-
101. Data: 2016-05-21 15:03:22
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 21.05.2016 14:43, J.F. wrote:
>>> Porównanie ilościowe w szczątkowym ruchu lotniczym, wobec masowego ruchu
>>> kołowego mija z celem.
>>> Trzeba by porównać liczbę pokonanych osoboprzelotów vs
>>> osoboprzejazdoprzejazdów.
>>
>> Nie - nie trzeba - liczy się jaka szansa jest że zginiesz na przejeździe
>> w stosunku do katastrofy lotniczej. Jeśli jesteś nieodbiegającym
>> znacznie od normy obywatelem, to wystarczy porównać te dwie liczby.
>
> Szansa ze zginie w katastrofie kosmicznej jest dla przecietnego
> obywatela zerowa, bo po prostu nie poleci.
Może mu coś na głowę spaść;)
> co nie znaczy, ze loty kosmiczne sa bezpieczne.
Nie znaczy - ale my nie porównujemy bezpieczeństwa lotów kosmicznych do
bezpieczeństwa przejazdów, ale jaka jest sznasa, że zginiesz w jednej z
tych sytuacji.
> Dylemat jest taki - chce np do Paryza - bezpieczniej samolotem czy
> samochodem ?
Statystycznie samolotem. Choć ostatnio "pogoda" nie sprzyja latania. Ale
dalej o rząd wielkości bezpieczniej.
Shrek
-
102. Data: 2016-05-21 17:41:27
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "Marcin \"Kenickie\" Mydlak" <m...@o...pl>
W dniu 2016-05-20 o 09:24, cef pisze:
> W dniu 2016-05-20 o 08:03, Mirek Ptak pisze:
>> W dniu 2016-05-19 o 18:50, janusz_k pisze:
>>> I tu jest pies pogrzebany, ja na każdym przejezdzie sie zatrzymuję i
>>> sprawdzam czy coś nie jedzie. To powinien być podstawowy odruch
>>> kierowców.
>>
>> Dokładnie - robię tak samo :)
>
> Stawanie to może przesada,
> ale rozejrzeć się trzeba zawsze.
> Nawet jak szlabany w górze.
>
Ja mam nawyk opuszczania szyby i ściszania radia. Nawet nie wiem skąd mi
się wziął. :)
--
Marcin "Kenickie" Mydlak
Wrocław, GG:291246, Skype:kenickie_pl
P307 2.0HDi/90
"Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk, a rośnie popyt na święty spokój."
-
103. Data: 2016-05-21 18:47:41
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Shrek"
> Dylemat jest taki - chce np do Paryza - bezpieczniej samolotem czy
> samochodem ?
Statystycznie samolotem. Choć ostatnio "pogoda" nie sprzyja latania. Ale
dalej o rząd wielkości bezpieczniej.
---
Może jak mieszkasz na lotnisku, inaczej trzeba jakoś do domu dojechać
-
104. Data: 2016-05-21 21:20:41
Temat: Re: na przejezdzie
Od: "re" <r...@r...invalid>
Użytkownik "Marcin "Kenickie" Mydlak"
>>> I tu jest pies pogrzebany, ja na każdym przejezdzie sie zatrzymuję i
>>> sprawdzam czy coś nie jedzie. To powinien być podstawowy odruch
>>> kierowców.
>>
>> Dokładnie - robię tak samo :)
>
> Stawanie to może przesada,
> ale rozejrzeć się trzeba zawsze.
> Nawet jak szlabany w górze.
>
Ja mam nawyk opuszczania szyby i ściszania radia. Nawet nie wiem skąd mi
się wziął. :)
---
Jesteś ślepy i głuchy :)
-
105. Data: 2016-05-23 09:27:23
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
W dniu 2016-05-20 o 18:29, Cavallino pisze:
>>> I tu jest pies pogrzebany, ja na każdym przejezdzie sie zatrzymuję i
>>> sprawdzam czy coś nie jedzie. To powinien być podstawowy odruch
>>> kierowców.
>>
>> Dokładnie - robię tak samo :)
>
> To już przesada.
> Na każdym?
> Łącznie z tymi, co do których z kilkuset metrów widać, że od lat żaden
> pociąg tam nie przejechał?
> A czsem drzewa na torach rosną?
>
Nawet - poniżej link z przykładowym - no nie zawsze się zatrzymuję, ale
zawsze zwalniam bardzo mocno - wolę dmuchać na zimne. Zauważyłem
zresztą, że nie tylko ja.
https://goo.gl/maps/r3LyauFQsLm
Tu tez się zawszę zatrzymuję, ale i widoczność znacznie gorsza:
https://goo.gl/maps/Bw9Z5CLVo832
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++
-
106. Data: 2016-05-23 09:28:48
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Liwiusz <l...@b...tego.poczta.onet.pl>
W dniu 2016-05-23 o 09:27, Mirek Ptak pisze:
> Nawet - poniżej link z przykładowym - no nie zawsze się zatrzymuję
No i to byłoby na tyle z pajacowania i przechwalania się na usenecie ;)
--
Liwiusz
-
107. Data: 2016-05-23 10:42:54
Temat: Re: na przejezdzie
Od: SW3 <s...@p...fm.invalid>
W dniu 21.05.2016 o 09:23 Shrek <...@w...pl> pisze:
> Wystarczy pomyśleć - ilu Polaków zginęło przez ostatnie 10 lat w
> katastrofach lotniczych a ile na przejazdach?
Nie "ile na przejazdach" tylko "ile na przejazdach strzeżonych z powodu
niezamkniętych rogatek".
--
SW3
----
Państwo to wielka fikcja, dzięki której każdy usiłuje żyć kosztem innych.
/Bastiat
-
108. Data: 2016-05-23 11:53:31
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Shrek <...@w...pl>
On 23.05.2016 10:42, SW3 wrote:
> W dniu 21.05.2016 o 09:23 Shrek <...@w...pl> pisze:
>
>> Wystarczy pomyśleć - ilu Polaków zginęło przez ostatnie 10 lat w
>> katastrofach lotniczych a ile na przejazdach?
>
> Nie "ile na przejazdach" tylko "ile na przejazdach strzeżonych z powodu
> niezamkniętych rogatek".
Raczej pytanie dotyczyło:
"Na każdym?
Łącznie z tymi, co do których z kilkuset metrów widać, że od lat żaden
pociąg tam nie przejechał?
A czsem drzewa na torach rosną? "
A te zazwyczaj w rogatki nie są wyposażone.
Shrek
-
109. Data: 2016-05-23 18:26:31
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Cavallino <c...@k...pl>
W dniu 23.05.2016 o 09:27, Mirek Ptak pisze:
> W dniu 2016-05-20 o 18:29, Cavallino pisze:
>
>>>> I tu jest pies pogrzebany, ja na każdym przejezdzie sie zatrzymuję i
>>>> sprawdzam czy coś nie jedzie. To powinien być podstawowy odruch
>>>> kierowców.
>>>
>>> Dokładnie - robię tak samo :)
>>
>> To już przesada.
>> Na każdym?
>> Łącznie z tymi, co do których z kilkuset metrów widać, że od lat żaden
>> pociąg tam nie przejechał?
>> A czsem drzewa na torach rosną?
>>
> Nawet - poniżej link z przykładowym - no nie zawsze się zatrzymuję, ale
> zawsze zwalniam bardzo mocno - wolę dmuchać na zimne. Zauważyłem
> zresztą, że nie tylko ja.
> https://goo.gl/maps/r3LyauFQsLm
Nie no moment - to jest stop, więc to że się zatrzymasz to żadna łaska,
tylko psi obowiązek.
Mówiłem o przejazdach, które istnieją tylko dlatego, że nikt nie podjął
decyzji o wykreśleniu linii z zasobów PKP.
-
110. Data: 2016-05-24 07:12:13
Temat: Re: na przejezdzie
Od: Mirek Ptak <n...@n...pl>
W dniu 2016-05-23 o 18:26, Cavallino pisze:
>> Nawet - poniżej link z przykładowym - no nie zawsze się zatrzymuję, ale
>> zawsze zwalniam bardzo mocno - wolę dmuchać na zimne. Zauważyłem
>> zresztą, że nie tylko ja.
>> https://goo.gl/maps/r3LyauFQsLm
>
> Nie no moment - to jest stop, więc to że się zatrzymasz to żadna łaska,
> tylko psi obowiązek.
> Mówiłem o przejazdach, które istnieją tylko dlatego, że nikt nie podjął
> decyzji o wykreśleniu linii z zasobów PKP.
W trasie trudno ocenić czy to czynny przejazd.
Lokalnie znam tylko jeden taki, ale tam ciągle jest znak Stop :)
Pozdrawiam - Mirek
--
Mirek Ptak - Insignia '11 HB 2.0 CDTI, PMS edition
President Teddy on board :)
kolczan( a t )outlook(kropek) c om
PMS+ PJ++ S* p+ M++ W++ P+:+ X++ L+ B++ M- Z++ T- W CB++