-
11. Data: 2009-07-20 07:05:08
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Monster <"alpy2usun _to"@op.pl>
Michał Gut pisze:
> wiekszy silnik? czemu skuterek - w sumie jedyna roznica o jakiej wiem to
> przelozenia bezstopniowe w skuterze
Jeśli na wół roboczy to lepiej,masz spory bagażnik pod siedzeniem,no i
podłogi-mniej chlapie.Rozważałeś skuter z płaską podłogą i wożenie kompa
w przekroku?
--
Tomek
BMW R1100S
Dniepr z wozem
-
12. Data: 2009-07-20 07:05:58
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 20 Lip, 08:48, "Michał Gut"
<m...@w...pl> wrote:
> a te siatki jest do czego przyczepic w takim moto? musialyby to byc metalowe
> elementy a jednoczesnie tez ladunek nie moze mi jezdzic po siedzeniu. jak mi
> to zjedzie to jeszcze pizdnę kogoś takim "prawieupadniętym" komputerem
> wiszącym rogiem z ktorejs strony:)
Te gumiaki są rozciągliwe, spokojnie możesz zaplątać o ramę czy inne
elementa konstrukcyjne i zaczepić haczyk o gumę.
Jak pisałem woziłem tak duży plecak pełny śrub tulejek i innego
badziewia, nikomu nic się nie stało.
Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05
-
13. Data: 2009-07-20 07:07:14
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 20 Lip, 08:52, n...@s...com wrote:
> dzisas, zlec zrobienie stelaza z duza plyta i juz.
Pomysł nieco z dupy, na siedzeniu pasażera
jest jednak ciut lepsze tłumienie niż na płycie
z tyłu, co dla kompa może mieć niejakie znaczenie :>
Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05
-
14. Data: 2009-07-20 07:12:26
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: PB <p...@b...pl>
Mon, 20 Jul 2009 01:32:36 +0200, na pl.rec.motocykle, Michał Gut
napisał(a):
> poczatku. Jest sens odstawiać takie rzeźby czy lepiej nie robic kat A i nie
> ladowac kasy w to to i ograniczyc sie do latania punto w dieslu i ciesząc
> się klimą i brakiem problemów w deszcz i śnieg?
Jestem informatykiem, jezdze naprzemiennie sluzbowym Clio i prywatnym
skuterem 50 ccm. Waskim i smuklym. Miedzy autami leci bez problemu. Co
moge powiedziec od siebie - po pierwsze skoro Twoj skut i tak juz lata
60 km/h - zainwestuj 1kzl w niego i daj mu sportowy
multiwariator+wydech+sprzeglo+gazbox. Bedziesz mial sporo zrywniejsza
maszyne i predkoscia max rzedu 80 km/h. Po drugie - kompa na motorze
przewieziesz - trzeba poknuc nad sensownym rozwiazaniem. Jak nie ma
gotowego - wymyslec i zrobić. Ja akurat jedyne co woze to maly lapek w
plecaku, a jak bardzo musze cos wiekszego to samochodem biore, no ale
ja sie wczesniej umawiam z klientem... Po trzecie - jak skut zre ci
4l/100 km - to cos jest nie tak z regulacjami itp...
Podsumowujac - jak nie czujesz potrzeby posiadania motocykla - to
odpusc. Traktujesz dwa koła podobnie jak ja - uzytkowo. Ma jezdzic i
juz. I do tego skuter jest najlepszy. Jezeli jednak za jakis czas
poczujesz zew dwóch kółek - zrób A i smigaj czymś wiekszym...
--
Pozdrawiam
Piotr Biegała Warszawa
Benelli Pepe LX 0,05l BVA ;-)
Renault Clio 2008 - 1.5dci Societe
Renault Safrane Initiale Paris 2.5 T5 BVA;-)
-
15. Data: 2009-07-20 07:18:10
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Michał Gut pisze:
> poniekad kierujac sie dokladnie takimi samymi przeslankami kupilem piaggio:)
Amil? aleś się zmienił
--
gildor
9'99
-
16. Data: 2009-07-20 07:20:57
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: gildor <g...@N...gazeta.pl>
Lisciasty pisze:
> On 20 Lip, 08:52, n...@s...com wrote:
>> dzisas, zlec zrobienie stelaza z duza plyta i juz.
>
> Pomysł nieco z dupy, na siedzeniu pasażera
> jest jednak ciut lepsze tłumienie niż na płycie
> z tyłu, co dla kompa może mieć niejakie znaczenie :>
sam jestes z dupy. jak będzie zlecał robotę, to może zrobić lepsze
tłumienie niż to Twoje siedzenie z pająkiem, co nie umi utrzymac nawet
porządnie flaszki wódki, kurwa!
;)
--
gildor
9'99
-
17. Data: 2009-07-20 07:21:35
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 20 Lip, 09:12, PB <p...@b...pl> wrote:
> ja sie wczesniej umawiam z klientem... Po trzecie - jak skut zre ci
> 4l/100 km - to cos jest nie tak z regulacjami itp...
Czyli sugerujesz, że pierdzipęd 50 ccm z multiwibratorem
i cykcykgazboxem pędzony do 80 km/h zeżre mniej niż 4/100?
To chyba nie w tej przestrzeni euklidesowej :]
Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05
-
18. Data: 2009-07-20 07:35:16
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: "Tytus z Fabryki" <f...@0...pl>
Siemka
***Użytkownik "Michał Gut"
nie potrzebuje generowania wrazen na moto - mnie cos jest potrzebne do
wozenia dupy ze sprzetem na kilku kilkunastokilometrowych odcinkach.
A ja leciutko napomkne ze kompy nie przepadaja za wibracjami o
niodczuwalnych dla nas czestotliwosciach. Zwlaszcza HD (naped nie moto
(: ) - sprawdzilem osobiscie
Wiec przewoz blaszaka zamontowanego na sztywno raczej odpada - zdecydowanie
plecak.
--
T i żółte
(te najszypsze)
P.S. Z waskich moto na dojazdy w miescie to VTR - choc i tak czasem skutrze
50 ccm pomiga mi stopem w korku.
-
19. Data: 2009-07-20 07:36:10
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Lisciasty <l...@p...pl>
On 20 Lip, 09:20, gildor <g...@N...gazeta.pl> wrote:
> sam jestes z dupy.
Rozminąłeś się o kilka cm :>
> jak będzie zlecał robotę, to może zrobić lepsze
> tłumienie niż to Twoje siedzenie z pająkiem,
I zapłaci tysionc za takie wydumke, a on ma dychę
na motonga do wydania, trza myśleć ekonomicznie
panocku!
> co nie umi utrzymac nawet
> porządnie flaszki wódki, kurwa!
> ;)
To że to informatyk to nie znaczy od razu
że alkoholik, nie bądźmy stereotypami! :>
Pozdrawiam
Lisciasty /Jelcz-Laskowice. Zadupie Wroclawia/
--
Kawidlo GPZ 550 '82
Tygrys '05
-
20. Data: 2009-07-20 07:46:22
Temat: Re: moto jako wół roboczy - jaki dla początkujacego
Od: Jacek Czerwinski <...@...z.pl>
Lisciasty pisze:
> On 20 Lip, 09:12, PB <p...@b...pl> wrote:
>> ja sie wczesniej umawiam z klientem... Po trzecie - jak skut zre ci
>> 4l/100 km - to cos jest nie tak z regulacjami itp...
>
> Czyli sugerujesz, że pierdzipęd 50 ccm z multiwibratorem
> i cykcykgazboxem pędzony do 80 km/h zeżre mniej niż 4/100?
> To chyba nie w tej przestrzeni euklidesowej :]
O ile w przestrzeniach euklidesowych (może miałeś na myśli przestrzenie
nieeuklidesowe???) kiedyś ojczyzna dała jakieś wykształcenie, to
zapomniała o reszcie i brakuje mi słówek. Was ist das:
a) cykcykgazbox
b) multiwibrator