eGospodarka.pl
eGospodarka.pl poleca

eGospodarka.plGrupypl.rec.motocyklemotor na śniegu i lodzie
Ilość wypowiedzi w tym wątku: 43

  • 21. Data: 2012-12-12 14:10:47
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: Monster <a...@o...pl>

    W dniu 2012-12-12 11:59, Prawy pisze:
    > W dniu wtorek, 11 grudnia 2012 15:59:26 UTC+1 użytkownik Prawy napisał:
    >> witam
    >>
    >> śnieg i lod to nie jest niby domena motocykli, jednak po pewnych przeróbkach i
    kompromisach może być.
    >>
    >> pytanie jakich niezbędnych zabiegów wymaga motor by jeździł zimą
    >>
    >> Pisze pierwszą rzecz jaka wydaje sie niezbędna:
    >>
    >>
    >>
    >> 1. opony ze szpikulcami
    >>
    >> 2.
    >>
    >> 3. ...
    >>
    >>
    >>
    >> co tam jeszcze?
    >
    > czy ktoś próbował założyć po prostu łańcuchy na koła moto, jakie to daje efekty,
    jakie są problemy? akurat tak sie składa że mam enduraka, trochę przycieżkiego ale
    jeśli to oszczędziłoby mi kłopotu z oponami z kolcami to może warto poprobowac dla
    samej próby...
    >
    Owiń na początek koło linką,działa jak łańcuch i nie dzwoni na czarnym

    Tomek
    BMW R1100S
    Dniepr z wozem


  • 22. Data: 2012-12-12 14:12:47
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2012-12-12, Magic <m...@w...pl> wrote:
    >
    > Chyba znowu odpowiedziałem na priv.
    >
    Nom ;-)
    >
    > Poczekajcie aż Wam coś chlapnie na zaciski i lagi. Np. tuż przed
    > zatrzymaniem na postój.
    >
    Ale co? Bez obrazy Magic ale preclujesz ;-) Nawet jak chlapnie breja na zacisk
    czy tarcze to przeca nie zamarznie, nie polewasz metalu w temperaturze -15
    wrzatkiem zeby mialo to zamarznac np. A na lagach to juz w ogole nie wiem o co
    chodzi wiec przybliz temat.

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 23. Data: 2012-12-12 15:09:28
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: Piotr Rezmer <p...@b...pl>

    w...@g...com pisze:

    > wyobrażam sobie jakiegoś enduraka/crossa 2t i skoro nie szpikulce na koła to może
    jest opcja założenia po prostu łancuchów? Ktoś proował?

    łańcuch na kostkę? IMO bez sensu

    Durgi problem to bardzo prawdopodobny brak miejsca pomiędzy oponą,
    wahaczem, i osłonami tylnego amora. Czasami bardziej odstająca kostka
    (albo zmodyfikowany profil opony) potrafi haczyć o osłony.

    --
    pozdrawiam
    Piotr
    XLR250&bmw_f650_dakar


  • 24. Data: 2012-12-12 15:36:39
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: g...@s...invalid (Adam Wysocki)

    Magic <m...@w...pl> wrote:

    > Poczekajcie aż Wam coś chlapnie na zaciski i lagi. Np. tuż przed
    > zatrzymaniem na postój.

    Chlapało całą poprzednią zimę (GSXF). Jedyny skutek był taki że hamulec
    się zapiekł i trzeba było odsuwać klocki kluczem, żeby dało się ruszyć.
    Ale nie mam w nim osłonek na tłoczki, które powinienem mieć.

    Z zawieszeniem nie było problemów. Może w Hayce byłoby inaczej bo tam
    mam upside-down, ale przez zimę latam GSXF-em, sprzedam go po zimie :)

    --
    Fiat Siena 1.6 HL 1998 r. & Suzuki GSX 1300R Hayabusa 2000 r.
    PMS+ PJ S+ p++ M- W P++: X+++ L+ B M+ Z+++ T w+ CB+++
    http://motogof.tumblr.com/


  • 25. Data: 2012-12-12 15:38:49
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2012-12-12, Adam Wysocki <g...@s...invalid> wrote:
    >> Poczekajcie aż Wam coś chlapnie na zaciski i lagi. Np. tuż przed
    >> zatrzymaniem na postój.
    >
    > Chlapało całą poprzednią zimę (GSXF). Jedyny skutek był taki że hamulec
    > się zapiekł i trzeba było odsuwać klocki kluczem, żeby dało się ruszyć.
    > Ale nie mam w nim osłonek na tłoczki, które powinienem mieć.
    >
    No i jak sie nie umyje po soli przed dluzszym postojem to potrafia sie
    klocki przyintegrowac z tarcza i potrzeba troszke sily zeby ruszyc kolem ;-)

    --
    Artur
    ZZR 1200


  • 26. Data: 2012-12-12 15:48:32
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: Magic <m...@w...pl>

    W dniu 2012-12-12 14:12, AZ pisze:
    > On 2012-12-12, Magic <m...@w...pl> wrote:
    >>
    >> Chyba znowu odpowiedziałem na priv.
    >>
    > Nom ;-)
    >>
    >> Poczekajcie aż Wam coś chlapnie na zaciski i lagi. Np. tuż przed
    >> zatrzymaniem na postój.
    >>
    > Ale co? Bez obrazy Magic ale preclujesz ;-) Nawet jak chlapnie breja na zacisk
    > czy tarcze to przeca nie zamarznie, nie polewasz metalu w temperaturze -15
    > wrzatkiem zeby mialo to zamarznac

    No więc wyobraź sobie że taki fakt miał miejsce. Lataliśmy endurakami i
    klocki przymarzły do tarczy, właśnie zaraz po tym jak przepędzlowałem
    kałużę i zatrzymałem się za całą grupą. Wystarczyło kilkanaście sekund
    postać na wciśniętym hamulcu.

    np. A na lagach to juz w ogole nie wiem o co
    > chodzi wiec przybliz temat.
    >

    Na lagach robi się warstewka lodu. Oczywiście jesteś w stanie to
    rozbujać ale lód tnie wtedy uszczelniacze. Zapytaj Żwirka.

    --
    Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250.
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj

    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 27. Data: 2012-12-12 15:49:28
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: Magic <m...@w...pl>

    W dniu 2012-12-12 14:10, Monster pisze:
    > W dniu 2012-12-12 11:59, Prawy pisze:
    >> W dniu wtorek, 11 grudnia 2012 15:59:26 UTC+1 użytkownik Prawy napisał:
    >>> witam
    >>>
    >>> śnieg i lod to nie jest niby domena motocykli, jednak po pewnych
    >>> przeróbkach i kompromisach może być.
    >>>
    >>> pytanie jakich niezbędnych zabiegów wymaga motor by jeździł zimą
    >>>
    >>> Pisze pierwszą rzecz jaka wydaje sie niezbędna:
    >>>
    >>>
    >>>
    >>> 1. opony ze szpikulcami
    >>>
    >>> 2.
    >>>
    >>> 3. ...
    >>>
    >>>
    >>>
    >>> co tam jeszcze?
    >>
    >> czy ktoś próbował założyć po prostu łańcuchy na koła moto, jakie to
    >> daje efekty, jakie są problemy? akurat tak sie składa że mam enduraka,
    >> trochę przycieżkiego ale jeśli to oszczędziłoby mi kłopotu z oponami z
    >> kolcami to może warto poprobowac dla samej próby...
    >>
    > Owiń na początek koło linką,działa jak łańcuch i nie dzwoni na czarnym
    >

    A drugi koniec na szyję ? ;)
    --
    Pozdrawiam - Maciek, ely50/ts150/srx250.
    FAQ: http://www.riders.pl/wacko/wakka.php?wakka=Motocyklo
    weFAQ&v=qvj

    --- news://freenews.netfront.net/ - complaints: n...@n...net ---


  • 28. Data: 2012-12-12 15:50:30
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: Piotr Rezmer <p...@b...pl>

    AZ pisze:

    > No i jak sie nie umyje po soli przed dluzszym postojem to potrafia sie
    > klocki przyintegrowac z tarcza i potrzeba troszke sily zeby ruszyc kolem ;-)

    Przez chwilę zastanawiałem się jak bardzo klocki na oponie mogą Ci
    zwisać że sięgają aż do tarczy, na ale nie leżało mi w kontekście.


    --
    pozdrawiam
    Piotr
    XLR250&bmw_f650_dakar


  • 29. Data: 2012-12-12 16:01:08
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: Piotr Klimek <usenet@USUN_TOklimek.net.pl>

    Dnia (Wed, 12 Dec 2012 15:48:32 +0100) ktos podajacy sie za Magic
    wyklawiaturowal co nastepuje:

    > No więc wyobraź sobie że taki fakt miał miejsce. Lataliśmy endurakami i
    > klocki przymarzły do tarczy, właśnie zaraz po tym jak przepędzlowałem
    > kałużę i zatrzymałem się za całą grupą. Wystarczyło kilkanaście sekund
    > postać na wciśniętym hamulcu.

    Jest jakiś powód dla którego nie dzieje się tak w samochodzie?

    --
    Pozdrawiam
    Piotr Klimek
    Suzuki SV1000S K3, Yamaha DT125R
    http://bikepics.com/members/piko/


  • 30. Data: 2012-12-12 16:03:23
    Temat: Re: motor na śniegu i lodzie
    Od: AZ <a...@g...com>

    On 2012-12-12, Magic <m...@w...pl> wrote:
    >>
    >> Ale co? Bez obrazy Magic ale preclujesz ;-) Nawet jak chlapnie breja na zacisk
    >> czy tarcze to przeca nie zamarznie, nie polewasz metalu w temperaturze -15
    >> wrzatkiem zeby mialo to zamarznac
    >
    > No więc wyobraź sobie że taki fakt miał miejsce. Lataliśmy endurakami i
    > klocki przymarzły do tarczy, właśnie zaraz po tym jak przepędzlowałem
    > kałużę i zatrzymałem się za całą grupą. Wystarczyło kilkanaście sekund
    > postać na wciśniętym hamulcu.
    >
    A widzisz, jednak łąk i lasów solą i chlorkiem nie posypują ;-)
    Po dwóch zimach na Warszawskich ulicach nie mialem zadnego problemu ale tez
    nie mowie, ze nie moga jakies wystapic.

    --
    Artur
    ZZR 1200

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


Szukaj w grupach

Szukaj w grupach

Eksperci egospodarka.pl

1 1 1

Wpisz nazwę miasta, dla którego chcesz znaleźć jednostkę ZUS.

Wzory dokumentów

Bezpłatne wzory dokumentów i formularzy.
Wyszukaj i pobierz za darmo: