezydenckiej.
>>> No cóż. Lepiej późno niż wcale ;-)
>> Hmm poważnie lepiej? Lepiej Ci się żyje jako obywatelowi od tej nowej
>> strony?
> Absolutnie nie. Używając słowa "lepiej" miałem na myśli to, iż dobrze, że w
> ogóle jakieś zmiany na niej się stały. Natomiast to, że jest to związane z
> kampanią prezydencką, to nie mam wątpliwości ;-)
Wiesz np. ja doceniłbym inicjatywę, w której Pan prezydent powołałby do życia w
ramach BBN infrastrukturę internetową, zapewniającą kanał komunikacji z
obywatelami w sytuacjach kryzysowych. Bo np. obecnie jak wejdę na strony BBN to
są tam jakieś bzdety.
Np. w chwili obecnej takim tematem jest świńska grypa. W sensie jakiś organ
państwowy (i to mogłoby być BBN) mógł by zająć się rzetelnym informowaniem na
temat zagrożeń dla obywateli. Obecnie rolę takiego kanału pełnią głównie media,
a na nich specjalnie bym nie polegał (że informacje nie zostaną zmanipulowane,
że nie szukanie sensacji itd.).
Może się mylę i coś takiego już istnieje (ale przecież ja jako zaawansowany
użytkownik Internetu nie wiem o tym - to coś jest nie tak), ale jeżeli się nie
mylę to to by była inicjatywa, którą bym docenił. Ba nawet przy okazji
prezydent mógłby sobie i stronę odpimpować i nie traktowałbym tego krytycznie.
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
126. Data: 2009-07-31 21:10:17
Temat: Re: nowa strona prezydenta...
Od: "iso" <n...@i...pl>
"Konrad Kosmowski" napisał:
> Mam wrażenie, że jesteś gimnazjalistą. Gemiusa podałem bo to chyba wiodąca
> polska firma. Interesuje mnie dlaczego przy zamówieniu PUBLICZNYM nie daje
> się
> równych szans wszystkim dostawcom tylko jakiś patałach, który nie ma o tym
> pojęcia arbitralnie sobie decyduje, że to ma być Google bo tak.
Nie rozpisuje się przetargów na usługi, które nic nie kosztują.
Tak trudno to zrozumieć?
Nie masz wrażenia, że w tym kraju wystarczy nam już absurdów?
wr,
-
127. Data: 2009-07-31 21:11:37
Temat: Re: [OT] Re: nowa strona prezydenta...
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "ant" <a...@n...tld> napisał w wiadomości
news:h4vlmi$11v$2@atlantis.news.neostrada.pl...
> szomiz wrote:
>> http://pl.wikipedia.org/wiki/Hipokryzja
>> I racjonalizuj sobie wszystko dalej.
>
> Mam usiąść i zapłakać, bo google nie przechodzi walidatora?
Nie. Masz usiasc i zrozumiec ktoredy i dlaczego krazy kasa.
I dlaczego przy utrzymaniu obecnej mody i trendu zle sie to skonczy dla osob
dostosowanych do wytycznych dyktowanych przez marketoidow.
sz.
-
128. Data: 2009-07-31 21:14:43
Temat: Re: nowa strona prezydenta...
Od: "szomiz" <s...@k...dostawac.reklamy.przez.net>
Użytkownik "iso" <n...@i...pl> napisał w wiadomości
news:h4vn6f$nnd$1@nemesis.news.neostrada.pl...
> "Konrad Kosmowski" napisał:
>
>> Mam wrażenie, że jesteś gimnazjalistą. Gemiusa podałem bo to chyba
>> wiodąca
>> polska firma. Interesuje mnie dlaczego przy zamówieniu PUBLICZNYM nie
>> daje się
>> równych szans wszystkim dostawcom tylko jakiś patałach, który nie ma o
>> tym
>> pojęcia arbitralnie sobie decyduje, że to ma być Google bo tak.
>
> Nie rozpisuje się przetargów na usługi, które nic nie kosztują.
Jestes pewien, ze nic? 100% udzialow w spolkach oferujacych te
nicniekosztujace uslugi ma Caritas?!?
> Tak trudno to zrozumieć?
Trudno. Zapewniam. Bardzo trudno.
sz.
-
129. Data: 2009-07-31 21:16:13
Temat: Re: nowa strona prezydenta...
Od: Konrad Kosmowski <k...@k...net>
** iso <n...@i...pl> wrote:
>> Mam wrażenie, że jesteś gimnazjalistą. Gemiusa podałem bo to chyba wiodąca
>> polska firma. Interesuje mnie dlaczego przy zamówieniu PUBLICZNYM nie daje
>> się równych szans wszystkim dostawcom tylko jakiś patałach, który nie ma o
>> tym pojęcia arbitralnie sobie decyduje, że to ma być Google bo tak.
> Nie rozpisuje się przetargów na usługi, które nic nie kosztują.
To za co zapłacili 350 tys.?
> Tak trudno to zrozumieć?
Apropos teoretyzowania to ile miałeś szkoleń z zamówień publicznych, w ilu
przetargach brałeś udział i jako która strona?
--
+ ' .-. .
, * ) )
http://kosmosik.net/ . . '-' . kK
-
130. Data: 2009-07-31 21:17:37
Temat: Re: nowa strona prezydenta...
Od: Peter <p...@p...fm>
Konrad Kosmowski pisze:
> ** Peter <p...@p...fm> wrote:
>
>>>>> W dobrym tonie byłoby jakby prezydent mając na względzie wizerunek
>>>>> Prezydenta RP odpimpował stronę ROZPOCZYNAJĄC KADENCJĘ tak jak to zrobił
>>>>> Obama. Prezydent wolaków odpimpował stronę ewidentnie jako początek
>>>>> kampanii prezydenckiej.
>
>>>> No cóż. Lepiej późno niż wcale ;-)
>
>>> Hmm poważnie lepiej? Lepiej Ci się żyje jako obywatelowi od tej nowej
>>> strony?
>
>> Absolutnie nie. Używając słowa "lepiej" miałem na myśli to, iż dobrze, że w
>> ogóle jakieś zmiany na niej się stały. Natomiast to, że jest to związane z
>> kampanią prezydencką, to nie mam wątpliwości ;-)
>
> Wiesz np. ja doceniłbym inicjatywę, w której Pan prezydent powołałby do życia w
> ramach BBN infrastrukturę internetową, zapewniającą kanał komunikacji z
> obywatelami w sytuacjach kryzysowych. Bo np. obecnie jak wejdę na strony BBN to
> są tam jakieś bzdety.
>
> Np. w chwili obecnej takim tematem jest świńska grypa. W sensie jakiś organ
> państwowy (i to mogłoby być BBN) mógł by zająć się rzetelnym informowaniem na
> temat zagrożeń dla obywateli. Obecnie rolę takiego kanału pełnią głównie media,
> a na nich specjalnie bym nie polegał (że informacje nie zostaną zmanipulowane,
> że nie szukanie sensacji itd.).
>
> Może się mylę i coś takiego już istnieje (ale przecież ja jako zaawansowany
> użytkownik Internetu nie wiem o tym - to coś jest nie tak), ale jeżeli się nie
> mylę to to by była inicjatywa, którą bym docenił. Ba nawet przy okazji
> prezydent mógłby sobie i stronę odpimpować i nie traktowałbym tego krytycznie.
To jest całkiem przyzwoity pomysł. Pytanie tylko, czy którykolwiek z
urzędników BBN lub Kancelarii Prezydenta, wie coś więcej o tym medium,
jakim jest internet, niż tylko "coś słyszałem o tym"? Mam wątpliwości.
Dlaczego np. jak dotąd (a może jest, ale ja nie znam) nie opracowano
czegoś takiego, jak w Finlandii
http://www.suomi.fi/suomifi/qualitytotheweb/index.js
p ? Od tego bym
zaczął w sferze rządowej.
--
Peter