-
91. Data: 2021-07-07 19:37:36
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.07.2021 o 18:50, J.F pisze:
> No ba - postawil stope na zebrze, to pierwszenstwo ma.
No ba... Pierwszeństwo ustala się dla punktów przeciecia kierunków ruchu
więc na chodniku też ma pierwszeństwo przed samochodem poruszającym się
chodnikiem...
> Ale skoro "wtargnal", to kierowca juz nie dal rady sie zatrzymac, i
> winy kierowcy w tym nie ma, ze pieszy chcial cos wbrew fizyce zrobic.
Ale to nie zmienia pierwszeństwa. Dowodzi tylko że nawet mając
pierwszeństwo można być sprawcą. Co w sumie takim dużym zaskoczeniem nie
jest.
> Ale zauwaz, ze w przypadku kolizji miedzy pojazdami nikt sie nie
> zastanawia czy dal rade, czy nie. Mial udzielic pierwszenstwa i nie
> udzielil.
Też bywa że się zastanawia.
> Wychodzi na to, ze pieszy na krawezniku jednak tracił pierwszenstwo.
> Moze i na moment, ale widac bardzo istotny.
Nie wychodzi. Wychodzi jedynie że mimo że miał pierwszeństwo to nie
wolno było mu wtargiwać. Nigdy nie widzałem uzasadnienia w wyrokach
jakoby pieszy nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy na przejściu (poza
światłami itp). Jeśli był uznawany za winnego to z innych powodów.
--
Shrek
-
92. Data: 2021-07-07 19:41:46
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 07.07.2021 o 19:04, J.F pisze:
> Prowadza. Ale maja zeznania swiadka, tzn tego drugiego kierowcy :-)
Mówisz, że mogę zeznać, że widziałem jak sąsiad znieważa prezydenta i
oni tak od razu bez niczego sprawę do sądu... No i mam nadzieję, że
przydzielają to różnym policjantom, najlepie w różnych komendach. Bo
inaczej to jak jeden to wie, że któregoś oskarża z dupy - przekroczenie
uprawnień;)
> Jak zeznania jakies wyraznie niewiarygodne, to moze i tak,
> ale przeciez moga byc wiarygodne.
> A dowodow, ze swiadek klamie brak :-)
No właśnie zazwyczaj jest oczywiste, że jeden kłamie:P
> czasem tak, czasem nie - obaj jechali nieostroznie, obaj dostana
> wyrok, obaj beda bardziej uwazac :-)
Mówię o sytuaacji gdzie diametralnie różnią się zeznaniami i nie są w
stanie ustalić stanu faktycznego. Wychodzi na to że z premedytacją
oskarżają osobę o której wiedzą, że jest niewinna - tylko nie wiedzą
którą...
--
Shrek
-
93. Data: 2021-07-08 12:23:33
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 7 Jul 2021 19:41:46 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 07.07.2021 o 19:04, J.F pisze:
>> Prowadza. Ale maja zeznania swiadka, tzn tego drugiego kierowcy :-)
>
> Mówisz, że mogę zeznać, że widziałem jak sąsiad znieważa prezydenta i
> oni tak od razu bez niczego sprawę do sądu...
A ja zobaczysz, ze sasiad kobiete zabija?
> No i mam nadzieję, że
> przydzielają to różnym policjantom, najlepie w różnych komendach.
Jak podejrzani sa z roznych miejsc, to miejscowe komendy prowadza
dalsze sprawy, czy przynajmniej spisuja wyjasnienia.
Gorzej, jak obaj sa z jednego miasta/dzielnicy.
Ale potem sprawa do jednego sadu trafia :-)
> Bo
> inaczej to jak jeden to wie, że któregoś oskarża z dupy - przekroczenie
> uprawnień;)
No nie wiem, zeznania ma :-)
>> Jak zeznania jakies wyraznie niewiarygodne, to moze i tak,
>> ale przeciez moga byc wiarygodne.
>> A dowodow, ze swiadek klamie brak :-)
>
> No właśnie zazwyczaj jest oczywiste, że jeden kłamie:P
np obaj mowia, ze wjechali na zielonym.
Ktorys pewnie klamie ... ale nie wiesz ktory :-)
>> czasem tak, czasem nie - obaj jechali nieostroznie, obaj dostana
>> wyrok, obaj beda bardziej uwazac :-)
>
> Mówię o sytuaacji gdzie diametralnie różnią się zeznaniami i nie są w
> stanie ustalić stanu faktycznego. Wychodzi na to że z premedytacją
> oskarżają osobę o której wiedzą, że jest niewinna - tylko nie wiedzą
> którą...
Moze niewinna, a moze jednak troche winna - nastepnym razem na
zielonym przystanie, rozejrzy sie :-)
J.
-
94. Data: 2021-07-08 12:30:08
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Wed, 7 Jul 2021 19:37:36 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 07.07.2021 o 18:50, J.F pisze:
>> No ba - postawil stope na zebrze, to pierwszenstwo ma.
> No ba... Pierwszeństwo ustala się dla punktów przeciecia kierunków ruchu
> więc na chodniku też ma pierwszeństwo przed samochodem poruszającym się
> chodnikiem...
>
>> Ale skoro "wtargnal", to kierowca juz nie dal rady sie zatrzymac, i
>> winy kierowcy w tym nie ma, ze pieszy chcial cos wbrew fizyce zrobic.
>
> Ale to nie zmienia pierwszeństwa. Dowodzi tylko że nawet mając
> pierwszeństwo można być sprawcą. Co w sumie takim dużym zaskoczeniem nie
> jest.
>
>> Ale zauwaz, ze w przypadku kolizji miedzy pojazdami nikt sie nie
>> zastanawia czy dal rade, czy nie. Mial udzielic pierwszenstwa i nie
>> udzielil.
>
> Też bywa że się zastanawia.
>
>> Wychodzi na to, ze pieszy na krawezniku jednak tracił pierwszenstwo.
>> Moze i na moment, ale widac bardzo istotny.
>
> Nie wychodzi. Wychodzi jedynie że mimo że miał pierwszeństwo to nie
> wolno było mu wtargiwać. Nigdy nie widzałem uzasadnienia w wyrokach
> jakoby pieszy nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy na przejściu (poza
> światłami itp). Jeśli był uznawany za winnego to z innych powodów.
A z jakich?
Ale tosmy przeciez dyskutowali. W PoRD z reguly jest zapisane
"jest obowiazany ustapic pierwszenstwa ...".
Wyjatkiem jest przejscie, gdzie byl zapis "pieszy na przejsciu ma
pierwszenstwo". A nie ma, ze wchodzac na przejscie ma ustapic
pierwszenstwa, wiec nie mozna go skazac za nieustapienie :-)
Ale mozna skazac za wtargniecie :-)
Zakladajac oczywiscie, ze bedzie jakas sprawa, bo musialby byc inne
ofiary.
Ty niemniej cos 30% wypadkow na przejsciu bylo z winy pieszego.
Zobaczymy statystyki za dwa lata, a moze juz za rok ...
J.
-
95. Data: 2021-07-08 17:45:46
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.07.2021 o 12:30, J.F pisze:
>> Nie wychodzi. Wychodzi jedynie że mimo że miał pierwszeństwo to nie
>> wolno było mu wtargiwać. Nigdy nie widzałem uzasadnienia w wyrokach
>> jakoby pieszy nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy na przejściu (poza
>> światłami itp). Jeśli był uznawany za winnego to z innych powodów.
>
> A z jakich?
Pewnie sąd uznał, że przyczyną było wtargnięcie. Natomiast z całą
pewnością sąd nie skazał pieszego za nieustąpienie pierwszenstwa:P
--
Shrek
-
96. Data: 2021-07-08 18:42:47
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.07.2021 o 12:23, J.F pisze:
>> Mówisz, że mogę zeznać, że widziałem jak sąsiad znieważa prezydenta i
>> oni tak od razu bez niczego sprawę do sądu...
>
> A ja zobaczysz, ze sasiad kobiete zabija?
No właśnie - ja mówię, a oni tak bez zdania racji go do sztumu i sądu?
Zwłaszcza jak drugi świadek mówi, że wtedy z nim wódkę pił?
>> No i mam nadzieję, że
>> przydzielają to różnym policjantom, najlepie w różnych komendach.
>
> Jak podejrzani sa z roznych miejsc, to miejscowe komendy prowadza
> dalsze sprawy, czy przynajmniej spisuja wyjasnienia.
Tak czy inaczej - są nazwiska policjantów będących na miejscu - ci
wiedzą, że są dwie róże sprzeczne wersje.
> Gorzej, jak obaj sa z jednego miasta/dzielnicy.
> Ale potem sprawa do jednego sadu trafia :-)
I jeszcze obstawiam, że ten sam kulson prowadzi... Jak opowiadał robert
- oni nie widzą żadnego problemu w stawianu zarzutów z dupy niewinnym
ludziom...
> No nie wiem, zeznania ma :-)
O których wie, że jedne z nich są fałszywe. To kierując się kulsonią
logiką powinien jeszcze obydwu składanie fałszywych zeznań przylepić -
podobnie jak ze spowodowaniem kolizji - któryś z nich tylko nie wiadomo
który, to złożymy dwa akty;)
>> No właśnie zazwyczaj jest oczywiste, że jeden kłamie:P
>
> np obaj mowia, ze wjechali na zielonym.
> Ktorys pewnie klamie ... ale nie wiesz ktory :-)
O tym piszę - i świadomie kierują wniosek do sądu o ukaranie niewinnej
osoby...
>>> czasem tak, czasem nie - obaj jechali nieostroznie, obaj dostana
>>> wyrok, obaj beda bardziej uwazac :-)
>>
>> Mówię o sytuaacji gdzie diametralnie różnią się zeznaniami i nie są w
>> stanie ustalić stanu faktycznego. Wychodzi na to że z premedytacją
>> oskarżają osobę o której wiedzą, że jest niewinna - tylko nie wiedzą
>> którą...
>
> Moze niewinna, a moze jednak troche winna - nastepnym razem na
> zielonym przystanie, rozejrzy sie :-)
To może po prostu losowo z ulicy łapać... Wszak może się okazać przy
okazji, ze ktoś poszukiwany się trafi...
--
Shrek
-
97. Data: 2021-07-08 21:33:09
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: "J.F" <j...@p...onet.pl>
On Thu, 8 Jul 2021 18:42:47 +0200, Shrek wrote:
> W dniu 08.07.2021 o 12:23, J.F pisze:
>>> Mówisz, że mogę zeznać, że widziałem jak sąsiad znieważa prezydenta i
>>> oni tak od razu bez niczego sprawę do sądu...
>>
>> A ja zobaczysz, ze sasiad kobiete zabija?
>
> No właśnie - ja mówię, a oni tak bez zdania racji go do sztumu i sądu?
> Zwłaszcza jak drugi świadek mówi, że wtedy z nim wódkę pił?
Czy nie narzekales, ze oni tylko na umorzenie czekaja?
Umarzaja - zle. Co robia - jeszcze gorzej :-)
>>> No i mam nadzieję, że
>>> przydzielają to różnym policjantom, najlepie w różnych komendach.
>>
>> Jak podejrzani sa z roznych miejsc, to miejscowe komendy prowadza
>> dalsze sprawy, czy przynajmniej spisuja wyjasnienia.
>
> Tak czy inaczej - są nazwiska policjantów będących na miejscu - ci
> wiedzą, że są dwie róże sprzeczne wersje.
Owszem, ktos to kieruje do dalszych wyjasnien.
>> Gorzej, jak obaj sa z jednego miasta/dzielnicy.
>> Ale potem sprawa do jednego sadu trafia :-)
> I jeszcze obstawiam, że ten sam kulson prowadzi... Jak opowiadał robert
> - oni nie widzą żadnego problemu w stawianu zarzutów z dupy niewinnym
> ludziom...
>> No nie wiem, zeznania ma :-)
>
> O których wie, że jedne z nich są fałszywe. To kierując się kulsonią
> logiką powinien jeszcze obydwu składanie fałszywych zeznań przylepić -
> podobnie jak ze spowodowaniem kolizji - któryś z nich tylko nie wiadomo
> który, to złożymy dwa akty;)
Od razu to moze lepiej nie, bo jeszcze ktos zarzuci, ze to
zastraszanie swiadka.
Moze poczekac na wyrok sadu ... albo niech sad napisze powiadomienie,
jak wykryje falszywe zeznania :-)
>>> No właśnie zazwyczaj jest oczywiste, że jeden kłamie:P
>>
>> np obaj mowia, ze wjechali na zielonym.
>> Ktorys pewnie klamie ... ale nie wiesz ktory :-)
>
> O tym piszę - i świadomie kierują wniosek do sądu o ukaranie niewinnej
> osoby...
No ale po to jest niezawisly sad, zeby ustalil kto winny.
A jak obaj wjechali na czerowonym ? :-)
J.
-
98. Data: 2021-07-09 01:59:50
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik Shrek ...@w...pl ...
>
>>> lub jechanie rowerem po jezdni jak jest
>>> ścieżka (wszyscy wiemy, że elektrowni atomowcch w polsce nie ma
>>> bo pijani rowerzyści znależliby spozób żeby je z przytupem
>>> rozjebać;)?
>>
>> ktos rowerzyste wyprzedzi/ominie, wpadnie na autobus i 6 trupow
>> :-)
>
> Zwykle na tym etapie dyskusji pojawia się cysterna z amoniakiem, a
> potem już z górki - ludobójstwo;)
Ja sie pytam: gdzie jest przedszkole? ;-D
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
Cytaty zostały pocięte tendencyjnie,
a odpowiedzi nie uwzględniają innego niż mój punktu widzenia.
-
99. Data: 2021-07-09 01:59:50
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: Budzik <b...@p...o.n.e.t.pl.nie.spam.oj>
Użytkownik J.F j...@p...onet.pl ...
>>>> Powinien dostać taki wyrok, jak gdyby zderzył się z samochodem
>>>> osobowym i 2 osoby zabite, a 2 ranne. To prawdopodobny
>>>> scenariusz.
>>>
>>> Cos w tym jest, ale jak Ciebie zlapia 70/50, to tez powinienes
>>> dostac wyrok za 2+2? Bo moze beda przechodzic przez przejscie w
>>> przyszlosci
>>
>> Ty masz problem z oczami ze szarosci nie rozrozniasz?
>
> Nie o to chodzi - skoro zamierzasz karac za możliwe skutki,
> to taki co jedzie 70/50 ... to morderca chyba.
>
> Przy czym - u nas w kodeksie jest kara za usilowanie, krazy tez
> pojecie "zamiar ewentualny", no i jest kara za sprowadzenie RYZYKA
> katastrofy.
> Tudziez za "spowodowanie zagrozenia bezpieczenstwa", ale to tylko
> wykroczenie ... z mozliwa kara odebrania PJ.
To troche tak jakby sugerować ze rownie niebezpieczne jest krojenie
nozem ogórków i rzucanie nozem w przechodniów.
Niby to i to robisz nozem a jednak jest pewna delikatna roznica...
--
Pozdrawia... Budzik
b_ud_zi_k_6_1 na poczta kropka onet kropka pl (adres antyspamowy, usuń także "_")
"W demokracji wolno głupcom głosować,
w dyktaturze wolno głupcom rządzić." Bertrand Russell
-
100. Data: 2021-07-09 06:49:35
Temat: Re: na rondzie prosto - jest wyrok
Od: Shrek <...@w...pl>
W dniu 08.07.2021 o 21:33, J.F pisze:
>> No właśnie - ja mówię, a oni tak bez zdania racji go do sztumu i sądu?
>> Zwłaszcza jak drugi świadek mówi, że wtedy z nim wódkę pił?
>
> Czy nie narzekales, ze oni tylko na umorzenie czekaja?
Ale jest pewna różnica między umorzeniem na siłę a świadomym kierowaniem
wniosku o ukaranie niewinnej osoby - prawda?
>> Tak czy inaczej - są nazwiska policjantów będących na miejscu - ci
>> wiedzą, że są dwie róże sprzeczne wersje.
>
> Owszem, ktos to kieruje do dalszych wyjasnien.
Tak czy inaczej w aktach sprawy muszą znaleźć się sprzeczne wyjaśnienia
oraz fakt że drugi "swiadek" jest oskarżonym w analogicznej sprawie.
Więc świadome działanie i przekroczenie uprawnień. Jakby mnie to
dotknęło to do sądu i niech się kulson tłumaczy że świadome kierowanie
do sądu wniosku o ukaranie niewinnej osoby leży w zakresie jego obowiązków.
>>> Gorzej, jak obaj sa z jednego miasta/dzielnicy.
>>> Ale potem sprawa do jednego sadu trafia :-)
>> I jeszcze obstawiam, że ten sam kulson prowadzi... Jak opowiadał robert
>> - oni nie widzą żadnego problemu w stawianu zarzutów z dupy niewinnym
>> ludziom...
>
>>> No nie wiem, zeznania ma :-)
Jak nie ma - jak na jego podstawie jest sprawa?
>> O tym piszę - i świadomie kierują wniosek do sądu o ukaranie niewinnej
>> osoby...
>
> No ale po to jest niezawisly sad, zeby ustalil kto winny.
I jak niby sąd ma dojść, skoro ciężar dowodów leży po stronie czyli w
tym przypadku policji - a oni nie potrafili dojść.
--
Shrek